dtambor

Jak świecą to nie wiem, ja miałem ksenonki świeciły rewelacyjnie. Teraz mam soczewki H7 i jeżdże jak ze świeczkami. Jeśli dobrze pamiętam to kolega KUBELT miał takie soczewki z DEPO, podobno lepiej świeciły niż zwykłe orginały, musiałbyś przeszukać forum

Lampy które zaproponował kolega HUDZIOR to lampy DEPO identyczne jak fabryczne ksenony z B5, z tym że na żarówkę H7. Są to moim zdaniem najładniejsze lampy do B5, pomimo iż nie są zespolone z kierunkowskazami tak jak w innych ala "angeleyes". Przestarzały już nieco przód B5 odmienia się nie do poznania. Pomijam niską jakość lamp DEPO, ale podejrzewam że jest porównywalna z innymi podróbami w tej cenie. Fotka mojego poprzedniego paska z takimi lampkami, coprawda ori ksenony ale wyglądem nie różnią się niczym.

1. ściągasz małą ramkę wokól panelu climatronica i odkręcasz 4 śruby, następnie odpinasz climatronic. 2. odkręcasz 2 śruby w schowku, są na wierzchu ale troche głębiej, po bokach. 3. wyciągasz i odpinasz wszelkie włączniki ESP, podgrz. szyby itp. Ramka wyjdzie bez problemu, tylko musisz uważać bo plastiki są tam bardzo kruche. Wcześniej musisz oczywiście wyjąć radio. Opis zrobiony z pamięci więc prosze o wyrozumiałość jak o czymś zapomniałem . Dotyczy ramki na radio 1-din, tej ze schowkiem na dole.

też mam konkretny prostownik produkcji radzieckiej: czerwony kabel "-" czarny kabel "+" Podpinając na logike to rzeczywiście można się machnąć

Są na głowicy, patrząc od strony kierowcy ( przynajmniej w silniczkach PD ) - jest albo germany albo poland

Mała ciekawostka, bawiąc się z nudów kluczykiem (scyzoryk) po jego rozłączeniu moim oczom ukazały się ledwo widoczne napisy: "Ministerstwo Łączności SW. HOM. NR. 1696 /2000" Są też takie jak numer vag i częstotliwość i inne. Najdziwniesze jest to że moje auto zostało sprowadzone osobiście i jest w kraju dopiero od 4 miesięcy. Czyżby kluczyki do naszych pasków były klepane w Polsce ?? Pozdrawiam

prawdopodobnie dostaje Ci się kompresja do układu chłodzenia. Zrób sobie mały test. Na wystudzonym samochodzie, najlepiej po nocy odkręć na chwile korek ze zbiorniczka wyrównawczego żeby wyrównać ciśnienie. Potem poużywaj trochę samochodu i następnego dnia po całkowitym ostudzeniu silnika znów odkręć korek - jeżeli zostało tam ciśnienie to nie za dobrze.

Podpisuje się pod tym, również uważam że te z przed liftu były jakieś bardziej poręczne. Z wyglądu natomiast, bardziej podoba mi się ten po lifcie.

Trzeba przerabiać. Tam gdzie masz teraz climatronic nie włożysz radia - przekonasz się jak zdejmiesz zaślepkę wokól panelu climatronica. Musisz wymienić całą ramkę w panelu środkowym na taką przystosowaną do fabrycznej nawigacji, tylko że ona jest na 2-din + climatronic na samym dole.

Świetny opis , ale i tak wątpie aby zrozumiał to ktoś kto nie widział tego na żywo. Mimo że wygląda to na bardzo skomplikowaną czynnośc robi się to odruchowo nie zastanawiając się nad tym, oczywiście po nabraniu wprawy. Pozdrawiam

mają i po 16 licząc połówki, czyli 8 biegów w przód i do każdego połówka. Zmiana nieco skomplikowana aby to wytłumaczyć na forum . Biegi dobiera się w zależności od obciążenia, nie jest powiedziane że musisz przelecieć wszystkie, z reguły zaczynasz od 3 a połówek też nie zawsze musisz używać.

Witam Co prawda nie jestem kierowcą zawodowym ale wypowiem się nieco bo jest nim mój brat. Jeżeli komus sie wydaje że to lekka praca to jest w wielkim błędzie - może fajnie to wygląda jeżeli przejedziesz sie raz czy dwa. Prowadzenie takiej 40 tonowej bryczki wymaga cały czas skupienia i przewidywania ponieważ wyhamowanie z 90 z pełnym ładunkiem to nie taka prosta sprawa, a to co potrafią wymyślić kierowcy osobówek to zupełnie inny temat. Niektórzy jak ich przyblokujesz kiedy wyprzedzasz drugiego tira potrafią wjechać przed kabine i dać po heblach . Dużo zależy też do jakiej firmy trafisz i na jakich trasach jeździsz. Brat jeździ plandeką po Europie i przeważnie mieści się w 2 tygodniach z kursem (czasami tydzień, czasami 3 jeżeli wyślą go ponownie zanim zdąży wrócić). Do tego wszystkiego musisz się dogadać w różnych językach - w jaki sposób to nie istotne, ale tu też trzeba być osobą w miare obrotną . Śpisz w kabinie - można do tego przywyknąć, żywisz się przeważnie we własnym zakresie - jak masz zdolności kulinarne to spoko, jak nie to kanapki lub jedzenie w proszku. Ja akurat na jedzenie nie narzekałem, byłem wręcz zachwycony umiejętnościami brata. A tak w skrócie to wygląda tak: jazda , spanie, jazda, spanie i tak w kółko a między czasie nieraz problemy przy załadunku/rozładunku albo z samochodem. Moim zdaniem nie jest to praca na stałe - może i dobrze płatna ale praktycznie nie masz czasu na własne życie wysługując się komuś i do tego sporo ryzykując. A takim czymś smiga 23 letni chłopaczek

Witam kolego Nie przeprowadzałem takiej operacji ale miałem wcześniej 3B a teraz 3BG. W 3BG filtr jest na wierzchu po zdjęciu osłony podszybia, nie ma tej przykręcanej osłony jak w 3B. Pozdrawiam

Używam Petexy przez cały rok. Są dokładnie wykonane i idealnie spasowane. Miękka guma dobrej jakości, nie taka błyszcząca. Gdybym stał przed ponownym wyborem to bez zastanowienia zamówiłbym PETEX. Zresztą mam ich 2 komplety na zmiane - jedne z poprzedniego paska, a drugie przyjechały z niemiec razem z autem. Ojcu też takie kupiłem i jest bardzo zadowolony. Sczerze polecam. Pozdrawim

To zależy w którą stronę jest odchyłka, u kolegi była na minus a teraz ma na plus więc musi kręcić teraz w przeciwną stronę. Pozdrawiam

http://www.allegro.pl/item416066041_klucz_do_filtra_oleju_76_mm_14_katny_vw_audi.html

Sądząc po estetyce to nie robił tego fachowiec, być może napotkał trudności przy podłączeniu drzwi więc podłączył to pod stacyjkę - tak tez wynikałoby z opisu kolegi że jeżeli nie zdąży nic zrobić to się zamyka podczas gdy siedzi już w aucie.

Masz dołożony alarm, oprócz fabrycznego o którym pewnie nawet nie wiesz. Jeśli chodzi o funkcję która zamyka Ci auto to powinna ona działać w ten sposób że jeżeli rozbroisz alarm i nic nie zrobisz przez xx sekund to alarm uzbroi się ponownie. Jeżeli natomiast rozbroisz alarm i w ciągu tych xx sekund otworzysz tylko drzwi to funkca powinna się deaktywować. Prawdopodobnie ktoś się źle wpiął do drzwi lub uszkodzony jest mikrostyk przez co alarm nie odnotowuje otwarcia drzwi. Fabryczny alarm też ma taką funkcję i teraz nie wiadomo który gra Ci w h... ale podejrzewam że ten dokładany.

w takim przypadku zabawa z pewnością warta grzechu , nie wiem czy dokładnie tą pastą ale napewno z wurtha kleiłem troche mniejsze listwy maskujące w firmowym aucie i byłby spory problem z ich oderwaniem.

klej do szyb lub specjalna masa o podobnej konsystencji przeznaczona do takich celów np: http://www.allegro.pl/item426955643_klej_szczeliwo_wurth_elastyczna_msa_klejaca_k_d.html#photo Przy cenie nowej listwy poniżej 40zł w aso, nie bawiłbym się w to.

ktoś tam czyli ja, napisał że w B5FL skrzynka 6 dostępna tylko w 130 jeśli mówimy o dieslu 1.9, a nie że 130 dostępne tylko ze skrzynią 6 - następnym razem czytaj uważniej , tymbardziej że cały wątek tyczy się porównania skrzynki 5 biegowej z 6 biegową więc porownywanie przy różnych rodzajach silników nie miałoby sensu. Pozdrawiam

Jak masz oryginalny uchwyt montowany w salonie to po zdjęciu schowka nic nie zdziałasz. Do kokpitu przykręcany jest 2 torxami (od zewnątrz) mały prostokątny uchwyt i do niego na zatrzask przychodzi właściwy uchwyt telefonu ( który przykrywa te 2 wkręty ). Ja zostawiłem ten mały zatrzask bo on wcale nie wystaje i nie szpeci tak jak pozostawione dziury. Wtyczkę od zestawu wypiąłem odkręcając tylko małą zaślepkę w samym dole konsoli środkowej - tam gdzie wchodzi kabel. Jak sie nie połapiesz w moim opisie to mogę strzelić fotkę wieczorem. Pozdrawiam

Ja do tego podchodziłem tak: Auto zimne po nocy - odkręcam korek, wypuszczam ciśnienie i jazda. Na drugi dzień po nocnym postoju auto znowu zimne, a węże od chłodzenia twarde - odkręcam a tam znowu nabiło ciśnienia którego teoretycznie nie miało prawa być. To nie dawało mi spokoju ale niestety nie było mi dane rozwiązać tego problemu, co nie zmienia faktu że byłem prawie pewien swojej diagnozy. Oczywiście sprawa dotyczyła takiego samego silnika jak Twój. Płyn tu nie ma znaczenia, nawet choćbyś miał zalane wodą. Pozdrawiam

Możesz mi wyjaśnić jakim cudem ??

Sprawdź czy nie pozostaje Ci ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym po wystygnięciu auta (po nocy). Miałem ten sam problem w poprzednim aucie który dręczył mnie do czasu wypadku, potem sprzedałem. Przy ciepłym silniku nadciśnienie jest normalne bo płyn się rozszerza, ale po wystygnięciu powinno zejść. Podejrzewałem że kompresja dostaje się do układu chłodzenia. Na innym forum (audi) pisano że to sprawa nie tyle uszczelki co samej głowicy, która przy pałowaniu na zimno lubi się odkształcić (podobno przypadłość PD) przez co puszcza kompresję do układu. Nie życzę Ci tego, ale w obecnym aucie nie mam tego odgłosu bąbelków a po odkręceniu korka po nocy nie ma żadnego ciśnienia w zbiorniczku i płynu nie ubywa ani kropli, wcześniej równiez musiałem dolewać.