Skocz do zawartości
Gość szczepko

Rozmowy na tematy różne - bez pytań technicznych

Rekomendowane odpowiedzi

szukaj nowego

Zaraz jadę do sklepu z częściami do ciągników i lokomotyw. Tam coś powinienem dopasować.

Proszę nie ujawniać danych z akt TAJNE/POUFNE

No co Ty. Wiem co za to grozi, a póki co mam dla kogo żyć:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zaraz jadę do sklepu z częściami do ciągników i lokomotyw. Tam coś powinienem dopasować.
Tak, tak traktorek :on:musi dobrze pracować:crazy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a co do flaszki to zmienilem upodobania na malnowke
Po cytrynówce Kristokristo z Lidzbarka możemy spróbować malinówki, a co do auta to ten czarny B5 1.8T z lekko rozwaloną prawą stroną za 13800 mi się spodobał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzownilem dzis do goscia i niby nawet chlodnice ma cale cena 13500 moze na miejscu by cos jeszcze urwal... tylko troche daleko... malinowka jest wyborna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

potrafi ktoś moze wyjąć radio??? w sensie, czy ktos ma potrzebne do tego blaszki/druciki... bo juz nie moge sluchac tej gammy, a dobre radio sie marnuje na półce ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś jak nie miałem wyjmaków to poradziłem sobie zwykłymi opaskami, odgjąłem końcówki i wystarczy że włożysz a radio samo powinno odskoczyć bez ciągnięcia go do siebie. Niby druciarstwo ale dało rade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ma ktos wyjmaki?

druga sprawa, to co to za poroniony pomysl z avatarem do 10KB.... photoshop tego nie ogarnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wez nawet 2 pilniki do paznokici i tez wystarcza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki, jutro ogarnę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy wiece czy w silniku 2,5 V6 TDI 155KM w Audi A6 z 2002 roku wystpeuje dalej problem z walkami rozrzadu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety z opini moich znajomych nic sie w tej kwesti nie zmieniło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie tez tak slyszalem wiec sobie odpuszcze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienilo sie dopiero w drugiej polowie 2002 roku, silniki o oznaczeniach zaczynajacych się na Bxx można brac. Druga opcja, to przed kupnem rozebrac serducho i obejrzec walki, krzywki, etc....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eh wie tylko ze ma 155km

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przed kupnem rozebrac serducho i obejrzec walki, krzywki, etc....

Nie żebym się czepiał, ale pokaż mi gościa, który pozwoli Ci rozebrać samochód przed zakupem;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe, ano ;). Ale to jest jedyne rozwiązanie :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
http://otomoto.pl/audi-a6-gaz-sekwencja-C15970519.html

wczoraj bylem to ogladac co myslicie nawet fajnie jezdzi biegi wrzuca bez zarzutu.... wymaga kosmetyki

na pierwszy rzut oka inny odcień prawego przedniego błotnika, no i jak widzę w opisie "klimatyzacja do nabicia" to wnioskuję że to będzie grubsza sprawa a nie tylko nabicie. Zawsze można zaproponować że dorzucisz te 200 stówy do ceny a niech gość nabije a Ty sprawdzisz czy działa, ciekawe co by powiedział na taką propozycję......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość eltom

buahaha, dobre, do nabicia. Powinien powiedzieć: "szukam klienta do nabicia w butelkę".

Trzeba byłoby być idiotą żeby nie nabić klimy w samochodzie tej klasy. Kolego, tak jak wyżej mówią, zaproponuj że dopłacisz i chcesz mieć sprawne auto. Sprzedawca powie Ci "że nie ma czasu" i tak się rozstaniecie, a Ty będziesz miał spokojne sumienie, że przynajmniej spróbowałeś :) A w ogóle to proponuję poszukać auta o dobrym stanie, bez uwag, bo i tak w nim będzie coś do zrobienia. Tylko mały procent usterek sprzedawca wymienia klientowi, żeby nie zwrócił uwagi na większe rzeczy. Ja swój samochód też kupiłem z kilkoma drobiazgami, a później masę czasu zanim to ogarnąłem, pomimo, że auto nie miało żadnej większej usterki. A jeśli brakuje środków na zadbane auto, to trzeba szukać o segment niżej, ale w lepszym stanie. Niestety, piszę to w oparciu o własne doświadczenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności