problemowe skrzyżowanie - kto ma pierwszeństwo

[ddChavez]

Cześć,

wywiązała się u mnie w pracy dyskusja na temat pewnego skrzyżowania. Szkic sytuacyjny poniżej:

Część z nas (łącznie ze mną) utrzymuje, że jadący w lewo niebieski samochód musi ustąpić pierwszeństwa beżowemu jadącemu na wprost.

Druga część uważa, że to beżowy, mimo zielonego światła musi ustąpić pierwszeństwa niebieskiemu.

A Wy jak to interpretujecie? Nasze uzasadnienia (jednej i drugiej grupy) podam potem żeby nic nie sugerować.

[kat825]

Światła są ponad znakami, jak niebieski ma przecina drogę jadącemu beżowemu auto to musi chyba ustąpić. Znaki będą przed światłami jak owe światła będą nieczynne. Takie moje zdanie.

[Danek75]

Część z nas (łącznie ze mną) utrzymuje, że jadący w lewo niebieski samochód musi ustąpić pierwszeństwa beżowemu jadącemu na wprost.

NIE - kolego.

 

Popatrz jak biegnie trasa główna z pierwszeństwem przejazdu. Poza tym pojazd jadący na wprost - znajduje się na drodze podporządkowanej a samochód niebieski jest na drodze z pierwszeństwem I nieważne, że skręca w lewo. Jedzie pierwszy.

[Insomania]

moim zdaniem niebieski jedzie 1

[ddChavez]

NIE - kolego.

 

Popatrz jak biegnie trasa główna z pierwszeństwem przejazdu. Poza tym pojazd jadący na wprost - znajduje się na drodze podporządkowanej a samochód niebieski jest na drodze z pierwszeństwem I nieważne, że skręca w lewo. Jedzie pierwszy.

Nasza argumentacja jest taka jak podał kat825 czyli priorytet znaków. Druga grupa argumentuje dokładnie tak jak Ty

Dodam, że jest to autentyczne skrzyżowanie w Wieluniu i wszyscy jeżdżą jednak tak jak wskazują światła. Dopiero jeśli światła nie działają to stosują się do znaku pionowego.

Nie zawsze większość ma rację, stąd ten temat. Jednak w tym przypadku ja jestem za większością Czekam na dalsze odpowiedzi.

[motomaniak]

wszyscy jeżdżą jednak tak jak wskazują światła. Dopiero jeśli światła nie działają to stosują się do znaku pionowego.

 

I tak ma być.

 

Czyli w sytuacji pokazanej na rysunku niebieski pojazd ustępuje pierwszeństwa, dopiero jeśli światła nie działają stosuje się do znaków i przejeżdza z pierwszeństwem.

[Taperson]

po pierwsze zestawienie znaku A-7 ; D-1 ze znakiem t-6a,c

jest tak samo jak masło maslane:) ale to u nas norma.

 

natomiast co do tej sytuacji to oczywistość niema takiego pojęcia jak "ważniejsze sa światła" itp w ustawie o ruchu drogowym:) to potoczne określenie kolejności odczytywania znaków.

i idac dalej oczywiscie ze niebieski wykonujac manewr lewoskretu musi ustapic szaremu jadacemu na wprost.

a ogólnie co do tego skrzyżowania to jest bezsensem stawianie znaku t-6 a,b,c,d wraz z sygnalizatorem S-3 gdyż sygnalizator dyktuje pierwszeństwo przejazdu. natomiast w sytuacji gdy jest on okresowo (czyli na noc) wyłączany pozostaje skrzyżowanie równorzędne ktore jest jedny z najbezpieczniejszych skrzyżowań. Sens by mialo zastosowanie sygnalizatora S-3 wraz ze znakiem A-7 i D-1 co po wyłączeniu okresowym sygnalizacji ustala jasno dorge z pierwszeństwem (np dwu jezdniowa dwu pasowa itp.)

[PrZeMoL]

niezle, jeszcze nie widzialem zeby bylo zielone swiatlo dla drogi podporzadkowanej i drogi z pierwszenstwem na raz ........... jakbym byl niebieski to bym walil w lewo bez gadania

[vedamgo]

I bylaby kolizja z Twojej winy. Najwaznejszy jest zawsze priorytet znakow, syngalow itp. Swiatla zawsze beda przed znakami chyba ze sa wylaczone badz uszkodzone.

Ja podjezdzajac do skrzyzowania ze swiatlami nawet nie patrze na znaki, jade jak swiatla wskazuja. Na zalaczonym schemacie niebieski pojazd ustepuje pierwszenstwa nadjezdzajacemu z przeciwka. Tu nie moze byc watpliwosci bo skutki moga byc tragiczne.

[tony_w]

niema takiego pojęcia jak "ważniejsze sa światła" itp w ustawie o ruchu drogowym

Bardzo źle twierdzisz:

Art 5 Ustawy Prawo o ruchu drogowym precyzuje to bardzo dokładnie

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

 

A wracając do omawianego przypadku:

PoRD również to precyzuje - pkt 3 Cytowanego artykułu Ustawy w połączeniu z

Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

I na tym dyskusja powinna sie zakończyć.

Nie ma "moim zdaniem" albo "wg mnie". Ustawa to dokładnie precyzuje.

Edytowane 21 Stycznia 2010 przez tony_w

[kat825]

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

[rainman777]

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

I na tym dyskusja powinna sie zakończyć.

Amen

[kat825]

W sumie to można też dodać jeśli na skrzyżowaniu stał Milicjant i kierował ruchem to jego sygnały są ponad wszystkie znaki nakazu,zakazu itp:)

[MlodyS53]

Beżowy ma pierwszeństwo....

[Taperson]

Bardzo źle twierdzisz:

Art 5 Ustawy Prawo o ruchu drogowym precyzuje to bardzo dokładnie

 

otóż twierdze bardzo dobrze kolego tylko chyba nie doczytałeś dokładnie tego co pisalem:)

 

"..niema takiego pojęcia jak "ważniejsze sa światła" itp w ustawie o ruchu drogowym to potoczne określenie kolejności odczytywania znaków..."

 

bo istotnie w ustawie niema stwierdzenia ze "SWIATLA SA WAZNIEJSZE OD.." to tez "SYGNALIZACJA JEST WAZNIEJSZA OD.."

tam jest mowa wyłącznie o tym co pisze, czyli o "Pierszenstwie sygnalizacji przed znakami.." czyt "KOLEJNOSC ODCZYTYWANIA"

może nie precyzyjnie to ująłem i stad mogla wyniknąć twoje niezrozumienie w czytaniu mojego tekstu:))

[mielke]

wg mnie ot niebieski ma pierwszeństwo po mimo tego ze skręca w lewo ma drogę z pierwszeństwem i zielone a ten drugi ma wyraźnie ustąp bo jest na podporządkowanej

[kat825]

Mnie uczono tak, pierwszeństwo ma najpierw znaki dawane przez Policję (itp służbom mundurowym), potem znaki świetlne, a na końcu znaki drogowe te pionowe jak i poziome

[lysy78_03]

wg mnie ot niebieski ma pierwszeństwo po mimo tego ze skręca w lewo ma drogę z pierwszeństwem i zielone a ten drugi ma wyraźnie ustąp bo jest na podporządkowanej

to lepiej wróć na kurs i się dokształć, bo stwarzasz zagrożenie!!

[tony_w]

wg mnie...

Nie ma "moim zdaniem" albo "wg mnie". Ustawa to dokładnie precyzuje.

Przeczytaj jeszcze raz mój post 10...

 

BTW:

Proponuje zamknąć wątek nim przybędzie nam kolejnych kamikadze...

No chyba, że ktoś nie zgadza sie z moimi argumentami (może jakiś "mundurowy" zabierze głos, najlepiej by był z RD) i powołując sie na odpowiednie zapisy PoRD stwierdzi inaczej. Wtedy będziemy dyskutowac dalej.

Inaczej dalsza dyskusja nie ma sensu, bo będą następni "wg mnie"

[Jotes]

Cześć,

wywiązała się u mnie w pracy dyskusja na temat pewnego skrzyżowania. Szkic sytuacyjny poniżej:

Ten obrazek został zmniejszony. Kliknij tutaj aby zobaczyć pełną wersję obrazka. Oryginalne wymiary to 691x691, waga 31KB.

 

Część z nas (łącznie ze mną) utrzymuje, że jadący w lewo niebieski samochód musi ustąpić pierwszeństwa beżowemu jadącemu na wprost.

Druga część uważa, że to beżowy, mimo zielonego światła musi ustąpić pierwszeństwa niebieskiemu.

A Wy jak to interpretujecie? Nasze uzasadnienia (jednej i drugiej grupy) podam potem żeby nic nie sugerować

 

Interpretacja w/w sytuacji drogowej jest tylko jedna - zgodna z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego: Samochód beżowy jadący na zielonym świetle prosto ma pierwszeństwo przed samochodem niebieskim skręcającym w lewo.

Edytowane 21 Stycznia 2010 przez Jotes