Mr. X Zgłoś #1 Napisano 21 Marca 2008 zdążyłem dziś wyjechać z garażu (byłem umówiony na przegląd), ujechałem ledwo ze 100m i z podporządkowanej bez próby hamowania wyjechał łepek A3-ką wprost między nadjeżdżającą głowną drogą megankę a mnie jadącego w przeciwną stronę niż meganka meganka władowała się audioli prosto w bok a ja niestety nie zdążyłem uciec i przywaliłem w prawy przedni narożnik gościa swoim lewym narożnikiem całe szczęście poduchy nie odpaliły a tak wygląda auto po dzwonku: gostek jechał nie swoim autem ubezpieczonym w PTU z tego co wiem napewno to do wymiany mam zderzak, lewy błotnik lewy reflektor (że o żarówkach nie wspomnę), zbiorniczek płynu spryskiwaczy, grill, co jeszcze to się okaże po rozebraniu auta (mam nadzieję, że nie wyjdzie wiele więcej) muszę poczytać inne wątki odnośnie stłuczek, gdyż póki co nie wiem co lepsze czy naprawa bezgotówkowa czy brać kasę i samemu zapewnić części a jedynie oddać auto do poskładania i polakierowania przez weekend popatrze na allegro jake ceny wołają za potrzebne mi części reasumując: na przegląd nie dojechałem, dowód rejestracyjny zatrzymany, na święta zostałem bez auta a po świętach kolejne problemy z lataniem i załatwianiem wszystkich spraw z autem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pablo2004 Zgłoś #2 Napisano 21 Marca 2008 Ale Ci się trafiło faktycznie:(, to oszołomy jedne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JurekW Zgłoś #3 Napisano 21 Marca 2008 Bartosz , faktycznie pięknie:( zaczął Ci się weekend- ręce opadają na takich ''Driverów''. ((( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #4 Napisano 21 Marca 2008 no lipton na maxa na spocie poprawimy ci humorek a co do remontu to ja bym sam kupił części oddał do dobrego mechanika a fakturę zawsze wyższą może wystawić no chyba że to teraz nie ma znaczenia ja tak kiedyś robiłem z vectrą znaczy raz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafolik Zgłoś #5 Napisano 21 Marca 2008 uuu współczuje Gdzie tacy ludzie mają głowe ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
igork Zgłoś #6 Napisano 21 Marca 2008 Szkoda samochodu i właściciela, ale zawsze to lepsze niż za zakrętem miałby jechać pijany idiota i skasować go do końca, a przy tym kogoś mocno "połamać". A mi weekend też się mógł lepiej zacząć. Mam problemy z wężem ciśnieniowym, bo przy wyższych obrotach wypada. Na razie jakoś go ścisnąłem, ale nie wiadomo co będzie za parę dni. Pozdrawiam i Wesołych Świąt. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sila Zgłoś #7 Napisano 21 Marca 2008 Przerabialem ten temat około 2 miesiące temu, sprawca był ubezpieczony w PZU. Rzeczoznawca z PZU był już na drugi dzień po wypadku - działają naprawdę szybko. Bierz kasę i rób sam auto najlepiej na tym wyjdziesz, tylko u jakiegoś dobrego blacharza. Nie daj się zbyć pierwszą wyceną szkód, żądaj drugiej po demontażu przodu. U mnie pierwsza wycena wyniosła 5000 a na drugiej było już 11000 zł. Koszt naprawy wyniósł mnie 4600zł. Najlepiej zaprowadź auto do znajomego mechanika niech rozbierze przód jeśli to dobry mechanik to będzie wiedział co robić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #8 Napisano 21 Marca 2008 No to Bartek wyrazy współczucia. Ale ci się trafiło rzeczywiście no to na święta masz zonka . Tak jak Damian powiedział na spocie go sobie poprawimy. Jak pokazałem mojej Joli to kazała ci złożyć wyrazy współczucia. Ale w tym jest jedna rzecz dobra że ty nie ucierpiałeś. Trzymamy kciuki ewentualnie mogę ci polecić dobrego blacharza ale to kawałek od Szczecina. Jest jednym z najlepszych w mojej okolicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gobi Zgłoś #9 Napisano 21 Marca 2008 Dobrze że nic się nikomu nie stało. Wyrazy współczucia. A dowód został zabrany ze względu na "obrażenia" auta ? Mam nadzieję że przegląd ważny jeszcze był - bo inaczej nici z odszkodowania . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mr. X Zgłoś #10 Napisano 21 Marca 2008 dziękuje Panowie za słowa otuchy, tak jak napisałem poszukam na allegro jak się ma cena części niestety osobiście nie znam żadnego DOBREGO i godnego polecenia blacharza więc muszę wszystko dobrze przemyśleć na spokojnie gobi dokładnie dowód zabrany bo lampa rozbita, właśnie jechałem na przegląd, który ważny był do dnia dzisiejszego włącznie więc pójdzie z OC sprawcy, z tym że nie wiem czy nie będzie problemu z firmą PTU Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin_LUB Zgłoś #11 Napisano 21 Marca 2008 paskudne uderzenie, jedno z najgorszych... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gobi Zgłoś #12 Napisano 21 Marca 2008 przegląd ważny był do dnia dzisiejszego .... z tym że nie wiem czy nie będzie problemu z firmą PTU To wszystko w porządku tylko na koniec jeżeli wartość naprawy przekroczy 2000PLN to musisz jeszcze raz przegląd techniczny zrobić , jak weźmiesz gotówkę płacisz osobiście , jak robisz bezgotówkowo to koszt pokrwa polisa sprawcy.(chyba że się coś zmieniło bo ostatni raz miałem doczynienia z ubezpieczalniami parę lat temu) Co do PTU to tak jak każdy inny kto musi płacić - 300 razy będzie sprawdzać i szukać punktu zaczepienia żeby tylko się wymigać ale nie sądzę żeby były problemy. Osobiście naprawiałbym bezgotówkowo w ASO - ale rób jak uważasz uważaj jak robisz . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kruzi Zgłoś #13 Napisano 21 Marca 2008 To wszystko w porządku tylko na koniec jeżeli wartość naprawy przekroczy 2000PLN to musisz jeszcze raz przegląd techniczny nie ma czegoś takiego, przeglad techniczny robisz wtedy jak Policja zabierze dowód a nie mo to nic wspólnego z kosztami naprawy.... ja mialem ost taki przypadek koles wjechal mi w tyl auta - milaem hak - szkoda nie wielka - ale koles obie lampy zbite, zderzak na ziemi -zapakowal to wszystko i pojechal - policja nie zabrala dowodu.....czaicie !! co do naprawy - to zależy - za pieniądze, które dostaniesz rozliczając szkodę "na kosztorys" nie naprawisz auta w ASO (firmy ubezp maja jakies wskazniki - odejmuja od kosztow lakierowania jakis procent, licza zamienniki części itp), jednak biorąc gotówkę czasami można samemu poszukać części np. naprawiać u znajomego itp.itd. Trochę w ten sposób mieć do przodu - jesty przy tym trochę biegania, szukania. Natomiast jak robisz to bezgotówkowo - to serwis moze wystawić fakture na nowe oryginalne częsci a zakład ubezp pokrywa calość ot co pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mr. X Zgłoś #14 Napisano 21 Marca 2008 jeżeli wartość naprawy przekroczy 2000PLN to musisz jeszcze raz przegląd techniczny zrobić , jak weźmiesz gotówkę płacisz osobiście , jak robisz bezgotówkowo to koszt pokrwa polisa sprawcy z tego co mówił policjant to koszt przeglądu po kolizji (zabrany dowód) to koszt około 200pln (normalnie ponad 100) więc i tak pójdzie z OC sprawcy (wg opinii policjanta) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gobi Zgłoś #15 Napisano 21 Marca 2008 z tego co mówił policjant to koszt przeglądu po kolizji (zabrany dowód) to koszt około 200pln (wg opinii policjanta) Policjant to może co najwyżej notatkę sporządzić - Ciebie interesuje TU sprawcy i procedury - ale mniej więcej tak to wygląda. Krótko , masz dwa wyjścia : - robisz bezgotówkowo w najlepszym dla Ciebie warsztacie = ASO = nic Cię nie obchodzi podpisujesz dokumenty (auto zastępcze, gwarancja i inne ) - bierzesz wycenę i gotówkę = latasz z załatwianiem sobie części ,warsztatu (cieniowanie) i milion innych spraw Wybór należy do Ciebie - żeby było taniej musi być drożej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość podlasiak_vw Zgłoś #16 Napisano 21 Marca 2008 z tego co mówił policjant to koszt przeglądu po kolizji (zabrany dowód) to koszt około 200pln (normalnie ponad 100) więc i tak pójdzie z OC sprawcy (wg opinii policjanta) mój ojciec miał wypadek na świeto zmarłych i takie ssamo uderzenie ale prawa strona przodu ubita.... i sedno takie ze jak przeglad ważny jest gdy zajeżdzasz naprawionym autem do stacji kontroli pojazdów (OkREGOWEJ inne nie maja uprawnien na podbijanie po wypadku) to przegladna tylko to co było powodem odebrania dowodu w protokole- u mnie było napisane ze lampa przednia prawa i ne wazne ze obrazenia były wieksze zajechałem wypisali ze lampa sprawna dałem 2 dychy i odebrałem dowod ze starostwa. ale w twoim wypadku gdy przeglad w trakcie trwania czynnosci straci waznosc to rzeba cały robic za 200 setki. i wtedy auto trzepia BAAAAAARDZO dokładnie szukajac usterek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robertgreenford Zgłoś #17 Napisano 22 Marca 2008 Nie chce cie martwić,ale przy tych "obrażeniach" to pas przedni też bedziesz miał do wymiany bo jak lampa poszła to powyrywało jej mocowania z panelu (bo to plastik na delikatnym szkielecie metalowym).Ale nie pękaj bo łatwo to wszystko poskładać i nie ma tragedii.Co do reszty części to na bank: zderzak, spojler, grill, lampa,błotnik, listwa na zderzak,mocowania zderzaka do blotnika,mocowania do przedniego pasa. Jeśli chodzi o lakierowanie to musisz pomalować zderzak,błotnik, i żeby nie było widać to najlepiej cieniowac maske i drzwi kierowcy. Wiec troche sie tego nazbiera. Nie daj sie zrobic w konia przez ubezpieczalnie i żądaj tego co ci sie należy. Ja pracuje w warsztacie powypadkowym i często jak widze jak są szacowane szkody to mnie krew zalewa. Dlatego rządaj wyceny po rozebraniu autka bo napewno nazbiera sie więcej uszkodzonych elementów.Pozdrawiam i trzymam kciuki i życze szybkiego powrotu na droge Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość stratford Zgłoś #18 Napisano 22 Marca 2008 Kolego bardzo Ci wspolczuje,ale na male pocieszenie powiem ,ze nie jestes sam.Wczoraj mialem taki sam przypadek.Na naszej Jedynce 2 tiry stwierdzily,ze nie wyhamuja przed nastepnym ,ktory wlaczal sie do ruchu,z calym impetem na lewy pas a ja juz tam bylem,pelny hamulec,no ale ducato za mna juz nie wyhamowalo,uciaklem na lewo do bariery ale uderzyl mnie w rog auta,zderzak,lampa i blotnik ,jechlem sobie na swiateczne zakupy Grunt ze wszyscy cali , pozdrawiam i Wesolych Swiat dla wszytskich. ps. Szukam tylnej lampy do mojego paska,nie wiem czy kupic standard czy jakies diodowe nowosci? moze ktos mi pomoze pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mr. X Zgłoś #19 Napisano 22 Marca 2008 ps. Szukam tylnej lampy do mojego paska,nie wiem czy kupic standart czy jakies diodowe nowosci? moze ktos mi pomoze pozdrawiam na allegro też swego czasu patrzyłem czy są jakieś diodowe ale albo gówniane lexusy albo diodowe ale do B5 sprzed liftingu póki co zakładaj standardową również życzę Wszystkim Wesołych Świąt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marecek Zgłoś #20 Napisano 22 Marca 2008 ciutkę OT, ale nie kombinuj z lampami z tyłu. Jak ja kiedyś (odpukać) wjadę komuś w d... i facet będzie miał lampy inne niż seryjne, to wygrana w kieszeni... Niestety, takie życie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach