michael_13

W passacie b7 miałem podobne objawy. Pedał zostawał w połowie i musiałem nogą od spodu mu pomóc, żeby wrócił. Czasem pedał powoli wracał do górnego położenia. Podobnie jak Ty wymieniłem pompkę, nic nie pomogło. Za jakiś czas pedał został w podłodze, płynu ubyło. Po wymianie wysprzęglika jak ręką odjął.

Ktoś może kupił lub wie coś więcej o zestawach z Aliexpress, np.: http://s.aliexpress.com/AvYRFrAF Warto ryzykować? Zestaw wygląda na kompletny, nie ma chyba tylko wtyczki do komfortu.

@Mlody_tm dzięki za numer pompy. A numery wkładów (samych pompek) są jak w B6 czy tylko całość do wymiany? Hmm może nieprecyzyjnie opisałem "nie chce zapalić". Objawy są u mnie takie: W losowych momentach (czy to pierwsze odpalenie rano, czy po postoju w długiej trasie) nie zapala od razu tylko dość dziwnie. To znaczy zakręci złapie i od razu gaśnie, samochód od razu (mam bezkluczykowy dostęp) podejmuje próbę kolejnego odpalenia i zapala. Czasem tak jest, że zamiast za pierwszym obrotem złapać łapie na 3. To nie jest wina pompy? To gdzie szukać problemu?

Panowie miał ktoś*objawy uszkodzonej pompki paliwa w Passacie B7 2.0 TDI CFFB? Mi bardzo sporadycznie na postoju nie chce zapalić. Jak już zapali to zero problemów. Jaka pompka idzie do B7? Takie same jak do B6?

Witam, Przyglądając się silnikowi znalazłem idealną okrągłą dziurę w kierownicy powietrza 3C0129618D. Jak oglądam zdjęcia tej części w Internecie, zauważyłem, że niektóre mają tą dziurę a niektóre nie: z dziurą: to samo oznaczenie części bez dziury: Po co ta dziura? Sprawia ona, że zasysane jest również ciepłe powietrze z obszaru silnika a nie tylko zimne z "zewnątrz". Nie powinno być tak, że im zimniejsze dolotowe powietrze tym lepiej? Jak wyjechał z fabryki z dziurą czy bez? Samochód jak w profilu.

Jak na mój słuch, masz dokładnie to samo co ja ćwierkanie/stukanie/rzężenie, po jakimś czasie ustawało, potem było coraz dłużej i nie czekałem (nawet ten sam silnik) - hydro popychacze. Zdjęcie pokrywy mało co Ci da - wałek konkretnie zasłania popychacze. Wymiana bez zdjęcia wałka (czyli rozpięciu rozrządu) jest niemożliwa. Osłonę paska rozrządu zdejmiesz i zobaczysz pasek i pompę nic więcej. Drugiej części obudowy nie zdejmiesz bo musisz rozpiąć rozrząd a i tak nie widzę sensu jej zdejmowania-zobaczysz tylko bok głowicy. Co jeszcze? Jedynie mogą to być jeszcze wtryski - ale tego Ci nie powiem bo u siebie tego nie miałem. Im póżniej to naprawisz ty prędzej zjedziesz wałek, itd.

Koszt to około 320 zł za same popychacze. Wszystko robiłem sam więc robocizna nic. Wałka nie wymieniałem bo nie widziałem na nim śladów uszkodzenia, panewki podobnie (pojeżdżę i zobaczę). Myślę, że to sprawka tego, że mało jeździłem po usłyszeniu pierwszego klekotu i dużo nie było strat. Przejechał już z 1k km i inny samochód (dużo fajniejsza praca silnika). 1) objawy kompletnie inne niż w tym wątku, zaśmiecasz go 2) nie podałeś kodu błędu więc wróżenie 1) podobnie jak kolega wyżej 2) na 1 też tak się robi? Sprzęgło w połowie łapie? Sprawdzałeś luz na wałku sprzęgłowym? Przeczytaj mój post http://forum.vw-passat.pl/threads/40468-zapowietrzone-sprz%C4%99g%C5%82o-b6?p=2279563&viewfull=1#post2279563 i tamten temat bardziej pasuje niż ten o głowicy!

Witam, u mnie również pojawiły się objawy niewysprzęglania po wymianie kompletu sprzęgła na SACHS. Oto moje spostrzeżenia: Wstępnie przypuszczałem, że to albo zapowietrzony układ (niestety kilkakrotne odpowietrzanie nic nie dało). Później celowałem w pompę sprzęgła, ale tutaj większość powiedziała, że to nic nie daje. Kolejne przypuszczenia poszły na dwumasę (3 kolegów na forum napisało, że wymiana im pomogła). Zdenerwowany faktem, że nowa dwumasa, która na karku ma kilkaset km byłaby wadliwa, zadzwoniłem do polskiego oddziału SACHS i po rozmowie z technikiem udało mi się poukładać wszystkie klocki: 1) nowa dwumasa jest najprawdopodobniej w pełni sprawna 2) powodem jest luz na wałku sprzęgła (to co koledzy tutaj też wspominają, a panu technikowi było bardzo dobrze znane), luz powoduje niepełne wysprzęglanie (w max momencie tarcza powinna się na około 2-3 mm od dwumasy), a luzu na wałku wg VW nie powinno być. Jest luz - tarcza nie może się wystarczająco odsunąć - klei się do dwumasy. 3) w trakcie wymiany kompletu dwumasy widziałem, że stara tarcza sprzęgła była zjechana praktycznie do zera, gdzie nowa ma z 2-3 mm po obu stronach okładzin ściernych. Luz, który powstał/powstawał na wałku niwelowany był cienką tarczą i objawy ciągnięcia sprzęgła nie występowały, a w nowej grubej tarczy tak. 4) IMHO wymiana kompletu dwumasy z SACHS na LUK i rozwiązanie problemu (3 kolegom to pomogło) jest spowodowane innymi wymiarami sprzęgła LUK (tarcza jest cieńsza niż w SACHS?) przez co objawy nie występują? Ja niestety nie mam teraz czasu i miejsca, żeby sprawdzić czy mam luz ale prawie jestem pewien, że to wina słabej, wycierającej się obudowy skrzyni biegów (6 biegów) HDV. Dodatkowo na 5 biegu najprawdopodobniej też już mi się*wyciera obudowa bo przy wrzucaniu 5 słychać coś a'la zgrzyt (skrzypienie) i przy hamowaniu silnikiem na 5-ce wyje. VW nie popisał się w twardości obudowy skrzyni biegów - przykre... a na liczniku nie ma dużo. Myślałem, że skrzynia biegów polata z 500k i nie będzie problemów, chociaż z nią.... EDIT Jestem po "naprawie", miałem 1,3mm luzu na wałku sprzęgłowym. Po dorobieniu pierścienia u tokarza (mimo poszukiwań w ASO nie udało się znaleźć pierścieni/zestawu naprawczego o tej średnicy) i jego montażu nareszcie odczuwam radość z jego prowadzenia. Naprawa wyeliminowała: - niewysprzęglanie (ciągnięcie) sprzęgła bo wciśnięciu pedału - trudne wyrzucanie 1 i wstecznego - wycie 5 (razem ze skrzypieniem podczas puszczania sprzęgła na 5 - trochę lepiej chodzi lewarek - wbijanie 1 i wstecznego POLECAM!

Dokłądnie mojego dwulitrowca dopadła dolegliwość 1,9 albo braki poprzedniego (może moje;D) w wymianie oleju. Z 8 popychaczy 4 były zjechane (jeden z dziurką, 3 z wklęsłym denkiem, jeden zrysowany) pozostałe 4 były też blisko zejścia. Po naprawie cisza i dawny przyjemny klekot i moc passssata Wymienione na wzmacniane INA (czarne) mimo, że były w pudełku Rueville.

Jaki orientacyjny koszt? Jakich producentów szukać wałka popychaczy?

@sadus widzę dokładnie to samo co u Ciebie... Da radę*to naprawić bez wyjmowania głowicy? Zdjęć rozrząd, odkrecić wałek i wszystko będzie na wierzchu?

Witam, od jakiegoś czasu mam dziwny stukot w moim Passacie B6 2.0 TDI BMP. Stukot pojawia się po odpaleniu czasami, znika po pewnym losowym czasie. Po dodaniu gazy intensywność się zwiększa. Nie jest to dwumasa bo była niedawno wymieniana - ma inny stukot i inne miejsce. Ten dźwięk jakby z rozrządu się wydostawał ale ciężko określić jednoznaczne miejsce. W kompie nie zgłasza żadnych błędów silnik. Co to? Wtrysk? Głowica? Filmik poglądowy:

Mam dwa pytania, znak na skrzyni powinien wyglądać tak:http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?p=926190#post926190 a u mnie po ustawieniu na nim pozostałe znaki nie zgadzają się... a silnik pracuje (może być przesunięty ten znak? bo ktoś namalował białe kropki i na te symbole się zgadza...) Ta podkładka od napinacza ma być między silnikiem a napinaczem czy między napinaczem a śrubą?

e to żadnej nowej filozofii w tym nie ma;p To na razie zostało mi czekać na sprzęt;p nie mogę się doczekać jak to coś zabrzmi;d Pozdrawiam i dzieki za pomoc;p

eh teraz to juz sam nie wiem;p dla ułatwienia wizualizacja: Opcja 1 i 4 wymaga rozdzielacza. Według mnie opcja nr 1 będzie najlepsza (nie stracę stereo i wzmacniacz będzie mieć sygnał na wszystkie kanały). A które połączenie jest zalecane? [oczywiście przyjmuję tylko wersję w której podłączam przednie głośniki: lewy na mostku kanału 1 i 2 a prawy głośnik na mostku kanału 3 i 4)