Skocz do zawartości

martin724

  • Liczba zawartości

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O martin724

  • Urodziny 18.07.1972

Informacje osobiste

  • Imię
    Marcin
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    śląskie

Samochód

  • Generacja
    Nie passat
  • Silnik
    Nie passat
  • Rok produkcji
    2009
  1. martin724

    laguna 2002 problem

    tu pytaj http://renaultlaguna.pl/forum/index.php?
  2. niestety nie da rady bo musisz same odpryski doszlifować papierem a przy tym zabiegu uszkodzisz baze(kolor), potem trzeba rzucić podkład itd... jeśli nie masz jakiegokolwiek pojęcia o zaprawkach lakierniczych to daj sobie spokój i oddaj do profesjonalnego warsztatu bo może to jeszcze gorzej wyglądać, tym bardziej że to bardzo widoczne miejsca(tak czy siak bez malowania całości sie nie obejdzie) chyba że masz niewielkie te odpryski to możesz je "zalać"(doraźnie) klarem z utwardzaczem żeby dalej sie lakier nie łuszczył
  3. miałem to samo, na zimnym nie kopcił a na ciepłym rwało z rury jak ze starego autobusu, pomierzyłem ciśnienie na cylindrach(było w granicach +- 11 bar), mechanior powymieniał uszczelniacze i od 2 lat mam spokój, nie chlipie oleju i nie kopci:)
  4. Wszy$$$$$$$$$tkiego naj na nowej drodze!!!
  5. to nie jest duża cena jak za całą bude, ja akurat nie pracuje u siebie tylko nabijam kase innemu, w moim regionie niektórzy lakiernicy wołają sobie za 1 element 300 zł, więc policz sobie ile pasek ma blach
  6. nigdy nie wnikałem jaka jest ważność lakierów samochodowych bo przeważnie malowałem na bieżąco i mało co zostawało, ale w mojej ocenie nic nie powinno sie dziać, utwardzacz to fakt na pewno nie wytrzymywał takiego czasu, dla pewności podjedź do mieszalni i zapytaj, no i dokup utwardzacz najlepiej zrób próbe, pomaluj kawałek blachy, będziesz widział efekt, czy jest połysk i czy wyschnie
  7. hmm..... musisz otworzyć puszke i zerknąć, jeśli była nieszczelna to raczej lakier bedzie bezużyteczny, czasami można jeszcze rozpuścić rozpuszczalnikiem gęstą farbe, miałem kiedyś akryl pół roku stary, zamknięty był w plastikowej puszce i nie nadawał sie w ogóle do użytku, nawet nie dało się go ruszyć nitro, a mam teraz baze metaliku w metalowej puszce(też stara, bedzie ze 2 lata)i nadaje sie do poprawek
  8. nie sądziłem że chcesz sie dostać aż do podkładu, fakt, w tym przypadku papier 800 był za drobny, ja bym nie targał aż do podkładu, matowanie całości 8-setką, jeszcze raz baza i klar, no ale jak jesteś zadowolony ze swojej pracy to musiało wyjść dobrze jak na amatora:brawo jeszcze pisałeś że waląc klarem robiła Ci się piana, na pewno w zbiorniczku z klarem a to dlatego że miałeś przytkany lub jest uszkodzony pistolet i powietrze delikatnie "wracało się" właśnie do kubka z farbą
  9. bajzel sie tutaj zrobił ogromny, każdy chce doradzić jak najlepiej.... więc tak, jeśli porobiły sie kratery na bazie lub klarze(musiałeś nieodpowiednio odtuścić, do przemywania nie używaj nitro tylko benzyna ekstrakcyjna lub zmywacz silikonowy, jeśli na lakierze są pęcherzyki to na bank pistolet wali wodą, musisz poczekać jak wyschnie i odparuje) to całość zmatuj na nowo(papier 800-1000) pryśnij bazą (5 bar to za dużo, zmniejsz ciśnienie o połowe i rozszerz promień zależnie od powierzchi mała czy duża, jak zajedziesz bazą dalej to nic nie szkodzi, do małych ubytków są odpowiednie pistolety zaprawkowe) potem szmatką antystatyczną "ściągnij" zapylenie z bazy(jak podeschnie)i innych dziadostw i wal klarem(4-5 bar) ciężko jest tak opisowo poradzić, jak troche czaisz moment to dasz rade powodzenia:ok
  10. jeśli baza pokryła uszkodzone miejsce a klarlack pozostawił ślady to wystarczy zmatować cały zderzak papierem wodnym 800(staraj się nie za mocno matować żeby nie poprzedzierać na kantach) i prysnąć całość tylko klarem, 2 setki klaru+ utwrdzacz+rozpuszczalnik powinno wystarczyć
  11. u mnie jest podobnie, silnik kuleje na obrotach
  12. na allegro są tanie uchwyty uniwersalne na przyssawke do szyby, ja bym sie nie bawił w jakiś przeróbki
  13. ja również mam zamontowany alarm + sterownik centalnego zamka tej firmy od pół roku i działa bez zarzutu, sam sie nie brałem za podłączanie bo z elektryki jestem ciemny jak 12 w nocy więc robote zleciłem fachowcowi
  14. dokładnie, dokręca się go kluczem dynamometrycznym
  15. jeśli będzie taki dział techniczny odnośnie tego typu "upiękrzeń" to tam zamieszcze posta, sam zresztą napisałeś że będzie wieśniacko wyglądać skończmy dewagować bo to do niczego nie doprowadzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności