colt19 Zgłoś #21 Napisano 12 Grudnia 2007 Dzisiaj nie miałem czasu na sprawdzenie, ale podczas jazdy zdenerwowany na ten spryskiwacz, zacząłem mocniej naciskać manetkę myślałem że może coś tam nie styka i tak ją złamałem. To teraz już mam dwa problemy i bez mechanika napewno nie obędzie się Dzięki za rady.Może jeszcze uda mi się coś samemu pogrzebać przy tych stykach,tylko boję się że znowu mogę coś popsuć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #22 Napisano 12 Grudnia 2007 No tak... Nie ma potrzeby ciągania tej wajhy na siłę, ponieważ styk spryskiwacza jest przesuwny, więc pociągnięcie/pchnięcie jej powoduje przesunięcie mostka na pole styku, więc...... Ale madry po szkodzie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
colt19 Zgłoś #23 Napisano 17 Grudnia 2007 Dla zainteresowanych- byłem dzisiaj u mechanika i wymienił mi tą manetkę od spryskiwacza, z robocizna i manetka = 100zł ale teraz działa SUPER. Mechanik powiedział, że spryskiwacz nie działał ponieważ wytarły się styki w manetce i bez wymiany i tak by się nie obyło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość brzesiu Zgłoś #24 Napisano 17 Grudnia 2007 U mnie winowajcą okazał sie zatarty silniczek. Łożysko dostało wilgoci. W niedziele na giełdzie kupiłem za 10 zł używany silniczek ze starej Audicy trzeba było tylko wtyczkę przerobić. Trochę tawotu co by ten nie dostał wody i działa jak marzenie. Gdyby ktoś rozbierał ten silniczek uwazajcie na plastiki bo z biegiem czasu staja sie cholernie łamliwe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mat1as Zgłoś #25 Napisano 4 Stycznia 2008 colt19, sprawdź jeszcze pod maską czy nie spadł przewód z trójnika. Miałem taki przypadek i płyn lał sie .... gdzie chciał czyli pod samochód ja dzisiaj miałem ten sam przypadek :-) wlałem nowy płyn zimowy, wsiadam do auta pryskam a tu coraz słabiej aż wreszcie w ogóle przestało lecieć. Poleciało kilka słów z łaciny - wysiadam a tu kałuża płynu koło lewego przedniego koła. Otwieram maskę a tam w podszybiu mokro - wężyk który idzie do dysz wysunął się z tego rozgałęźnika i płyn wylewał się na podszybie - wcisnąłem i działa - więc odczekałem aż ciśnienie wróci do normy i pojechałem do domu ps. sorki za opowieść - tak musiałem się wygadać hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
antojuja Zgłoś #26 Napisano 17 Stycznia 2009 mam podobny problem co kolega colt19 tyle ze jak wlaczajac spryskiwacze niewazne czy tyl czy przod to nie dosc ze plyn nie leci to w dodatku nawet nie dzialaja wycieraczki bezpiecznik jest ok sprawdzalem i napiecie do pompki tez nie dochodzi wiec co to moze byc? mam problem bo jesli to manetka b.trudno taka poszukac (steruje sie nia tez komputer ) czy to w sklepie czy na rynku wtornym prosze o porady Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skcrack Zgłoś #27 Napisano 17 Stycznia 2009 antojuja - nawet nie wiemy jakie masz auto, więc jakim sposobem możemy pomóc? Tak czy inaczej prawdopodobnie jest to wina manetki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
antojuja Zgłoś #28 Napisano 18 Stycznia 2009 juz po naprawie rozebralem manetke i odtluscilem bo bylo sporo syfu i narazie jest ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wicekpl Zgłoś #29 Napisano 6 Stycznia 2010 Witam! Przestał mi działać spryskiwacz przedni-ten od strony kierowcy i po nieskutecznym czyszczeniu szpilką trzeba będzie chyba przejrzeć wężyki pod maska i tu mam pytanie-są jakieś problemy z sprawdzeniem tych wężyków?czy trudno one schodzą/wchodzą na łączniki?nie chciałbym nic tam połamać Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomcio Zgłoś #30 Napisano 6 Stycznia 2010 są jakieś problemy z sprawdzeniem tych wężyków?czy trudno one schodzą/wchodzą na łączniki?nie chciałbym nic tam połamać Przy obecnych temperaturach prawdopodobnie nie uda ci się ściągnąć wężyka bez podgrzania go. Fabrycznie na wężyk jest założony kawałek czarnej rurki - to da się zsunąć bez problemu, następnie trzeba podgrzać wężyk, aby zrobił się elastyczny i normalnie się ściąga. Ja podgrzewam zapalniczką. Jak chcesz wyciągnąć dyszę spryskiwacza, to od dołu znajdziesz zatrzask - trzeba go nacisnąć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach