Gość tomala Zgłoś #21 Napisano 2 Listopada 2007 Marcin olej mineralny to sobie używaj do smażenia frytek a do auta lej półsyntetyk. Ja mam paska z przebiegiem 260kkm i leje mobil super S 10W40 i wymiana co 12kkm. Dodam że jak auto przyjechało z niemiec to był zalany Castrolem 15W40 i wymiana na lepszy przyniosła tylko pozytywny. Autko lepiej się wkręca na obroty i turbo ma lepsze chłodzenie. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość deviltomek Zgłoś #22 Napisano 17 Listopada 2007 jak mi ktoś udowodni że olej ZNACZNIE wpływa na osiągi i żywotność silnika (podkreslam znacznie) to moze zmienie na polsyntetyk, ale nikt mi tego nie udowodni bo tak nie jest:) niektórzy leją olej najtanszy i robią po milionie kilometrów a inni leją mobila i silnik zażynają przy 100 tys.....nie ma na to reguły i niech ktoś nie mysli ze jak wleje dobry olej to auto zacznie mniej palic lepiej odpalac i chodzic jak buza...każdy olej musi spełniac pewne wymogi a wymogi silników w naszych autach spełnia każdy.....jesli ktoś użytkuje auto "normalnie" bez większych szaleństw i obciążen może lac najtaszy minerał i nie zobaczy zadnej różnicy ani w osiągach ani w zużyciu silnika....no chyba że ktoś planuje jezdzic 20 letnim passatem przez kolejne 20 lat i zrobic następny milion km to niech se zrobi kapitalke i leje mobil 1 za prawie 200zł dla mnie to głupota lac takie oleje do aut o takich przebiegach nawet jesli zuzycie jest minimalne....poprzednim autem zrobilem 70 tys km, od początku zalewałem go olejem 20w50 z tesco.....39zl/5L, miedzy wymianami (co 10 tyś) ubywało go tyle samo co wczesniej castrola 15w40 ok 400ml. Silnik miał przebieg ok 400 tyś km....palił bardzo dobrze w mrozy nic sie nie dzialo....wiec nie widze sensu zalewac go drozszym (jezdzi do dzisiaj u nowego wlasciciela), w podobnej cenie jest olej w LIDLu tyle ze 15W40....czym sie różnią oleje z tesco czy lidla od tych castrol czy shell kupionych w sklepie motoryzacyjnym? na oleju z tesco pisze "made in france" na oleju z lidla pisze "made in germany" a na oleju w motoryzacyjnym sklepie z castrola pisze wyprodukowano w polsce.....Nie wierze w reklamy gdzie cisną różne głupoty na temat olejów (jakies molekuły, oczyszczanie silnika itp:) smieszy mnie to zresztą chyba jak większosc:). Rocznie robie ok 50 tyś km (uzywam samochodu w celach służbowych) uzytkuje samochody głównie o ogromnych przebiegach (najmniejszy przebieg miało moje mondeo z 93r o przebiegu 300tys) i jeszcze nie zajechalem zadnego silnika, wiec prosze nie piszcie i namawiajcie ludzi na olej za 150 czy 200zł tylko dlatego ze wy go macie i nic sie nie dzieje:) jak byscie uzywali oleju za 50zł napewno nie zauwazylibyscie różnicy:) - no moze jedynie w portfelu....z reguły diesla kupuje sie po to zeby oszczedzac;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #23 Napisano 17 Listopada 2007 jak mi ktoś udowodni że olej ZNACZNIE wpływa na osiągi i żywotność silnika (podkreslam znacznie) zalej olejem z tesco i jedz na hamownie, potem motulem i znowu. roznica bedzie, ale nie oczekuj znacznej roznicy, bo to nie z oleju biora sie konie mamy demokracje i wolny wybor. mozesz nawet lac taki do frytek, wazne zebys ty byl zadowolony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew Zgłoś #24 Napisano 17 Listopada 2007 Koledzy doszło do małego nieporozumienia,Deviltomek ma benzynkę -my mamy diezelki wiadomo że nam potrzebny jest dobry żadki olej .Często jeździłem z kolegą mającym 1.8 benzynę passata ,pracującym w Wiedniu ,co dwa tygodnie 1200 km .Kolega facet z zasadami 55 lat ,lał tylko selektor ,zmieniał go za to często na pewno mniej niż co 10 000tyś .Silnik po 300 000 tyś chodzi jak zegarek .Ale kiedyś jeździłem zwykłym poldkiem i zauważyłem że te najtańsze oleje np. z Lidla (który przetestowałem jak był na promocji za 27 zł.)nie mają dodatków uszlachetniających ,czyszczących -widziałem różnicę.Dlatego stosowałem z tanich olejów lotosa mineralnego lub lotos gaz .Niewiele więcej kosztuje ale silnik jest napewno bardziej wyczyszczony wielka różnica za rozsądną cenę .Co do dobrze reklamowanych olejów z górnej półki to najczęściej mają odpowiedniki polskiej produkcji za niższą cenę i tu można szukać oszczędności. ja mojemu kupiłem lotosa półsyntetyk.Nie skarży się narazie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość deviltomek Zgłoś #25 Napisano 18 Listopada 2007 na czym polegała ta różnica w Twoim poldku? (brudny silnik?, inna praca silnika?- pytam z ciekawosci- mialem duzego fiata z 90r- lalem do niego olej AVIA rowniez za ok 30zl, bo poszla uszczelka pod miska i trzeba bylo dolewac litr na 2 dni- a kazdy wie jak latwo wymienic uszczelke pod miska w poldku czy w fiacie bez kanalu:) i zarówno na AVI jak i na lotosie co 2 tygodnie trzeba bylo regulowac jeden zawór bo krzywka na wałku sie scierała:)- poprostu jakosc materiałów polskiej produkcji;))Stare diesle (bez pompowtrysków) nie różnią się od benzyniaków niczym, prucz kompresji....no jedynie smarowanie turba ale czy jest ono smarowane mobilem czy selektorem mysle ze jak ma paść i tak padnie a jak juz padło to mobil nie pomoze:) poza tym w dieslu szczególnie lał bym gęsty olej ( tym bardziej w starym) żeby go jak najbardziej uszczelnic.....Nie wierze również że przy 90 konnym silniku da się zobaczyc różnicę w mocy silnika na hamowni:) w różnych rodzajach olejów.....bo ta różnica będzie moze 0,1KM moze mniejsza a moze nie bedzie jej wogóle... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szynszyl_83 Zgłoś #26 Napisano 18 Listopada 2007 kilka dni temu kupiłem passat i chciałbym wymienić olej, tylko nie wiem jaki...gość mówił i jest też metka że był castrol GTD tylko jaki to już nie pisze i nie wiem czy lać 5,10 czy 15W... Ja leje Mobil Super S, półsyntetyk 10W40 (tak polecil mi mechanik) - cena okolo 90 zl - 4l. Wczesniej pojawila sie juz taka nazwa, wiec moze wlasnie tym zalej auto, widocznie popularny i dobry ? Nie ma co z siebie robic cudaka (uzylbym innego wyrazu, ale nie chce nikogo obrazic) i lac olej z biedronki. Sadze, ze 50 zl zaoszczedzone co 10-15 kkm na oleju to durnota, szczegolnie jak sie jezdzi samochodem wielokrotnie wiecej wartym tej kwoty. Nawet dla bezrobotnego taka suma nie robi roznicy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zb.gniew Zgłoś #27 Napisano 18 Listopada 2007 Potwierdzam i powtarzam nie ma co przesadnie oszczędzać na tak ważnej sprawie jak olej .Ale jak już napisałem nie należy też zbyt naiwnie wierzyć reklamom bo to też "cudactwo"-Cena reklam odbija się na cenie przy zakupie ,najlepiej kupować towar który reklamuje się sam ,który polecą Ci użytkownicy nie mający z nim problemu .Naszą sprawą jest maksymalnie dobrze zabezpieczyć silnik za jak najmniejszą cenę,sprawą firm jest wciśnięcie nam "czegoś" normalnego za cenę rewelacji.Na pytanie Deviltomka odpowiem ;co do mocy nie zauważyłem , od razu nieelegancki czarny nalot na korku wlewu i zaworach . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość lordwro Zgłoś #28 Napisano 19 Listopada 2008 Wcześniej jeździłem B4 z 1994 silnik 1.8 ADZ z gazem po pierwszej wymianie oleju przy 180tyś km na 15W40 postanowiłem, że nie będe wymieniał oleju bo zanosiłęm się z zamiarem wymiany silnika. Co jakiś czas tylko dolewałem najtańszy z "beczki". Samochód sprzedawałem z przebiegiem 260tyś. km i silniczek chodził jak zegarek. teraz mam 1.9TDI 1Z z 1996 przebieg 270tyś., jeżdżę na Mobil 10W40 i też noszę sie z zamiarem przejścia na minerał 15W40. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateuszhg Zgłoś #29 Napisano 22 Listopada 2008 Panowie troche ginie mi olej w pasku b4 1.9tdi przebieg aktualny to 255tysKm.Wycieków pod spodem nie widac mam osłone ale niby jest sucha. od wymiany przejechałem juz 5tys i polkneło mi 1,5l castrolu 10W40 diesel. Co z tym zrobić ?? Niby nie kopci wszystko ok tylko gdzieś ten olej się podziewa?? Jeździ się raczej spokonie nie katuje go. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #30 Napisano 22 Listopada 2008 troche ginie mi olej Wycieków pod spodem nie wida przejechałem juz 5tys i polkneło mi 1,5l castrolu 10W40 diesel Co z tym zrobić ? poszukaj porzadnie wyciekow. zrob plukanke silnika i zmien ten syfiarski olej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateuszhg Zgłoś #31 Napisano 22 Listopada 2008 (edytowane) Dziękuje za odpowiedz. Co znaczy płukanie możesz mi to dokładniej opisać. Jaki olej polecasz mi ?? a może turbem mi puszczać gdzieś ?? Jak to sprawdzić ?? Edytowane 22 Listopada 2008 przez mateuszhg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #32 Napisano 22 Listopada 2008 turbina jak leje to w dolocie bedzie olej. sciaga sie rury i wszystko jak na dloni widac. poza tym zobacz czy po rannym odpaleniu kopci. 1.5 litra straszne nie jest, ale moze byc mniej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateuszhg Zgłoś #33 Napisano 23 Listopada 2008 (edytowane) Jak jest mróz to troszkę kopci a jak było lato to rano nie kopcił.A mógł bym poprosić jakieś foto którą rurke ściągnąć ?? No i nie wiem na jaki zmienić mam ten olej ??? Podpowiedzcie mi. Edytowane 23 Listopada 2008 przez mateuszhg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateuszhg Zgłoś #34 Napisano 2 Grudnia 2008 po takim przebiegu wypadaloby caly dolot wyczyscic, a ten olej moze oznaczac, ze juz go sie troche w icku nazbieralo. olej zalej 10w. firma do wyboru - mobil, castrol, shell, texaco, liqui moly, motul... najlepiej wyprodukowany w niemczech, a nie z banki od pana rycha albo z allegro Dlaczego tak jest ze polecacie każdy olej a jak powiem że jeżdze na castrolu to mówicie zeby ten syfiasty olej wymienić. To teraz się pytam na jaki zmienić ??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pablo-nowak Zgłoś #35 Napisano 9 Grudnia 2008 Tez niedawno nabyłem passata i mechanik polecił mi Castrol Tection 15w 40 mineralny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #36 Napisano 9 Grudnia 2008 mechanik polecił mi Castrol Tection 15w 40 mineralny biedny afn. fajny silnik, a dostanie minerala i to castrola pseudo mechanik... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pablo-nowak Zgłoś #37 Napisano 11 Grudnia 2008 Jak auto przyjechało z niemiec nie wiedziałem jaki był tam zalany olej jak tam juz był lany mineralny a zalałbym pół syntetyk to mogłoby go troche przepłykac i wtedy by był kwas --- scalone --- A jaki olej już z mineralnych Ty bys kolego proponował ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #38 Napisano 11 Grudnia 2008 jak tam juz był lany mineralny a zalałbym pół syntetyk to mogłoby go troche przepłykac i wtedy by był kwas nie ma takiej opcji, zeby cos sie stalo. profilaktycznie mozna zrobic plukanke przed zmiana oleju. z mineralnych to polecam NIC. szkoda silnika. cena prawie taka jak za 10w40, a dodatkow uszlachetniajacych mniej. jak moj przyjechal z niemiec to dostal 10w40, wiec nie rozumiem czemu ten mechanik debilny zalal nie dosc ze mineralem, to jeszcze castrolem, ktory jest badziewnym olejem. obecnie smigam juz na 5w40. zalej go przy najblizszej okazji dobrym 10w40 np: valvoline, bo serio szkoda tego afna, zeby sie zasyfial castrolem. powinien ciszej pracowac po takiej zmianie. popychacze powinny szybciej cichnac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #39 Napisano 11 Grudnia 2008 Jak auto przyjechało z niemiec nie wiedziałem jaki był tam zalany olej jak tam juz był lany mineralny a zalałbym pół syntetyk to mogłoby go troche przepłykac i wtedy by był kwas nic mu nie będzie, souler dobrze gada poprzedni właściciel mojego passata zalewał go mineralnym, ja przejechalem na mineralnym też kawałek po czym przeszedłem na 10w40 i jest super. Zupelnie inna kultura pracy na zimnym silniku To rozszczelnianie silnika to jakieś bajki z czasów fiata 125 i superolu chyba. Do niedawna w intercars była promocja, za 5l valvoline wołali bodaj 115 zł +10 za wysyłkę. Bez promocji kupowałem też w intercars za 135 zł, o dziwo taniej niż np. shell, a wg badań zupełnie inna jakość oleju Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pablo-nowak Zgłoś #40 Napisano 11 Grudnia 2008 I tach chyba zrobie, przy nastepnej wymianie zaleje valvoline 10w40 i zobaczymy jak bedzie chodził, fakt za cicho nie chodzi, ale jak przesiadłem sie z B3 1.9d bez turbo to i tak jestem w 7 niebie, heh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach