Skocz do zawartości
hotair

Przesunięte przednie koło - od czego zacząć?

Rekomendowane odpowiedzi

witam nie nacieszyłem się zbytnio swoim mobilkiem. Okazało się że miał w Niemczech jakąś przygodę. Zauważyłem że cieknie z amorka z przodu lewa strona. Także od początku miał delikatnie przygnieciony centralnie nad kołem błotnik. Mechanik zdziwiony że to lewy a nie prawy amorek bo częściej padają prawe ale amorki sam wymieniłem. Dalej okazało się że uszkodzony z tej strony jest kołnierz na maglownicy ten na którym trzyma się guma osłaniająca drążek kierowniczy i listwa maglownicy ma luz góra dół. No i najlepsze pomiar odległości między kołami wykazał że lewe przednie koło jest o 1cm bliżej tylnego niż po drugiej stronie. Z zewnątrz naprawdę nie widać żadnych pęknięć, zgnieceń czy wykrzywień. No i od czego tu zacząć. Wizja uszkodzeń jest taka 1piasta 2wahacz 3koryto do którego mocuje się wahacz. Może wiecie na co zwrócić uwagę lub co i jak zmierzyć by nie narażać się na koszty kupowania wszystkiego? Kąty i zbieżność dało sie ustawić bez problemu, nieprawidłowy jest kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy ale wynika to z powyższej usterki i samochód trochę ciągnie w lewo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wahacz caly? tuleje na nim?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hotair, moim zdaniem to wymień wachacz bo za "cofnięcie koła" to on odpowiada :) Później geometria i powinno być cacy :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zlom

witam

(...) Okazało się że miał w Niemczech jakąś przygodę (...)

nie wiem czy to Cię pocieszy, ale Twój mobilek nie musiał mieć dzwona - ktoś mógł przywalić w krawężnik... W poprzednim autku też "udało" mi się tego dokonać :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W poprzednim autku też "udało" mi się tego dokonać

 

Mi też :( w POLO :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie panikował, jak kupiłem paska to odkryłem w garażu że przednie koło jest przesunięte i to całkiem znacznie, złapałem za latarkę i po oględzinach stwierdziłem że ani podłoga ani wahacz nie był ruszony, okazało się że gumy były wybite na wahaczu i poduszka amortyzatora - ta co jest w niej łożysko (ona najbardziej) i koło raz się ustawiało bliżej zderzaka a raz dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

zmierz najpierw odleglosc od tylnej do przedniej belki Powinna byc taka sama .Jesli nie to po popuszczeniu srub da sie przesunac o3mm w przod lub tyl.Potem zmierz odleglosc od tylnej belki do srodka koncowki wachacza.Roznica 3mm to jest ok. 0,5° na wyprzedzeniu.

No i dokladnie sprawdz zawieszenie i przekladnie.mialem taki przypadek ze w aucie po wypadku wyciagniety drazek z maglownicy zlamalem na kolanie.Jesli masz uszkodzona obudowe to lepiej wymien przekladnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem na myśli dzwona, bankowo walnięty był centralnie w koło bo błotnik nad kołem jest troszkę przygięty z jakieś 0,5cm. Wymienione były drążki kierownicze, końcówki drążków kierowniczych, właśnie w tym nieszczęsnym wahaczu tuleje bo jedna ta większa była naderwana(wtedy nie wiedziałem o przesunięciu koła), dalej wymieniłem amortyzatory, łożyska amorków i poduszki na łożyskach amortyzatorów. Czy możliwe jest by uszkodzeniu uległa np zwrotnica lub piasta bo na wahaczu raczej nie widać odkształceń, na ławie też jakby wszystko wizualnie w normalnym stanie a jednak ten centymetr to dużo przesunięcia więc na czymś musi być. Nic dzisiaj nie mierzyłem bo nie miałem kanału a pogoda paskudna. Powoli zaczynam szukać maglownicy ale bez wycieków i luzów no i się zastanawiam czy uda się coś takiego kupić.Moja nie ma wycieków, uszkodzony ma kołnierz mocujący gumę z jednej strony i listwa chodzi góra, dół wiec raczej nie ma co regenerować bo to już szrot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmierz ogleglosc od tylnej belki do srodka sworznia wachacza obie strony.Jesli nie ma roznicy to skrzywiona jest tez prawdopodobnie piasta Ale to wykaze pomiar skretu kol na geometrii.Jesli jest roznica w pomiarze to wymien najpierw wachacz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem na zbieżności i właśnie wszelkie podejrzenia idą w kierunku piasty. No cóż czekam do soboty i biorę się wtedy za pomiary jak piszecie. Zobaczymy co z tego będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez mam przesuniete prawe kolko :kwasny: , ale co dziwne lekko go ciaglo na prawo (minimalnie), ale gdy wymienialem opony na zimowki to wykryli koncowke drazka kierowniczego do wymiany, po zmianie kol - jazda na wprost elegancko, zmienilem koncowke (tj mechanik) i pojechalem na zbieznosc, a tam zaskoczenie :zdziwko: - zrobil tez geometrie i mowi ze kolo jest cofniete, ale podloga nie ma zgniecen i lekko becie sciagac, od tego momentu jezdze z fajera przegieta w prawo :zdegustowany: , pytalem lakiernika i mowil ze nic powaznego bo on mial przypadek ze w aucie bezwypadkowym (naprawial w nim tylko rysy) tez tak bylo, i przyczyny moga byc rozne - ale najczesciej to wahacz i jego laczniki (sworznie, gumki), napewno nie amorki bo zmienialem 3 tygodnie temu razem z oslonami i lozyskami, i jeszcze sie zdziwil ze mi kierownicy nie wyprostowal po zbieznosci i geometrii, opowiadal o przypadku gdzie zmiana opon (z lewej na prawa) zalatwia czasami sprawe :zdziwko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ofnięte lewe i w lewo go ciąga. jakbyśmy się pozamieniali jedną stroną zawieszenia to pewnie każdy miałby prostą jazdę :-)

Interesuje mnie jeszcze czy uszkadza się sama piasta czy też zwrotnica bo już nie wiem czy sama piasta może się uszkodzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam!

jesli dostales wydruk z geometrii to daj go na forum lub PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydruku brak bo nie było to komputerowo. Dzisiaj zrobiłem pomiary ale było ciężko bo kół nie ściągałem. Wszystko wskazuje że uszkodzony jest wahacz, znalazłem małe wgięcie w tym wielkim otworze w wahaczu, mierzyłem od sworznia do śruby mocującej tuleję, oraz po przekątnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy kupować nowy wahacz czy może być używany? Właściwie w tym moim tulejki wsadzane były pół roku temu ale pewnie już się ich dobrze nie wyjmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zupelnosci wystarczy Ci uzywany, zaplacisz od 50 do 80 zlotych. I do tego bez problemu znajdziesz bo jest ich bardzo duzo. A nowy tak od 120 zlotych ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności