skcrack Zgłoś #1 Napisano 17 Kwietnia 2007 Witam. Musze w ojca B3 wymienić tuleje tylnej belki. Już sie jeździć nie da! I tutaj nasuwa się pytanie: czy warto kupić tuleje droższe (Fibi, Lemforder) czy może tańsze 4MAX. Różnica w cenie jest spora. Podaję numer fabryczny tych tulei: 3A0501541 Ceny w IC: 4MAX - 22,44zł Lemforder - 38,45zł Febi - 32,54zł (brak w magazynie) Zaznaczę że ojca passat nie jest użytkowany zbyt intensywnie. Może warto założyć te tańsze oby przez jakiś czas był spokój. Bo z kasą ostatnio trochę krótko... Co o tym myślicie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość droozd Zgłoś #2 Napisano 17 Kwietnia 2007 O ile się nie myle tam idą po dwie tuleje na stronę, więc różnica nia jest taka straszna.W starych plikach znalazłem coś takiego: 2004.11.17. - 155983km - tuleje tylnej belki - 420 zł wymieniałem tuleje w swoim pierwszym passacie (B4) z robocizną zabuliłem ponad 4 stówki. Ja tam bym się nie zastanawiał i walnął te droższe i się nie martwił,że muszę na tulaje uważać. 60 zł więcej zapłacisz, a to chyba nie jest aż taka kosmiczna cena. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość pszemek Zgłoś #3 Napisano 17 Kwietnia 2007 Ja napewno nie założył bym 4maxa.Czasami oszczędnść jest tylko pozorna - będziesz wymieniał częściej i w rezultacie wyjdzie tyle samo albo i drożej.Jeżeli już to zakładał bym febi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dufi Zgłoś #4 Napisano 17 Kwietnia 2007 Że tak zapytam z ciekawości. Jakie są objawy walniętych tulej? P.S. W firmie Auto-partner FEBI są po 26zł. A HP 17 zł. Może zamówić z netu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souler Zgłoś #5 Napisano 17 Kwietnia 2007 kup drozsze, bo moga ci sie znowu wybic i bedzie to samo. o dziwo moje no name juz rok i nic sie nie dzieje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skcrack Zgłoś #6 Napisano 17 Kwietnia 2007 Że tak zapytam z ciekawości. Jakie są objawy walniętych tulej? Objawy to silne stukanie, "latanie" tyłu autka na boki i ruch koła przód-tył Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damszk Zgłoś #7 Napisano 17 Kwietnia 2007 Ja mam FEBI i są OK tylko płaciłem za nie jakoś kosmicznie 45zł sztuka. Lepiej założyć lepsze bo tanimi można belkę zniszczyć bo mogą być źle dopasowane np. będą za luźne. Poszukaj było na forum na ten temat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dufi Zgłoś #8 Napisano 17 Kwietnia 2007 Że tak zapytam z ciekawości. Jakie są objawy walniętych tulej? Objawy to silne stukanie, "latanie" tyłu autka na boki i ruch koła przód-tył Hmmmm bo amory mam na bank walnięte te zwłaszcza lewy, bo buja jak cholera zwłaszcza jak wjadę na policjanta. Coś mi stuka jak nawet nogą nacisnę na próg. Ale wozić nie wozi a koła nie sprawdzałem. Musze to sprawdzić. Rozumiem że musi być dupeczka podlewarowana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damszk Zgłoś #9 Napisano 18 Kwietnia 2007 Jeżeli te tuleje są padnięte to wystarczy poruszać kołem na postoju i stuka w tym miejscu strasznie. Mi tuleje padły przy przebiegu 250.000 i waliło już straszie. Jeżeli B4 mają ponad 250tys. i tuleje nie były robione to na bank są do wymiany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bawaria1 Zgłoś #10 Napisano 1 Lutego 2011 witam wymieniłem parę dni temu 2 tuleje teraz mam problem z lewym kołem trochę się położyło może wiecie co to może być i czy jest jakaś regolacja na tyle? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Qdlik Zgłoś #11 Napisano 1 Lutego 2011 witamwymieniłem parę dni temu 2 tuleje teraz mam problem z lewym kołem trochę się położyło może wiecie co to może być i czy jest jakaś regolacja na tyle? nie ten dział... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateuszhg Zgłoś #12 Napisano 8 Kwietnia 2011 (edytowane) Może ktoś sam wymieniał te tulejki i podzieli się wrażeniami ? :mlask Na pewno idzie tam 4 sztuki ?? W sumie sam znalazłem odpowiedź http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=3822&highlight=tuleje+belki Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez mateuszhg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Malutki2m Zgłoś #13 Napisano 8 Kwietnia 2011 Może ktoś sam wymieniał te tulejki i podzieli się wrażeniami ? Na pewno idzie tam 4 sztuki ??? Ja wymieniałem na początku zimy - na pewno są 4 sztuki. Co do wrażeń - lepiej nie mówić. Po wnikliwej lekturze forum nastawiłem się na wymianę bez wyciągania belki. Robota okazała się bardzo trudna. I tak musiałem odkręcić jeden przewód hamulcowy żeby nieco opuścić belkę. Na szczęście zacisnąłem go specjalnymi szczypcami, żeby płyn nie zleciał. Stare gumy wypadły z tulei prawie same. Z tulejami poszło gorzej. Pomogło dopiero rozcięcie ich brzeszczotem elektrycznym (szczęście, że brat-hydraulik ma takie cudo do wycinania prętów zbrojenia w stropach). Myślałem, że to koniec kłopotów, ale one dopiero się zaczęły. Za nic nie dało się wbić nowych tulei pomimo smarowania i kombinowania. Dokonałem swego dopiero po tym jak ojciec zrobił mi takie podkładki w kształcie litery V z grubego kwadratowego pręta (to chyba były stare noże tokarskie) tak, że pasowały w wyprofilowanie tulei. Potem skręcałem całość dużą śrubą i tuleje powoli wchodziły. Wiem, że innym ta operacja często przebiegała bez kłopotu. Ja niestety nie miałem tej przyjemności i straciłem na wszystko 3 popołudnia (wymieniałem od razu sprężyny i amory, więc wiadomo, trzeba wszystkie plastiki z bagażnika zrzucić). Dziś robiłbym to tylko i wyłącznie po wymontowaniu tylnej belki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krynio Zgłoś #14 Napisano 8 Kwietnia 2011 a mam pytanie, w b4 sa takie same tuleje i cała belka jak w b3 czy moze sie czymś różni? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ormowiec Zgłoś #15 Napisano 8 Kwietnia 2011 a mam pytanie, w b4 sa takie same tuleje i cała belka jak w b3 czy moze sie czymś różni?Takie same polecam zainwestowanie 8 zł w takie narzędzie: Przelecieć tym gniazda, tuleje wejdą bez trudu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kris Zgłoś #16 Napisano 8 Kwietnia 2011 Dziś robiłbym to tylko i wyłącznie po wymontowaniu tylnej belki. Popieram , wyjęcie belki nie zajmuje dużo czasu , a możliwości przy wyciskaniu starych tulei i wciskaniu nowych są większe , lepszy dostęp i wygoda . Ja również do wciskania użyłem podkładek fi około 100mm pod które podkładałem przecinak z jednej strony , szpilki z gwintem na całej długości (do skręcania) . Razem z wymianą amorków zajęło mi to jakieś 4-5 godzinek, na luzie przy piwku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Santos666 Zgłoś #17 Napisano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) Podzielę sie swoimi "wrazeniami" z wymiany tuleji jak: Odkrecic przewody hamulcowe, ja dodatkowo ścisnąłem je żeby nie ciekło na głowę poluzować przwody abs, wyjąć z tych plastików ochronnych podwiązać belkę sznurkiem np do mocowania baku paliwa odkręcić sruby tuleki lewa prawa poluzować sznurek, opuscić belkę na tyle zebu tuleje wyszły z gniazd ale tak zeby nie urwać kabli ad abs, sznurek zawiązać:-) i teraz polka: ja obcinałem "uszy" tuleji kątówką a potem małym przecinakiem waliłem w rant tuleji nad gniazdem w belce, jak wybiłem po jednej tuleji na stronę to wybicie drugiej to w zasadzie spacerek po parku. nowe tuleje montowałem pouliretanowe, musza wejść na ciasno, trochę smaru i sciągałem srubą, żadna sprawa, nawet tak jest lepiej bo przy kolejnej wymianie odpada problem z wybijaniem przyrdzewiałych tuleji gumowych dodatkowo u mnie było tak że jedna ze starych tuleji obracała się w gnieździe belki i montaz nowej gumowej był bez sensu bo gniado było wyszlifowane i siedziała by w nim luźno, natomiast w przypadku pouliretanu można firmie zlecić wykonania jednej tuleji np 2mm grubszej i problem załatwiony , ewentualny demontaz to po prostu reką sie wyjmuje i wkłada nowe... tak to wyglądało u mnie , prace robiłem na podnośniku , na kanale tez się pewnie swobodnie da to zrobić tyle ze trzeba tył auta z pół metra uniesc , na parkingu czy "w stodole" to porażka... Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez Santos666 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach