Kharel

Nie wiem skąd te wasze problemy z bananem od MS. Kupiłem i sam wymieniłem ten wahacz we wrześniu ubiegłego roku. Zrobiłem zapewne coś ok 11 tyś km i nie ma z nim żadnego problemu. Kosztował 132 zł z przesyłką na allegro. Aktualnie poległ lewy górny wahacz i na jego miejsce też wpadnie nowy z MS. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Wybaczcie za post pod postem, ale mam kolejny problem. Padła mi pompa paliwa. Ktoś już przerabiał ten problem? Do wymiany jest cały moduł pompy czy można jakoś wymienić wkład, zregenerować starą pompe? Jest kilka rodzajów i nie bardzo mogę się w tym odnaleźć. Numer oryginalnej pompy to 8E0906087E. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Koledzy, wywaliło mi błąd 16706 czujnik g28 obrotów silnika, brak sygnału. Gdzie on się znajduje? Czy jest możliwość samodzielnej wymiany czy trzeba do tego mechanika?

Koledzy, mam pytanie odnośnie pompy wody w v5. Mam już przejechane 260 tys km i zastanawiam się czy może trzeba byłoby ją wymienić. Jakie są wasze doświadczenia z tym elementem? Zmienialiście je na nowe? Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Odma to ten wężyk co łączy pokrywę zaworów z rurą dolotową od filtra powietrza? Wymieniłem ja na nową dwa i pół roku temu, bo stara całkiem się rozpadła. Zastanawiam się teraz nad tymi uszczelkami, ale nie jestem pewny bo kolektor od spodu był brudny, zaraz obok korka wlewu oleju. Wygląda to jakby tym olejem do góry sadziło. Muszę się temu dokładnie przyjrzeć. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Rozumiem, że chodzi o uszczelke pokrywy zaworów? Problem w tym, że była wymieniana podczas wymiany rozrządu. Przed wymianą było to samo, uszczelka duża jak i wszystkie pięć mniejszych były wymienione na nowe ale problem pozostał. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

No i kolejny problem dopadł mnie i mojego V5. Mianowicie zauważyłem, że na górze silnika, pod kolektorem, tam gdzie znajdują się cewki i świece zbiera się olej. Czy ktoś miał taki przypadek? Co może być przyczyną? Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Za ten rok zapłaciłem 450 zł ubezpieczenia OC. Według rankomatu za przyszły zapłacę jakieś 540 więc jest drożej ale nie ma tragedii. Dla porównania za Clio 1.2 również zapłaciłem 450 zł za rok, a to o prawie 200 zł więcej niż wcześniej. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Oba silniki różnią się liczbą zaworów. W wersji 170 KM jest ich 20, natomiast w wersji 150 jest ich 10. Poza tym mocniejsza wersja posiada zmienne fazy rozrządu, a słabsza nie. W moim przypadku przez dwa lata silnik sprawował się bez problemu. Aktualnie przebieg zbliża się do 260 tys no i tak jak w każdym następuje zużycie pewnych elementów. Ogólnie jestem z niego zadowolony, ma sporą moc i fajny dźwięk. Mimo pewnych kosztów to z czystym sumieniem mogę go polecić. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Z tego co wiem to czujniki są dwa. Widać je na drugim zdjęciu kolegi vistahp dwa posty wyżej. Znajdują się one z tyłu silnika na górze, te dwie czarne kostki takie jakby. I kolejny problem mnie dopadł. Mianowicie zaczął mi piszczeć pasek. Ktoś się orientuje jaki jest koszt wymiany tego paska i czy oprócz paska jest jeszcze jakiś napinacz? Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Ostatnio wymieniłem prawy banan z fabrycznego TRW na MS. Koszt na allegro to 132 zł z przesyłką. Zobaczymy ile wytrzyma. Końcówki również zmieniłem ale zastosowałem Meyle HD. Kosztowały 123 zł za dwie sztuki z przesyłką. Wyglądały na solidne, ze wszystkimi oznaczenimi i w fabrycznym pudełku. Jak coś zauważę to dam znać. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Naprawa Passata zakończona. Koszty były niemałe, ale problemy zostały rozwiązane. Winne było koło zębate na wałku pośrednim, rozciągnięty łańcuch doprowadził do wytarcia jego ząbków. Koszty były następujące: 650 zł - kompletny rozrząd + termostat + uszczelki pokrywy zaworów 135 zł - koło zębate wałka pośredniego 90 zł - płyn chłodniczy 800 zł - mechanik za wykonanie całej operacji 1675 zł - koszt całkowity Silnik lepiej pracuje, ma większą moc i lepiej reaguje. Bulgotanie też ucichło więc widocznie układ był zapowietrzony. Szczęście, że łańcuch nie przeskoczył na zębatce bo trzeba by było robić kompletny remont lub szukać drugiego silnika. W każdym razie auto już sprawne więc można pier... wszystko i jechać z Bieszczady. Pozdrawiam wszystkich Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Daj znać jak to wyszło i jakie były koszty, oraz czy wymiana samego koła pomogła. Może nie jest tak źle jak myślę. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Z tego co się orientuję to chyba trzeba wyjmować silnik. U mnie jest identyczny błąd. Do tego auto jest słabsze, ale jak błąd skasuje to na kilkadziesiąt kilometrów jest ok, po czym błąd wraca. W inter Cars powiedzieli mi 2 tys za jeden wariator więc chyba sobie odpuszczę. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Numer vin to WVWZZZ3BZ1E230983 Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Ostatnio masa problemów z moim autem. Aktualnie do wymiany tarcze i klocki z przodu. Jaki rozmiar będzie pasował do mojego samochodu? Jakie tarcze polecacie i jakie koszty zestawu tarcz i klocków. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Koledzy, mojego AZX trapi ostatnio dziwna przypadłość. Otóż gdy rano jadę do pracy słyszę dziwne bulgotanie, które wzmaga się wraz ze wzrostem obrotów. Dzieje się tak na zimnym silniku, nie sprawdzałem jeszcze jak jest po rozgrzaniu. Auto nie dymi, płynu chłodniczego nie ubywa ani nie przybywa i jest czysty. Czy ktoś miał podobny przypadek? Co może być przyczyną? Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Po porannych obserwacjach mam kilka kolejnych informacji. Na pewno bulgocze płyn chłodniczy, po uruchomieniu silnika z rana do zbiorniczka poszło kilka bulek powietrza. Na wolnych obrotach jest cisza, gdy dodam gazu to od 1500 obrotów już wyraźnie słychać bulgotanie. Gdy silnik się rozgrzeje problem nie występuje. Płynu nie ubywa.

Problemem okazał się jednak walnięty alternator, który niedługo później dał o sobie znać. Po jego naprawie obroty wróciły do normy. Temat do zamknięcia.

Witam. Jeśli temat się powtarza to z góry przepraszam, ale szukałem informacji na temat mojego problemu, a tych niestety brak. Otóż auto po odpaleniu chodzi normalnie. Jednak gdy przejadę kilkaset metrów obroty na biegu jałowym wzrastają z 740 do 1140 i utrzymują się na tym poziomie przez cały czas. Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu obroty wracają do normy czyli znów jest 740, ale po krótkiej jeździe wskakują ponownie na 1140. Po sprawdzeniu błędów VAG-iem moją uwagę przykuł następujący błąd: 17748 - Czujnik położenia wałka rozrządu (G40) a czujnik położenia wału korbowego (G28) nieprawidłowa korelacja Błąd skasowany, krótki objazd i znów obroty za wysoko. Po ponownym sprawdzeniu kompem błąd nie powrócił, jednak obroty dalej szaleją. Czy ktoś może udzielić jakiejś porady co robić?

Panowie, a mógłby ktoś dodać zdjęcie z zaznaczonym tym złączem/zaciskiem nr 30? Przygotowuje się do montażu halogenów, mniej więcej już wiem co gdzie i jak, ale nie kojarzę gdzie podłączyć to zasilanie. Z góry dzięki.

Po tych danych wychodzi mi, że to siłowniki od maski z BMW X3.

Kolega Jacenty zastosował zapewne siłowniki od Audi A6 C6 które mają 730N wyrzutu, do wersji C5 mają wyrzut od 630 do 650N. Siłowniki klapy i tak mam do wymiany więc chyba skuszę się na te od Audi i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Że tak jeszcze zapytam, gdzie ów czujnik się znajduje?

Koledzy potrzebuje pomocy. Otóż przestał mi działać wentylator od klimy. Po połączeniu na krótko poszła z niego kupa dymu więc trzeba było go wymienić na nowy. Po przeszczepie i włączeniu klimy nowy wentylator dalej stoi. Czytałem gdzieś, że to może być wina opornicy i że trzeba ją kablem zmostkowac i jeśli wentylator ruszy to trzeba nową opornicę. Jednak po zmostkowaniu nic się nie działo więc postanowiłem sprawdzić przekaźnik, ale ten klika po podaniu na niego napięcia więc chyba jest sprawny. Skończyły mi się pomysły co może być przyczyną. Proszę o pomoc.

Odma jest cała, jakiś czas temu ją zmieniłem, ale sprzedawca nazywał ją jakoś inaczej. W każdym razie stara była całkowicie rozdarta, a błędu nie wywalało. Dzisiaj sprawdziłem ten cienki wężyk od odmy i był przełamany, skróciłem go kilka cm, podłączyłem i skasowałem błąd. Użyłem też plaka tak jak mówiłeś, ale nic się nie działo. Zobaczymy po przejechaniu kilkuset kilometrów czy błąd powróci. Dziękuję wszystkim za pomoc.