antojuja

witam u mnie objawy byly takie same przyczyna byly zapieczone kierownice w turbo chociaz u ciebie moze byc cos innego ale z reguly przy takich objawach to ponad 90% to zapieczone kierownice dodaje adres poczytaj, ogolnie na forum jest tego b.duzo wystarczy poszukacwww.seat-ibiza.pl/viewtopic.php?t=10506&postdays=0&postorder=asc&start=15&sid=b12f61c912354fb6a5342f56eb6ee7a2

juz po naprawie rozebralem manetke i odtluscilem bo bylo sporo syfu i narazie jest ok

mam podobny problem co kolega colt19 tyle ze jak wlaczajac spryskiwacze niewazne czy tyl czy przod to nie dosc ze plyn nie leci to w dodatku nawet nie dzialaja wycieraczki bezpiecznik jest ok sprawdzalem i napiecie do pompki tez nie dochodzi wiec co to moze byc? mam problem bo jesli to manetka b.trudno taka poszukac (steruje sie nia tez komputer ) czy to w sklepie czy na rynku wtornym prosze o porady

poczytaj o EGR jest tego pelno na forum, moze to siadlo u mnie tak bylo

Sproboj zdjac wezyk z zaworu EGR i na krotko zaslep go sruba i pojezdzij tak z 1 dzien i wtedy zobaczysz, u mnie byl EGR winny szarpaniu, teraz jest ok szarpanie ustalo wczesniej tez myslalem ze to nastawnik na pompie i na szczescie sie pomylilem, teraz EGR mam wyczyszczony i caly uklad dolotowy wlacznie z kolektorem i auto reaguje duzo bardiej na gaz

Moja ibizka ma juz nakulane ponad 300tys i leje do niej 15w/40 od jakiegos czasu i jest ok w koncu to juz nie nowe auto, pozdro

u mnie przy gaszeniu jest tak samo telepie silnikiem, ale to jest wina elektrozaworu od klapy gaszacej a mianowicie nie sam zawor padl, do zaworu dochodzi + ale niema masy sprawdzilem to wczoraj jak na krotko podlaczam mase to silnik gasnie od razy i miekko jak dawniej, przypuszczam ze to cos ze sterowaniem wysiadl jakis uklad elektryczny, tylko ze niewiem co dokladnie, dodam tylko ze wczesniej bylo ok tzn przed zmiana wszystkich wezykow na nowe stare prosily sie o wymiane dodam ze nowe sa napewno zamontowane poprawnie na 100% w dodatku wyczyscilem caly kolektor ssacy i zawor EGR od calego syfu i o dziwo spadlo spalanie i jest sporo mocniejszy polecam ta czynnosc i jeszcze jedno w miejsce oryginalnej uszczelki laczacej egr z kolektorem wydehowym wsawilem nowa uszczelke plus blache blokujaca doplyw spalin do ssacego i to spowodowalo spadek spalania i poprawe dynamiki, prosze o pomoc moze ktos wie dlaczego podczas gaszenia niema masy aalbo jest na sekunde do klapa gaszaca zamyka sie doslownie na sekunde i wraca spowrotem dlatego telepie przy gaszeniu wiem bosprawdzilem, nawet jak reka zamkne zawor to silnik gasnie poprawnie, moim zdaniem to wina elektryki, czy ktos wie czy jest moze jakis stycznik podajacy napiecie na zawor klapy gaszacej, pozdrawiam

u mnie przy gaszeniu jest tak samo telepie silnikiem, ale to jest wina elektrozaworu od klapy gaszacej a mianowicie nie sam zawor padl, do zaworu dochodzi + ale niema masy sprawdzilem to wczoraj jak na krotko podlaczam mase to silnik gasnie od razy i miekko jak dawniej, przypuszczam ze to cos ze sterowaniem wysiadl jakis uklad elektryczny, tylko ze niewiem co dokladnie, dodam tylko ze wczesniej bylo ok tzn przed zmiana wszystkich wezykow na nowe stare prosily sie o wymiane dodam ze nowe sa napewno zamontowane poprawnie na 100% w dodatku wyczyscilem caly kolektor ssacy i zawor EGR od calego syfu i o dziwo spadlo spalanie i jest sporo mocniejszy polecam ta czynnosc i jeszcze jedno w miejsce oryginalnej uszczelki laczacej egr z kolektorem wydehowym wsawilem nowa uszczelke plus blache blokujaca doplyw spalin do ssacego i to spowodowalo spadek spalania i poprawe dynamiki, prosze o pomoc moze ktos wie dlaczego podczas gaszenia niema masy aalbo jest na sekunde do klapa gaszaca zamyka sie doslownie na sekunde i wraca spowrotem dlatego telepie przy gaszeniu wiem bosprawdzilem, nawet jak reka zamkne zawor to silnik gasnie poprawnie, moim zdaniem to wina elektryki, czy ktos wie czy jest moze jakis stycznik podajacy napiecie na zawor klapy gaszacej, pozdrawiam

na poczatek witam. mam ten sam problem tez szarpie i itd. Mam dobre materialy pomocne w naprawie nastawnika pompy (sam mam 1,9tdi 110km ibiza) zbieraja sie tam oplki metali - widac na zdjeciach, ktore zaklocaja prace nastawnika, osoba od ktorej to dostalem twierdzi ze objawy minely jak reka odjal. Ciekaw jestem czy ktos z was tego probowal i czy pomoglo? Jakby nie bylo potrzeba do takiej napawy na wlasna reke duzo cierpliwosci i dlubaniny. Jesli ktos bylby zainteresowany tymi materialami moge wyslac, moj mail [email protected]