cezare

DZIWNY PROBLEM na ssaniu - zanim osiągnie temperaturę pali o wiele mniej przykład : ssanie z klimą : 1 Litr na postoju bez ssania z klimą : 1,4 Litra na postoju Jazda : na zimnym silniku - lepiej się zbiera i ewidentnie pali przy tym mniej Nie dogrzewa mi go - temperatura między 70-80 stopni jeździłem tak już jakiś czas - ale dopiero jak zwróciłem uwagę na spalanie - to mnie to "pukneło" - nie udaje mi się zejść niżej niż 8,2 na trasie warszawa kraków - czy krakó brno - czyli prędkości mocno autostradowe. spotkal się ktoś z takim dziwnym przypadkiem spalanie / temperatura ? edit : mam wrażenie że jakbym mu w ogóle czujki temperatury odciął i jeździł na samym "niby zimnym" silniku - mocno bym oszczędził na paliwie.

jak coś szukam CICHEJ opony do paska - jodełka szumi przesadznie - nie zdawałem sobie z tego sprawy. po tem przeczytałem opinię na forum oponiarskim że "albo design, albo komfort" - potwierdzacie ? tak czy siak - letnia CICHA poszukiwana.

DLA POTOMNOŚCI : SYK - : miałem od strony kierowcy - jakby z pod deski rozdzielczej Objawy dodatkowe : szarpanie przy 2 tys obrotów bardzo delikatne - dało się przegazować wyzej i juz byłe lepiej ale syk większy przyczyna : "intercooler wybubało" ( org mechanika text - widzialem ten IC potem - poszedł na spawie. Mechanik KATEGORYCZNIE zabronił jeżdżenia takim autem - a w trasę to już wogóle miałem zapomnieć - przyczyna ? TURBO - jak nie ma odpowiedniego Ciśnienia - turbo się bedzie kręcić aż go uzyska - mozna zajechać turbinę w bardz szybkim tępie - następnie pompując nic sie złego nie stanie poza przeciażeniem turba - ale jak zassa .... to juz ze wszystkimi syfami jakie tylko mogą wpaść. wymieniłem IC + doloty i spokój.

może się komuś przyda zrobię update : po szczerej rozmowie z mechanikami numer 2 : ONI : ustawiliśmy wszystko wg komputera na ZERO - nie robimy na znaki - jak widzimy znaki to się śmiejemy - ma Pan ustawione na zero - więc o co Panu chodzi. JA : chodzi mi o to że mi furą trzpie tak, że wszystkie szyby na jałowym chcą mi wypaść wraz z drzwiami tapicerką - to niedopuszczalne macie poprawić. ONI : przestawienie jst minimalne - dokonaliśmy korekty jak to się mówi o 1/3 zęba - ale okay zmienimy żeby nie drgał. ___________________________ stwierdzili że pompowtrysk numer 4 coś siada - ja doczytałem ze wtedy taki objaw jest możliwy. ze furak cały drga jak cholera - ale ja isę nie znam - wczoraj odebrałem furę - korekta znów delikatna - ale robili by nie drgał i DAŁO SIĘ - odpala i jest cichutki - ale spalanie dalej nie takie. mechanik numer 2 powiedział że taki pompowtrysk ma swoją tolerancję - że to nie możliwe że to to - a ja sam doczytałem dużo wątków ludzi, którzy po wymianie pompowtrysków stwierdzili - ze wszystko jak ręką odjął. spalanie teraz przy wyłączonych wszystkich światłach 0,6 - przy zapalonych drogowych już 0,7 - i narazie moge zapomnieć o małym spalaniu w ogóle. Czy rzeczywiście muszę wywalić te 3k pln żeby wszystko było okay ? tak wydać 3k A NÓŻ BĘDZIE DOBRZE - to ja tak nie mam ;(. zaczynam poważnie zastanwi się nad kupnem interface'u VAG i bawienie się samemu w diagnostę - ale i tak plus dla warsztatu że z rozedrganej fury zrobili stabilną. Choś sami powinni wiedzieć przecież czy tak walnięty lekko pompowtrysk może dawać takie objawy. A nie jest uwalony w takim stopniu że VAG sypie błędem. Macie jakieś pomysły - ? proszę... ;( ...

podbijam temat - jaka przyczyna - montowałem radio - poszedł bezpiecznik ( wywalałem instalację do telefonu nokia 6310i) radio SONY - na oryginalnych kablach - znaczy 2 x ISO - na SONY ... obecnie wyciągam kluczyk ze stacyjki - a oświetlenie wnętrza zapala się z opóźnieniem 5-8 sekund .. a co lepsze - sony bez panela wypluwa najpierw CD po włączeniu kluczyka. jakieś sugestie ? please **** .. problem rozwiazany - zaminić czerowny z żółtym i po sprawie - u mnie pomogło

mam pecha do mechaników - przed wymian rozrządu palił mało - dziadkową jazdą taką na wynik z Zakopanego do Krakowa 4,2L - normalnie na trasie kraków warszawa przez kielce radom - gdzie było leciałem 180km/h ( kielecka ) i tam zawsze pokazywał 180km/h 8-8,5l. a średnia 5,5 to norma .. przez Radom. bywało tak że do warszawy przez Katowice - częstochowę non stop BUT i 8,0l - a wracałem przez Radom i średnia 6,5 Po wymianie rozrządu zaczął brać więcej - miasto 8-9l trasa 7,5l ( nie mocno ) teraz jak leci 180km/h wcześniej pokazywał 8-8,5 teraz 10,5 wykryli mi walnięty czujnik temperatury właśnie - dziś auto jest u kolejnego mechanika - werdykt - przestawiony delikatnie rozrząd + czujnik do wymiany. Powiedzieli że w tym silniku są małe możliwości korekcji zapłonu. ????!!!!! a efekt miałem taki ze GAZ DO DECHY - i zmulony delikatnie choć rwie - ale gdy odpuszczałem gaz na 2-4cm - wtedy czułem że lepiej ciągnie a mniej pali ... ( wskazania kompa ) dlatego pomyślałem zapłon.. sorki za przydługawy text o spalaniu - ale dziś znów jestem bez fury - a spalanie wkurza. ---------- Post added at 22:24 ---------- Previous post was at 12:31 ---------- szybki update : jestem wściekły rozebrali przód - przestawili rozrząd delikatnie mówili zamontowali czujnik i teraz dopiero mam jazdę. temperatura cały czas 80 stopni - spalanie może ciut mniejsze ale !!! w aucie wszystko drga i rzęzi - znajomy mechanik powiedział że za agresywnie ustawiony rozrząd - w środku aż szyby się telepią jak się go nie gazuje . Na wolnych obrotach miast 0,6 na luzie pokazuje teraz 0,7 i najgorsze - coś musieli grzebać w kompie - wyjmuję kluczyk i nie zapala się światło w kabinie - zapala się 10 sekund po wyjęciu kluczyka !!! nie wspomnę że elementy przodu źle spasowane - przednia lewa lampa 1 cm do przodu i 1cm na dół - prawa prawie dotyka maski ... pomocy - co z tym autem - to ma dopiero 6 lat !!! edit : korektę robili na wałku.

prośba o radę - po wymianie rozrządu - umawiam się teraz na regulację zapłonu - powód : kraków warszawa kraków - przed wymianą rozrządu - ( przez częstochowę 180km/h spowrotem przez Radom - średnia spalania 6,5 ) teraz po wymianie rozrządu cieżko mi taki wynik osiągnąć - kraków -brno - kraków jak zejdę do 8 to się cieszę. zaraz po kupnie na ORYGINALYM rozrządzie ( 147 tys km ) palil mało - teraz po wymianie - pali dużo więcej .. ciekawostka : tocząc się na luzie poniżej 10km/h komp wariuje i pokazuje rosnąco chwilowe spalanie 8,9,10,11,12,13 19 litrów - w momencie wciśnięcia hebla i stop - od razu skacze na 0,6 normalnie PYCĄC po autostradach robiłęm na baku 880km - teraz jak zrobię 820 jest dobrze.... tak czy siak - po wymianie rozrządu nie pojechałem na VAGA ustawiać kątów zapłonu - juz się umówiłem - zdam raport po powrocie. - ale za wszelkie sugestie - dziękuję z góry ...

też tak mam .. jestem świeżo po wymianie rozrządu - pali więcej z litr - ale olewam i tak to to prawie nie pali w stusunku do tego co lata - pompa wody rano na zimnym była słyszalna delikatnie - i teraz też mam wrażenie ze ja słyszę ale oczywiście mniej ... wiem że to wkurza... ale również wiem jak słychać rozklekotaną pompę wody - więc nic nie robię wiem wiem - duzo ludzi jak cokolwiek słyszy to oznaka że coś jest nie tak i na pewno zaraz będzie gorzej .. ja już się takimi rzeczami nie przejmuję - w końcu to nie nówka sztuka ..

nikt nic nie powie hmm... ?

mały update morze ktoś pomoże : rozebrałem wreszcie prawe drzwi pasażera - ktoś już tam ostro sobie gmerał - problem : 1) brak komunikacji ze sterowaniem lusterka prawego 2) komp nie widzi dżwi - wywala komunikat 1332 Door Control unit - front passanger side -j387 No Communication 3) działają TYLKO szyby elektryczne 4) nie działa centralny. 5) komp nie widzi to i światła nie świeci - etc. po demontażu tapicerki ........ w środku od modułu silnika wychodzi wiązka 5 kabelków pod metalową osłonę drzwi ( wychodzą wspólną wtyczką ) - te kabelki ktoś próbował próbnikiem - są poizolowane i widać ze na płytko w nie wchodził igłą. pytanie za 100 załotych ( tyle to będzie kosztowało ) czy winny jest zamek ? czy jeżeli kupię nowy ( są na allegro po 100 pln ) i podmienię - bedzie wszystko ok ? czy trzeba coś programować ? - coś mi się o ucha obiło ze tak ;( bo nie kumam jednego : co ma zamek do lusterek - z tego co widziałem kabelki od lusterka spięte są spinką i wchodzą do tego całego modułu z silniczkiem od szyb hmm... co radzicie - bo już nie wiem jak i co sprawdzać... hmm... to może wtyczkę rozpiąć i sprawdzać czy podaje napięcie ? ale jak tu czegoś nie zewrzeć ;( no i te lusterka co ma zamek do ich działania... najchętniej kupiłbym i silniczek i zamek - wywalę max 200 pln i powinno być okay - no chyba ze poszło coś innego - i nie mam pewnosci hmm..

ok - szybki update - nie występuje to jako sama silikonowa uszczelka musiałem kupić całą obudowę filtra !!! 78 pln - nie tragedia - ale kawałek plastiku mam dobry a musiałem wyżygać za niego bez sensu - idę to montować teraz - i podszybie jednak zaleję spowrotem silikonem - porażka a tu dla wszystkich co im się wydaje że jak mają odstającą listwę podszybia od szyby to są bezpieczni. http://www.airlive.aspdotnet.pl/pasek/kuku.jpg zalałem to silokonem jak tylko się dało - po powrocie pojadę wymienić szybę i co jak co dopilnuję prawidłowego już normalnego mam nadzieję przyklejenia - zamocowania podszybia. pod całość obudowy na ten ich faszystowską uszczelkę silikonową nałożyłem jeszcze podwójną warstwę normalnego - jak ścisnąłem śrubami - aż bokiem wyszedł i bardzo dobrze a pomyśleć że wystarczyła by tylko rynna jak w oplu - odprowadzająca wodę na boki że co nie wlezie pod uszczelkę i nie spłynie równo bo nieszczelność to Rynienką jest odprowadzane ŻEBY FILTR BYŁ SUCHY ja się przestaję dziwić że oni wojnę przegrali

wchodzi w rowek - ale wyskakuje zaraz - po prostu odskakuje - wyczyściłem to bardzo dokładnie - jadę teraz do serwisu vw - jeżeli trzeba bedzie kupić tą listwępodszybia - kupię - ale niech oni to zdiagnozują - gdyby nie ta tarska gdzie o 14 musze już zasuwać - bym sobie to sam dłubańczo powolutku lepił - ale checa ..... zdam raport po powrocie z serwisu narazie napieram : modlnica koło krakowa serwis salon vw - no zobaczymy

ok - osłonę mam - zdemontowałem by dostać się do filtra i obudowy. pisałem na forum ze listwa nie trzyma mi się na podszybiu - tylko odskakuje - ludzie pisali że nic to - ale jak nic to skoro wtedy woda ie spływa na pokrywę aku tylko centralnie leje się na filtr !!!!! uszczelniłem to chamsko silikonem - odstaje na 1cm około - szybę mam i tak do wymiany więc chwilowo myslałem ze to to : w końcu nie wytrzymałem i po porannej rosie rozkręciłem obudowę filtra - WINNA USZCZELKA oczywiście. !!!! edit L mają w serwisie vw cena 38 pln !!!! sorki będę klął TO NIE MOŻE KOSZTOWAĆ 200 pln ale żeby trzymała od nowości nie 6 lat a 20 ! ?????? ja pinkole co za sajgon fura nowa 90 tysi a padają pierdoły po 30 pln ?????????? ludzie - jaja jakieś. i rzeczywiście - BRAWA dla Inż VW za umieszczenie górnej lewej śrubki ( patrząc od strony maski ) - żeby ją wykręcić - 20 min czasu lekko po 1/6 obrotu zdjęcia poniżej. ważne - czy kleić rzeczywiście jak NA MÓJ CHŁPSKI rozum tą listwę podszybia do szyby silikonem ? syfnie to na fotach wygląda bo chciałem ją odciągnąć - i ten silikon muszę zdjąć teraz do zera i nałożyć raz jeszcze na oczyszczoną powierzchnię - no chyba że nie trzeba ????!!!! idę dzwonić za uszczelką filtra w Krk - dziś mam traskę do zrobienia - ajuż widziałem że jutro będzie lać ;( fotki : http://www.airlive.aspdotnet.pl/pasek/ dzięki za wsparcie !!!! - cholernie mało się na tym znam ;( EDIT : mają w serwisie vW za 38 pln no k u r w a mać - to nie mogą w furze za 90 tysi wstawić usczelki za 200 pln - ale żeby trzymała 15 lat ????? !!!!! jaja ... sorki za zwarcie - ale opel 200 tysi przebiegu - najtańsza astra z 97 - sucho od początku do końca exploatacji a kosztowała nowa 34k pln !

uwaga bo może to być dla was głupie !!!! przeglądając foty zobaczyłem że obudowany jest filtr przeciwpyłkowy ! od góry u mnie centralnie jest on na wierzchu - a w b5 na fotkach żeby się do niego dostać widziałem że jest przykryty z góry obudową - proszę o szybkiego ****a w tym temacie czy b5 2003 po lifcie też to ma mieć ? kupiłem tego skieła - nie znam go całego ... u mnie wygląda tak : http://www.warsztat.vw-passat.pl/foty/filtr_kabiny3BG/IMG_003.jpg a tu widzę w modelu starzym tak : http://www.warsztat.vw-passat.pl/foty/filtr_kabiny/2DSC_0044.jpg please **** a little bit słowo zagwiazkowane to h e l p - dziwne że go wycina

dzięki - tam tam sucho w około obdudowy filtra - ale trzeba to trzeba ... rozłożę to zaraz - puki słonecznie - boje się jesieni z tym problemem..