Skocz do zawartości

kosiad

  • Liczba zawartości

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kosiad


  1. Nie sądzę bo widziałem, gdzieś na forum że jakiś kolega robił zdjęcie i też takie ma. Tylko nie mogę ich teraz znaleźć

     

    Tu jakiś magik to opisuje właśnie regenerację "zacisk 38mm" post #31

     

    http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=16193&highlight=regeneracja+zacisk%F3w&page=2

     

    i odnosi to do forum golfa

     

    http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=177409

     

    Pozdrawiam - kosiad

     

    PS Wywal te zaciski i załóż od B5 tu piszą że się da i śmiga http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=58349

     

    EDIT - ciekawa sprawa

     

    Dodam coś od siebie

    Są dwa typy zacisków (jesli chodzi o rodzaj dźwigni ręcznego) 1 dzwignia przykręcana 2 dzwignia na stałe

    Ten z tej porady jest o tyle prostszy w regeneracji że o-ring pracuje na fragmencie ośki który dopiero za pomocą popychacza (taka stalowa pastylka) powoduje ruch dzwini ręcznego.

    Problem pojawia się jak mamy zaciski z mk3 w któych dźwignia ręcznego jest przykręcana do ośki zacisku. (tu nie ma oddzielnej ośki wewnętrzej a o-ring pracuje na fragmencie któy lubi korodować) W tym typie zacisku regeneracji jest o tyle kłopotliwa że o-ring pracuje na korodującym fragmencie ośki niewile można ztym zrobić.

    Zestawy służące do regeneracji zaciskó mk2 to d4083

    a do zaciskó z mk3 d4458.


  2. Siema - o to ci chodzi?

    B0A = Poj. bez szczególnych krajowych wymogów techn.

    C4T = Obręcz koła ze stopów lekkich 8 jx17h2 et35

    G0K = 6-bieg. ręczna skrzynia biegów

    H01 = Opony 235/45 r17 94w

    J0L = Akumulator

    D91 = Silnik 4-cylindrowy wysokoprężny turbo 2,0 l

    1AT = Elektroniczny program stabilizujĄcy

    1G3 = Kolo zapasowe normalne zamiast dojazdowki

    2PP = Multi-function steering wheel (leather)

    SRQ = Nie znaleziono kodu.

    SSL = Nie znaleziono kodu.

    TG3 = Silnik 4-cylindrowy wysokoprężny turbo 2,0/125kw tdi cr

    3S0 = Bez poręczy dachowych

    8TC = Tylne swiatło przeciwmgłowe

    GG1 = Nie znaleziono kodu.

    8AY = Jednostka radia-systemu nawigacyjnego

    8GV = Alternator

    8RM = 6 głoŚników (zwykłych)

    1LH = Hamulce tarczowe przod

    L11 = Klasa masy pojazdu os przednia >> zakres mas: 11

    0YB = Klasy ciezaru-os tylna >> zakres ciezaru:

    Q60 = Suspension range 360

    7MB = Koncepcja spalin:

    Pozdrawiam - kosiad

     

    EDIT

    Inny dekoder trochę lepszy;)

     

    B0A = Component parts set without country-specific design requirement

    C4T = Alloy wheels 8J x 17

    G0K = 6-speed manual transmission

    H01 = Tires 235/45 R 17 94W (polymer coating)

    J0L = Battery 340 A (70 Ah)

    D91 = 4-cyl. turbo diesel 2 gineEZTD 03 kW (4V) TDI common rail; Base engine: TG3/TJ3/TU3/TL4/TP4/TM3/TW3/TR4/TS1/TN5

    1AT = Electronic stabilization program (ESP)

    1G3 = Alloy spare wheel with original equipment tires

    2PP = Leather multi-function steering wheel

    SRQ = code not found :-(

    SSL = code not found :-(

    TG3 = 4-cylinder diesel engine 2.0 L unit 03L.A

    3S0 = Without roof rails/roof load rack

    8TC = Rear fog light for driving on the right

    GG1 = code not found :-(

    8AY = Radio/navigation system

    8GV = Alternator 180 A

    8RM = 8 speakers (passive)

    1LH = Disc brakes, front

    L11 = Suspension range 11 installation control only, no requirement forecast

    0YB = Weight range 2 installation control only, no requirement forecast

    Q60 = code not found :-(

    7MB = Emission standard EU 4 plus


  3. Dzięki koledzy za wsparcie i rady.

     

    Sprawa ma się tak wczoraj chcieli mnie namówić do przyznania się, z czego stanowczo zrezygnowałem:D. Dzielnicowy zaprosił mnie na dziś bo musiał sprawę skonsultować z komendantem jednostki.

    Wpadam na komisariat a tam zonk dzielnicowy mówi że komendant umorzył postępowanie w mojej sprawie i nie zostaną mi postawione żadne zarzuty.

     

    Złożyłem tylko małe wyjaśnienia dotyczące tego gdzie kupiłem kiedy za ile oraz kiedy sprzedałem za ile i komu. Na koniec napisał za mnie że gdybym wiedział o pochodzeniu tego przedmiotu to zgłosił bym to w najbliższej jednostce policji.

     

    Więc wczoraj miałem niepochlebne zdanie o władzy, ale dziś muszę stwierdzić że są jeszcze rozsądni funkcjonariusze w jednostkach:dobrze.

     

    Ta historia wydarzyła się na prawdę miałem zje@#!y prawie cały tydzień, bo nerwy, trochę stresu itp. Więc uważajcie co kupujecie i zawsze bierzcie byle świstek napisany odręcznie z danymi sprzedawcy bo potem może być za późno i przypną wam łatkę pasera.(ja osobiście wolał bym chyba nieposkromionego gwałciciela:rotfl:)

     

    Muszę w tym miejscu podziękować kolegom którzy udzielali porad i trzymali kciuki.

    Specjalne podziękowania dla Sobol, Struś251 oraz levix

     

    PS Jeżeli chodzi o kolegę który kupił ten trefny telefon serdecznie przepraszam. Sprawę załatwię jak administrator wróci z zagranicy;)

     

    EDIT

     

    KruK ziomie jeden :takiegoza wczorajsze SB;) - oczywiście żartuję bo mi humor wrócił - pozdro dla ciebie glapo:D


  4. Mentalność nasza jest taka, że jak wyrok zapadnie to koniec a trzeba się odwoływać

     

    No i ok masz rację, tylko pomyśl kolego ile trzeba zmarnować czasu i nerw na takie sprawy. Jakie są tego koszty finansowe, a o zdrowotnych nie wspomnę bo wkurzenie nie opuszcza mnie od wtorku.


  5. pytanie nr 1:

    jak był skrojony telefon?

     

    A cholera wie, ja kupowałem świadomie "czysty" telefon komórkowy za rozsądną cenę 200 zł za KT770I - potrzebowałem mieć kontakt z żoną, żłobkiem, a na nowy musiałem poczekać.

     

    To prawda ale wyrok w zawieszeniu to będzie max.

     

    Ok ale ten max jak piszesz, może mi się kiedyś czkawką odbić ponieważ

    niestety, ale praca w służbach mundurowych i wiele innych już nie jest dla niej bo była "osądzona prawomocnym wyrokiem".

     

    i nie tylko wiem że w głupim magazynie gdzie masz styczność z jakimś towarem będzie problem, ale mniejsza z tym, po ch** mi były te studia 4 lata cierpień co weekend, czesne też nie było za darmo tylko 320 zł na miesiąc itp. Jeżeli trafiła by się fucha za dobre pieniądze spełniał bym np wszystkie warunki merytoryczne, mógłbym poprawić sobie życie a tu cię taka sprawa przyblokuje o paserstwo i to nie ważne na jaką kwotę, bo kogo to będzie obchodzić że to 110 zł, wyrok to wyrok - i to jest ten cały PIC o który zamierzam walczyć. A co mi z tego wyjdzie nie wiem czas pokaże.

     

    PS Dziś ostatni dzień pracy przed długim zasłużonym urlopem gdzie powinienem wódkę pić i cieszyć się z dopiero co narodzonego syna, to pewnie będę na komisariacie się produkował - ehh:dupablada

     

    Pozdrawiam - kosiad


  6. Witam

     

    Nigdy nie myślałem że mnie to spotka, ale widać życie pisze różne scenariusze. Mój przedstawia się następująco:

     

    W ubiegłym roku (2009) przełom lipca i sierpnia zepsuł mi się telefon komórkowy. Na operatora komórkowego nie miałem co liczyć bo do końca umowy pozostał jakiś rok. Więc korzystając z możliwości i znajomości zakupiłem u kolegi pracującego w lombardzie telefon sony ericsson k770i. I wszystko było by cacy, tylko kupiłem go troszkę taniej (200zł) bez prowizji lombardu nie biorąc żadnych dowodów zakupu itp, to miało być tak jak by go klient który zastawił sam odebrał.

    Telefon pracował w sieci era bez zarzutów do maja 2010.

    W maju br. parę miesięcy przed zakończeniem umowy podpisałem aneks do umowy i wziąłem nowy aparat więc ten stary nie bardzo był mi potrzebny, podjąłem decyzję że go sprzedam za pośrednictwem forum i tak uczyniłem uprzednio sprawdzając czy loguje się do innych sieci (logował się bez zarzutów), bo nie wiedziałem czy wpisać w ogłoszeniu że telefon z blokadą sim czy nie. Więc poszło ogłoszenie w naszym dziale sprzedam i aparat został sprzedany w maju 2010.

    I wszystko jest cacy aż do wtorku 27.07.2010 kiedy puka do mnie dzielnicowy z zapytaniem czy posiadałem i sprzedałem taki telefon KT770i. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem że tak, to on mi na to że zaprasza na posterunek w celu złożenia zeznań, postawiono mi zarzut paserstwa z paragrafu xx bo telefon był zgłoszony jako kradziony. Moje zdziwienie było dość duże nawet spytałem czy to nie żart, użytkowałem go ponad pół roku, logował się do innych sieci, ale dziś okazało się że nie jest to żart.

     

    I teraz moje pytanie do obeznanych w prawie co tu robić jak się zachować, na dzień dzisiejszy nie przyznałem się do winy (bo niby czemu), jestem zaproszony na jutro w celu dalszego wyjaśnienia sprawy. Nigdy nic nie ukradłem, nie kupuję używanych w okazyjnych cenach kołpaków, lusterek i innych pierdół, ukarany tylko raz w życiu poprzez degradację stopnia wojskowego za "falę" w wojsku i picie alkoholu na terenie jednostki.

     

    Dzielnicowy podał mi (tylko) nr IMEI telefonu, kolega który mi go sprzedał nie może takiego numeru odnaleźć w swoich zapisach, posiadam archiwum wiadomości PW z kolegą który kupił ten aparat i nie odpowiedział na żadną z nich. Sprawa idzie od dupy strony bo zaczyna się od ostatniego klienta, doszła do mnie ale Łódź gdzie zgłoszono sprawę zaginięcia telefonu milczy. Nie wiadomo w jakich okolicznościach wyszło że ten aparat jest kradziony, ogólnie nic nie wiadomo, no może tylko tyle że mam zarzut paserstwa za jedyne 110zł.

     

    Mam jeszcze jedną prośbę, może ktoś z użytkowników ma gdzieś zapisane to ogłoszenie, raczej chodzi mi o fotki samego aparatu lub o linki do zdjęć na imageshack, bym chociaż mógł zobaczyć czy to ten sam telefon a może inny.

     

    Podziękowania dla admina Jedrus za chęć pomocy i próbę odkopania tego ogłoszenia gdzieś na serwerach ale niestety ze względu na dość długi okres czasu próba nie powiodła się.

     

    Pozdrawiam - kosiad


  7. A reduktor, wtryskiwacze lub sterownik? Nie można?

    Nie;)

     

    A tak na poważnie to coś się zmieniło w temacie, ponieważ aby auto z LPG przeszło przegląd techniczny to trzeba mieć przy sobie ten certyfikat (nr certyfikatu) w którym wymienione są wszystkie graty jakie zostały zamontowane (2 lata temu nie było to potrzebne tylko nr butli, pojemność butli, nr reduktora typ instalacji). A wiadomo komp pamięć ma dobrą;) i kiedyś wyjdzie że instalacja przekładana z innego auta i teraz pytanie czy to legalne. Moim zdaniem sam nie wiem......

     

    Pozdrawiam - kosiad

     

    EDIT

    Witam mam drugie auto (TICO) i pali według mnie dużo

     

    Ja mam Tico na gazie, żona nim jeździ do pracy jakieś 2 km to uwierz mi kolego spalanie tego samochodu wychodzi w granicach 12 l/100km. W trasie po rozgrzaniu to w 6 się mieścił.

    I nie pisać tu że się nie przełączy na gaz po 2km bo ten koreański sprzęt od 3 lat paliwa nie widział - ogólnie cholernie mocny samochód - żeby nie korozja...


  8. Samochód odpala tylko po zalaniu gaźnika

     

    Paliwo ci paruje podczas jazdy na gazie (na zewnątrz wysoka temp.) i dlatego go musisz zalewać. Spróbuj gasić auto na paliwie i zobaczysz czy się poprawi. Moim zdanie tak chyba że się szybciej ochłodzi to się samo naprawi;)

     

    Pozdrawiam - kosiad


  9. Spadła mi z dachu przy 120 km/h

     

    Tak trochę odejdę od tematu - co to za antena i jaki miała wymiar magnesu że spadła przy 120 km/h. Jakaś lipa chyba;)

     

    Pozdrawiam - kosiad

     

    EDIT

     

    Widzę w podpisie MIDLAND ML-45


  10. mam prawdopodobnie do wymiany maglownice - stuki z przodu głównie na kocich łbach,

     

    Moim zdaniem maglownica nie puka na kocich łbach, ewentualnie końcówki albo któryś wahacz.

    Nie pakuj się w koszty sprawdź zawieszenie sam, na podniesionych kołach. Chyba że maglownica popuściła na śrubach - to ją dokręć.

     

    Pozdrawiam - kosiad

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności