Problem z tylna klapa passat 3bg kombi

[dev14]

A jak go wyciągnąć? Co trzeba odkręcić?

 

tapicerkę z środka a dalej nie ma co opisywać bo wszystko widać, wyciągnąć można go tylko tak.

[kylo86]

Witam, swój problem z klapą w kombi 3b6 częściowo rozwiązałem, na początky klapa otwierała się tylko z klucza, wyjąłem klamkę przeczyściłem mikrostyk chodzi, lecz miałem także uszkodzony siłownik rozebrałem go i zębatka plastikowa uszkodzona, wymieniłem siłownik zamontowałem i po założeniu wszystkiego, raz mogę normalnie otworzyć klamką a póżniej nie umię zamknąć klapy nie łapie zatrzask, ktoś już miał taki problem czy jest możliwe że linka tak ciężko chodzi że spręzyna przy zamku nie odbija czy problem jest gdzieś indzie? Dodam że po otwarciu linka pozostaję właśnie strasznie luźna od strony siłownika, proszę o pomoc i pozdrawiam.

[kajos]

jak linak wydaje sie luzna to wiana jest albo zabrudzony dolny zamek ,albo walnieta sprezyna w nim,albo zaje...na linka

najlepiej przeczysc to wszystko benzyna i nasmaruj olejem silikonowym

tam wszystko powinno lekko pracowac

[kylo86]

Ok jutro to przesmaruję, sprężyna jest raczej dobra, dam znać co wyszło

[Stalker]

Odświeżę temat :fajny Kiedyś sporadycznie a teraz coraz częściej klapa bagażnika w kombi nie reaguje na naciśnięcie "klamki" zewnętrznej. Pomaga klepnięcie rękę w tylną klapę w okolicach znaczka (emblematu) WV. I tak do następnego razu.

Stąd moje pytanie, bo nie doczytałem: czy klamka z zamkiem ma tylko połączenie elektryczne ? I klepnięcie jakoś reanimuje połączenie elektryczne ?

Czy też to jest kwestia mechaniczna, że jak klepnę to jakieś wajchy zaskakują i zamek puszcza ? :hmm

[kajos]

klamka ma polaczenie z mikrostykiem

proponuje wykrecic klamke,wyczyscic pozniej sprawdzic stycznik

 

u mnie sie zabrudzila klamka i caly czas dawala prad na silownik az w koncu sie spalil

po wyczaszczeniu i zalozeniu nowego silownika wszystko dziala bez zarzutu

[Stalker]

Zrobiłem tę tylną klamkę. Jak pisali koledzy, robota na ok godzinkę. Uważać trzeba na sprężynkę z tłoczkiem w ruchonej listwie, można zgubić podczas demontażu. Natomiast roboty narobiłem sobie demontując blachę z wkładką na kluczyk i siłownikiem. Wyjęcie tego cholerstwa i włożenie to sztuka iście prestidigitatorska. Wkładki nie udało się rozruszać, jak się domyślam schiessemetal z którego wykonana wkładka korodując od wody i soli puchnie i ruszenie go bez młota jest wątpliwe. Nie rozwiązałem również zagadki, do czego jest mikrostycznik umiejscowiony na wkładce. Jego ramię sterczy swobodnie i jakby nawet wkładka się obracała to nie sprawiało wrażenia że mogłyby ze sobą współpracować. Tego nie rozwikłałem. Jak ktoś wie, proszę o info

Całość zabawy zajęła mi ok. 4 godzin (ta cholerna wkładka), ale powtórne rozkładanie oceniam już na 2 godziny :victory

[polonez15]

Witam serdecznie. Jako że wczoraj dopadł mnie problem niezamykającej się klapy postanowiłem działać pomimo mrozu ( obecnie, 19:22 w moim miejscu zamieszkania -14 ). Demontaż tapicerki, zamka oraz klamki. Pierwsza diagnoza - siłownik zacięty w pozycji otwieranie. Domyśliłem się, że skoro klamka podawała na niego stale napięcie, nic już z niego nie zostało. Po zdemontowaniu wszystkiego efekty: spalony doszczętnie silnik. Ten element pominę, gdyż póki co nie mam części zamiennej. Przyjrzyjmy się budowie klamki:

 

Jak widać. klamka składa się tak naprawdę tylko z dwóch elementów:

 

Wypustki widoczne na zdjęciu pracują jako swego rodzaju zawiasy, natomiast w widocznym otworze siedzi kulka na sprężynce i to ona właśnie odpowiada za cofanie się klamki. W drugiej części klamki widzimy usmarowane białym smarem miejsce - pod kątem względem obudowy, tworząc lekki spadek, co w połączeniu z "wypychaniem" kulki przez sprężynę ma spowodować cofnięcie klamki. Niestety, wypracowanie elementów skutecznie to utrudnia.

Mój patent na naprawę tego jest następujący:

 

 

 

Sprężynka zdemontowana bodajże z jakiegoś napędu kasetowego, chyba z Gammy V , przyklejona do obu elementów klejem Super Glut. Póki co jest to wersja "beta", więc nie wiadomo, jak się będzie sprawować, niemniej jednak po zamontowaniu tej sprężyny klamka wraca na swoje neutralne położenie zdecydowanie. W razie jakichkolwiek pytań, sugestii proszę pisać śmiało.

Edytowane 30 Listopada 2014 przez rainman777
Przeniesiony reg. pkt . 2.1.a

[Stalker]

Zamiast bawić się ze sprężynkami praktycy proponują włożenie kawałka gąbki pod klamkę. Ale który patent lepszy to dopiero okazuje się "w praniu"

Skoro już rozbierałeś to całe ustrojstwo to spytam, jak przebiega sterowanie tym mikrowłącznikiem osadzonym na obudowie wkładki ? Nie wyglądało mi na to, aby coś mogło z nim współpracować, bo wygląda jak "zawieszony" w powietrzu. :ocochodzi

Edytowane 30 Listopada 2014 przez rainman777

[polonez15]

Na zdj. numer 1 widać po prawej stronie górnego elementu wystający element, taki pypeć" a na 3 zdjęciu widać, jak przechodzi przez dolną część i wciska krańcówkę.

[Charakterek]

U mnie problem jest następujący: Klapa działa zamyka się i otwiera jak powinna, natomiast znikło powiadamianie na fisie o otwartej klapie. Czy ktoś wie który kabelek od komfortu albo też od klapy odpowiada za sygnalizację otwarcia klapy? Którędy on idzie? Gdzie go szukać?

[Tomcio]

Zacznij od samego zamka - 2 śruby i jest na wierzchu. Można zmostkować i będzie wiadomo czy to wina zamka czy nie. U mnie tam zaśniedziało, ale nie miałem tak fajnie jak u ciebie, bo dawał sygnał o otwarciu do 5x na sekundę co owocowało komunikatem i piskiem.

[polonez15]

Brązowo - niebieski przy zamku, przy module pin A10 brązowo - czarny.

[Charakterek]

Brązowo - niebieski przy zamku, przy module pin A10 brązowo - czarny

 

Serdeczne dzięki. Zamek nowy, instalacja sprawdzona - złączka i piny firmowo nowe wymienione tydzień temu. Obstawiam coś na linii komfort - licznik.

Edytowane 31 Grudnia 2014 przez Charakterek

[polonez15]

Przecie Panie komfort krzyczy do szafy CANem... Zerknij w blokach pomiarowych komfortu jak widzi klapę.

[Charakterek]

Przecie Panie komfort krzyczy do szafy CANem... Zerknij w blokach pomiarowych komfortu jak widzi klapę.

 

Zerknę niebawem, ale niekoniecznie canem. Mam rocznik 2001 - i mam też pinout komfortu tam są 2 kabelki podejrzane - brązowo - żółty wyjście z pinu 8 złączki A komfortu na pin 21 niebieskiej złączki licznika i drugi brązowo - czarny od pinu komfortu 15 do pinu 16 licznika.

[polonez15]

Mówię Ci Panie, że leci po Kanie:P Jak robiłem dokładkę FISa poliftowego, to nie ma opcji podpięcia do poliftowej szafy sygnałów w/w. Patrzyłeś w komfort w bloki pomiarowe?

 

edit:

 

w przedlifcie pin 15 z komfortu do pinu 16 szafy niebieska wtyka to sygnał otwartej klapy...Oraz do 04.2001

Edytowane 2 Stycznia 2015 przez polonez15

[Charakterek]

OK to już jak się ociepli przejrzę elektrykę - ewentualnie zrobię bypass tego jednego kabelka i tyle. Mógł się naruszyć podczas układania wygłuszenia i wytłumienia. W sumie tylko to mi w aucie nie działa i bardzo to denerwuje. On leci po lewej (kierowcy) czy prawej (pasażera) stronie auta?

[polonez15]

Po lewej na 99%.

[Charakterek]

Problemów z klapą ciąg dalszy. Powiadamianie zrobione - faktycznie przetarł się kabelek przy module komfortu. Naprawiony, powiadamianie jest ale...

 

Jak wiadomo zamek tylny w klapie ma 2 pozycje zamknięcia. Na pierwszej gaśnie światło w bagażniku, ale fis pokazuje otwartą klapę. Dopiero jak zaskoczy zamek na drugą pozycję - bagażnik jest zamknięty. I teraz opis problemu:

 

Jak zamek zaskoczy na pierwszą pozycję, to nie mogę go otworzyć. Jest głucho - milczy. Dopiero jak zaskoczy na drugą pozycję, to się otwiera. Ale. Siłownik działa tylko przez chwilę - zaraz potem wraca do pozycji wyjściowej. Po wciśnięciu przycisku na pilocie klapa odskakuje, ale tylko na raz. Zatrzymuje się w pośredniej pozycji, fis pokazuje otwartą klapę, a światełko się nie świeci. I nie ma możliwości otwarcia klapy.

 

Co do tej pory wymieniłem:

Zamek dolny

wiązkę do zamka dolnego

Klamkę

Siłownik

Mikrostyk przy kluczyku.

 

Nic nie pomogło - nadal jest to samo. Po zamknięciu zamka dwuetapowo i naciśnięciu klamki siłownik cofa się otwierając zamek i zaraz potem wraca do pozycji wyjściowej. Po zamknięciu na raz siłownik jest głuchy. Nie reaguje. Ani na przycisk z pilota, ani na klamkę. Nie ukrywam, że mogłem coś schrzanić przy podpinaniu kabelków do zamka dolnego (brązowego, brązowo niebieskiego i brązowo czarnego), ale nie sądzę - robiłem to po odcięciu starej zaśniedziałej kostki i w nowej łączyłem identycznie jak było wcześniej.

 

Na tę chwilę brak mi pomysłów - co zrobić, by działało jak dawniej? Czyli otwierało klapę z dwóch pozycji.

 

Edit - za całą dziwną sytuację odpowiada kabelek niebiesko - brązowy. Jak go wypnę - wszystko działa jak powinno. Jak tylko go podepnę - jest jak opisałem. Na tę chwilę zamieniłem miejscami kabelki czarno - brązowy i niebiesko - brązowy w dolnym zamku i jakoś to działa. Ale problem muszę rozwiązać jakoś.

Edytowane 14 Lipca 2015 przez Charakterek