fotbrenda

A więc. Po regeneracji przekładni ( jak napisałem 2 posty wyżej). Zero problemów. Od tamtego czasu zrobiłem 30 000km i jest Git. Zgodnie z poradami na forum wszystkie oleje wymienione. W przekładni, w Haldex i skrzyni Stokrotne dziękuję za podpowiedzi.

Rzeszotary ( koło Legnicy) serwis Renault. Tam bardzo dobrze lakierują. I moim zdaniem nie drogo

Zobacz czy przy skrzyni biegów masz olej w " przekładni kątowej" Mi jak olej się skończył to miałem właśnie takie objawy. Regeneracja przekładni kosztowała mnie 2300 a w serwisie wołali 9000.

Witam, Osobiście kupiłem ostatnio czujnik na allegro u tego sprzedającego: Czujnik Passat http://allegro.pl/czujnik-parkowania-cofania-vw-passat-b6-nowy-valeo-i5635564036.html Srebrne do grilla. Moje działają i są ori ( mam przynajmniej taką nadzieję)

Marcin a czy możesz podać adres warsztatu? ( chyba że ktoś z forum wie gdzie jest ten warsztat) Mam podobny prolem ale jakoś gdzie nie pojadę to każdy drapie się w glowę i słyszę że niby wszystko jest O.K ale czegoś się nie ustawia. Opony kupuję nowe, niestety już 2 komplety są załatwione. Teraz jest kolejny i wolę co rok nie kupować kolejnych.

Filtry, oleje wszystkie do wymiany. Auto od prawie 2 tygodni w warsztacie. Niestety przekładni nie udalo się kupić. Co jedna to inna a i ceny są nie niskie. Zdecydowałem się na regenerację. Firma z Wrocławia: Mechanik ul Rakowa 40A- regeneracja skrzyń biegów takimi rzeczami się również zajmuje. Koszt regeneracji to 2200zł z gwarancją Dziś odbieram przekładnię więc jutro autko będzie testowane. Dam znać co i jak się sprawuje.

Przyczyna zatarcia nie znana Kupiłem auto z komisu. Obecny przebieg 308 000 Trochę szkoda że tyle rzeczy na raz musiałem zrobić ale... zawsze to lepiej że w Polsce siadło a nie w trasie za granicą Kolego Sooper dziękuję za fotki z info jak i gdzie zmieniać olej. Myślę że mi się przyda ta informacja na 100 % Pozdrawiam

Taki pech. Tłumik drgań jest elementem który sie zużywa. A ja miałem pecha który również dawał wibracje.

A więc i ja wymieniłem. Tłumik drgań skrętnych tył. Ale po zrobiebniu około 2000 k okazało się że buczenie jest ponownie. I to mocniejsze. Tak było przez 10 km i auto na lawecie pojechało do mechanika. Przyczyny: 1. Zablokowane koła 2. Brak możliwości swobodnej jazdy 3. Przy próbie ruszenia pisk z okolic przekładni Po weryfikacji okazało się: 1. Do wymiany dwumasa 2. Zatarta przekładnia katowa: http://forum.vw-passat.pl/threads/143474-Przekładnia-kątowa-b6-4-motion W linku dodałem przekierowanie do tematu o przekładni. Na chwilę obecną autko w warsztacie czeka na przekładnię. We Wtorak mają być części więc dam znać co i jak.

Proponuję zobaczyć na Tłumik drgań skretnych tył. I przekładnia kątowa ( przy skrzyni biegów jest do niej przykręcony wał). Ja miałem też takie odgłosy. Wymieniłem tłumik drgań. A po pewnym czasie siadła jeszcze przekładnia bez lawety sie nie obyło.

A więc i mnie to spotkało. Z tego co się dowiedziałem to: Przekładnia ma numer: 0AV 409 053 AE W późniejszym czasie i w kolejnych latach produkcji numer zmienił się na: 0AV409053H 0AV409053P 0AV409053S 0AV409053AE Olej do tego ustrojstwa to: G052145S2 - koszt w serwisie to 150zł na allegro lub w sklepie ceny są wyższe.

Hehh... no to się pewnie ktoś uśmieje. Mi w serwisie powiedzieli że te drgania do dwumasa a jak powiedziałem że tłumik drgań skrętnych to usłyszałem że tego się nie rusa bo się nie psuje.... Tak więc zmieniłem mechanika i serwis.

Witam, Nie odpowiem Ci na pytanie ( gdyż nie wiem) jaka turbina siedzi w Twoim autku ale zastanów się czy warto kupować nową. Jest to koszt około 3000 plus wymiana Używana? Nawet jak zerkniesz czy ma luzy to i tak nie będziesz do końca jej pewien. Kilka postów wcześniej podałem namiary na firmę, która zajmuje się regeneracją i daje gwarancję, więc przemyśl czy ta opcja nie byłaby korzystniejsza. Pozdrawiam

Zadzwoń sobie do: Bosch Serwis Pawlik - Stalowa Wola 601-856-277 mi za regenerację turbiny pan zawołał max 650zł. Więc moze i ty zapłacisz mniej niż u Ciebie krzyczeli. Pozdrawiam

A więc koledzy i ja się wypowiem. Mój passat B6 2006 r. Pojawiła się korozja na dachu a dokładnie przy relingu. Nie jest to duże ale coś się zaczyna. Pojechałem do Serwisu Volkswagen w Lubinie woj. Dolnośląskie i tak jak napisali przedmówcy: Niestety Pana pojazd nie był serwisowany na bieżąco i nie możemy uznać gwarancji. Na nic się zdało wytłumaczenie że jest ciągłość przeglądów serwisowych i że jest przerwa w latach 3 bo auto stało i nikt nim nie jeździł co widać po kilometrach i dokumentach. Pan w serwisie tak uznał i koniec. Od tamtej pory omijam szerokim łukiem serwisy VW. Powód? Cena, jakość usług. Serwisuję auto w serwisie Nissana i o dziwo coś co kosztuje w VW 3000 w Nissanie płacę 1600 i również mam wpis w książce serwisowej i FV.