Glogmak

Witam Ja wymieniałem cały komplet przy 145 tys km w ASO w Poznaniu w cenie 1200 zł. Pieczątka w książce serwisowej daje tzw Gwarancje Mobilności co oznacza, że przy awarii VW na własny koszt na terenie całej europy transportuje ci autko do najbliższego ASO. Ja z tego korzystałem jak mi padła pompka paliwa w baku. Polecam więcej http://www.volkswagen-czesci.pl/serwis/dozywotnia_gwarancja_mobilnosci/33

Ja osobiście odradzam wymianę rozrządu bez pompy wody. Zatarta pompa potrafi uszkodzić pasek rozrządu więc jest to złudna oszczędność. Ja również zakupiłem autko w Niemczech w salonie VW w Hannoverze i z informacji w książce serwisowej pasek wymienia się przy 150 tys. KM natomiast rolki przy 240 tys. km

jak to jest że ten sam parasol kosztuje 36 EU w Niemczech a u nas ponad 200 zł http://www.volkswagen-zubehoer.de/shop/product_info.php?info=p55_Taschenschirm--Schwarz--fuer-zwei.html a tak nawiasem mówiąc to brał ktoś kiedyś coś z tej stronki ??

Poproszę o sprawdzenie WVWZZZ3CZ7E021312 Dziękuję z góry i pozdrawiam

A co powiecie panowie i panie na takie cuś ; http://www.felgi.pl/felga/250,4580/felgi_rial_lugano_black_vw_passat_variant_2_0_tdi_4motion__b6__2006.htmlx

Co do odczytu korekt to prywatnie nie mam jak tego zrobić i wyrażam jedynie swoją subiektywną opinię Tak jak napisałem od początku jak zakupiłem autko czyli jakieś 15 tys km temu lałem cały czas VERVE i zima nie zima nigdy nie miałem problemu z odpaleniem auta - obecnie mam 156 tys km. Z ciekawości zalałem Shella i choć wiem że było głośno o paliwach z tego koncernu to wyraźnie czuję różnicę na plus. Czy czyści wtryski ??? tego nie mam jak sprawdzić - jak na razie Co do tego czy lać paliwa typu V-power, Verva itd to jeszcze się nie spotkałem z zakazem lania ich do silników z DPFem, wiem za to że moc przy laniu tych paliw wzrasta. Całkiem niedawno pokazywano test osiągów silnika TDI 140 KM przy zalaniu zwykłego oleju napędowego a BP Ultimate i Shell V-Power. Różnica na korzyść droższych paliw wynosiła około 5-7 KM. Dodam że wcześniej miałem VW Bore z silnikiem TDI na PD i lałem paliwo tylko na BP. Zimą przy -6 st C ledwie odpaliłem auto i myślałem że nie wyjadę z parkingu więc jak widać wszędzie można się naciąć.

Witam Ja za to zalałem ostatnio paliwko Shella V-power Diesel i nie wiem czy to moje subiektywne odczucie ale wydaje mi się, że samochód ma lepsze odejście. Jeśli wierzyć w to co piszą na stronce shella to paliwo ma w sobie substancje czyszczącą wtryski. Co do zużycia paliwa to różnice na korzyść są niewielkie. W/w paliwo porównuję z paliwem które wcześniej lałem - Verva Diesel. Wszystko pięknie tylko ta cena

Witam Ja osobiście nie mam DSG ale za to mam w rodzinie właściciela passka z 2008 r z silnikiem TDI 170 KM i właśnie z DSG. Po kupnie autka w salonie wszystko było ok. Po pierwszym przeglądzie wystąpiły problemy z szarpaniem przy ruszaniu. Serwis w Lesznie wymienił najpierw oprogramowanie. Później jakiś tam układ mechatroniczny a na koniec samą skrzynię DSG Dopiero ostatni manewr przyniósł efekt.... niestety. Na szczęście autko było na gwarancji. Pozdrawiam

tutaj masz podobne i są też w rozmiarze 16 " http://www.felgi.pl/felga/250,4579/felgi_rial_lugano_vw_passat_variant_2_0_tdi_4motion__b6__2006.htmlx lub w czarnej wersji http://www.felgi.pl/felga/250,4580/felgi_rial_lugano_black_vw_passat_variant_2_0_tdi_4motion__b6__2006.htmlx sam się nad nimi zastanawiam

Zgłosiłem ten problem w ASO podczas przeglądu. Po podpięciu do kompa nie było błędów. Panowie twierdzą że musze do nich przyjechać w momencie kiedy kontrolka się będzie świeciła to dojdą co jest nie tak. Niestey nie ma systematyki w tej usterce. Czasmi smigam tydzień i jest ok a czasami w ciągu jedengo dnia kilka razy się pojawia się ów kontrolka

Witam Dzisiaj miałem podobny problem. Podjechałem sobie pod zakład pracy, zamknałem autko i poszedłem. Za chwię kolega dzwoni, że światła awaryjne mi migają w passku. Poszedłem obadać co i jak i nic nie znalazłem. Otworzyłem auto, zamknąłem i wszystko niby ok. Cuda .......

Ja za wymianę kompletnego rozrządu wraz z pompą wody w ASO zapłaciłem 1300 zł (mechanik chciał około 1000 zł) i robiłem ją przy 145 tys. km. Wymianę zrobiłem w ASO. Dzięki temu zachowałem tzw gwarancję mobilności co przydało się przy awarii pompki paliwa - lawete miałem w ramach gwarancji za darmo. PZU chciało za lawetę 350 zł . Co do reszty pasków i rolek to w ASO dokonano kontroli i wszystko było ok.

Ja wymieniłem przy 145 tys km a autko mam z 04.2006 r. Oczywiście uważam że to troszkę przefazowane ale przy takim przebiegu kupiłem mojego passka

Witam Niestety i mnie dopadła nieszczęsna awaria pompki paliwa W moim Passacie mam silnik BMP i obecnie mam przejechane 153 tys. km. Śmigałem sobie do pracy i przy 120 km/h zgasł mi silnik Niestety nie dało się mojego autka już uruchomić choć na zestawie wskaźników system nie wykazywał żadnego błędu. W zbiorniku miałem około 40 l paliwa. Na moje szczęście serwisuję autko w VW więc mam gwarancję mobilności co oznacza że laweta zabrała autko za darmo. Po 10 minutach od telefonu do centrum zgłosił się do mnie telefonicznie pan z lawetą a po kolejnych 30 min. autko odjechało sobie do serwisu. W serwisie szybka diagnoza a na drugi dzień z nową pompką paliwa i uboższy o 1400 zł odebrałem mój samochód. Na cenę składała się: 1) pompka - 1130 zł, 2) diagnostyka - 107 zł 3) wymiana pompki - 150 zł. Musze przyznać, że troszkę nerwów mnie to kosztowało bo nie dojechałem do roboty ale po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że mam szczęście, że nie wyprzedzałem w momencie kiedy zgasł silnik. Co do akcji serwisowej to ponoć moje auto na nią sie nie łapie choć nigdzie nie mogę znaleźć zakresu numerów VIN, które obejmowała akcja wymiany tych nieszczęsnych pompek paliwa Pozdrawiam

Tak jak kolega pisze. Po odpaleniu auta powinno się odczekać choć 30s zanim się ruszy. Turbina smarowana jest olejem z ukł. smarowania więc zanim dotrze do turbiny od startu silnika mija jakiś czas. Wiadomo też, że zimny olej jest bardziej gęsty od rozgrznego więc nie zaleca się duszenia silnika przy jego niskiej temp. Co do awarii turbin najczęstszą jego przyczyną jest gaszenie silnika zaraz po zatrzymaniu auta. Turbina kręci się z ogromnymi prędkościami (nawet do 170 tys obr/min) a bezwładnośc łopatek nie pozwoli jej zatrzymać się po paru sekundach. Dodatkowo turbina łożyskowana jest na łożyskach ślizgowych a nie tocznych to też jest bardziej czuła na brak smarowania. Co do obrotów to ja wychodze z założenia, że tak jak wszędzie potrzebny jest rozsądek. Rozkręcanie silnika do 4000 obr/min czy też jazda na 1200 obr/min przez dłuższy czas nie jest wskazana. Pamietajmy, że niskie obroty na dłuższą metę nie tylko szkodzą silnikowi ale i układowi przeniesienia napędu. A tak przy okazji pytanko : czy w Passatach B6 2.0 TDI turbosprężarki posiadają łopatki o zmiennej geometrii ??