ukraińskie klimaty, czyli passat, CB i zapusty na Krościenku

[Kuczi]

eee, to ja busem mesiem 207D 4 biegi który jechał max 115 km/h miałem podobno140.....

 

Mówię do milicjanta, "a zmierz Pan tą furmanka która ledwo się toczy" - wynik coś koło 40 km/h

 

A mandat i tak zapłaciłem bo tak pokazało

[Gość boostertd]

60-ce a wmawiał mi że tu jest 40-ta

to standard ja kiedys ledwo sie toczylem moze z 20km/h bo chowalem kase po kieszeniach a on mnie zatrzymuje i pokazuje 60 tyle ze ja nie zaplacilem. ale co tu sie oszukiwac jak oni maja radary wilekosci suszarki ktore pokazuja predkosc z dokladnoscia do przecinka bo juz po nie pokaze. jezdza samochodami zabranymi ludziom w stanie technicznym lepiej nie mowic i prazwie zawsze sa naje**ni... to jest jedna wielka dzicz:)

[Gość zamiet]

to standard ja kiedys ledwo sie toczylem moze z 20km/h bo chowalem kase po kieszeniach a on mnie zatrzymuje i pokazuje 60 tyle ze ja nie zaplacilem. ale co tu sie oszukiwac jak oni maja radary wilekosci suszarki ktore pokazuja predkosc z dokladnoscia do przecinka bo juz po nie pokaze. jezdza samochodami zabranymi ludziom w stanie technicznym lepiej nie mowic i prazwie zawsze sa naje**ni... to jest jedna wielka dzicz:)

 

święte słowa, nic dodać nic ujać...

 

chociaż ja jeszcze nie spotkałem ukraińskiego "radaru" (zadziwiającego urządzenia, które wskazuje prędkość mierzoną w jednej z trzech walut (UAH, PLN, USD) )

[Gość boostertd]

zadziwiającego urządzenia, które wskazuje prędkość mierzoną w jednej z trzech walut (UAH, PLN, USD)

ta i wszystko jasne to nie byla predkosc tylko wysokosc mandatu za jazde 20km/h co do radaru to ja na poczatku myslalem ze on idzie mi glowe wysuszyc takie male biale wielkosci podroznej suszarki

[Majcin]

takie male biale wielkosci podroznej suszarki

 

zgadzam się

[Gość zamiet]

takie male biale wielkosci podroznej suszarki

 

o mocy regulowanej 5-200 UAH

[Majcin]

o mocy regulowanej 5-200 UAH

u mnie było 20

[skcrack]

A ja mam sprawę z trochę innej beczki

 

Jeździłem ostatnio na UA passatem B3 kombi (jak w opisie na dole). Było dosyć ciepło. Po zatankowaniu pojechałem kawałek i wróciłem na granice. W kolejce wopek (ukr) podszedł i mówi że będzie mandat bo paliwo mi cieknie. Skończyło sie na tym, że zamiast 10 UAH, dałem w paszport 50 i po sprawie. Paliwo upuściłem ze zbiornika na szmatę, szmatę w śmietnik i do domu

Paliwo ciekło z tego "czegoś" pod filtrem powietrza. Podobno to normalne w passatach benzyniakach przy wysokiej temp powietrza.

 

Miał ktoś z Was podobny przypadek? Da sie to jakoś wyeliminować?

 

Pozdro!!!

[Gość zamiet]

A ja mam sprawę z trochę innej beczki

 

Jeździłem ostatnio na UA passatem B3 kombi (jak w opisie na dole). Było dosyć ciepło. Po zatankowaniu pojechałem kawałek i wróciłem na granice. W kolejce wopek (ukr) podszedł i mówi że będzie mandat bo paliwo mi cieknie. Skończyło sie na tym, że zamiast 10 UAH, dałem w paszport 50 i po sprawie. Paliwo upuściłem ze zbiornika na szmatę, szmatę w śmietnik i do domu

Paliwo ciekło z tego "czegoś" pod filtrem powietrza. Podobno to normalne w passatach benzyniakach przy wysokiej temp powietrza.

 

Benzyna ma to do siebie, że pod wpływem temperatury zwiększa swoją objętość (w marginalnych wypadkach może dojść nawet do rozerwania zbiornika paliwa Po to właśnie jest w zbiorniku "odpowietrzenie", pod które notorycznie tankujemy naciskając magiczny spuścik we wlewie paliwa

 

ciśnienie, spowodowane faktem przepełnienia zbiornika spowodowało, że "wywaliło" Ci paliwo na przewodach

 

spotykałem się z tym już kilka razy, nie jestem jednak w stanie ci pomóc, bo jeżdżę dieslem, ale widziałem, że chłopaki upuszczali beznynkę do butelki cienkim wężykiem

 

 

 

Miał ktoś z Was podobny przypadek? Da sie to jakoś wyeliminować?

 

Pozdro!!!

[lukasz]

u mnie w b4 fabrycznie jest koniec wezyka w zdezaku przed prawym przednim kolem i tamtedy benzyna kapie w razie upalu.

I dlatego jezdze na UA wieczorkiem albo w chlodne dni.

ja bym tego raczej nie likwidowal ale probowal skrocic tego weza i zakonczyc butelka ale wydaje mi sie ze to dosc ryzykowne rozwiazanie.

 

Jeszcze moje PYTANIE:

Jezdzi ktos na Korczowa albo ma informacje jak tam teraz jest?

[lukasz]

HEJ niech ten temat nie umiera co jest nikt nie jezdzi na UA?

 

Jak sie przedstawiaja teraz ceny paliwa i chyba nie podskoczyly

[MeCeNaS]

słyszałem, że w dorohusku cofają ostatnio bardzo dużo aut

[skcrack]

HEJ niech ten temat nie umiera co jest nikt nie jezdzi na UA?

 

Jak sie przedstawiaja teraz ceny paliwa i chyba nie podskoczyly

Hej! Ceny niestety podskoczyły (Zosin). ON po 3.60-3.70, Pb95 po 4.52-5.55 UAH. Poszło niestety do góry

Odnośnie fajek, to raczej nie ma jakiegoś zauważalnego wzrostu cen. Ot, poprostu niektóre marki troszke podrożały...

Kurs: 1PLN/1,74-1,76UAH Dane ze środy wieczór.

[Gość boostertd]

jezdzil ktos przez Zosin?? wybieram sie tamtedy dzisiaj i chce przywiezc soebie troche ropki bo i tak przy 200l roznica cen jest zauwazalna... gdzie mozna zatankowac dobre paliwka w tamtych okolicach?? jest tam jakis WOK???

 

słyszałem, że w dorohusku cofają ostatnio bardzo dużo aut

w dorochusku ostatnio jest ragedia... ruscy przeginaja juz na maxa, ostatnio znajomemu kazali zaplaci 20 UAH bo nie mial igly i naparstka

[skcrack]

jezdzil ktos przez Zosin?? wybieram sie tamtedy dzisiaj i chce przywiezc soebie troche ropki bo i tak przy 200l roznica cen jest zauwazalna... gdzie mozna zatankowac dobre paliwka w tamtych okolicach?? jest tam jakis WOK???

Kolego boostertd, jeżdżę na Zosin (właśnie wróciłem i jade jeszcze raz Mozesz tankowac na WOKu, jest we Wlodzimierzu Woł. Dobre paliwko jest tez na Luk Oilu, niedawno otworzyli nowa stacje przy granicy.

Pozdrawiam, i byćmoże do zobaczenia na miedzy

[Gość radosss]

Koledzy odświeżam temat. Jak tam obecnie wygląda sytuacja na granicy, chodzi mi o Dorohusk. Jak się przedstawiają obecnie ceny ON i benzynki??? Kolejeczki długie?Pozdrawiam

[Gość boostertd]

w dorochusku bywa roznie wczoraj nie bylo kolejki ani na wjazd ani na wyjazd, ale potrafia byc kolejki w ktorych stoi sie po ponad dobe a za kase nawet po 12h

[kazio]

A ponieważ byłem w łykend u rodzinki, która jeździ tam to opowiem taką świeżo zasłyszaną opowieść:

Wraca wujek, podjeżdża do celnika, no i oczywiście przyjacielskie powitanie na dzień dobry: - No cześć przemytnik. - No cześć. - Co dzisiaj wieziesz ? - No, tyle ile można. A celnik na to: HEHE, i ty jesteś przemytnik?? Zobacz! I wyciąga z jednej kieszeni garść banknotów i mówi: i ty jesteś przemytnik?? To ja jestem przemytnik nie ty!! A mam jeszcze 3 kieszenie, i wszystkie pełne, hahahahaha.

Oczywiście to było po stronie ukraińskiej gdzie bez opłacenia się trzeba stać w kolejkach i kontrole są drobiazgowe.

A wiecie jak się przewozi więcej towaru?? Na jedną głowę można przewieźć ileś tam fajek, wódki itd. Otóż bierze się 4 fenoli ze wsi jako pasażerów. Dostają flachę i po pół godziny śpią. Ale że osób jest w sumie 5 to towaru można przewieźć x5

I jeszcze. Normą jest, że jak celnik sobie upatrzy jakieś auto, to można już o nim zapomnieć. Podchodzi do samochodu wrzuca do środka karton fajek i mów: o, za dużo. Konfiskujemy wszystko, możesz wracać na piechotę.

I nikt nie dyskutuje. Kupuje się nowego rzęcha i po 2, 3 wyjazdach utracone auto się zwraca.

[Gość zamiet]

A ponieważ byłem w łykend u rodzinki, która jeździ tam to opowiem taką świeżo zasłyszaną opowieść:

Wraca wujek, podjeżdża do celnika, no i oczywiście przyjacielskie powitanie na dzień dobry: - No cześć przemytnik. - No cześć. - Co dzisiaj wieziesz ? - No, tyle ile można. A celnik na to: HEHE, i ty jesteś przemytnik?? Zobacz! I wyciąga z jednej kieszeni garść banknotów i mówi: i ty jesteś przemytnik?? To ja jestem przemytnik nie ty!! A mam jeszcze 3 kieszenie, i wszystkie pełne, hahahahaha.

 

standardowo o lepkich łapkach ukraińskich celników krążą już legendy...są one zresztą bardzo dobrze uwidocznione na parkingu celników UA

 

Oczywiście to było po stronie ukraińskiej gdzie bez opłacenia się trzeba stać w kolejkach i kontrole są drobiazgowe.

 

10 uhr za dodatkowe 10 l paliwa załatwia sprawę "drobiazgowej kontroli"(przynajmniej po stronie ukraińskiej)

 

A wiecie jak się przewozi więcej towaru?? Na jedną głowę można przewieźć ileś tam fajek, wódki itd. Otóż bierze się 4 fenoli ze wsi jako pasażerów. Dostają flachę i po pół godziny śpią. Ale że osób jest w sumie 5 to towaru można przewieźć x5

 

trzeba się tylko zastanowić, czy jesteś w stanie wystrzymać fetor wydzielany przez owych fenoli... ja nie jestem

 

I jeszcze. Normą jest, że jak celnik sobie upatrzy jakieś auto, to można już o nim zapomnieć. Podchodzi do samochodu wrzuca do środka karton fajek i mów: o, za dużo. Konfiskujemy wszystko, możesz wracać na piechotę.

 

Dlatego nie warto śmigać samochodem zwracającym uwagę. Tak jak kolega, który brykał sobie audi a,4 TDI (niby rocznik '96, ale zadbana, na 17' felgach i z rewelacyjnym nagłośnieniem. Jak już został skierowany na ukraiński kanał, to narobił szumu, wezwał polskich strażników granicznych i udało mu się wywinąć. Przy wcześniejszych "odprawach" Ukraińcy robili przymiarki do autka, wsiadali, testowali sprzęcik grający itp...)

 

dlatego też ja śmigam sobie niepozornym paskiem b3

 

nikt nie dyskutuje. Kupuje się nowego rzęcha i po 2, 3 wyjazdach utracone auto się zwraca.

 

jeśli zwróci się za 2-3 wyjazdy no to rzeczywiście musi być rzęch, a takie nie interesują cweli

[lukasz]

witam

widze ze temat nieco sie odswiezyl wiec jezeli ktos moze prosze o podanie aktualnych cen PB95, ON, no i Primy

pozdrawiam