Skocz do zawartości
Vivi

Problem z swiecami zarowymi 1.9 TDI

Rekomendowane odpowiedzi

A wiec mam następujący problem. Dzisiaj na trasie mój passat ( 1.9 TDI 97 rok 110 KM ) odwalił mi następującą rzecz. W czasie jazdy nagle samochód zaczął zwalniać, tak jakbym puścił pedał gazu, a po chwili zaczęła mrugać kontrolka od świec żarowych. Gdy zatrzymałem się i wrzuciłem na luz zauważyłem, że pedał gazu przestał działać. Wciskałem go a obroty i tak stały w miejscu. Co dziwniejsze zamiast około 900 obrotów na luzie miałem 1100. Zgasiłem silnik, odpaliłem ponownie i problem zniknął. Przejechałem około 20 kilometrów i problem pojawił się ponownie, z tą tylko różnicą, że zgaszenie i ponowne odpalenie silnika nie pomogło. Silnik odpalał bez problemów, ale w momencie nawet lekkiego dotknięcia pedału gazu, przestawał on działać, a obroty z 900 rosły do 1100. Podejrzewam, że komputer blokuje mi pedał gazu bo z tego co wiem w tej wersji jest elektroniczny pedał gazu. Kumpel zholował mnie do domu ( około 50 km ) i jak dojechałem do domu sprawdziłem pedał gazu, bez wyłączania silnika ( całą drogę jak mnie holował silnik był odpalony ) i wszystko zaczęło chodzić w porządku. Nie wiem co pokazuje VAG, gdyż nie mam interfaceu, dopiero będę kupował, ale może ktoś miał już podobną przygodę i wie co jest przyczyną.

 

Z góry dziękuję za pomoc:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj na forum parę dni temu czytałem o tych objawach. Może tam coś znajdziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego jeżeli mruga ci kontrolka od świec żarowych tzn. że masz jakieś błedy na silniku i tu bez komputera to jest tylko takie gdybanie , może to a może tamto.Niestety coś ci w Passku skończyło żywot i samo skasowanie błędów tu nie pomoże.Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No VAGa juz zakupilem, jak dobrze pojdzie to we wtorek bede go mial to zobacze co tam pokazuje. Ale najdziwniejsze jest to ze juz wszystko dziala, tylko cholera boje sie gdzies dalej jechac, zebym znowu nie musial dzwonic po kogos zeby mnie scholowal do domu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko pozornie w Passatach błędy same się nie likwidują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na 100% mróganie lampki świec żarowych to błędy w sterowniku pracy silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nic bede musial poczekac do wtorku az VAG przyjdzie i zobaczyc co on powie. Przegladalem forum i bylo pare tematow z problemami podobnymi do mojego ( tzn z pedalem gazu ) ale u nikogo nie mrugala kontrolka od swiec zarowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i sprawa się wyjaśniła. Dzisiaj zaprowadziłem paska do mechanika i VAG powiedział o jakimś błędzie w komunikacji z pedałem gazu. Przeczyścili wszystkie styki przy pedale i podczas testowania wszystko było OK. O 16 odbieram to pojeżdżę nim trochę i wtedy będzie wszystko jasne.

 

Dziwne, że jakoś nikt na forum nie skojarzył, że w TDI mrugającą kontrolka od świec żarowych wcale nie musi oznaczać, że z nimi coś jest nie tak. Z tego co mechanik mi powiedział, w TDI mruganie tej kontrolki oznacza nie tylko problem ze świecami, ale ogólnie jakiś problem, który wymaga sprawdzenia pod VAGiem.

 

Swojego VAGa już mam, więc w przyszłości będę mógł uniknąć takiego gdybania:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolego jeżeli mruga ci kontrolka od świec żarowych tzn. że masz jakieś błedy na silniku i tu bez komputera to jest tylko takie gdybanie , może to a może tamto.Niestety coś ci w Passku skończyło żywot i samo skasowanie błędów tu nie pomoże.Powodzenia.

Jakbyś kolego się wczytał to właśnie w tym poście Ci napisałem że mrugająca kontrolka od świec żarowych sygnalizuje problem do odczytania na komputerze (VAG)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magneto faktycznie, przepraszam, źle zrozumiałem twojego posta. Samochód oddałem dzisiaj do mechanika, który robił mi przekładkę z Anglika, bo musiał jeden tunel od powietrza założyć, o którym wcześniej zapomniał i przyjrzał się temu pedałowi gazu. Coś tam z komputera odczytał, coś tam porobił i trochę podziałało. Jak wróciłem do domu samemu zacząłem bawić sie VAGiem, który rano listonosz przyniósł i odczytałem ten błąd:

 

Control Module Part Number: 028 906 021 GL

 

Component and/or Version: 1,9l R4 EDC 00SG 1446

 

Software Coding: 00002

 

Work Shop Code: WSC 05314

 

1 Fault Found:

 

00777 - Accelerator Position Sensor (G79)

 

27-10 - Implausible Signal - Intermittent

 

Wiem już że to błąd czujnika położenia pedału gazu.

 

Niestety po jakimś czasie przypadłość wróciła, później samochód postał, ze 2 godziny i przed chwilą wróciłem z 20 kilometrowej przejażdżki i nic sie nie działo. Szlag mnie już trafia bo nie ma żadnej reguły kiedy to się dzieje a kiedy nie i ciężko coś naprawić bo nie ma za bardzo jak sprawdzić czy już wszystko OK. We wtorek jadę do ASO na wymiane rozrządu, więc chyba jakoś sie do tego czasu przemęczę i niech oni się tym zajmą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć

może podczas przekładki zamiast instalacji z europejczyka poszli na skróty i nadsztukowali instalację elektryczną z anglika. Jeżeli tak było zrobione to może być bardzo ciekawie z tym samochodem po paru miesiącach, chyba że instalacja ta była robiona przez kogoś co się trochę na tym zna np: bardzo dokładne lutowanie oraz izolacja przewodów.

 

Jeżeli ja źle zrozumiałem twojego posta że nie jest to przekładka z anglika, to sprawdziłbym bardzo dokładnie sam cały mechanizm od gazu a jak nie to próba wymiany na inny który jest na pewno dobry. Według mnie błąd który masz pochodzi od niesprawnej elektryki pedału gazu (ponieważ jest to bardzo podobne do potencjometr i jeżeli gdzieś będzie słaby styk, przerwa w przewodzie to będzie tak się dziać. Błąd tego typu będzie się pojawiać sporadycznie np: dziury w drodze, silniejsze wibracje, które będą powodować brak przepływu prądu (sygnału do komputera). Sprawdziłbym również same przewody czy nie są gdzieś uszkodzone. Może również gdzieś sprawdzić na VAG -COM jaki procent jest wciśnięty gaz do podłogi, może to się wydawać banalne, ale dzięki temu można sprawdzić wciskając bardzo delikatnie i stopniowo pedał gazu i obserwować wyświetlany procent

 

sojkis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz wątpię aby to było spowodowane przekładka. Samochód odebrałem prawie 2 miesiące temu i zrobiłem nim od tego czasu sporo kilometrów bez żadnych problemów. Po dokładniejszym przestudiowaniu forum i googli myślę, że bardziej prawdopodobne jest to, że gdzieś dostała się woda, najprawdopodobniej do tej czarnej puszeczki przy pedale gazu, gdzie znajduje się ten czujnik G79 od położenia pedału, gdyż pierwszy raz gdy to mi się przytrafiło było w sobotę w czasie jazdy w strasznym deszczu, a z tego co czytałem, ta obudowa czujników jest średnio wodoodporna.

 

A gdzie w VAG-COMIE sprawdzić ten pedał gazu? Pytam bo interface mam od dzisiaj i dopiero uczę się obsługi VAG-COMa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sterownik w passacie podwyższa sobie obroty do1000 gdy odepniesz mu kostkę od pedału gazu i sygnalizuje to mruganiem kontrolki świec żarowych mimo wszystko jeszcze raz bum ci radził przejrzeć kostkę łączącą potencjometr od gazu z instalacją sterownika mógł skorodować gdzieś przewód a jak to nie pomoże to wymień potencjometr od gazu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powrót do tematu. Po dzisiejszym dniu jestem na 100 % pewny ze to kwestia wody. Czemu? Byłem dzisiaj na wymianie rozrządu w ASO. Tydzień czasu był spokój z pedałem gazu, a po wyjeździe z ASO znowu przestał na chwile działać. Czemu? W ASO po każdej poważniejszej robocie mechaników myją auto karscherami. Co za tym idzie gdzieś do czegoś się dostaje woda i pedał szwankuje. Po pewnym czasie jak woda wyschnie wszystko wraca do normy. Ktoś ma jakieś pomysły którędy i do czego ta woda może się dostawać? Prawie pewny jestem że nie do komputera. Rozkręcałem go i jest tam w środku suchutko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwie sie ze tyle postow jest na ten temat i nie zdolales jeszcze znalezc odpowiedzi. Ja mialem ten sam problem wymianilem potencjometr przepustnicy i dalej byly klopoty.

Pozostalo forum a tutaj odpowiedzi multum. Glownie chodzilo o wilgoc. Powiem Ci nawet ze przytrafila mi sie wypowiedz kolegi ktoremu pomogla wymiana czujnika hamulca tego nad pedalem hamulca. Ale problem ustapil dopiero jak odkrecilem akumulator, udroznilem odplywy wody spod szyby, dwa otwory, jeden pod akumukatorem a drugi po drugiej stronie symetrycznie pod tym czyms okraglym. Nastepnie wypialem komputer wraz z kostkami od niego wychodzacymi idacymi pod tapicerke. Woda ktora nie splywala z podszybia dostawala sie po przewodach do kostek i spowodowala wystapienie sniedzi na stykach. Po wyczyszczeniu, konserwacji i suszeniu a nastepnie po szczelnym zakreceniu komputera blad zniknal.

Wniosek? Woda woda woda... Szukaj wilgoci i zasniedzialych kostek to usuniesz awarie... Pozdrawiam i cierpliwosci a Pasek sie odwdzieczy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności