Gość maras Zgłoś #1 Napisano 21 Kwietnia 2006 ?Witam mistrzowie! Mam problem i to nie słaby dzis rano jak chciałem zapalic moje autko ja przekręciłem stacyjke i zacząłem odpalać to rozrusznik zamulił tak jakby był słaby akumulator ale zapalił zgasiłem go jeszcze raz i po ponownym zapkreceniu cisz nawet nie drgnie.podczas rozruchu nawtet kontrolki nie przygasają poprostu cisza pomóżcie cos.Co to może byc?Dzienx _________________ VW 1,9 TDI 90 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #2 Napisano 21 Kwietnia 2006 Kostka w stacyjce, zawieszone szczotki, automat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość koko Zgłoś #3 Napisano 21 Kwietnia 2006 puknij w niego kilka razy (wiem ze metoda maluchowsko-polonezowska....) ale moze cos pomoze...jak zadziala to wiesz ze to nie stacyjka i masz jasnosc w temacie. Tak jak powyzej: automat, szkotki... ale sprawdz tez kable na poczatku, bo moze byc tak ze wytargasz dobry rozrusznik a to tylko szczur ci kable przegryzl... jak jest chlodno to sie france grzeja pod maska, szczegolnie w miastach (bratu juz w krakowie jakis szczurek taki numer wykrecil...) koko, passat 2,0 GT kombi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość rozavw Zgłoś #4 Napisano 21 Kwietnia 2006 mam to samo czasami i niestety ale to jest tuleja która jest w skrzyni i bardzo ciężka do wymiany.Rozrusznik łapie przekos i blokuje sie dlatego jest taki objaw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kuczi Zgłoś #5 Napisano 22 Kwietnia 2006 Sprawdz jeszcze mase od aku do silnika bo mozesz miec styki przysniedziale no i klemy wyczysc porzadnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #6 Napisano 20 Sierpnia 2006 Bolec, który wychodzi od stacyjki i wchodzi do kostki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vax Zgłoś #7 Napisano 20 Sierpnia 2006 Mialem to samo, poprostu szczotki w rozruszniku sie skonczyly. W swoim pasku sam to wyminialem i kosz wynisl 80 zl za szczotkotrzymacz - jest to jedna czesc z 4 szczotkami. Wywal rozrusznik, przeczysc, wymien szczotkotrzymacz, skldajac nasmaruj tulejki i bedzie chodzil jak nowy. Jesli komus zaczyna szawankowac rozrusznik to niech odrazu to sprawdzi bo jak sie koncza szczotki to zaczyny iskrzyc na styku z komutatorem co w efekcie powoduje jego przypalnie i kruszenie a to juz tylko krok do wymiany calego rozrusznika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #8 Napisano 20 Sierpnia 2006 Vax, mam wymienione: szczotki bendiks automat i się zawiesza kostka pod stacyjką bolec pomiędzy stacyjką a kostką padł można odpalać, ale sposobem kręcis zkluczykiem do oporu i go przekrzywiasz i załapuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vax Zgłoś #9 Napisano 20 Sierpnia 2006 Pakafoto kostka nie wplywa na poczatkowe mulenie rozrusznika jak opisuje autor. Poczatkowy brak sily przez rozrusznik az do jego padniecia wskazjue raczej na szczotki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #10 Napisano 20 Sierpnia 2006 Vax, chodzi o to, że przekręcam zapłon i kontrolki nie przygasają, a nie kręci. Dopiero jak jest na START i pociągnę kluczykiem w lewo lub prawo= (generalnie do góry) to załapuje,. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vax Zgłoś #11 Napisano 20 Sierpnia 2006 Pakafoto, moje wnioski kieruje do opisywanych objawow przez Marasa ale rownie dobrze mogla mu pasc stacyjka tak ja to opisujesz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pakafoto Zgłoś #12 Napisano 20 Sierpnia 2006 mogla mu pasc stacyjka tak ja to opisujesz. Dokładnie to padł bolec łączący. PS. Zadawałem to pytanie i podobno jest wymienialny. W tygodniu sprawdzę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Vax Zgłoś #13 Napisano 21 Sierpnia 2006 mogla mu pasc stacyjka tak ja to opisujesz. Dokładnie to padł bolec łączący. PS. Zadawałem to pytanie i podobno jest wymienialny. W tygodniu sprawdzę. Ja jednak obstawiam na szczotki bo jesli padlby wylacznik to nie wystepowal by objaw mulenia opisany przez autora. Mysle, ze podalismy kilka prawdopodobynych przyczyn a teraz poczekajmy na usuniecie awarii i opis co bylo walniete. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czesiek_nh Zgłoś #14 Napisano 22 Sierpnia 2007 Witam U mnie sytuacja wygląda tak: Przekręcam stacyjkę, włączam zapłon, grzeją się świece. w momencie gdy daję kluczyk w pozycję strat jest cisza (nic się nie dzieje). Cofam kluczyk i przekręcam do końca, tylko wciśnięty na maksa, i odpala. Zdarza się nieraz, że wszystko jest pięknie, ale rozrusznik nie zakręci, i żadne patenty z "wygięciem kluczyka" nic nie pomagają Odpalę go na popych, i wszystko wraca do normy Co to może być? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #15 Napisano 22 Sierpnia 2007 Czytaj wyżej, kostka albo łącznik. Musisz po prostu rozebrać i sprawdzić. Aha, może być jeszcze elektromagnes, Następnym razem jak się zwiesi to otwórz maskę i puknij czymś w korpus, jak załapie to masz odpowiedź. PS. nie odpalaj diesla na popych ani zaciąg!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czesiek_nh Zgłoś #16 Napisano 22 Sierpnia 2007 puknij czymś w korpus, jak załapie to masz odpowiedź Nic nie pomogło PS. nie odpalaj diesla na popych ani zaciąg!!!!!!!!!!!!!!!!! Innego wyjścia nie było Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #17 Napisano 22 Sierpnia 2007 Dla pewności sprawdź jeszcze czy na wtyczce rozrusznika pojawia się napięcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość -uki- Zgłoś #18 Napisano 22 Sierpnia 2007 Tak jak pisze ormowiec, sprawdź po pierwsze, czy się pojawia napięcie na styku elektromagnesu (o ile się nie mylę, to kostka z niebieskim kabelkiem), jeśli tam się pojawia, to sprawdź, czy pojawia się na wyjściu elektromagnesu - gruby kabel z drugiej grubej śruby (o ile dobrze pamiętam dolny styk) nie licząc tej, z której kabel łączy się z akumulatorem. Jeśli brak napięcia w pierwszym przypadku - error w instalacji (a najpewniej kostce stacyjki), jeśli brak napięcia w drugiej - upalone styki załączające rozrusznik wewnątrz obudowy elektromagnesu lub uszkodzenie mechaniczne rozrusznika uniemożliwiające bendiksowi wysunięcie się i pełne zazębienie z wieńcem koła zamachowego (tylko jak się bendiks wysunie prawidłowo do końca nastąpi zamknięcie obwodu na rozrusznik). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Czesiek_nh Zgłoś #19 Napisano 23 Sierpnia 2007 Po południu lecę do garażu, i działam A z ewentualną kostką stacyjki da się coś zrobić? Jaki mogą być mniej więcej koszty nowej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #20 Napisano 23 Sierpnia 2007 Raczej nie, koszt nowej FEBI to ok. 15-20 zł więc nie warto nawet się babrać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach