Skocz do zawartości
Charakterek

Kupujemy Passata B6/B7-na co zwrócić uwagę, jaką wersję wybrać?

Rekomendowane odpowiedzi

witam obecnie moj ojciec posiada b6 (jezdzimy w firmie na zmiane - dsg 170km highline itp.), lecz ja zastanawiam sie nad kupnem dla siebie (i dziewczyny) passata cc, tylko diesel i automat, jetsem nowy na forum i prosilbym o rade czy naprawde passaty sa takie awaryjne (w moim narazie nic sie nie dzieje bo mamy go niecale 2 lata) czy chodzi tu tylko o to, ze jezdzi ich tak duzo i procentowo w stosunku do innych marek wcale nie jest tak zle, czy passatem cc pojezdze bez wiekszych usterek pare lat (rocznie robie 45000), czy moze lepiej wziac nowego b7 zamiast cc, pozdrawiam

a i jeszcze jedno podobno superb to prawie to samo co passat a o skodach wiekszasc opinii na forach jest bardzo dobrych

Edytowane przez adam23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam obecnie moj ojciec posiada b6 (jezdzimy w firmie na zmiane - dsg 170km highline itp.), lecz ja zastanawiam sie nad kupnem dla siebie (i dziewczyny) passata cc, tylko diesel i automat, jetsem nowy na forum i prosilbym o rade czy naprawde passaty sa takie awaryjne (w moim narazie nic sie nie dzieje bo mamy go niecale 2 lata) czy chodzi tu tylko o to, ze jezdzi ich tak duzo i procentowo w stosunku do innych marek wcale nie jest tak zle, czy passatem cc pojezdze bez wiekszych usterek pare lat (rocznie robie 45000), czy moze lepiej wziac nowego b7 zamiast cc, pozdrawiam

a i jeszcze jedno podobno superb to prawie to samo co passat a o skodach wiekszasc opinii na forach jest bardzo dobrych

Jest dokladnie jak piszesz,procent. do innych marek passat wypada nieżle a nawet lepiej,dlaczego o superbie jest więcej pozyt,opini,bo są sprowadz.jako używane w śladowych ilościach w stosunku do Passata,superby kupuje się głównie w salonach,technologicznie CC niewiele różni sie od B7,troche inne detale wewnątrz,obniżone zawiesz.,a karoseria to rzecz gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki bardzo za szybka odpowiedz, a slyszales cos moze o trzeszczacych wykonczeniach wnetrza po wiekszych przebiegach (ja u siebie narazie nie slysze), spotkalem sie z opinia, ze lepiej kupic za te sama cene 4-5 letniego mercedesa e klase badz bmw 5, ktorymi mozna spokojnie pojezdzic nastepne 5 lat zamiast rocznego passata (chodzi o bezawaryjnosc, zuzycie wnetrza itp.) jednak mi b7 i cc bardzo przypadly do gustu no i miec roczne auto a nie 5 letnie to chyba lepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dzieki bardzo za szybka odpowiedz, a slyszales cos moze o trzeszczacych wykonczeniach wnetrza po wiekszych przebiegach (ja u siebie narazie nie slysze), spotkalem sie z opinia, ze lepiej kupic za te sama cene 4-5 letniego mercedesa e klase badz bmw 5, ktorymi mozna spokojnie pojezdzic nastepne 5 lat zamiast rocznego passata (chodzi o bezawaryjnosc, zuzycie wnetrza itp.) jednak mi b7 i cc bardzo przypadly do gustu no i miec roczne auto a nie 5 letnie to chyba lepiej?
Jeśli uda ci się kupić z pewnego żródła BMW5,z małym przebiegiem ,to bierz,mają lepsze silniki ,zawieszenie i ogólnie są lepiej wykonane,serwis i cześci drożsszy niż VW,ale trafić na takie 5 letnie auto,to prawie jak wygrać w totka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu polecać passata z przebiegiem 150-170k, bo w rzeczywistości auto pewno dobiega do 300k, jeśli już nie przekroczyło.

Przy takim przebiegu obecnie każdy samochód może być niemiłosiernie awaryjny. Każdy jeden na świecie. Ja kupując nowy samochód zakładam, że przejadę nim max 150-160k km i w tym czasie liczę na bezawaryjną jazdę. Nie musi być to VW, moje oczekiwania spełni Alfa Romeo czy Peugeot. Jeśli samochód nie jest z dziesiątej ręki, zespawany z trzech innych to jest spora szansa, że nie uświadczymy problemów. Wyjątki się oczywiście zdarzają i zawsze będą zdarzać, bo dożywotnią gwarancję to dają na pendrive'y i sejfy. Samochody są zbyt skomplikowane.

O wadach silników z lat 05/06 nie ma sensu kolejny raz wspominać, bo każdy producent w swojej historii miał jakieś wpadki.

 

Ja mimo wszystko uważam, że czasem lepiej kupić autko z drugiej ręki, ale z niższej półki, ze słabszym silnikiem, niż pakować się w wytyranego w firmie passata trendline, którego śmierdzący turas sprzeda handlarzowi z Polski, a ten zrobi oczywiście z niego full wypas highline, ze wszystkim co było dostępne.

Nie dajmy się oszukiwać. Nikt nic nie daje za darmo, a tym bardziej Niemcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kup sobie 1,9 i będziesz zadowolony a kto ci da zaglądac w mise olejową jak radzi kolega raczej nikt ja mam 1,9 i jestem bardzo zadowolony

 

 

podpis:

 

SPRZEDAM VW PASSAT 2006r.

 

ciekawe dlaczego

 

;)

 

PS.

 

ja świadomie kupiłem 1,9, jestem zadowolony i nie zamierzam sprzedawać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie masz kolego GENESIS racji w 100% chodzi mi o ten wątek

,,wytyranego w firmie passata trendline, którego śmierdzący turas sprzeda handlarzowi z Polski, a ten zrobi oczywiście z niego full wypas highline, ze wszystkim co było dostępne.,,

 

Bo ja przed zakupem sprawdziłem sobie po nr VIN w serwisie historie a po drugie jak passat wyjdzie w fabryki jako trendline to przecierz to też można sprawdzić nawet tu na forum kolega podaje całe wyposażenie itp z jakim wyszedł z fabryki więc jak tylko się chce to się sprawdza i dużo można się dowiedzieć nawet to czy to aby nie był egz, przeznaczony na rynek Angielski czyli po której stronie kierownica więc jeżeli ktoś nie sprawdza takich rzeczy przed zakupem to przepraszam ale niech do nikogo niema pretensji !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sprzedaje kolego tylko dlatego że potrzebuje kasy a auto chodzi bardzo dobrze

 

---------- Post added at 16:55 ---------- Previous post was at 16:50 ----------

 

ciekawe dlaczego

 

;)

 

PS.

 

ja świadomie kupiłem 1,9, jestem zadowolony i nie zamierzam sprzedawać :)

[ Auto sprzedaje kolego tylko dlatego że potrzebuje kasy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe to dlaczego umnie jest 10 poduch też sobie jaśki rzuciłem na tylne siedzenie oj znacie sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe to dlaczego umnie jest 10 poduch też sobie jaśki rzuciłem na tylne siedzenie oj znacie sie

 

Mówimy o ilości poduszek, a nie o ilości zaślepek z napisem airbag.

Standard to:

- 2 przednie (w kierownicy i nad schowkiem)

- 2 boczne (w fotelach przednich)

- 2 kurtyny (ponad linią bocznych okien, od słupka A do słupka C, posiadają 6 zaślepek)

 

Dodatkowo mogły być 2 boczne tylne (w fotelach tylnych oczywiście...)

 

Wałkowane wielokroć na forum...

 

OJ ZNASZ SIĘ CHŁOPIE!!

 

Pooglądaj sobie B6 z otwartymi kurtynami (po bocznych strzałach) to się może poznasz...

Edytowane przez pikopiko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe to dlaczego umnie jest 10 poduch też sobie jaśki rzuciłem na tylne

 

Prawda :) najmniej 2-wie sztuki i razem masz 10 :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja pozwolę wrócic do głownego wątku.

Wczoraj w rodzinie pojawił się kolejny Passat, tym razem taty :)

Tym razem sedan 1.8tsi, Highline, kolor Mocca na zewnatrz, srodek brąz.

 

Kolor prezentuje sie świetnie :)

Co do różnic, które zauważylem tak na szybko w porownaniu do mojego, to:

- włącznik światem jak z CC (srebrna obwodka)

- inny prawy przycisk na kierownicy multi

- Inna konsola środkowa (inny kszalt przyciskow)

- zegar analog na srodku, brak wysuwanych schowkow (zegar jest pieknie podswietlany)

- MFA pokazuje zapiete (lub nie) pasy z TYLU! :D

- MFA pokazuje rowniez zalecany bieg

- kanapy tylne mozna zlozyc z bagaznika

- brak schowka na parasolke w drzwiach

- zabojczo wygladaja tylne swiatla w nocy! :)

 

Jesli chodzi o silnik, to przyspieszenia bardzo podobne do mojego 2.0 170ps. Jedynie czuc roznice w NM, ale to jest rownowazone poprzez dlugosc krecenia sie (benzyna spokojnie do 5,5k, diesel 3,7k).

 

To chyba tyle na szybko

Edytowane przez r1u0d2y

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z forumowiczów ma passka 2.0L w benzynce z przebiegiem powyżej 150kkm? I czy są z tym silnikiem jakieś problemy powyżej tego przebiegu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o tego bez turbiny? Mam na myśli 2.0 TFSI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2.0 TFSI 200 kucy i powiem szczerze "I love my darling" :)

Auto jest super pomimo 5 lat i przebiego 140 tys zero oznak zniszczenia wewnątrz i na zewnątrz Można by spokojnie licznik cofnąć na 60 tys i nikt by sie wizualnie nie połapał. Problemy jedyne jakie miałem to kontrolna od poduszek ale to jeszcze było robione na gwarancji w USA No i ostatnio w związku z naszymi drogami po przebiegu 140 tyś (20 tyś w POLSCE) musiałem wymienić tuleje wahaczy i drobnostka = usterka zamka

Z silnikiem jak do tej pory nic się nie działo Super moc, niesamowuty moment obrotowy i bardzo rozsądne spalanie Nie oddam tego auta nikomu przez kolejne kilka lat :)

 

---------- Post added at 18:55 ---------- Previous post was at 18:45 ----------

 

 

te robione na rynek USA i Kanada (oczywiście produkowane w europie) mają w standardzie 10 poduszek nie wiem jak jest z Europejskimi wersjami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te robione na rynek USA i Kanada (oczywiście produkowane w europie) mają w standardzie 10 poduszek nie wiem jak jest z Europejskimi wersjami

Jak zostało napisane wyżej ma 6 poduszek a 10 zaślepek. Passat B6 mógł mieć maksymalnie 8 poduszek co równa się 12 zaślepek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No rozglądam się za takim 2.0 TFSI 200KM i znalazłem nawet taki który by mnie interesował przebieg ma 170kkm, wiec mówicie ze można brać śmiało? Teraz mało jeżdżę ok. 10kkm rocznie więc myślę że diesel mija się z celem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz mało jeżdżę ok. 10kkm rocznie więc myślę że diesel mija się z celem.

Zdecydowanie popieram i sam taką drogę wybrałem - benzynka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie popieram i sam taką drogę wybrałem - benzynka :)

Mariusz a jak Ci się sprawuje? i jaki masz przebieg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności