mariusho Zgłoś #1 Napisano 7 Lipca 2007 Witam, dzisiaj po umyciu autka zauważyłem dwie plamy na których wcześniej byłu ptasie gówna, jeździłem z tymi kupskami ok. tygodnia. Proszę o rade jak się tego pozbyć, na moim czarnym lakierze pozostaly po tym slady Czy macie jakies specjalne metody jak sie takich rzeczy pozbyc? Dziekuje i pozdrawiam, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #2 Napisano 7 Lipca 2007 Benzyna ekstrakcyjna lub też PRONTO w sprayu "niebieski" - do mebli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariusho Zgłoś #3 Napisano 7 Lipca 2007 ok, benzyne ekstrakcyjna mam takze jutro to zrobie Dziekuje za POMOC i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krynio Zgłoś #4 Napisano 8 Kwietnia 2009 benzyna ekstrakcyjna jak działa na lakier? niedoprowadza do matowienia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #5 Napisano 8 Kwietnia 2009 Mi doprowadziła, a ptasie gówna właśnie prawie tygodniowe w końcu zdrapałem żyletką. Ślady po drapaniu oczywiście zostały, tak samo jak zmarszczony lakier pod gównem. Ostatecznie ręcznie spolerowałem całe auto pastą tempo. Jakbym chycił takiego obsrańca, to bym mu dupsko skopał najchętniej z glana.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tw182 Zgłoś #6 Napisano 8 Kwietnia 2009 pasta polerska, dwa razy przeciągniesz i nie bedzie znaku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
reboot Zgłoś #7 Napisano 10 Kwietnia 2009 ptasie gówno etc - chusteczki nawilżane dla bobasów z rossmana - działa na 100%. Dziś sprawdziłem na swoim pasku Normalnie nie wierzyłem , pojechałem do rossmana, kupiłem te chusteczki i moje trzy kupy z dachu zniknęły po użyciu kilku chusteczek. Operacja trwała ... ok. 30 sec. Dzięki kolego Modder, no i polecam te chusteczki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #8 Napisano 15 Kwietnia 2009 Haaaa musze znabyc te husteczki, mam jednego kupsztala na dachu, znaczy slad po kupsztalu, co te ptaki zra, że te kupsztale takie slady zostawiaja:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Malutki2m Zgłoś #9 Napisano 15 Kwietnia 2009 Normalnie nie wierzyłem , pojechałem do rossmana, kupiłem te chusteczki i moje trzy kupy z dachu zniknęły po użyciu kilku chusteczek. Operacja trwała ... ok. 30 sec. Toż one służą do wycierania g...a. Nie macie dzieci? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sebam Zgłoś #10 Napisano 15 Kwietnia 2009 Nie mamy i śmiem twierdzić, że żadne gówno nie przeżre lakieru do podkładu, tak jak ptasie. Nawet gówno ptyrodinodaktylozaura Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skcrack Zgłoś #11 Napisano 15 Kwietnia 2009 Haaaa musze znabyc te husteczki, mam jednego kupsztala na dachu, znaczy slad po kupsztalu, co te ptaki zra, że te kupsztale takie slady zostawiajaJeśli masz już tylko ślad, tzn odbarwienie lakieru, to chusteczka raczej nie pomoże... A trwałe ślady, tzn odbarwienia powstają po działaniu chemii, czyli kwasów zawartych w tych kupsztalach Im wilgotniej tym bardziej destrukcyjne działają na lakier Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sledziu Zgłoś #12 Napisano 16 Kwietnia 2009 No mam plame ciemną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
core Zgłoś #13 Napisano 6 Czerwca 2012 Odgrzebuję temat bo mam problem. Na maskę rozgrzaną przez słońce narobił mi ptak, jak przyszedłem do auta to kupka była już solidnie zaschnięta. Delikatnie zmyłem ją wodą ale pod spodem została zmatowiona plama, delikatnie przejechałem ją pastą polerską i ładnie zeszła ale na drugi dzień jak auto postało na słońcu znowu w tym miejscu wyszła taka matowa plama. Umyłem maskę szamponem, znowu zapolerowałem i nie było śladu. Potem było kilka deszczowych dni i wszystko było pięknie, jednak dziś znowu auto stało na słońcu i widzę że ta matowa plama znowu delikatnie zaczyna wychodzić. Co z tym zrobić żeby przestało się pojawiać jak się lakier rozgrzeje ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kojot121 Zgłoś #14 Napisano 6 Czerwca 2012 PRONTO w sprayu "niebieski" - do mebli. Dalszy ciąg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #15 Napisano 6 Czerwca 2012 Dalszy ciąg Po pierwsze: prawie 5 lat temu to napisałem I nadal takowe zdanie podtrzymuję. Po drugie: najpierw coś przetestuj a potem się śmiej :fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
core Zgłoś #16 Napisano 7 Czerwca 2012 Panowie tylko że kupka jako tako się zmyła, to co wychodzi na słońcu to takie dziwne zmatowienie jak się patrzy pod światło. Jak pisałem zapolerowanie załatwia sprawę dopóki auto nie postoi w słońcu parę godzin. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PiterB5 Zgłoś #17 Napisano 7 Czerwca 2012 drobny papier wodny i polerka..potem zakonserwowac lak specyfikami mexa i zapominamy o problemie;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
core Zgłoś #18 Napisano 7 Czerwca 2012 Właśnie też już myślałem o papierze wodnym 2000-2500 i dopiero potem pasta polerska – zobaczymy czy przestanie się pojawiać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #19 Napisano 7 Czerwca 2012 To przetestuj i daj znać, u mnie też na masce jest solidne przebarwienie po guanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #20 Napisano 7 Czerwca 2012 Papier wodny, to chyba zbyt drastyczne rozwiązanie. Lepiej to zrobić samą pastą TEMPO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach