Skocz do zawartości
mariusho

Ślady po ptasich odchodach

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

dzisiaj po umyciu autka zauważyłem dwie plamy na których wcześniej byłu ptasie gówna, jeździłem z tymi kupskami ok. tygodnia.

 

Proszę o rade jak się tego pozbyć, na moim czarnym lakierze pozostaly po tym slady

 

Czy macie jakies specjalne metody jak sie takich rzeczy pozbyc?

 

Dziekuje i pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Benzyna ekstrakcyjna lub też PRONTO w sprayu "niebieski" - do mebli. :ok:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, benzyne ekstrakcyjna mam takze jutro to zrobie

 

Dziekuje za POMOC i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

benzyna ekstrakcyjna jak działa na lakier? niedoprowadza do matowienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi doprowadziła, a ptasie gówna właśnie prawie tygodniowe w końcu zdrapałem żyletką. Ślady po drapaniu oczywiście zostały, tak samo jak zmarszczony lakier pod gównem. Ostatecznie ręcznie spolerowałem całe auto pastą tempo.

Jakbym chycił takiego obsrańca, to bym mu dupsko skopał najchętniej z glana....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pasta polerska, dwa razy przeciągniesz i nie bedzie znaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ptasie gówno etc - chusteczki nawilżane dla bobasów z rossmana - działa na 100%. Dziś sprawdziłem na swoim pasku :)

 

Normalnie nie wierzyłem :) , pojechałem do rossmana, kupiłem te chusteczki i moje trzy kupy z dachu zniknęły po użyciu kilku chusteczek. Operacja trwała ... ok. 30 sec. :)

 

Dzięki kolego Modder, no i polecam te chusteczki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haaaa musze znabyc te husteczki, mam jednego kupsztala na dachu, znaczy slad po kupsztalu, co te ptaki zra, że te kupsztale takie slady zostawiaja:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Normalnie nie wierzyłem , pojechałem do rossmana, kupiłem te chusteczki i moje trzy kupy z dachu zniknęły po użyciu kilku chusteczek. Operacja trwała ... ok. 30 sec.

 

Toż one służą do wycierania g...a. Nie macie dzieci? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mamy i śmiem twierdzić, że żadne gówno nie przeżre lakieru do podkładu, tak jak ptasie.

Nawet gówno ptyrodinodaktylozaura :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Haaaa musze znabyc te husteczki, mam jednego kupsztala na dachu, znaczy slad po kupsztalu, co te ptaki zra, że te kupsztale takie slady zostawiaja
Jeśli masz już tylko ślad, tzn odbarwienie lakieru, to chusteczka raczej nie pomoże... A trwałe ślady, tzn odbarwienia powstają po działaniu chemii, czyli kwasów zawartych w tych kupsztalach ;) Im wilgotniej tym bardziej destrukcyjne działają na lakier :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mam plame ciemną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzebuję temat bo mam problem. Na maskę rozgrzaną przez słońce narobił mi ptak, jak przyszedłem do auta to kupka była już solidnie zaschnięta. Delikatnie zmyłem ją wodą ale pod spodem została zmatowiona plama, delikatnie przejechałem ją pastą polerską i ładnie zeszła ale na drugi dzień jak auto postało na słońcu znowu w tym miejscu wyszła taka matowa plama. Umyłem maskę szamponem, znowu zapolerowałem i nie było śladu. Potem było kilka deszczowych dni i wszystko było pięknie, jednak dziś znowu auto stało na słońcu i widzę że ta matowa plama znowu delikatnie zaczyna wychodzić. Co z tym zrobić żeby przestało się pojawiać jak się lakier rozgrzeje ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PRONTO w sprayu "niebieski" - do mebli. :ok:

 

Dalszy ciąg :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dalszy ciąg :lol

 

Po pierwsze: prawie 5 lat temu to napisałem :idiota::wmorde I nadal takowe zdanie podtrzymuję.

Po drugie: najpierw coś przetestuj a potem się śmiej :fajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie tylko że kupka jako tako się zmyła, to co wychodzi na słońcu to takie dziwne zmatowienie jak się patrzy pod światło. Jak pisałem zapolerowanie załatwia sprawę dopóki auto nie postoi w słońcu parę godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

drobny papier wodny i polerka..potem zakonserwowac lak specyfikami mexa i zapominamy o problemie;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też już myślałem o papierze wodnym 2000-2500 i dopiero potem pasta polerska – zobaczymy czy przestanie się pojawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To przetestuj i daj znać, u mnie też na masce jest solidne przebarwienie po guanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papier wodny, to chyba zbyt drastyczne rozwiązanie. Lepiej to zrobić samą pastą TEMPO.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności