korba85

Temat rozwiązany, dla potomnych ? przyczyna dźwięku przy dodawaniu gazu był zawór jednokierunkowy odmy zlokalizowany pod kolektorem dolotowym, dostęp paskudny ale da się bez rozbierania wszystkiego.

Witam. W moim Passacie 1.8t awt gdy przyspieszam lekko, słychać z okolic silnika zgrzytanie/brzęczenie. Stało się to nagle po uszczelnieniu dolotu. Ten dźwięk jest dosyć glosny. Brzęczy właśnie w okolicy zerowego ciśnienia w dolocie. Może ktoś podpowie co to może być. Zamieszczam link do nagrania na postoju. Wszystkie blachy sprawdzone to jakiś element przy silniku ale nie mogę go namierzyć... https://youtu.be/_DHYUAsLQQU

też tak miałem w poprzednim aucie i to było najlepsze rozwiązanie

dzięki tego szukałem

a czy oglądałeś zaciski hamulcowe, może po prostu one nie odbijają i cały czas hamując pompujesz układ. Przejrzyj tłoczek demontując zaciski hamulcowe i wysuwając go, być może ząśniedziałe lub skorodowane przez co nie moga się cofnąć.

Miałem również błąd p0171, w moim aucie okazały się być spękane przewody podciśnieniowe i to wszystkie cienkie w oplocie parcianym, przez co na pierwszy rzut nie było nic widać, wymieniłem już wszystkie i błąd już się nie pojawia i mam wrażenie że mnij pali.

wersja comfortline, to jak mi nie podejdzie to Wam odsprzedam A jak chcecie takie auta to proszę sobie wejść na stronę NBP do zakładki zbycie majątku zawsze jakieś auta służbowe tam są z całej Polski często z opinia rzeczoznawcy, każdy może licytować.

ile takie auto może być warte? info ekspert wylicza 12900zł a jak to w oczach fachowców od Passata? ja bym musiał zapłacić 9500zł

Witam, zamierzam kupić Passata i bardzo proszę o opinię. Auto jest z 2003r. silnik 1.8T jeździło w Narodowym Banku Polskim rzekomo przez jednego gościa od nowości (kupiony w polskim salonie) do końca serwisowane. W tym że banku pracuje moja matka dlatego mam jakby pierwsze wejście do jego zakupu, ale podchodzę do sprawy bardzo ostrożnie i przezornie. Auto ma obecnie 135tys km. i jest do niego pełen bukiet dokumentów wraz z kopiami faktur na najdrobniejsze pierdoły. Przebieg potwierdza inny salon VW w moim mieście. Z grubszych rzeczy to przy 70tys km. miał wymieniony rozrząd i co mnie zdziwiło przy 90tys km wahacze z przodu, czy te zawieszenie tylko tyle wytrzymuje? Ogólnie auto wygląda jak nowe, jedzie się nim przyjemnie i gość co nim jeździł twierdzi że oleju nie bierze, ale doradźcie ile wytrzyma w takim aucie sprzęgło i turbina? Czy po 65 tys km. (i 4 lata) od poprzedniej wymiany trzeba wymienić rozrząd? Co może mnie czekać po jego zakupie przy takim przebiegu? Czego można się spodziewać z Waszego doświadczenia? Oglądałem ceny części takich jak sprzęgło kpl, turbina itp itd i sam już nie wiem co myśleć...