Ocieranie/tarcie przy delikatnych skrętach

[DamianC]

Hej

Mam pytanie czy Wy też takiego czegoś doświadczyliście w swoich passatach. 

Mianowicie od pewnego czasu zauważyłem, że skręcę kierownica w lewo (może to być delikatny skręt) to słyszę tak jakby coś o coś ocierało (jakby klocek o tarcze). To samo w prawo tylko tutaj dźwięk jest trochę cichszy. Najbardziej słyszalne jest to na rondzie i w przydziale prędkości 40-70. Przy wyższy szych prędkościach już tak tego nie słychać.

Byłem u mechanika myśląc, że to łożysko (Auto ma 66 tys. przebiegu). On powiedział mi, że nie i nie wie, skąd ten dźwięk (jeździć, obserwować). 

Ciekawe jest to, że jak wybieram sie w dłuższa trasę to objawy ustępują. Ostatnio zrobiłem trasę 500km i o dziwo dźwięk nie był słyszalny tak jakby nigdy nic. Dziś rano wsiadam do auta ruszam, zjeżdżam z górki i znów to samo. 

Patrzyłem na osłonę tarczy czy przypadkiem nie trze i wygląda ok. Czytałem na forach, że to może być górna poduszka skrzyni biegów - jak tak to czy ktoś z Was tez miał takie objawy i po wymianie poduszki jest w porządku? 

Pozdrawiam

 

Edytowane 24 Maja 2023 przez DamianC

[desmondhume]

Czesc, 

miałem to samo w passacie B7 - męczyłem się kilka miesięcy - mechanik tez nie mógł dojść o co chodzi - początkowo nawet dźwięku nie słyszał, a raczej udawał ze nie słyszy. Żona nie słyszała, dopiero jak jej zwróciłem uwagę (tak jak i mechanikowi po konkretniejszym tripie z nim) w którym momencie to daje dźwięk to tez zaczęła wyczuwać. Mnie doprowadzało to do szału, bo niby fajny samochód, a czułem się jak w furmance, co zakręt to zgrzytanie zębami bo coś ociera (coś jakby klocek co chwila dotykał tarcze) Wymienilem (choć mech mówił ze nie trzeba, można tak żyć, i nie wie czy to coś da, a trochę wydatku jest) łożysko i nic, wymieniłem klocki, tarcze - to samo, zero efektu. Powyginanelem, a później wymieniłem osłonę tarczy ham w kole, z którego wydawało mi się ze to słychać (lewy przód-choć czasem miałem wrażenie ze to prawy przód - zależy jak się niosło). Po dłuższych trasach czasami ustępowało, zazwyczaj nie. Gdzieś na zagranicznych forach wyczytałem, ze procedura w aso w takim przypadku to wymiana oleju w skrzyni biegów. Poleciałem od razu do mechanika, a on ze to raczej nie to. Uparłem się i wymienił - po wymianie stwierdził ze olej całkiem dobrze wyglądał i nie brakowało. Wsiadam do auta - pierwsza przejażdżka i jakiez moje zaskoczenie - cisza. I tak już zostało do sprzedaży auta (dwa lata i blisko 40 tys km.). Mysle, ze należy zacząć od tego. Tym bardziej, ze ostatnio kupiłem passata b8 (2019) i ta sama śpiewka - praktycznie od razu po zakupie to samo - szorowanie/tarcie przy skręcaniu (głównie przy niższych prędkościach - ronda itd.) Tyle ze dźwięki sporo ciszej - może auto lepiej wyciszone? Tym razem jednak poradziłem sobie z tym szybko i na chłodno - natychmiast wymiana oleju w skrzyni i - a jak - znowu cisza  widocznie ten typ tak ma:D

Edytowane 30 Maja 2023 przez desmondhume

[DamianC]

Dzięki za odpowiedź. 

Mam pytanie w B7 i w B8 był automat? Pytam bo ja mam skrzynie manualna nie wiem czy to coś zmienia w temacie 

[desmondhume]

To były skrzynie manualne oczywiście. 

[KrakAn]

Możesz podać jakiego producenta olej zastosowałeś?

Mam podobne objawy w swoim pasku.

Zgłaszałem kilkukrotnie w Aso, ale nie znaleźli przyczyny.

Jak pytałem po jakim przebiegu w manualnej skrzyni wymienia się olej ,powiedzieli, że się nie wymienia.

[rosol]

@KrakAn  w manualu przy około 80tys.km