Gość hezek Zgłoś #61 Napisano 26 Sierpnia 2008 (edytowane) no to nastepny trucker do kolekcji Pochwal sie nabytkiem w postaci zdjęc w tym dziale sprawdzałem po nr silnika mam 227KM a nie 180 jak na tabliczce znamionowej w czasie zakupu i po przeróbce wszystko prawie pasuje;) wiec nie mogłem sie powstrzymac Edytowane 18 Września 2008 przez hezek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szymek.82 Zgłoś #62 Napisano 19 Września 2008 Witam.A ja śmigam czymś takim Daf LF 45.180 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal.Enter Zgłoś #63 Napisano 19 Września 2008 Bardzo ładne aukta. Kolego z browarów na dalekie trasy tym latasz ? Teraz zmieniając temat. Cos czuje ze chce byc kierowcą. Bardzo mi sie podoba ta praca i kręca mnie cięzarówki i wszelkiego rodzaju auta. Z fotela pasazera a jak jest od kierowcy ? Cięzka praca ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skcrack Zgłoś #64 Napisano 19 Września 2008 Teraz zmieniając temat. Cos czuje ze chce byc kierowcą. Bardzo mi sie podoba ta praca i kręca mnie cięzarówki i wszelkiego rodzaju auta. Z fotela pasazera a jak jest od kierowcy ? Cięzka praca ? Nie mogę tutaj być ekspertem, bo jeżdżę od pół roku autem ciężarowym, a od 7 lat osobówką. Zawsze interesowały mnie auta (wszelkiego rodzaju). I moje marzenia się spełniły - jeżdżę samochodem ciężarowym. Ale do rzeczy. Jeśli myślisz że prowadzenie 40-tonowego kolosa to błachostka to się mylisz. Tutaj musisz być ciągle skupiony, bo zatrzymanie nie jest tak proste jak w osobówce, a i zachowanie zestawu jest nieprzewidywalne. Do tego dochodzą takie czynności jak zabezpieczenie ładunku, przygotowanie auta do jazdy, znajomość bardzo popieprzonych przepisów z zakresu czasu pracy i czasu jazdy kierowcy i wiele wiele innych spraw. No i papierki, musisz wiedzieć co z czym się je. Tylko nie pomyśl że chcę Cię jakoś zniechęcić! NIE! Jeśli czujesz że chcesz być zawodowym kierowcą to dąż do tego. Aha, jeszcze popatrz na aspekt spania w aucie, jedzeniu "adr'ów" i sikaniu na koło Ja w swojej pracy teg niewiele doświadczam bo codziennie jestem w domu. Ale juz jazda "za miedzę" wygląda inaczej. Tak więc ten zawód trzeba lubieć! Pozdrawiam, Sławek. PS. Również czekam na opinie innych driverów, ciekaw jestem co oni myślą o tym zawodzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #65 Napisano 19 Września 2008 (edytowane) PS. Również czekam na opinie innych driverów, ciekaw jestem co oni myślą o tym zawodzie. Witam Co prawda nie jestem kierowcą zawodowym ale wypowiem się nieco bo jest nim mój brat. Jeżeli komus sie wydaje że to lekka praca to jest w wielkim błędzie - może fajnie to wygląda jeżeli przejedziesz sie raz czy dwa. Prowadzenie takiej 40 tonowej bryczki wymaga cały czas skupienia i przewidywania ponieważ wyhamowanie z 90 z pełnym ładunkiem to nie taka prosta sprawa, a to co potrafią wymyślić kierowcy osobówek to zupełnie inny temat. Niektórzy jak ich przyblokujesz kiedy wyprzedzasz drugiego tira potrafią wjechać przed kabine i dać po heblach . Dużo zależy też do jakiej firmy trafisz i na jakich trasach jeździsz. Brat jeździ plandeką po Europie i przeważnie mieści się w 2 tygodniach z kursem (czasami tydzień, czasami 3 jeżeli wyślą go ponownie zanim zdąży wrócić). Do tego wszystkiego musisz się dogadać w różnych językach - w jaki sposób to nie istotne, ale tu też trzeba być osobą w miare obrotną . Śpisz w kabinie - można do tego przywyknąć, żywisz się przeważnie we własnym zakresie - jak masz zdolności kulinarne to spoko, jak nie to kanapki lub jedzenie w proszku. Ja akurat na jedzenie nie narzekałem, byłem wręcz zachwycony umiejętnościami brata. A tak w skrócie to wygląda tak: jazda , spanie, jazda, spanie i tak w kółko a między czasie nieraz problemy przy załadunku/rozładunku albo z samochodem. Moim zdaniem nie jest to praca na stałe - może i dobrze płatna ale praktycznie nie masz czasu na własne życie wysługując się komuś i do tego sporo ryzykując. A takim czymś smiga 23 letni chłopaczek Edytowane 19 Września 2008 przez dtambor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Szymek.82 Zgłoś #66 Napisano 19 Września 2008 Kolego Michal.Enter,ja sie kręce tylko po Gdańsku i okolicach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hezek Zgłoś #67 Napisano 20 Września 2008 kiedyś jeździłem z ojcem wysiedziałem sie z boku z początku było fajnie ale później sie wyleczyłem a teraz samochód na potrzeby własne ok 20000km rocznie wiec jazda rekreacyjna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal1980 Zgłoś #68 Napisano 20 Września 2008 Chopaki, to prawda, ze niektore maszyny maja po 12 biegow? Jesli tak, to jak wyglada jazda takim czyms? co 7kmh trzeba zmieniacx bieg (chyba ze automat)... i co oznacza skrot TIR? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
plastikbiker Zgłoś #69 Napisano 20 Września 2008 TIR - "Transports Internationaux Routiers" wyjasnienie skrotu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #70 Napisano 20 Września 2008 (edytowane) Chopaki, to prawda, ze niektore maszyny maja po 12 biegow? Jesli tak, to jak wyglada jazda takim czyms? co 7kmh trzeba zmieniacx bieg (chyba ze automat)... i co oznacza skrot TIR? mają i po 16 licząc połówki, czyli 8 biegów w przód i do każdego połówka. Zmiana nieco skomplikowana aby to wytłumaczyć na forum . Biegi dobiera się w zależności od obciążenia, nie jest powiedziane że musisz przelecieć wszystkie, z reguły zaczynasz od 3 a połówek też nie zawsze musisz używać. Edytowane 20 Września 2008 przez dtambor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skcrack Zgłoś #71 Napisano 20 Września 2008 mają i po 16 licząc połówki, czyli 8 biegów w przód i do każdego połówka. Zmiana nieco skomplikowana aby to wytłumaczyć na forum . Biegi dobiera się w zależności od obciążenia, nie jest powiedziane że musisz przelecieć wszystkie, z reguły zaczynasz od 3 a połówek też nie zawsze musisz używać. Dokładnie tak jak napisał kolega. Jeszcze można wyróżnić tzw. małą i dużą skrzynię. I w każdej są połówki. W mojej scanii jest 12 biegów do przodu i 4 do tyłu. W praktyce używa się ok 8 biegów do przodu i 2 do tyłu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maruch Zgłoś #72 Napisano 20 Września 2008 Michał mają i więcej. A działa to mniej wiecej tak: Otóż samochody ciężarowe mają różne skrzynie biegów, najpopularniejsza to ZF (niemiecka) w którą wyposażone są MAN, Iveco, Renault, DAF i jeszcze kilka pokrewnych. szwedzkie samochody i Mercedes mają własne konstrukcje. najpopularniejsze skrzynie ZF to jeszcze manualne. biegi są zmieniane w schemacie litery H tak jak w maluchu. jednak pojazd wyposażony w silnik, który zakres obrotów optymalnych ma między 1 100 a 1 700 (w przybliżeniu) musi mieć znacznie więcej przełożeń. Żeby to lepiej zrozumieć musisz wiedzieć jak działa taka skrzynie. Na przykładzie skrzyni 16-sto biegowej ZF najczęściej spotykanej. Jest to prosta skrzynie czterobiegowa+dwubiegowy zespół zmiany zakresów czyli przebitka skrzynie duża-mała+dwubiegowy zespół zmiany rozpiętości przełożeń, czyli półbiegi (4x2x2=16 biegów). Operując samym lewarkiem zmieniasz tylko cztery biegi tak jak w osobówce. Teraz przebitka. Jedziesz na dolnej skrzyni na czwórce, sprzęgło, luz, energicznie pchasz lewarek w prawo i włączasz 5 bieg, ale w miejsce biegu pierwszego bo masz już dużą skrzynię, czyli jakby następne biegi oczywiście po układzie H. Tak dochodzisz samym lewarkiem do ósemki. I znowu, schodzisz lewarkiem do piątki, luz, przebitka na dolną skrzynię, czyli lewarek energicznie pchasz w lewo i wkładasz 4 ale jesteś już na niskiej skrzyni. Połówki zaś polegają na tym, że do każdego pełnego biegu masz jeszcze jedno przełożenie, połówki przełącza się języczkiem tak jak to widać na tym filmie. Jedziesz powiedzmy na szóstce, przełączasz języczek, ale nic się nie dzieje. Dopiero po naciśnięciu sprzęgła półbieg się przełącza. Oczywiście w rzeczywistości nie przechodzisz przez 16 biegów. Rusza się z dwójki albo trójki, pomija niektóre biegi czy połówki. Zależy od obciążenia, terenu, mocy silnika itp. Kwestia wyczucia i wprawy. Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #73 Napisano 20 Września 2008 (edytowane) Jedziesz na dolnej skrzyni na czwórce, sprzęgło, luz, energicznie pchasz lewarek w prawo i włączasz 5 bieg, ale w miejsce biegu pierwszego bo masz już dużą skrzynię, czyli jakby następne biegi oczywiście po układzie H. Tak dochodzisz samym lewarkiem do ósemki. I znowu, schodzisz lewarkiem do piątki, luz, przebitka na dolną skrzynię, czyli lewarek energicznie pchasz w lewo i wkładasz 4 ale jesteś już na niskiej skrzyni. w tga i tgx man-a jest troche inaczej, ale zasada dzialania jest ta sama. teraz jest pstryczek z przodu wajchy i masz haj(5-8) i low (1-4) no i plus polowki dla kazdego. brzmi skomplikowanie, ale az tak bardzo nie jest. pozdro sprzeglo wciskasz noga tylko doruszania i zatrzymania. powyzej 7km/h mozesz uzywac przycisku zalaczajacego sprzeglo. jednak ja nie uzywam go na niskich biegach- czasami lubi szarpnac. Edytowane 20 Września 2008 przez lysy78_03 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #74 Napisano 20 Września 2008 Świetny opis , ale i tak wątpie aby zrozumiał to ktoś kto nie widział tego na żywo. Mimo że wygląda to na bardzo skomplikowaną czynnośc robi się to odruchowo nie zastanawiając się nad tym, oczywiście po nabraniu wprawy. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal.Enter Zgłoś #75 Napisano 20 Września 2008 U mnie w F2000 19.414 Jest tak : ......1-3--5-7 ...........H ..R- 2-4--6-8 H to przebitka mała duza skrzynka Połówki to inna sprawa. Taka skrzynia jak w moim manku jest banalna bo jedzie sie jak osobowym, gorzej jest jesli przebitke włączamy przyciskiem. Ja skrzynie mam w palcu bo we wakacje siadła (kosz satelit, synchronizatory, wałek główny, koło intardera i wiele innych) w mańku. Co dziennie byłem u mechanika i oglądałem poczynania Niekiedy wracałem ok 23:00 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maniek Zgłoś #76 Napisano 20 Września 2008 Chopaki, to prawda, ze niektore maszyny maja po 12 biegow? Jesli tak, to jak wyglada jazda takim czyms? co 7kmh trzeba zmieniacx bieg (chyba ze automat)... i co oznacza skrot TIR? Transport I Rozrywka:p Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stuku Zgłoś #77 Napisano 20 Września 2008 (edytowane) na poważnie : http://pl.wikipedia.org/wiki/TIR z pierwszego postu w topicu Edytowane 20 Września 2008 przez Stuku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #78 Napisano 20 Września 2008 juz niedlugo (bodajze od przyszlego roku) skrzynia manualna bedzie dostepna tylko jako opcja. beda montowane automaty- przynajmniej w manku. jednakze skrzynie te roznia sie tylko sposobem komunikowania sie z kierowca. w manualu masz wajche, a w automacie pokretlo -cala reszta jest ta sama. dolozono tylko modul sterujacy, ktory zmienia biegi i rozlacza naped podczas postoju. pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hezek Zgłoś #79 Napisano 22 Września 2008 czemu automaty wprowadzają skoro większośc kierowców którzy sie z tym zetkneli wolą manual? automat jest dobry w korku po płaskim a nie na górki i śniegi. może mnie ktoś poprawi jeśli sie mylę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #80 Napisano 22 Września 2008 mylisz sie hezek i to bardzo. stety i niestety automaty to przyszlosc. jest jeden argument ktorego nie da sie podwazyc- automat zawsze zmieni bieg w odpowiednim momencie na odpowiednia wartosc(w gore lub w dol). kierowca nie zawsze. automat wykorzysta w 100 procentach potencjal silnika- kierownik nie. co do woli kierowcow- ja tez wole manual, ale czasami wola to za malo zeby przeciwstawic sie technice. pozdro. wczesniejsze automaty mialy mala wade, lubily szarpnac. chodzbys sie staral najlepiej jak sie da to i tak sprzegniecie z naczepa konczyla sie pierdyknieciem, ze kubki z kawa 'spadywaly'. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach