Skocz do zawartości
robertgreenford

Pomocy!!!! skrzypiące zawieszenie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dzisiaj jadąc do domu zauwarzyłem że coś jest nie tak z zawieszeniem bo podczas hamowania w korku coś skrzypi jak cholera! :przestraszony:

Zdjąłem koło i pokukałem po całym zawieszeniu poszarpałem za koło ale luzu żadneko nie wyczułem. dodam że odgłos ten jest słyszalny wtedy gdy hamuje z bardzo małej predkości i przód samochodu wyczuwalnie nurkuje i wtedy cłychac te nieciekawe dzwieki tak jakby babcia bujała sie na skrzypiącym równie starym krzesle jak ona! Czy to moga byc amory?

jak stanołem na progu i pobujałem auto to tez skrzypi. :znudzony:

Drugie pytanie jak w pasku mocowane są przednie tarcze bo troszke mnie przeraziło :orany: kiedy zdjąlem koło i tarcza sie kręciła a piasta stała w miejscu?????? Czy to możliwe??

 

Dzieki za pomoc

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o tarcz to są mocowane tylko śrubami koła ( po zdjęciu koła można nimi kręcić ) a owo skrzypienie to możliwe że łączniki stabilizatiora no i sprawdż klocki ( temat zawieszenia jest bardzo rozległy więc poświęć chwilkę i poszukaj ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
( temat zawieszenia jest bardzo rozległy więc poświęć chwilkę i poszukaj ).

Przeczytałem całe 11 stron i nie doszedłem do konkretnego wniosku , a kloci sa jeszcze ok lukałem i na nie poinny byc jeszcze wymiarowe a to skrzypenie jest takie dokuczliwe i chce to usunąc w miare szybko bo jak jade to mam wrażenie że zaraz coś odpadnie

 

czy to możliwe że jak złapałem za reling po prawej stronie i pobujałem autem i było słychac te "jęki" -były one z amora czy raczej te zakichane wachacze bo naprawde nie czuć żadnego luzu jak szarpie za koło i gumy wszystkie wyglądają ok

 

jakmożna zdiagnozowac czy te skrzypienie nie dochodzi czasem z łaczników stabilizatora ??

da sie jakimś domowym sposobem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zoon02

mialem podobne przygody u mnie skrzypialo raz podczas skretu kierownica a potem podczas jazdy bo niewielkich nierownosciach z mala predkoscia strasznie wkurzajace :kwasny: ale przesmarowalem koncowki drazka nie przebijajac gumy oslonnej wslizgnoolem sie pod nia z igla od gory po zdjeciu kola przesmarowalem obie strony ale cos tam jeszcze slychac na wachaczu tylko trudno wychwycic na ktorym :kwasny: łaczniki tez calkiem mozliwe ale to iinaczej by bylo slychac bo juz je wymienialem niedawno tam slychac taki metaliczny dzwiek na dolach. MOja propozycja bez przekuwania gum oslonnych na koncowkach drazkow nabij do srodka tawotu u mnie pomoglo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin33

robertgreenford, weź moze odkreć te łaczniki i je nasmaruj najlepiej smarem.Jak to nie pomoże to przyczyna skyrzypienia moze być w innym wahaczu (ktora guma końcowki moze być przerwana).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

byłem u mechanika z tym syfem i co - powiedział mi że sie musze umówic na wolną rampe żeby to sprawdzić i chyba sam sie w końcu wezme za to coś!!!!!!!!!!!- 20 funtów za wachacz za robocizne to ich chyba powaliło w czaszki 30 za wymiane amora jednego plus graty a na dobrą sprawe to nie wiadomo co to jest!!!!!!!1 :przestraszony::wpale::cenzura::cenzura: :cenzura::cenzura:

kurde sma sie chyba za to zabiore bo mnie już cholera bieze jeżdzić taką drezyną

powiedzcie mi tylko panowiue czy naprawde trudno jest te pierdzielone wachacze wytargac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj załatwiłem sobie rampe i udało sie znaleźć winowajce dziwnych skrzypiacych dzwięków- jeden z dolnych wachaczt a mianowicie przegub łaczący wachac z zwrotnica jest walniety pęknieta guma i z tąd te hałasy!

Wcale nie jest tak trudno wymontowac cały wachacz w celu sprawdzenia - byłem już w kilku miejscach i zawsze mówiono mi że to może byc coś innego.

Teraz pozostaje tylko zaopatrzyc sie w wachacze - wymienie oba dolne (samemu) + Łacznik stabilizatora tak dla 100% spokoju

Aha przy okazji podniesienia auta udało mi sie zlokalizowac jeszcze jeden problem - zerwana guma z osłony przegubu półosi napedowej.

Podobno wystarczy wymienić tylko gumowa osłone i powinno być po kłopocie(w przegubie jest smar i musiało sie to stać dośc niedawno bo niew widac duzego wycieku)czy to pprawda Czy lepiej kupic cały przegub ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mikeee

Jeśli przegub nie ma luzów to wystarczy sama guma nie ma potrzeby wymieniac dobrego na dobry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo! Skzypi mi przód jak w starym Wartburgu. Trafia mnie już cholera. Nawet jak podnoszę przód na lewarku, to też słychać pierwsze skrzypce. Psikałem po wszystkich końcówkach drążków, wahaczy i innych stabilizatorów, ale dalej to samo. Wczoraj po jeżdzei w deszczu miałem cały tercet skrzypkowy... :[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość phpph

Weź sobe dużą strzykawkę z igłą 1,5 - 2mm i napakuj świeżego smaru do górnych wahaczy (wcześniej ją trochę podgrzej bo smar nie będzie chciał wylatywać przez igłę). U mnie koncert się skończył. Musisz tylko uważać aby nie przegiąć z ilością smaru bo Ci wyjmie osłony gumowe z wahacza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona

Ludzie skąd wy macie takie pomysły: jakieś strzykawki, smary, bój się Boga. Jeśli coś skrzypi to oznacza to tylko jedno: zużyło się i najwyższa pora to wymienić. Często skrzypią tuleje a nie sworznie i nie w górnych lecz w dolnych wahaczach. Podnieś auto go góry (na podnośniku) złap za dolny wahacz i spróbuj go "przekręcić" - może mało to fachowe, ale daje jako takie pojęcie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokłądnie jeśli skrzypi to raczej dół. Niech jeden wejdzie pod samochód a ktoś inny nie ch pobuja nim. Wówczas szybko dojdziesz do tego co skrzypi. u mnie ewidentnie dół piszczy- skoro piszczy to trzeba wymienić. Smary , oleje, płyny hamulcowe to tylko półśrodki. Od kiedy chciałem przyoszczędzić na klockach hamulcowych a dzięki temu do wymiany kwalifikowały sietarcze zaostałem wyleczony z obtaniania. Niestety ma siesamochód trzeba go reperować. jaak to mówią płacz i płać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg200

Ja wlasnie wczoraj wymienilem oba dolne-tylne wahacze i niby wszystko zakończylo sie sukcesem, bowiem po probie nie stwierdzilem zadnego stuku ..... ale...!

No wlasnie, podczas hamowania a wlasciwie jak juz zdejmuje noge z pedalu hamulca to slychac ten okropny zgrzyt, jakby sprężyn w przedwojennej wersalce ! Poprzednio tego nie mialem a podczas wymiany również nic innego nie zostalo ruszone / zluzowane tylko klocki w zaciskach hamulcowych/. Zlikwidowalem jedno pojawilo sie drugie.... hmm_kto wie co lepsze ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona

Greg200, zostały ci jeszcze dwa przednie :D

Prawda jest taka, że pewnych rzeczy nie słyszymy, pojawiają się dopiero gdy wyeliminujemy inne usterki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg200

Chyba nie myslisz Biedrona że bede wymieniał kolejne wahacze bo mi cos tam skrzypi ?!

Nie sądzę aby objawem "dowalonych" wahaczy było ich skrzypienie / moze się mylę/, w każdym razie ja zwracam głównie uwagę na stukanie zawieszenia podczas pokonywania wszelkich nierówności naszych dróg, bo stuki takie rozchodzą się potężnym echem po budzie Paska i dostaję gęsiej skórki jak coś takiego słyszę. Natomiast skrzypienie nie ma nic wspólnego z komfortem pokonywania nierówności drogi a tym bardziej z bezpieczeństwem. Narazie postanowiłem cieszyć się faktem że udało mi się dobrze zdiagnozować wahacze do wymiany / kolejni mechanicy wymienialiby coraz to inne / natomiast ze skrzypieniem daję na razie sobie na luz - zamykam szyby /na pokładzie jest klima/... dobra muza i skrzypienie nie przeszkadza. Być może potrzeba czasu aby wszystko z powrotem wróciło do normalnego stanu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jeśli moge się wtrącić to najczęściej skrzypią gumy drążka stabilizatora, łatwo się do nich dostać i kosztują grosze ok.30 zł jedna. Mogą jeszcze byc dobre wizualnie i nie powodować stuków, ale potrafią człowieka doprowadzić do furi :cisza::cisza: Tylko przed zakupem radze zmierzyć średnice drążka bo są różne

rozmiary zależnie od mocy silnika.

Powodzenia

 

Aha jeszcze jedno ,nie kupujcie badziewia bo za 500 km będzie to samo. :wpale:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo co Greg200, wymieniłem tylko jeden lewy tylny wahacz i zaczęło się skrzypienie-masakra co za dźwięk. Jeden gość mi powiedział że przyczyną może być kiepska jakość tego wahacza, i chyba ma rację, tak to jest jak sie chce przyoszczędzić.

Mam nadzieję że to się jakoś 'rozbuja'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zlokalizowałem u siebie miejsce skrzpienia (prawy-dolny-przedni wahacz tyleja do której jest przymocowany amortyzator z dołu). I w związku z tym mam pytanie: czy jest możliwość wymiany samej tulejki wahacza, czy trzeba zmieniać cały wahacz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam passata B6 1,9 TDI z 2006 roku. OD pewnego czasu słyszę to co Wy czyli wkurzajace skrzypienie. Podaczas jazdy przy nie wielkich nierównościach jest strasznie to słychać. Na postaoju moge bujać całą budą i nic. Wymieniłem tylne tuleje wachaczy - wydałem 400 zł na oryginały i dalej to samo. Nie mam pojęcia co robić - psikałem tu i tam nic nie pomogło. Nie bede wymieniał wszystko po koleji bo to bez sensu. Jak spr. np. czy to stabilizator nie robi ??? Pojazd za 60 tys a komfort jazdy gorszy niż w VW II - masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temacie o pękających wahaczach kolega Ralph napisał:

Przeglądając stare gazety ... trafiłem na taką ciekawostkę związaną z wahaczami
ciekawostkai.jpg Edytowane przez webi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności