dymi z korka wlewu oleju

[wiktor133]

Witajcie, dopiero co zrobiłem poważny remont silnika wraz ze zmianą tłoków, i już po przejechaniu 500 km po odkręceniu korka wlewu oleju dmucha parą, pod dość dużym ciśnieniem, po przyłożeniu zimnej blachy do tej pary skrapla się olej, nie wiem co może być przyczyną odmę sam bardzo starannie domyłem,silnik przed remontem nie miał takich objawów chociaż brał masę oleju, w tej chwili olej cieknie tylko przez ten nieszczęsny korek ( kupiłem nowy ale to nie pomogło ) Co może być przyczyną ?? ( czy to może być źle założony uszczelniacz ? ) pomóżcie pozdrawiam

[Czesiek_nh]

odma na pewno jest czysta?

[wiktor133]

odma na bank czyściutka , ale nawet gdyby była zapchana to skąd tak duże ilości jakiejś pary której nie było przed remontem ? Dodam jeszcze że na zimnym silniku dmucha tylko powietrzem dopiero po nagrzaniu pojawia się para

[Gość STUFF]

Byc może cos się stało z uszczelką pod głowicą... Na pewno założyłes odpowiednią?? U mnie w 1,6 diesel jest kilka typów uszczelek....

[Gość Zb.gniew]

kto i jak robił remont ? często sie zdarza że podczas "remontu"pan mechanik zostawi olej w silniku do którego nalało się płynu chłodniczego potem to musi parować .Ale może byc że uszczelka pod głowicą przepuszcza płyn chłodniczy do oleju -Masz ubytki płynu?Źle założone uszczelniacze to pobór oleju raczej dym nie para i ubytki oleju .

[souler]

ubywa ci oleju?

[wiktor133]

oleju, ubyło tylko troszeczkę ale myślę że to tylko przez korek, a trochę poleciało bo aż skapywało po alternatorze. Ja kupiłem uszczelkę pod głowicę z dwoma dziurkami a była wcześniej z jedną . Koleś w sklepie powiedział że jak wezmę z większą ilością dziurek to nie zaszkodzi. Dzięki za zainteresowanie pozdrawiam

[nikusss]

jakie nie zaszkodzi?!

odpreza sie w ten sposob silnik uszczelka musi byc taka sama jak poprzednia

zmieniales olej?

[damianko]

no włąśnie. poinstruował CIę mechanik co ile teraz masz robić pierwsze wymiany oleju?

[wiktor133]

silnik robiłem z ojcem, nie pierwszy raz, oleju nie bierze ( tylko wyrzuca przez korek i przy prędkości max 130 km/h również przez bagnet się leje , płynu chłodniczego nie ubywa, silnik się nie grzeje ale gdy pojadę tak z 4 km z prędkością 130 km/h i zgaszę silnik nie mogę go za nic odpalić rozrusznik jakby ma ciężko kręcić , ale gdy wezmę go na zaciąg to pali z miejsca. Samochód dalej stoi , ostatnio wydedukowałem, że poprzedni właściciel mógł założyć np. nominalne tłoki do bloku po szlifie a ja kupiłem takie same jak były założone nie mierząc nawet średnicy cylindra dla pewności, sądzę że tak mogło być ponieważ uszczelka pod głowicą była dana na silikon a raczej nikt tak nie robi .Ostatnio jeszcze zwaliłem głowicę i wyszlifowałem ładnie zawory kompresja wzrosła mi przez to o 0,3 Mpa .Co do uszczelki to zmieniłem ją na grubszą ponieważ na starych tłokach widziałem że zawory wybiły na tłokach delikatne wgłębienie. Nie wiem już sam co robić teraz, czy szukać drugiego silniczka czy pakować dalej w ten silnik, bo teraz to mnie chyba czeka tylko szlif i nowe tłoki . pozdrawiam

[The_Saint]

Kolego, blok się oddaje do szlifierni i po szlifowaniu decyduje jaki nominał ma być na tłoki czy wałki. Kto kupuje tłoki bez mierzenia

W sumie jeśli jest jak mówisz tu może tkwić problem.

[nikusss]

hmmm

z tego co piszesz to ten silnik to kupa zlomu

uszczelki pod glowice przenigdy nie daje sie na silikon to raz

dwa dobiera sie ja poprzez zmierzenie tego ile wystaje tłok a nie :bo zawory sie odbily...