shoo

Przy tym samym wyposazeniu, roznica w cenie miedzy 1.8 TSI a 2.0 TDI to 10 500zł (oba w DSG); jezdzac 22k na rok i przy roznicy w spalaniu na poziomie 2,5 litra mamy 550l wiec 2700zł - nijak sie to nie oplaca. Nie mowiac o tym ze TSI bedzie mialo lepsze osiagi i lepsza kulture pracy. Nie chodzi tez o to ze "DPF jest ale TSI tez sie psuje", a raczej o to ze DPF z zalozenia nie bedzie dzialac poprawnie przy takich przebiegach; jak ktos robi 40-50k rocznie to DPF dla niego nie jest problemem. No i w TDI jeszcze jest AdBlue ktore tez potrafi sie zepsuc a naprawa kosztuje 3-4k.

Bierz benzyne, 20k / rok to za mało na diesla No i roznica w wyposazeniu tez jest kolosalna na rzecz HL.

A czy ktos z was wymieniał olej poza serwisem? Jak to wyglada? Mam pakiet przegladow na 4 lata (dawali gratis) ale pierwszy przeglad wychodzi niby dopiero po 2 latach / 30k (okolo). Mimo to chcialbym wymienic olej po przejechaniu pierwszych 5k, mam z tym jechac do ASO czy moge do warsztatu kolo domu? Czy komputer nie zwariuje jak wymieni sie olej bez resetowania planowanego serwisu?

Jesli z CarPlay to musi byc iPhone i wychodzi dosc drogo Ale teraz tak na serio, sam chciałem tak zrobic z jakims androidem ale.. zarowno CarPlay jak i AndroidAuto gdy są podłączone to dezaktywują bluetooth w samochodzie - tracisz możliwość rozmów przez telefon. Dla mnie nie do przyjęcia.

Ja ze swojej strony zaproponuje zapoznac sie z OWU w przypadku takich ubezpieczen (a tak naprawdę każdych(). Pomijam limity kwotowe które raz są raz nie ma, wszystkie tego typu ubezpieczenia które do tej pory widziałem normalnie wpisują szkodę szybową do UFG (a więc masz ją już w historii na zawsze), jedyne co zyskujesz to obietnica ze ta konkretna firma nie będzie brała tej szkody pod uwagę przy ciągłości ubezpieczenia. Ale przy ubezpieczeniu innego auta, albo zmianie ubezpieczyciela to już nie obowiązuje...

Wyszedl zaaktualizowany cennik więc ceny są o te kilka % wyzsze, ale tak na szybko bardzo proszę: Alltrack, 2.0 TSI 220KM, 203k - kod konfiguratora VQKA39QE Highline, 2.0 TSI 280KM, 206k - kod konfiguratora VR8ED7H8 Z punktu widzenia konsumenta ktory kupuje auto i chce 3 strefy, jakie to ma znaczenie? Jesli dwie strefy to za malo to musze wybulic za 4, a chce mieć dzieci więc oczekuje ze min. 3 strefy będą. Patrz wyżej - 12" to może i więcej niz 9,2" w passacie, ale 8" to troche za mało. Dlaczego mam wydawać więcej, albo tyle samo, aby mieć mniej? Do map się nie odniosę, nie leżą w moim kręgu zainteresowania. Możliwe ze są tak super jak mówisz, ja i tak będę korzystał z CarPlay z innych powodów, wiec jedyne czym tu mercedes może mnie przekonać to ze będzie lepiej i taniej, a nie ze bedzie lepiej ale duzo drozej lub w tej samej cenie ale gorzej. Jeździlem oplem, passatem, superbem. Jedyne auto z klasy premium ktorym jezdzilem to nowe A4 Allroad. Nie patrzyłem z E klasę bo nie ma wersji All Terrain w benzynie, a nawet jakby była to w cenie poza moim budżetem, więc po co? Mercedes nawet w tej wersji nawet ze slabszym dieselem zaczyna się od 250k. Super. W stanach jeździłem trochę Teslą i pokochałem ten samochód. I co to zmienia, skoro za 200k go nie kupie? Tutaj zgadzam się w 100%. Bardzo lubię swój drugi samochód (seat ibiza fr), przejechałem już nim wiele kilometrów i nie miałem mu nigdy nic do zarzucenia. Po krótkiej jeździe innymi autami cały czas nie miałem mu nic do zarzucenia, ale teraz po miesiącu jeżdzenia Passatem jak wracam do ibizy to pare rzeczy mi doskwiera. Tak samo zapewne byłoby z mercedesem i przesiadką do passata. Mówiłem już, ja nie mam wątpliwości że mercedes jest lepszym samochodem. Natomiast nie ma takiej opcji zebym wydał 200k nawet na lepszy samochód w którym nie będzie połowy rzeczy na których mi zależy. Jak czasem widzę na drogach Audi A6 z najmniejszym silnikiem, bez świateł LED i na komicznie małych felgach to kompletnie nie rozumiem co kierowało właścicielem jak je kupował - ja w tym aucie bym tylko myślał o tym że wydałem na nie worek pieniędzy i nie ma w nim nic fajnego poza tym ze jest z klasy "premium". Może gdybym jeździł bardzo dużo to mały diesel z fajnymi siedzeniami byłby szczytem moich potrzeb, ale tak nie jest.

Moze zle to odbieram, ale strasznie uszczypliwy komentarz. Mam wrazenie ze my wszyscy o jednym a Ty o czym innym. To ja bym poprosil o konkrety, przygotuj dla mnie oferte na mercedesa E, volvo S90 czy cokolwiek innego z klasy premium, ktora spelnia te warunki: silnik > 200KM, naped 4x4, automat Duza nawigacja z obsluga carplay/android auto (mnie osobiscie obojetne jak dziala ta wbudowana, wszystkie nawigacje w samochodach ktore do tej pory widzialem dzialaja tak samo zle, chce zeby ekran byl mozliwie jak najwiekszy i zebym mogl puscic na nim nawigacje z telefonu) Hak elektrycznie skladany Skorzane siedzenia Klimatyzacja 3-strefowa Ogrzewana przednia szyba i kierownica Elektroniczna klapa System kamer 360, park assist mile widziany Wszystkie swiatla LED, w tym przednie o wysokiej mocy, a wiec takie ktore wymagaja spryskiwaczy (nie wiem jak w przypadku mercedesa, ale np. w Audi dopiero Matrix LED przekracza 3000lm i spelnia ten wymog) Elektroniczne zegary Aktywny tempomat do predkosci ok 200km/h Front Assist (juz nie bede sie upieral przy pozostalych asystentach typu pas ruchu itp, ale zabezpieczenie przed wjechaniem w auto z przodu jest dla mnie konieczne bo tego typu szkoda stanowi 100% wszystkich szkod jakie w zyciu przydazyly sie mnie i mojej zonie) Mile widziane: lakier inny niz bialy, ładne felgi wieksze niz wyposazenie standardowe I to wszystko w cenie max 200 000zl Zwrot uwage ze wiekszosc z tej listy raczej nie podchodzi pod "lepsze" vs "gorsze" - z wyjatkiem moze nawigacji i siedzen ktore tak wychwalasz. Hak jest albo nie ma, klima jest albo nie ma, ogrzewanie szyby i kierownicy jest albo nie ma itd. A teraz wisienka na torcie: jesli porownasz Passata z Insignia/508/Mazda6 to przy porownywalnym silniku cena wyjdzie rowniez porownywalna, a jeszcze okaze sie ze passat ma bogatsze wyposazenie. Bo nie jest fair porownywac auto z silnikiem 280km do auta z silnikiem 136km i mowienie ze jeden z nich jest za drogi.

Nie rozumiem? Ja place 1% wartości auta netto, cos przegapiłem?:) Dobra, pewnie juz wiem - chodzi o to ze placisz 1% wartosci netto ale nie ma wkladu wlasnego, ja mialem 10%, a analogiczny leasing w VW bez wkladu wyjdzie znacznie wiecej. Takie same warunki sa w Audi, ale to akademicka dyskusja - jesli chcesz oddac auto po 3 latach to pewnie ma sens, jesli chcesz je wykupic to (przynajmniej w audi) sensu to nie ma bo nie dostajesz rabatow na auto przy takim leasingu. Wiec jesli chodzi o wszystkie kalkulacje jakie widzialem - audi, seat, vw oraz kilka bankow to akurat vw mial najlepsze warunki (przez warunki mam na mysli calkowity koszt leasingu) przy wykupie auta na koniec.

Jesli o mnie chodzi to ja wiem, ze wiekszosc elemntow ktore mozna dodac w konfiguratorze mercedesa jest znacznie lepiej wykonana i lepiej dziala niz w Passacie. Sam chetnie jedzilbym nowym All-Terrain - gdyby tylko byl w benzynie i gdyby kosztowal tyle co passat Natomiast nie jest dla mnie pocieszeniem ze head-up czy park assist działa lepiej jeśli go nie ma, a nie ma sensu tez porownywanie aut za 200k do aut za 400k - wiadomo ktore jest lepsze. A jak juz mialbym jezdzic autem za 400k to bym chyba kupil Tesle:) Superb natomiast, z tego co patrzylem, kosztuje naprawde niewiele mniej niz Passat (troche z pamieci, ale chyba max 20k mniej przy wybranym wyposazeniu?), a do tego ewidentnie widać dlaczego - brak led, brak AID, brak head up i pewnie jeszcze paru innych rzeczy których po prostu nie ma nawet jako opcja. Powiem więcej - ja osobiscie bym superba kupil, bez tego wszystkiego, gdyby tylko S3 byl w wersji Outdoor, tak jak S2. Po prostu dla mnie to akurat sa blizniacze samochody, roznica sie obudowa (no i wyposazeniem) - nawet w RM2018 jak pojawila sie DP z 9,2" w Passacie to w Superb tez pojawil sie nowy, 9,2" odpowiednik tej nawigacji, tez bez pokręteł. Inna sprawa ze do kupna Alltracka przekonala mnie ostatecznie jazda próbna Seatem Ateca (tez 2.0 TSI 4x4) - znalazlem jedna sztuke ktora spelniala moje wymagania w Toruniu i pojechalem na jazde probna. Ogolnie auto fajne, ale tez po drodze zahaczylem o salon VW gdzie stał [mój nowy] Alltrack, od tak żeby "podotykać". Potem troche myslalem o tym co jest w Passacie a czego nie ma w Atece, o (jednak) sporej roznicy w wykończeniu, i na koniec stwierdziłem że to jest warte dopłaty tych 30k. No ale 30k to nie jeszcze kolejne 100k - choc po dzis dzień żal mi czarnej podsufitki która była w Atece

Musisz zainstalowac appke android auto - jest oficjalnie niedostepna w Polsce wiec potrzebujesz sciagnac ja z netu. Ja bralem stad (osobiscie nie daje gwarancji, ze nie jest zawirusowana, strona wyglada legit ale to pierwsza strona jaka znalazlo mi w google). Przy nowszym telefonie pewnie chcesz wersje arm64. Potem, przynajmniej u mnie, zaczelo instalowac i aktualizowac jakies appki dodatkowe. Ale telefon mojej mamy byl raczej goły. Po jak juz to masz, to teoretycznie podlaczasz i powinno działać. Trzymam kciuki

Z tym to akurat nie wiem czy bym sie tak zgodził tak łatwo :). Testowalismy to na na dwoch roznych samochodach i 3 roznych telefonach, zazwyczaj proby odpalenia tego trwaly grubo powyzej 30 minut i nie zawsze sie udawalo. Samsung S8 za nic nie chce dzialac w aucie znajomego, a ja u siebie testowalem z telefonami rodzicow (Samsung J5 i A5). Zeby uruchomic Android Auto trzeba bylo znalezc .apk gdzies w internecie (nie jest oficjalnie ostepny w PL), do tego w odpowiedniej wersji (32 lub 64 bit), zainstalowac, poczekac az to zaaktualizuje pierdylion aplikacji i na koniec zrestartowac telefon ze 3 razy. Po tych czynnosiach udalo mi sie podlaczyc Samsunga A5 :). W przypadku J5 poległem gdzies w połowie, juz mi sie nie chciało. MirrorLink tez nie działał "od tak", chciał instalować jakąś appke, ale nie mialem siły już myśleć jak to uruchomić więc olałem. Wiem, że z android auto sa czasem problemy w konkretnych wersjach nakladki UI, jedne wersje dzialaja, inne nie (w xiaomi np. czesciej nie dziala niz dziala). Idealnie miec "czysty" system, bez zadnych nakladek TouchWiz i innych. Sam testowałem to wszystko myśląc nad kupnem jakiego taniego telefonu (wlasnie takie A5, albo jakies xiaomi) ktory bym podlaczyl na stale w schowku. Problem jest jednak taki ze jak podlaczy sie taki telefon z uzyciem AA (lub CarPlay) to w aucie wylacza sie bluetooth wiec juz nie ma zestawu glosnomowiacego... i w zwiazku z tym zrezygowalem, nie ma to sensu z dedykowanym telefonem. Sam na codzien uzywam CarPlay, i dla porownania nie zdazylo sie jeszcze zeby nie zadzialal - choc zdarzylo mu sie kilka razy zawiesic albo uruchomic nagle ponownie bez powodu. No ale niestety w CarPlay sa tylko mapy Apple ktore dzialaja tragicznie w porownaniu do Google (choc i tak znacznie lepiej niz te wbudowane w DP...) Pisze o tym glownie dlatego, ze moze byc tak iz bedziesz musial zaaktualizowac / zdegradowac wersje systemu / nakladki UI ew bedziesz jednym z tych pechowcow komu po prostu nie dziala. Jesli jestes osoba techniczna to ostatecznie pewnie da sie to uruchomic, chocby instalujac jakis czysty ROM, ale imho to jest bardzo dalekie od "podlacz i zapomnij". MirrorLink powiem szczerze ze nie wiem do konca jak dziala. Wiem, ze jest tam jakies ograniczenie zwiazane z jazda - jesli jedziesz to sie wylacza. Nie wiem tylko czy dotyczy to wszystkiego (a wiec map) czy tylko video. Mozna ta blokade zdjac np. ODBEleven. Ostatnia kwestia to cena - to jest generalnie płatne bo wymaga zaplecenia odpowiednich licencji firmom Apple i Google i raczej nie da sie tego odpalic "na lewo". Slabo natomiast, ze aftermarketowo chca za to wiecej niz przy konfiguracji - np. w seacie cena jest taka sama. Popytaj moze w roznych salonach?

Chciałbym zobaczyć te 7-8l, obojętne jak Generalnie u mnie sytuacja wyglada tak ze wyjeżdżam praktycznie zawsze z garazu w ktorym jest te ~15st, wiec nie startuje na zimno. Ale za to zanim dojade do jakiejkolwiek sensownej drogi, musze przejechac ok 500-800m droga z ogromnymi dziurami. Trwa to zazwyczaj kilka minut i jade z predkoscia ok 5km/h Więc w momencie w ktorym dojezdzam do normalnej drogi mam spalanie 35-40l i odleglosc niecalego km. Potem juz tylko spada, ale nigdy nie spada do 12l przy "normalnej" jezdzie (blizej 16). Prosty przyklad z ostatniego tygodnia: wyjechalem z domu w ciagu dnia (ok 12:00) zeby nie stac w korkach. Jechalem do rodzicow na praktycznie drugi koniec miasta, raczej naookolo zeby nie stac za duzo na swiatlach w centrum. W ponad 50% droga dwu- lub trzypasmowa. Jechalem caly czas w trybie Eco ale lewym pasem - predkosc okolo 70km/h. W miare mozliwosci jechalem na ACC do 80km/h zeby pozwolic mu jechac tak jak chce i uwaza za optymalne. Wyniki ponizej: Spalanie 12l jadac tak oszczednie jak to tylko mozliwe. No moze moglbym nie przekraczac 50km/h, ale wiekszosc drog ktorymi jezdze ma ograniczenie do 60-70... Nie mam pojecia jakim cudem mialbym zejsc do wartosci rzedu 7-8l, serio. Gdy jezdze tak ze nie zwracam uwagi na spalanie (czyli to co nazwałbym normalna, codzienna jazda) to wychodzi mi 16-17l niestety. Na razie czekam az na liczniku stuknie te 3000km, jesli bedzie tyle palil to trudno, ale jak na moj gust to za duzo Trzymam zatem kciuki zeby sie dobrze dotarł, bo gorzej niz wersji 280KM chyba byc nie moze, nie?:) Przypomne: Alltrack, 2.0 TSI 220KM, 4x4

Reasumujac, dodatki do auta wcale są zbędne (bo nie przekonałes mnie ze ich nie potrzebuje), a droższe auta są tez znacznie lepsze (zgadzam sie w 100%). Tak ładnie ubierasz to w słowa, przy okazji pomijając niewygodne aspekty, że powinieneś zostać sprzedawcą mercedesa (prawie mnie przekonałeś ). Od siebie powiem, że moim zdaniem jeśli ktoś jest skłonny wydać 250+k na e-klase to powinien dołożyc jeszcze troche i dodac te kilka "zbędnych" dodatków - i nie piszę tego na złość, naprawdę tak uważam. Mnie byłoby źle gdybym wydał na auto ćwierć bańki i brakowałoby mu X czy Y. W zwiazku z tym, bawiac sie chwile konfiguratorem, mnie cena E klasy wyszła ponad 300k, w najbiedniejszym silniku. I tego silnika byloby mi zal najbardziej

Wolałbym fabię, ale nie wiem czy to dobra odpowiedz w tym kontekście - Ty wolalbys s-klase z korbami w drzwiach?:) Wszystko fajnie, ale wyszło Ci z tego 245k. To o 50k więcej niż u mnie. Dodatkowe 10-15k spokojnie pęknie przy dodatkach po zakupie - serwis, ubezpieczenie, drozszy leasing itp. I to tylko porównując do passata wyposażonego po brzegi. Co jesli z passata tez wywalisz te wszystkie "zbędne" dodatki? Wyjdzie jeszcze wieksza różnica. Udowodniliśmy ze lepsze auta są też znacznie droższe Zgoda - jakbym mial 250-300k na wydanie to kupiłbym co innego. Niekoniecznie e-klasę, ale też nie Passata. Ale mając na wydanie te max 200k nie udalo mi sie znalezc alternatywy (wazne: naped na 4 kola i w miare wysokie zawieszenie), a nie widze tez powodu zeby nie brac fajnych dodatkow tylko dla tego zeby nie przekroczyc 150k, a juz na pewno nie chce kupować gołego auta wyższej klasy i w dodatku z polki premium. Edit: W sumie to znalazlem ciekawa konkurencje dla Passata tylko nie mam jak nia do domu dojechac - Mustang GT V8 5.0. Jezdzilem takim ostatnio przez miesiac i nic mi nigdy takiej radochy nie sprawilo w zyciu jak ten samochod Cenowo jak dobry passat, wszystko w nim trzeszczy i jest twarde ale banan na twarzy bezcenny.

Bardzo mnie to ciekawi, naprawde uwazasz te wszystkie dodatki za zbędne na dłuzszą mete? Moze ja musze sie jescze o tym przekonac, poki co kupiłem auto wyposazone we wszystko oprocz webasto i pakietu foteli (taki stal na placu) i faktycznie kilka rzeczy bym z niego moze usunal ale lista nie jest specjalnie dluga. To co bym uważam ze jest warte posiadania: Nawigacja DP uwazam ze wyglada swietnie bez tych pokretel i zal by mi bylo z niej zrezygnowac. Tym bardziej ze zawiera w sobie Carplay'a ktory z osobna i tak kosztuje 1/3 ceny a dla mnie jest konieczny Kamery 360 super pomocne przy tak duzym aucie (jak wjezdzam do ciasnego garazu albo waskiej bramy), a dla zony to juz w ogole Fotele skorzane - moglbym zamienic na Alcantare ale na pewno nie na ta tandetna tapiecerke 7 Summits z wyposazenia standardowego w Alltracku Podgrzewana szyba (+ pakiet business) - nie bede przeciez skrobal szyb w aucie "prawie premium"... System Easy Open / Close z el. klapa bagaznika - wow, jest super, w szczegolnosci za te pieniadze, w zyciu bym z tego nie zrezygnowal Hak... zgoda, dosc drogi ale i tak zalozenie haka aftermarketowo kosztowalo by mnie 2/3 tej ceny (hak + montaz w ASO + wszystkie oplaty za wpis do dowodu i przeglad przy leasingu) i jeszcze musialbym go recznie wypinac... Pakiet lusterka... glupio zeby sie nie skladaly przy takim aucie. U moich rodzicow skladaja sie nawet w tanim Hyundaiu , oswietlenie to tez mily dodatek jak mieszkasz poza miastem AID to jeden z glownych powodow dla ktorych ten passat mi sie podoba bardziej od konkurencji Dodatki wizualne (przyciemniane szyby, felgi 19" czy tylne swiatla led ze zmienna grafika) to juz kwestie gustu, kazdy z tych elementow jest dla mnie koniecznoscia (moze poza felgami, na razie zamiast 19" jezdze na 18" i chyba tak zostanie, zbyt kiepskie drogi mam kolo domu) Co bym wywalil? Okno dachowe (ale zonie sie bardzo podoba a więc i tak by ostatecznie zostalo - wiem ze to fajna opcja jak masz dzieciaki z tylu) Pakiet Drogowy Plus (za te pieniadze, za 2k jak w tiguanie bralbym w ciemno) glownie dlatego ze nie jezdze po trasach tak duzo a na miescie nie urywa. Tak w ogole to fakt, ze diody w lusterkach ostrzegajace o pojazdach nie sa w standardzie to w ogole jakis dramat Head-up (useless, w szczegolnosci ze nawigacja nie integruje sie z CarPlay wiec jedyna funkcja tego to wyswietlanie predkosci a kosztuje 2,5k) Pakiet Zima 2 (podgrzewane siedzenia z tylu), glownie dlatego ze na razie nie mam nawet dzieci jeszcze a nawet jak sie pojawia to beda w fotelikach. Lacznie zmniejszyło by to cenę o jakies 10k więc i tak znacznie powyzej 150k Rozwazalismy tez Audi A4 Allroad i cenowo, przy podobnym wyposazeniu, wychodzil ponad grubo 30k wiecej (i to nawet po duzo wyzszych rabatach), do tego gorsze finansowanie i drozsze oplaty za przeglady itp. A w srodku? Mniej miejsca dla pasazerow, ponad 100l mniejszy bagaznik, a wisienka na torcie to nawigacja gdzie wpisywanie adresu na jakims touchpadzie TO DRAMAT. Na pierwszy rzut oka E-klasa wyglada podobnie, tam gdzie moj passat jest wyposazony po brzegi to e-klasa sie zaczyna - i albo ma mniejsza moc albo nie ma napedu na 4 koła. A All-terrain? Tylko w duzym dieselu i za 330k (nie znam sie na mercach, ale czy odpowiednikiem Passata nie jest C-klasa?) PS. Zeby bylo jasne - jesli chodzi o diesla i reszta tego co pisales to sie zgadzam calkowicie Jesli mialbym brac tego passata w dieselu to pewnie zdecydowalbym sie na jakies Audi A6, problem jest wlasnie taki ze te na wyprzedazach wystapuja praktycznie tylko w dieselach.

Nie do końca się tutaj zgadzam - owszem, masa firm korzysta z ML ale na poziomie ogólnym. Nie trzeba skomplikowanych algorytmów żeby stwierdzić że bardzo młodzi i bardzo starzy mają większe szanse na stłuczkę niż Ci którzy jeżdżą już 20 lat i w tym czasie mieli 0-2 szkody. Ale takie zasady dotyczą wszystkich po równo, ale wyobrażasz sobie sytuacje w której każdy ma indywidualną wycenę i Ty placisz 5000zl za OC a sąsiad w tym samym wieku, z taka sama historia szkód płaci 200zł? Jak to wyjaśnić i czy to jest OK?

Moge byc w bledzie bo nie czytalem pelnego OWU, ale GAP/RTI to chyba nie jest tak do konca tym samym co 100% z faktury w pierwszym roku AC. Ten pierwszy (RTI) ma za zadanie ubezpieczyć od straty finansowej, czyli jeśli kupuje auto za 150k to po szkodzie calkowitej mam byc w tej samej sytuacji [finansowej] co przed kupnem auta - wystarczajaco duzo pieniedzy zeby pojsc do salonu i kupic nowe auto za 150k bez doplacania zadnej kasy. Im pozniej taka szkoda calkowita tym jest to bardziej oplacalne. Natomiast ciezko mi sobie wyobrazic taka sama sytuacje w przypadku AC - konczy to sie raczej na tym ze oni splaca do konca leasing ale już tych 10% wklady wlasnego to chyba sie nie zobaczy... (moge sie mylic).

Kurde, ja jestem dopiero na dotarciu (przejechane 1100km raptem) ale póki co spalanie mnie troche przeraza: trasa ~600km glównie autostrada (zaraz po kupnie) to spalanie 9,1l przy predkosci ponizej limitu (120-130 km/h) trasa 40km po drogach krajowych, bez wyprzedzania i zgodnie z przepisami - 9l trasa 40km po drogach krajowych, ok 100km/h i z wyprzedzaniem od czasu do czasu - 10,5l 15km jazda po miescie w trybie normal bez szalenstw - 12l... 10km jazda po miescie, w trybie normal z delikatnym przyspieszaniem - 14,5l 10km jazda po miescie, w trybie normal ale raczej zwawo - 17l 10km jazda po miescie, szybko (w trybie sport) - 20-22l nie testowalem jeszcze trybu eco Powiem szczerze ze o ile spalanie na trasie jest dla mnie akceptowalne (choc nie wiem jak trzeba jechac zeby wyszlo katalogowe 6l/100km, tempomat z prędkoscia 60km/h czy co?) to spalanie na miescie jest dla mnie troche za duże. Spodziewalem sie 10-12l jezdzac normalnie i 12-14, no moze 15l jezdzac szybko ale jak czasem wracam do domu w pozniejszych godzinach i widze spalanie rzedu 22l to mi szczeka opada (a dodam ze nie przekraczam przy tym praktycznie 100km/h, po prostu korzystam z dobrego przyspieszenia a jade z docelowa predkoscia 70-95 km/h). Dla porownania jezdzilem ostatnio ponad 5000 kilometrow Mustangiem 5.0 V8 450KM i mialem spalanie rzedu 10l na trasie (tak samo 120-130km/h) i 15-17l na mieście jeżdząc szybciej niz wolniej. Nie jestem z tych co to kupuja auto za 120k a potem lamentują jak ich 1.4 TSI spala 9l podczas zwawej jazdy, ale jednak spalanie rzedu 20l na miescie jest dla mnie nieakceptowalne przy silniku innym niz V6-V8. A jesli chodzi o spalanie katalogowe to wydaje mi sie poki co zaniżone tak mniej wiecej 2x. Nie jest to moj pierwszy samochód ale pierwszy w którym dysproporcja jest tak duża

Ja mam Leasing EasyDrive i nie mam RTI, robilem rozne wyceny w Audi / VW / Seat i nigdzie nikt mi nie powiedzial ze jest to wymagane. Sugerowane - jak najbardziej Przy czym to leasing na firme a nie kredyt na osobe fizyczna, nie wiem czy to ma znaczenie. Czy sie oplaca, to juz chyba zalezy od potrzeb i tego jakie kto ma do tematu podejscie - ja nie jestem sklonny zaplacic 3000zl (czy nawet wiecej w przypadku vw bank) za ubezpieczenie od straty finansowej. Kupujac auto licze sie z tym ze w przypadku szkody calkowitej / kradziezy bede stratny i licze ze sie to nie wydarzy. Takie czasy teraz ze ubezpieczyc mozna nawet lustro w lazience od stluczenia, pytanie tylko czy to ma sens ekonomiczny - pamietajmy ze statystycznie to ubezpieczyciel ma zarabiac na ubezpieczeniach a nie my na wyplatach z ubezpieczenia Taka ciekawostka, troche offtopic: czeka nas ciekawa przyszlosc - czytalem artykuł o firmie AXA ktora w jakims kraju europejskim rozwija system Machine Learning (taki rodzaj sztuczne inteligencji). Generalnie byli w stanie przewidzieć szkody z dokladnoscia do 75% nie biorac pod uwage historii ubezpieczenia a tylko informacje o kierowcach (podstawowe jak wiek, plec, kolor skory itp ale tez dokladniejsze jak sytuacja finansowa, wykonywana praca, czy informacje o rodzicach i najbliższej rodzinie - wszytko z wyjatkiem samej historii). Nie wprowadzili tego bo na ta chwile takie rozwiazania sa niezgodne z prawem (dyskryminacja) a poza tym zniwelowały by sens OC jako takiego (gdzie kazdy musi sie skladac, gdybysmy z gory wiedzieli kto spowoduje stluczke to wiadomo kto musialby zaplacic 100% skladki a kto 0%). No i pokazuje to tez jak ubezpieczenia dobrowolne moga w najblizszej przyszlosci stracic jakikolwiek sens

Mialem ten sam problem podczas kupowania Alltracka. Albo biedna wersja, albo diesel, albo wyposazona po brzegi. Problem z tym "10 do 15% od ceny w konfiguratorze" jest taki, ze w tej chwili nikt takiego rabatu nie da na auto do produkcji ze wzgledu na wyprzedaze i brak nowego cennika (tak mi mowili w 3 roznych salonach). Obecnie jest rabat wyprzedazowy 18k na start + pakiet przegladow + przedluzona gwarancja 4 lata, laczna wartosc to ~21k sztywnego rabatu i do tego jakis % od dealera (pewnie ok 4-6%). Łacznie w zaleznosci od wartosci auta wychodzi 15-18% no i sa to wszystko auta "z placu" ew takie ktora sa w transporcie ale juz wyprodukowane. Po nowym roku roznie moze byc. Rok temu bardzo szybko pojawil sie rabat 12k na passata "po prostu" i do tego rabat od dealera, pewnie podobny, i te 12% lub wiecej dalo rade faktycznie wyciagnac, ale obecnie pewnie nikt takiego nie da na auto do produkcji dopoki nie pojawi sie jakas oficjalna oferta na auta z nowego rocznika produkcji. Inna sprawa ze mamy juz nowy rok i to sie bedzie lada moment zmieniac bo ruszy produkcja. Ja kupowalem na poczatku grudnia i jak wspominalem o tym ze moze bym chcial do produkcji to wszyscy rozkladali rece ze o konkretnych rabatach nie ma na razie mowy (a bylem w wielu salonach w roznych miastach).

Dzięki, wstrzymam się takim razie z kupnem czegokolwiek, nie jest mi to w sumie niezbędne

Widzę że na forum masa ludzie korzysta z OBDEleven, takie to fajne? Pożyczyłem od znajomego kabel z VCDS 16.8 czy jakoś tak, ale pokazuje mi ze moj Passat Alltrack RM2018 nie jest wspierany (dziwne, spodziewalem sie ze nie bedzie podpowiedzi ale nie ze w ogole nie da sie nic zrobic). Gdzieś też czytałem, że Arteon wymaga najnowszego VCDS a z OBDEleven nie dziala wcale ze wzgledu na jakies grube zmiany w CAN. Prawda to? Czy Passat z RM2018 moze miec ten sam problem? Waham sie teraz czy kupic to OBDEleven (300zł + muszę kupic jakis telefon z androidem więc razem koło 1000zł) czy tez moze amatorsko sprawdzic sobie nowego VCDS za ten 1200? Kwota wychodzi podobna, jedynie co to telefon z androidem moglbym na stale zostawic w aucie jako hotspot oraz android auto z nawigacją. Jakos zawsze wydawalo mi sie ze VCDS to najlepsza opcja, ale jak widze to 99% poradnikow do B8/S3 zawsze dotyczy OBDEleven...

Za 1 zł to na pewno warto, ale zwróć uwagę że jest jeszcze dodatkowy koszt w postaci wymaganej zgody na przetwarzanie danych w calach marketingowych

Katalogowo w passacie masz felgi 8J ET44 przy 18" (np. Dartfort). Tutaj mówimy o 8J ET45 - 1mm różnicy, myśle ze nie ma o czym mowić i będą pasować na 100%. Ja odbierając auto w ASO dałem im też koła zimowe z ET różniącym się o 2mm i nawet nie zająknęli się, że coś jest nie tak.

To ja też się pochwale, bo faktycznie może minąć chwila zanim ten samochód będzie ponownie taki czysty: Jestem niecierpliwy więc brałem tak jak stał w salonie - bardzo mi się podoba że RM2018 i ma światła ze zmienną grafiką jak w wersji highline. Nie wiem dlaczego dopiero od niedawna można to zamawiać, a co więcej nie wiem dlaczego prawie żaden dostępny od ręki tego nie ma:/ Felgi 19" Albertville na których stał na razie zamieniłem na 18" od Audi Q5 z zimówkami. Na lato się zobaczy - albo zostawię, ale sprzedam i kupie tylko letnie opony. Póki co 2 dni i 1000km przejechane, jest super