Skocz do zawartości

mmmariooo

  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O mmmariooo

  • Urodziny 11.02.1977

Informacje osobiste

  • Imię
    Mariusz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Bydgoszcz

Samochód

  • Generacja
    Nie passat
  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 131KM (AVF)
  • Rok produkcji
    2003

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Po uzupełnieniu czynnika wentylator klimy pracuje razem ze sprężarką na II biegu. Nie przełącza między biegami w zależności od "obciążenia" klimy, tylko wyje do momentu przełączenia na tryb ECON czyli wyłączenia kompresora. Czynnika brakowało ok.60 gramów. Błędów z klimy na VAGu - brak. Czujnik temperatury (czteropinowy) OK. Czy to czujnik ciśnienia ? Jak go sprawdzić, czy wymieniać w ciemno ? A może panel ? pozdrawiam
  2. Wymiarów też nie mogłem znaleźć. Ale jak się przyjrzysz to wszystkie krawędzie boczne krzywek są fabrycznie zaokrąglone. Jeżeli na całym obwodzie zaokrąglenie wygląda tak samo, to wszystko jest ok. Jeżeli gdzieś zamiast zaokrąglenia jest ostra krawędź, to znaczy, że to miejsce jest wytarte.
  3. Jak porównasz logi z moimi, to masz praktycznie identyczne. Ale... zobacz sobie jak u mnie wyglądał wałek i szklanki: http://http://forum.vw-passat.pl/threads/135280-Kopcenie-na-zimnym-smierdzace-spaliny-rozwiazanie?p=1914346#post1914346. Na Twoich zdjęciach nie widzę takich uszkodzeń jak u mnie. Nie wiem jak u Ciebie wyglądały szklanki, ale pewnie też lepiej.
  4. Udało mi się rozwiązać problem poruszany w wielu wątkach. Problemem było kopcenie na biało, śmierdzące spaliny, trudniejsze odpalanie na zimnym, bardzo mało mocy poniżej 2 tyś. obr. Rozwiązaniem okazał się wytarty wałek i powgniatane denka szklanek. Ciężko powiedzieć co uszkodziło co. Obstawiam, że niemiec lał olej long life i czekał, aż auto dopomni się o nowy. A może jakaś wada materiałowa. W każdym razie najważniejsze, że teraz auto chodzi jak należy. Dla potomnych załączam zdjęcia.
  5. Popatrz na ten wątek: http://forum.vw-passat.pl/threads/133736-1-9-AVF-logi-po-dopaleniu-quot-na-zimno-quot Nawet na tym samym garku miałem dużą korekcję. Po zamianie wtrysków nic się nie zmieniło. Też oglądałem wałek i nic nie widziałem. Przy samym zdjęciu pokrywy ciężko bez doświadczenia ocenić zużycie. Z rzeczy charakterystycznych, to miałem jeszcze coś co wydawało mi się turbo dziurą. Auto praktycznie nie ciągnęło do okolic 2 tyś. obr. A ruszyć dynamicznie też nie było łatwo. Po wymianie ciągnie od dołu jak należy. Brak dymienia, smrodu i telepania na zimnym.
  6. Miałem praktycznie identyczne problemy i logi. Na 99,99 % masz do wymiany wałek i szklanki. Jak najdę czas to wrzucę zdjęcia wytartego wałka i wybitych szklanek. Przebieg masz pewnie coś koło 250 tyś.
  7. Zrób jeszcze log grupy 4, to zobaczymy, czy synchro się nie rozjeżdża. To co opisujesz, czyli buczenie w dolocie, wskazywało by na problemy z wałkiem rozrządu (tak przynajmniej czytałem). Ja u siebie świeżo co wymieniłem wałek i szklanki, ale miałem inne objawy. Przede wszystkim kopcił na biało na zimnym i miał dziurę poniżej 2 tyś. obrotów. Rozpędzanie poniżej 2 tyś. to była męczarnia. Odgłos przy wdepnięciu gazu też był ciut inny niż teraz. Możesz zrzucić pokrywę zaworów i przyjrzeć się wałkowi.
  8. Spróbuj odkręcić wąż zasysający powietrze do turbiny. Wsadź tam paluchy i postaraj się wyczuć jaki jest luz. Powinien być tak na wyczucie poniżej 1 milimetra. Jak będzie Ci się wydawało, że jest większy, to wyjmuj turbo i sprawdź to samo na wyjętym. Przy zbyt dużym luzie wirnik może się opierać o ścianki i mieć problemy z wystartowaniem. Ja bym najpierw to sprawdził, bo jak będziesz go katował na logach (a moja teoria okazałaby się słuszna), to może się rozlecieć wirnik a wtedy... lepiej nie myśleć.
  9. Pewnie jakbyś napisał coś więcej, to i ktoś by Ci pomógł. Określenie nie wiele mówi. Gdzie dokładniej, w jakich okolicznościach to się dzieje itp. Daj sobie spokój z tymi pompkami, bo ani z opisu, ani z uchwyconego logu nie wynika, żeby tu leżał problem.
  10. Też miałem takie odgłosy, jak podciągałem geometrię ręcznie. Turbo było zapieczone. Grucha OK.
  11. Nieważne kiedy był wymieniany, ważne jak. Tak naprawdę, to nie ma wyczuwalnego wpływu ani na odpalanie ani na pracę auta. Jest to po prostu sygnał, że coś się dzieje. I zwróciłem na to uwagę niejako przy okazji. Bo tak nie powinno być. Tak.
  12. Synchro za bardzo skacze - do sprawdzenia pasek rozrządu (naciąg i ogólny stan). Pompka na 1 cylindrze najprawdopodobniej skończyła żywot. Jak masz możliwość podmień na inną.
  13. Jak już bym miał kupować, to kupiłbym coś takiego: http://allegro.pl/manometr-tester-miernik-cisnienia-pomp-paliwa-w24h-i3149079232.html. Ma większy zakres pomiarowy i mierzy też podciśnienie, pomijam, że jest tańsze od tego co podałeś. Może się przydać w przyszłości (oby nie). Ten pomiar, który Ci opisałem (pompy w zbiorniku) zrobisz praktycznie byle czym. Pomiar pompy tandem jest trudniejszy. I nawet nie wiem, czy w tym zestawie z mojego linku jest odpowiednia złączka. Zrób najpierw pomiar tego co napisałem, a później (w razie potrzeby) będziemy kombinować dalej.
  14. No niestety jak nie chcesz się pobrudzić, to do niczego nie dojdziesz. Dam Ci ostatnią radę. Zorganizuj dowolny manometr. Możesz kupić za kilkanaście złotych, możesz odkręcić na chwilę od jakiegoś urządzenia np. sprężarki. Do tego kawałek wężyka + 2 małe objemki. Rozłącz pod maską przewód paliwowy idący z baku np. za filtrem paliwa. Wpinasz tam manometr i włączasz zapłon i odczytujesz ciśnienie. Później możesz włączyć zapłon 2, 3 razy żeby nabiło ciśnienie - i odczytujesz. Zostawiasz auto na pół godziny (zapłon wyłączony) i odczytujesz ponownie. Zdajesz relację na forum i jesteś krok bliżej rozwiązania problemu. Ciśnienie powinno wynosić ok. 1 bara i nie może spadać. Logi w Twoim przypadku na niewiele się zdadzą, chociaż ekspertem od logów nie jestem i może się mylę. Nie potrzebnie drążysz temat w stronę pompek, bo ich logi nie są rewelacyjne, ale z takimi logami pompek auto powinno jeszcze śmigać. pozdrawiam i rękawy w górę
  15. Na tym podobno, to bym się nie opierał. Tym bardziej, że 15 barów, to jakiś kosmiczny wynik. Skup się na tym ile tandem daje na wolnych obrotach, bo tu masz problem. Co do doginania, to można otworzyć wtyczkę ze złączkami do pompek i zacisnąć je. Dobrze też przeczyścić jakimś środkiem typu kontakt. Doginanie czegokolwiek w pompkach mija się trochę z celem, bo tam są zwykłe blaszki, które powinny być ustawione na środku. Wtyczka ma zatrzask pomiędzy przewodami. Podważasz i wysuwasz konektorki. Delikatnie ściskasz kombinerkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności