Skocz do zawartości
chris_45

silnik nagle przestaje wchodzić na obroty - co się dzieje ?

Rekomendowane odpowiedzi

Nagle przestaje jakby działać pedał gazu... odczuwam brak mocy i nawet jak dam gaz do oporu - nie wchodzi na wyższe obroty w czasie jazdy i nie chce przyspieszać.

Na luzie - po wciśnięciu pedału gazu obroty wchodzą dobrze.

Tylko w czasie jazdy jest nie tak jak trzeba.

Po jakimś czasie to mija, ale za jakiś czas znowu to się dzieje..

Co może być przyczyną ?

Czy VAG powie co sie dzieje ?

Może macie jakieś pomysły ?

Niedługo wybieram się w trasę i muszę to szybko naprawić !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łapiesz bład i dlatego moc silnika spada, ale po nastepnym załaczeniu jest OK ??

Musisz zdiagnozawać VAGiem. Usterka moze byc rózna; przepływamierz, zaworek N75, przeładowanie turbiny........etc.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chris_45, może byś tak do FAQ zerknął z łaski swojej :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam cos podobnego jezeli chodzi o spadek mocy tzn. zaczelo sie to jakis czas temu kiedy wyjalem akumulator w celu oczyszczenia kanalow odprowadzajacych wode, po wlazeniu akumulatora odpalilem autko i na poczatku jakos dziwnie chodzilo. Po jakims czsaie zauwazylem ze na zimnym silniku przy przyspieszeniu (przy okolo 2000 obrotow) wyczowam delikatny spadek mocy po czym 'wraca do siebie'. tez sie zastanawiam co to moze byc. Korzystajac z podobnego tematu moe ktos moglby poradzic cos i dla mnie.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis rano zostawiłem pod pracą u mechaników.

Podłączą pod VAG - i zobaczymy.

Obstawiam przepływomierz - bo poczytałem w FAQ-u

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę Państwa... Teraz i na przyszłość :cwaniak:

 

W pierwszej kolejności Diagnostyka VAG - od tego wogóle zaczynamy rozmowę. Nie jakieś tam domysły typu "może to... może tamto" tylko konkretna diagnoza, potem pomiary bloków, ustalenie przyczyny.... dopiero jeśli dojdziemy na 100% co jest grane to wymieniamy.

 

Wiele osób tu już pisało "wymieniłem pół silnika i problem nadal jest" ???.

 

1. Mechanik wymieni wszystko jak leci - tylko po co??

2. Dobry diagnosta sprawdzi wszystko - po to, żeby mechanik nie wymieniał wsystkiego :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzili mi na komputerze.

 

Jeden z dwóch czujników odpowiedzialnych za pracę turbosprężarki wykazywał przerywaną pracę.

 

Nie pamietam numeru błędu, ale coś 17xxx...

 

Wymienił mi jeden (który według niego częściej nawala) i mam teraz testować.

 

Jeśli się nic nie będzie działo (przypuśćmy przez tydzień) znaczy, że wymienił ten właściwy i jest ok. – wtedy się rozliczymy.

 

Żadnych innych błędów komputer nie wykazał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość dexter72

Miałem coś podobnego.

 

Przy jeździe pod górkę mocno obciążyłem silnik i nagle przestał ciągnąć. Obroty rosły a auto nie przyśpieszało. Po ponownym uruchomieniu wszystko było OK.

 

Jak się okazało nie trzymały zaciski na jednym z węży wychodzących z turbiny (mocowane są na zatrzaski zamiast na opaskę-były już wyrobione). Musiałem wymienić kawałek takiego kolanka. Niestety nie ma zamienników i musiałem kupić oryginalny. Koszt około 150 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc nadal jestem w trakcie walki z opisanym problemem

czyli brak mocy - teraz juz permanentnie

samochód u mechaników pod pracą

Na Vag-u pokazuje błąd 17964

Wymienili zawór N75 - nic

przed chwilą jeździłem z mechanikiem i wymieniał mi dwa rózne przepływomierze - nic

 

podejrzewają uszkodzoną turbosprężarkę, ale nie chcą mnie od razu wpędzać w koszty nie mając pewności...

coś mają jeszcze posprawdzać

poprzednio wymienili mi jeden z zaworów N75, a podobno są dwa..

mają spróbować wymienić drugi i zobaczyć co będzie

 

dodam jeszcze, że jak gasiłem na chwilę silnik i odpalałem ponownie, przez chwilę moc wracała, a potem znowu dziura w gazie...

czy to nie wskazuje, że to nie może być turbosprężarka, bo gdyby była walnięta, nie byłoby ani przez chwilę dobrze ?

 

może macie jakieś sugestie ?

co jeszcze może być przyczyną ?

ratunku !!!!!!!!!! w sobotę rano muszę jechać w trasę !!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chris_45, czy Warszawka jest taka wielka ?? :hyhy:

2. Dobry diagnosta sprawdzi wszystko - po to, żeby mechanik nie wymieniał wsystkiego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie kapuję.. co z tą Warszawką ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie kapuję.. co z tą Warszawką ?
a Marek nie jest z Warszawy ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aaaaa... rozumiem.

tylko, że jutro rano muszę wyjechać, a mam tych mechaników pod pracą i dlatego porzebuję szybkiej pomocy. Pomysłów. Podpowiedzi dla nich, bo nie chcą wymieniać turbiny i wpędzać mnie w koszty, ale już nie bardzo widzą inne możliwości

 

brak ciśnienia doładowania : wartość wymagana 2500, wartość rzeczywista 1300

N75 wymieniony i przepływomierz też - i nadal to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość dexter72

A sprawdzali węże wylotowe z turbiny, czy nie są obluzowane na zatrzaskach!!

 

W tych silnikach 130 KM węże są mocowane na zatrzaskach zamiast na opaskach i przez to z czasem zatrzaski się wyrabiają i jest nieszczelność. Gdy komputer wykryje spadek ciśnienia to przełączy się w tryb awaryjny.

 

U mnie było to samo, jak dałem mu więcej ognia to ciśnienie gdzieś uciekało i komputer wykrywał błąd.

 

Wymieniłem takie gumowe kolanko co ma zapracowane na końcach specjalne obręcze z zatrzaskami i jak ręką odjął.

 

To trzeba podnieść autko i zaglądnąć od spodu, one biegną niedaleko chłodnicy i rozchodzą się na boki w pobliżu kół.

 

Niech tam sprawdzą czy zatrzaski w tych kolankach trzymają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności