tygrys1111

Panowie co może być przyczyną że podczas wypalania dpfa aktualna zawartość sadzy spada do 0 a wyliczona nie spada i przez to auto nie wyłącza wypalania bo ma ponad 11 z jego wyliczeń. Żeby auto przestało wypalać muszę resetować czujnik ciśnienia i wtedy chodzi elegancko. Poza tym auto strasznie kopci podczas wypalania.

słuchajcie dla zainteresowanych dalszymi zmaganiami z dpfem zacząłem pisać w tym temacie bo chyba więcej tam się dzieje

Słuchajcie, sprzątając garaż znalazłem zaślepkę od egr od starego passata, nie długo myśląc postanowiłem zaślepić egr i zobaczyć co się będzie działo. Okazało się że tak jak mówiłem problem tylko występuje na zimnym silniku, jak zaślepiłem egr to dpf chodzi idealnie, zrobiłem już 200km i filtr jest mało napełniony sadzą także wszystko jest super. I teraz pytanie co może być nie tak?

Ja mam założony nowy dpf i mi go wypala tak co 30-50km, jak go zamontowałem to wszystko wyzerowałem. Po wypaleniu mam ciśnienie 5mbar i czym więcej sadzy tym większe ciśnienie się robi. Auto jak jest zimne to bardzo szybko sadza rośnie i jak dojdzie do 24g to zaczyna ją wypalać, jak jest silnik ciepły to idzie wolno do góry, sam nie wiem o co chodzi. Już brak mi sił do tego dpfa!!! W bagażniku mam tylko wlepkę z kodami wyposażenia itd. żadnej wlepki dotyczącej akcji serwisowej nie mam, ale mam program zrobiony na 170kucy może to wina programu?

Kolego a ile dawałeś za regenerację jednego wtrysku, jeśli nie tajemnica?

Dzisiaj rano jak jechałem do roboty 20km to wypalał dpfa, po wypaleniu ciśnienie 3mbar, sadza na 0 i w sumie nie urosło. To wygląda tak jakby problem istniał tylko na zimnym silniku, jak się rozgrzeje to wszystko jest ok.

Panowie, widzę że tutaj jest sporo ludzi walczących z dpfem także liczę na waszą pomoc bo mnie już krew zalewa i nie wiem co jest grane. Mianowicie co nie którzy wiedzą że już od dawna mam problem z częstym wypalaniem się dpfa, nawet codziennie, mianowicie co zrobiłem: 1. Regeneracja starego dpfa 2. Wymiana na nowy czujnik różnicy ciśnień 3. kupno nowego dpfa A jak wypalał tak cholera wypala, nic się nie zmieniło!!!! Po obserwacjach (bo mam cały czas podpięty obdeleven) widzę że najszybciej się zbiera sadza jak jest zimny silnik (dlaczego?), i w sumie cały czas chodzi o to że się szybko sadza zbiera, dochodzi do 24 gram i włącza się automatyczne wypalanie i tak w kółko. Widzę również że auto trochę dymi z rury i w dodatku czymś takim drażniącym, cholera kiedyś nie było takich rzeczy ehh. Sprawdzałem temperatury wszystkie wydają się ok przepływomierz ok sonda lambda też wydaje się ok egr ok klapy kolektora ok korekty na wtryskach hmm, chyba nie za specjalne. Nie wiem czy to ma związek ale ponoć auto jest z czipowane na 170 koni. Jak go kupowałem rok temu to właściciel mówił że ma wgraną oryginalną mapę z 170. Nie wiem co jeszcze mogę sprawdzić ale już mnie szlag trafia że tyle kasy poszło na to cholerstwo i nadal jest do dupy. Może coś jeszcze powinienem sprawdzić to piszcie, szkoda mi trochę zajechać ten nowy filtr!!!!! Po włożeniu nowego dpfa wszystko automatycznie się z zerowało i myślałem że będzie super ale niestety się przeliczyłem, aha i po włożeniu go, czujnik różnicy ciśnień wskazywał 0 czasami 3 i w pierwszy dzień było wszystko elegancko, wolno się zbierała sadza, ciśnienie niskie itd, dopiero od drugiego dnia wszystko szlag trafił i nie wiem dlaczego. Jakby ktoś chciał poczytać to mam tutaj temat założony

No tak, o tym zapomniałem

Tak właśnie się zastanawiałem że w moim dpfie są trzy czujniki wkręcane, dwa są od temperatury przed i po a ten trzeci od czego?

Kurczę, wiesz co nie mam pojęcia, mam to auto od roku i odkąd kupiłem mam problem z dpfem. Może masz rację i powinienem jechać program zrobić, może coś z programem, ponoć poprzedni właściciel wgrał program na 170km może on daje w dupę. Teraz też pojeździłem trochę po mieście i zaś szybko sadza idzie w górę a ciśnienie na postoju już mam 18 także brak mi już sił, może coś z elektryką, raz łączy raz nie łączy nie wiem już sam, na kompie zero błędów wszystkie czujniki niby dobre, cholera wie.

Sorry za zamieszanie ale jednak wszystko jest w porządku, chyba jestem już przewrażliwiony na punkcie dpfa. Teraz wracałem z roboty i sadza raz idzie w górę zaraz spada także chyba zależne jest od stylu jazdy, ale zrobiłem narazie 50km i do wypalania dlaeka droga także jest dobrze.

Który czujnik? Czujniki temperatutry są dobre.

Mam nowy.

Panowie, przykra sprawa, niestety zaś się dzieje ro samo. Dzisiaj rano jadę do roboty i zaś się szybko zapełnia, może nie aż tak jak stary ale napewno za szybko. Zauważyłem że szybko się zapełnia tylko jak jest silnik zimny, jak się zagrzeje do 90 to dużo wolniej. Nie wiem już co mam robić ale 1600zł chyba wydane nie potrzebnie. Jedyne co mnie dziwi że po założeniu wszystko było super a dzisiaj zaś to samo! Ciśnienie po zapaleniu auta 8 a było 0 lub 3, co jest grane bo już nie mam pomysłów na to cholerstwo!!!!

Tak właśnie zamierzam zrobić ale dopiero w przyszłym tygodniu jestem z kumplem umówiony i będziemy go rozcinać, także fotki będą