-ucho-

w długi weekend udało mi się przejechać 1002 km do rezerwy: jazda 100% trasa: 1/3 trasy z pełnym obciążeniem, maxymalnie delikatna jazda 70-80 km/h (komputer wskazywał średnie spalanie 4,2) reszta raczej średnio oszczednie 90 - 100 a chwilami to i 150km/h na blacie zagościło (zależało mi na czasie )

różni się tym, czym tdi od td -wydajnością

O-bla-di, O-bla-da Beatles

Złotopolscy

1. kolega miał ostatnio coś takiego w leonie, że gasł chwile po zapaleniu. Z tego co pamiętam to zawiesiło sie jakieś cięgno od gaszenia silnika (sterujące jakimś podciśnieniem). 2. to że samochód zapala i zaraz gaśnie może spowodowane być niedziałającym imo (częsta usterka w audi a4)

tu nie chodzi o mróz tylko o przejście temperatury przez 0 stopni. Kiedy temp jest na + ze śniegu, lodu robi się woda i wnika w szczeliny w asfalcie a kiedy temperatura spadnie poniżej zera, woda zamarza powiększając swoją objętość. Im więcej takich cykli w roku, tym więcej mamy dziur. Ale oczywiście na takie warunki też można zrobić odpowiednią mieszankę asfaltu i położyć ją zgodnie ze wszystkimi procedurami i wymogami, ale to chyba w naszym pięknym kraju rzadkość.

Ciekaw jestem jakie buble drogowe wymyślili nasi inżynierowie w waszej okolicy Ja zacznę od bubla na obwodnicy Kutna. Droga idzie lekkim obniżeniem (taki "niby-wiadukt" tylko że droga zamiast górą idzie dołem i za każdym razem jak popada tam deszcz tworzy się mega kałuża (zdjęcia pożyczone z google) jak jest sucho to jest pięknie: a jak popada to jest masakra a to już sytuacja ekstremalna, ale prawdziwa: _scalone

Nie do końca mogę się zgodzić bo na przykład ostatnio jechałem odcinkiem od Grójca do Janek i z powrotem. niestety muszę powiedzieć, że ta droga to niestety nie jest wzór. (jak wyremontowali ten odcinek, to jakiś czas jeździłem tamtędy codziennie do pracy i wtedy była fajna droga,ale teraz przeniosłem się do innego miasta i jakiś czas tamtędy nie jeżdziłem ostatnio miałem okazję przejechać się ww. drogą ponownie i stwierdziłem że po 4-5 latach od remontu tamtego odcinka droga wygląda gorzej niż kilkunastoletnia droga na zachodzie europy.

W poprzednim samochodzie miałem tungsramy + 60% h4 byłem z nich zadowolony. W porównaniu do poprzednich różnica była widoczna, rok były w moim posiadaniu (potem zmieniłem auto na passata). 22 grudnia kupiłem żarówki h7 firmy UNITEC + 30% w realu za 24,99. kupiłem je ze względu na pochlebne opinie w jakimś tam artykule w gazecie i wręcz rewelacyjną cenę jak na polecane żarówki. również byłem z nich zadowolony. ładnie oświetlały drogę i miały bielsze światło niż poprzednie. Niestety moje zdanie na ich temat zmieniło się w poniedziałek 24-go stycznia: jak wracałem z pracy spaliła mi się jedna z żarówek. Pomyślałem: "no trudno zdarza się". zmieniłem na jakąś tam zapasową. Niestety po przejechaniu +- 50 km ku mojemu zaskoczeniu padła druga. -wniosek: żywotność żarówek to 1 miesiąc 2 dni i -+ 2 godziny Jednym słowem nie polecam.

Ja też muszę się pochwalić 4 stycznia minął rok jak nie palę. Ale jak to mówi kolega z pracy "suma nałogów równa się constans" dlatego teraz więcej piję :zdrowko

Z jednej strony myślę ze jakbym dłużej zostawił go na załączonym silniku (jak stukało) to może by się wystukało i spaliło i przestało. Ale z drugiej strony jak sobie pomyślę, że jakby jakimś cudem plastik ten wydostał by się przez zawór wylotowy i dostał się do turbiny to niezłego pasztetu mógłby narobić. A znając moje szczęście na pewno pokrzywiłoby mi zawory po prostu nie ma tego złego ....

U mnie w lato zawieszenie skrzypiało. Przez 2 tygodnie próbowałem zlokalizować który to wahacz. Niestety nie udało się (zabrakło cierpliwości). Następnym krokiem było wyjęcie z bagażnika oleju marki LOTOS mineralnego (pozostałość z poprzedniego auta) napełnienie strzykawki i zalanie do pełna wszystkich gumek sworzni w zawieszeniu. Do tej pory (ok pół roku) cisza ze skrzypieniem. Jeżeli masz zawias na gwarancji to i tak szkoda czasu i roboty żeby go wyjmować i zanosić do sklepu żeby wysyłali na gwarancję w celu zlikwidowania skrzypienia (i tak pewnie zrobią to samo co możesz sam zrobić, albo napiszą ze "usterki brak", bo nie sądzę żeby wymienili Ci na nowe). no i auto na ustawowe 14 dni roboczych gwarancji (ok 3 tygodni) będziesz miał uziemione na kołkach.

Ja u siebie też miałem odgłos stukania "jak rozregulowane zawory w benzyniaku" (no może jak bardzo rozregulowane zawory w benzyniaku). Dźwięk usłyszałem w drodze do pracy, zgasiłem auto odpaliłem, pojechałem, cisza. niestety za jakieś 800m to samo i już nie przestało. Na początku myślałem ze zawiesza mi się zawór i wali o tłok. zdjąłem obudowę klawiatury wszystko działało jak należy. Dopiero po zwaleniu głowicy okazało się że w jednym z tłoków jest kawałek plastiku 2x1,5cm oszlifowany przez wybuchy mieszanki w tłoku. Niestety do tej pory nie mogę wymyślić skąd się ten plastik urwał. co ciekawe żaden zawór się nie skrzywił.

vin:WVWZZZ3BZWE391687

Witam, poproszę o ceny filtra paliwa, napinacza klimatyzacji (jak sie da to samą rolke) i klocków przednich do passata b5 1.9 tdi afn 1998r części najlepiej sprawdzone (np. filtr - mann, rolka ina, skf, meyle, ... klocki ate lub coś tańszego do emeryckiej jazdy na codzień) Pozdrawiam