Skocz do zawartości
pppawelek

Co robić??

Rekomendowane odpowiedzi

Ja również popieram kolegów- walcz o swoje!!! bo mnie krew zalewa jak ludzie potrafią w żywe oczy kłamać żeby auto sprzedać a prawda jest taka że nikt nie jest instytucją charytatywną i za grosze dobrego auta nie puszcza. Powodzenia w dochodzeniu swoich praw, pozdrawiam :vw:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekt

Ja się dziwię, że oszustwo polegające na cofaniu licznika nie jest jeszcze karane. Ja wiem, żę to trudno udowodnić. Ale wystarczyłoby nałożyć obowiązek na SPRZEDAWCĘ sprawdzenia lub uwiarygodnienia przebiegu. Skoro kupujący może to zrobić po fakcie zakupu, to tym bardziej sprzedawca. I w razie stwierdzenia "oszustwa licznikowego" to sprzedawca powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności.

 

Z drugiej strony dziwię się, że cena 17 tys. nie zrobiła na Tobie wrażenia. Ja szukając auta dla siebie z zasady odrzucałem wszystkie ceny poniżej 20 tys. PLN za rocznik 1998-99.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale czy na umowie jest zapisany stan licznika podczas sprzedazy???

Bo jak nie, to jak gościowi udowodnisz, ze nie poiformował Cię o tym, a Ty licznik przestawiłeś sobie sam, zeby sie z nim sądzić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jacekt
No ale czy na umowie jest zapisany stan licznika podczas sprzedazy???

 

A co za problem wpisać? Umowy się tworzy, to nie są jakieś znormalizowane druki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony dziwię się, że cena 17 tys. nie zrobiła na Tobie wrażenia. Ja szukając auta dla siebie z zasady odrzucałem wszystkie ceny poniżej 20 tys. PLN za rocznik 1998-99.

 

mnie w wakacje za mojego dawali 29 tyś od ręki

nie....nie sprzedałem bo jest dobry i nic mu nie jest więc po co sprzedawać

pozdrawiam

rafał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew

Co do spraw prawnych to pisałeś w pierwszym poście że kupiłeś to autko przez kogoś ,jeśli podpisanie umowy nie odbywało się w całkiem przejżysty sposób (bo bez właściciela różnie się to odbywa )to możesz ze straszeniem mieć problemy i za chwilę to Ty możesz być straszony . przemyśl to i nie postępuj równie pochopnie co z zakupem .

Druga sprawa cena za ,którą kupiłeś samochód jest naprawdę niższa od rynkowej ,piszesz że wszystko ładnie pracuje silnik o ile jest zmieniony co być może przy pół milionowym przebiegu jest prawdą .Przelicz za i przeciw ale wiedz że 500tkm na Niemieckich drogach można porównać ze 100tkm w Polsce (o ile ten brief masz orginalny) i kupując o mniejszym przebiegu w Polsce możesz mieć samochód bardziej wyeksploatowany. Pojeździsz nim troszkę dowiesz się wszystkiego ,jeżeli silnik i reszta potwierdzi swój dobry stan i będzie dobrze to go zostawisz ,jeśli nie to tak jak koledzy piszą sprzedaj go .Nie wystawiaj tylko zbyt niskiej ceny ,bo niektórzy tu piszą za ''podejżanie niską nie kupią" ,nie sprzedaj go nikomu z nas i patrz na forum czy szczęśliwy kupujący nie pojawił się z dziwnie znajomymi problemami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wam powiem że swojego kupłem od niemca z podwórka wszystkie papiery ok książka przeglądy w kwietniu z przebiegiem 189tyś i okazało sie już w kraju że w lutym przy przebiegu 202tyś wymieniano czujnik temp. czyli niemiaszki tez kręcą tylko że to my Polacy ich nauczylismy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oddaj tego passata kiedys koleżanka miala podobny problem kupila auto z uszkodzonym silnikiem gosc nie chciał oddac kasy po dluzszym spotkaniu z prawnikiem mial 2 opcje 1 wykłada kase na remont silnika 2bierze auto i oddaje kase :] wyłożył NA REMONT

 

//Pisowania - boommax!!! :zalamany:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mój był skręcony o 80 tys. ale wiedziałem o tym w niemczech bo miałem kolegę w serwisie vw w polsce i dzwoniłem do niego

czyli niemiaszki tez kręcą tylko że to my Polacy ich nauczylismy

święta prawda niestety(choć nie jestem wierzący)

pozdrawiam

rafał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam za swojego dałem w lipcu 2006 4 000 euro i jestem bardzo zadowolony.

Auto miało 239 tys i jeździło w firmie wszystko było robione na bieżąco w ASO.

Dziś autko ma 307 i po za olejami, filtrami ,dopełnieniem klimy oraz klockami hamulcowymi ATE, jednym łożyskiem w kole i osłoną przegubu i rozrządzie zaraz po zakupie nie robiłem nic więcej. Byłem nim w Holandii, Niemczech, Chorwacji, we Włoszech, Słowacji, Czechach.

Silnik AHU nie bierze oleju, skrzynia sucha, amory podczas przeglądu pokazały od 73%- 71%, wahacze tez w porządku.

Aktualnie do wymiany czujnik ewentualnie termostat, chodź pewnie czujnik.

Do wymiany za jakieś 15 tys 4 tarcze i klocki, a za 20 tys rozrząd

Wiec wg mnie nie zawsze cena jest wyznacznikiem wartość pojazdu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew

1.Tak naprawdę mogłeś dużo węcej za niego zapłacić .

2.I być bardzo szczęśliwy nie znajdując książki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pppawelek z allegro nie wyczytasz jakie sa modele silnikow w paskach...mowie Ci kolego ze sasiad moj znajomy ma 115 konny ( do ktorego rozrzad kosztuje kolo tysiaka :przestraszony: )silnik i to nie jest FL !!! wiec silnik moze byc oryginalny od poczatku w ten sposob tego nie poznasz.

 

zorientuj sie dokladnie, najlepiej jedz do ASO niech zrobia konkretny przegla bedziesz wiedzial na czym stoisz, bo teraz sobie to bedziesz tlumaczyl w przerozne dziwne sposoby, pocieszal sie, a za jakis czas napiszesz na forum kodzy pomzcie bo cos z silnikiem, to dla wlasnego spokoju polecam, a jak cos bedzie nie tak to bedziesz mial swistek i bedziesz mogl zrobic borute. Ale wez pod uwage fakt, kazdy pisze ile dal za swojego paska i jestem pewien ze nie znajdzie sie na forum osoba ktora dala mniej niz 20 tysi za tdi 99r. i zeby bylo wszystko ok. 17 tysi to smierdzaca sprawa.

 

pozdrawiam

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Worian

czyli niemiaszki tez kręcą tylko że to my Polacy ich nauczylismy

 

Tak ale raczej niemieccy handlarze niz prywatni chodź i takie przypadki sie zdarzają,ale wystarczy wziąc ostatnia fakturę za Tuv i sprawdzić bo tam wpisuja aktualne przebiegi i jest to monitorowane, jesli trafimy na taki przekręt i zgłosimy to na policji w niemcowni koleś idzie za kraty bo tam jest to Przestępstwo i na dodatek ŚCIGANE !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KUPILEM SWEGO ZA 5000 EURO KLIMATRONIK GPS AUTOMAT KOMBI BIALY ALE NIEMCA ZNAJOMEGO MECZYLEM TYDZIEN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pikus!!!

Pisz po polsku i normalną czcionką!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze ze kolega sie bardzo napalil i szybko kupowal to autko skoro dopiero po czasie znalazl ksiazke pod fotelem. A swoja droga silnik wymieniony i nie masz zadnych papierow na to cos nie tak. Koledzy moga miec racje moze wcale nie byl wymieniany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A swoja droga silnik wymieniony

To w końcu jest jakiś dowód na to, że silnik wymieniony czy pppawelek uwierzył na słowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gorny7
Witam!

 

Niecałe dwa tygodnie temu kupiłem Pssata z przebiegiem na liczniku 220tys, ale silnik podobno ma 60tys, bo był wymieniany w niemczech w 2002roku i w tym samym przywieziony do polski. Właściciel sprzedawał samochod przez znajomego mechanika, bo sam jest w angli gdzie sie ożenił a auto stało. Z pojazdem jak narazie wszystko jest ok-wczoraj wymieniłem wszystkie filtry i olej, ale dzisiaj pod fotelem znalazłem książke przeglądową i w 2006 roku przy wtmianie filtrów auto miało 417tys:/ Co robić w tej sprawie???

 

ale jaki wymieniony silnik?? czytająć ten post wychodzi tak

 

1 silnik wymieniony w 2002r??

2 Książka serwisowa z 2006r ze stanem 417tkm

3 na liczniku 220tkm

4 a nowy silnik ma 60tkm

 

tu się nic nie trzyma kupy to nie logiczne i sobie przeczy

jedyna z tego korzyść że kupiłeś tanio i jak wszystko gra to to albo możesz oddać albo spokojnie jeździc dalej lub poprosić o pomoc Chucka Norrisa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość saharek

ja mojego kupiłem pół roku temu

 

2003rok, kolor biały, przebieg 173tyś, serwisowany przebieg orginalny, 130koni, gps, klimatronic, esp, manulna 5 biegowa (wcale nie jest taka zła), kombi, zarejestrowany (3 miesiące w kraju) ale był lekko bity (maska,błotnik,zderzak,wzmocnienie) ale widziałem fotki i uszkodzone części.

 

dałem 32000zł i dostałem fakture na firme (nie musiałem płącić podatku)

poza tym musiałem wymienić przewód klimatyzacji150zł, łozysko130zł, zbieżność, 2 wachacze,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze auto było taksówka w niemczech przez dwa lata i dlatego moze byc taki duzy przebieg. Umowa była normalnie spisna i wysłana do angli gdzie sie podpisał właściciel. Pewnosci niestety nie mam czy silnik był wymieniany:( Auto było ogladane dwa razy. Raz ze znajomym co sie zna troszke na autach, a na drugi dzien chciałem miec pewnosc wiec pojechalem na diagnostyke. Niska cene sprzedajacy tłumaczyl tym, ze jak dzwonił do niego właściciel z Angli to mowił ze chce minimum 20ys+500zl dla niego, a on mu powiedzial ze nie bedzie trzymal wieki auta na podworku zeby ktos go kupil i powiedzial mu ze za 17,5tys moze sie zgodzic. A ta ksiazeczke co znalazłem to to nie jest oryginalna serwisowa VW tylko taka co daja na diagnostyce. Ostatnio troszke jezdzilem (juz jakies 1,7tys zrobilem) i gdybym nie znal prawdy o przebiegu to byłbym szczesliwy, a tak to ciagle sie boje ze cos sie urwie, popsuje, strzeli itd chociaz ze auto było sprawdzane. Pojade do ASO niech mi oni sprawdza wszystko pozadnie jak cos wyjdzie nie tak to bede stral sie o zwrot pieniedzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności