Skocz do zawartości

Tomay

  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Tomay

  • Urodziny 04.11.1972

Informacje osobiste

  • Imię
    Tomasz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Crewe (UK)

Samochód

  • Silnik
    B6 1.9 TDI-PD 105KM(BLS)
  • Rok produkcji
    2007
  1. A więc wszystko jasne:) Dzięki panowie.
  2. Witam,mam pytanie w sprawie tego zaworu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18d71c7a27fe163a.html Mianowicie u mnie nie ma problemu z turbo ale ten zawór strasznie hałasuje(brzęczy),czasami nawet po zgaszeniu silnika. Miał ktoś podobne objawy?
  3. Piękne dzięki za wyczerpującą odpowiedz.Myślę że podaruję sobie i poprostu podlecę do B&Q i kupię farbę z mieszalnika wg.ich wzorców:)
  4. Dzięki kolego.Wygląda na to że barwników tutaj nie używają.Albo wiedza forumowiczów w tym temacie jest podobna do mojej;)
  5. Witam.Panowie,czy w tym kraju używają pigmentów do barwienia farb???Przymieżam się do malowania w domu i nieukrywam że kupno białej farby + barwników wychodzi dużo taniej.Niestety nie mogę znalezć tych barwników,wszędzie pełno testerów za funta ale pigmentu ni hu hu:( A może o czym kurna nie wiem;) Przerabiał ktoś temat?
  6. A ja mam 1.9 i sobie chwalę.Fakt nie jest to rakieta ale to jeszcze ten silnik o którym mówią że jest nie do zdarcia.Ja mieszkam UK ty kolego w Niemczech.Zastanów się do czego ci wielkie moce i prędkości.W polsce wiadomo brak autostrad=wyprzedzanie,ale na zachodzie?I pamiętaj że ten silnik jest b.dobry do chipowania.I jak ci zależy to i 130 kników z niego wydusisz.A 120 tys.km to nawet nie połowa żywotności tego motoru.
  7. Panowie co sądzicie?:mam gwózdz w oponie.Utkwił tak że ciśnienie trzyma.Ale mieszkam w UK i za tydzień śmigam do Polski.Mam dylemat czy naprawiać(kołek) czy zostawić.Szczególnie nie wiem jak to się zachowa przy prędkościach autostradowych. Ps.za rady w stylu:kup se nową oponę-dziękuję.Opona ma pół roku.
  8. Ja lecę 18.04 Dover-Calais o 18:00 i powrót 24 Calais-Dover o 22:00 pzdr.
  9. mam tą książkę.pisze tam żeby wymieniać co 7.5 tys.km jeśli silnik jest eksploatowany w trudnych warunkach,czyli częsty stop-start,krótkie odcinki,korki,góry itp.(np.Taxi) ---------- Dodano o 23:19 ---------- Poprzednia wiadomość o 23:10 ---------- 65 euro??!!Kolego pomyśl nad zmianą znajomych,bo ci najwyrazniej z ciebie zdzierają.Tym razem poproś o rachunek.Bez obrazy
  10. Jeszcze o czujniku zużycia.Nie polegajcie na nim bezgranicznie.Właśnie jestem po wymianie klocków.Ten z czujnikiem był najmniej zużyty:)Za to z drugiej strony,zewnętrzny klocek starł się do blachy i tylko dzięki odgłosowi tarcia metalu o metal wiedziałem że muszę je wymienić.Kupiłem DELPHI, po 150 km wszystko działa jak należy.
  11. wypolerowałem karoserie-błysk czyściłem szyby,tu trochę gorzej:( .Pewnie dlatego że jaram w aucie. Ps.macie jakieś sprawdzone specyfiki do szyb?
  12. Tomay

    Kącik Gracza

    Jak na Pc to możemy pograć czasem:)Szukaj na steam,mój nick:tomgetz
  13. Panowie.A co możecie powiedzieć o wzroście ubezpieczenia za punkty z mandatów.Właśnie czekam aż przyjdzie mandat:dolamamW niedzielę błysneło mi po lusterkach aż miło:fajny.Na drodze tylko ja,więc na sto procent dostanę działkę za przekroczenie prędkości.Ponoć za pkt.jest wzrost ubezpieczenia ale można to obejść zapisując się na kurs czy coś....Miał ktoś jakieś doświadczenia w tej kwestji.Dodam że to moje pierwsze wykroczenie w tym kraju i mam jeszcze polskie prawko.
  14. Z ubezpieczeniem w tym kraju mogą być jazdy...Głównie ze względu na masę różnych czynników wpływających na cenę.Dla przykładu skrócona historia moich ubezpieczeń.Pierwsze auto Rower 45 na dzień dobry zniżki z polski(oczywiście przetłumaczone) i 45Ł miesięcznie super nie?Fakt że mam już prawie 40-stkę dwójkę dzieciaków i prawko od niepamiętnych czasów.Ale niestety delikatna stłuczka i wzrost do 65Ł.Ok myślę sobie dałem dupy to muszę zapłacić.Zmiana auta na Paszczaka i oczywiście wzrost stawki na 75Ł.Dlaczego?Ano jak mi wyjaśniono w Halifax ze względu na wartość auta.I przyszedł wrzesień 2011 roku odnowienie ubezpieczenia.Otwieram kopertę cały podjarany(powinni mi przywrócić zniżki od czasu stłuczki) i co? Owszem zniżki są ale patrzę na cenę:258Ł miesięcznie!!!!! Co ku**a po****ło ich.Dzwonię.Po godzinie! rozmowy i wypytywaniu o wszystkie szczegóły mojego życia niewytrzymałem i zapytałem jakie ma znaczenie do h**a co robię w pracy??że niepotrzebuję ubezpieczenia na życie tylko na auto!!Pan po drugiej stronie słuchawki zaczął sie jąkać i mnie przepraszać i marudził coś o sprawdzaniu od nowa wszystkich danych(robią ze mnie oszusta!!)i że już kończymy.Po chwili usłyszałem rumor jakby gość spadł z krzesła i za chwilę propozycję:85Ł miesięcznie.Nie jest to to czego się spodziewałem ale kurna nie jet to też 258Ł.Z jednej strony czuję się potraktowany niefajnie,w końcu od trzech lat jestem u nich(Halifax)i powinni inaczej traktować stałego klijenta nie?Z drugiej-trzeba dzwonić,zawsze można coś utargować.Wygląda na to że duże znaczenie ma to na kogo się trafi bo system naliczający jest tak luzny że zawsze można go trochę naciągnąć.Tak mi się wydaje. Pzdr.
  15. Dziś wymieniłem olej.(3h na Kwik Fit made in UK:dupablada).Skasowałem,,SERVICE NOW" z kółka.Wszystko poszło gładko.Oczywiście komp pokazuje następny serwis za 9400 mil(czyli ok15000km),ale mi to nie przeszkadza bo do tego LL jakoś zaufania nie mam i wymienię olej normalnie:) pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności