diesel 2.0 TDI-CR (CBDC) buczy po wymianie rozrządu między 1800-2000obr/min

[Tical]

Panowie

 

Muszę Was poprosić o pomoc, ponieważ niedawno wymieniałem rozrząd w aucie (2.0 TDI-CR CBDC) i po wymianie, w sumie po kilku dniach, bo pierwsze dni jeździłem tylko po mieście, zauważyłem, że przyspieszając, w okolicach 1800-2000obr/min słychać buczenie, które po przekroczeniu 2000obr się wycisza, a na wyższych biegach, wraca z mniejszą siłą od 2500obr/min.

Później jadąc do Gdynii autostradą, ewidentnie czułem, że coś jest nie tak, jechaliśmy we 3, wracając jest więcej trasy pod górę, więc gaz był częściej wciskany i buczenie nie było przyjemne

Jest to najbardziej wyczuwalne pod obciążeniem, jak jadę w kilka osób do pracy, wyprzedzając, buczenie jest mocniejsze.

Jak przyspieszam i buczy to wystarczy, że puszczę gaz, przestanę przyspieszać i ustaje, i tak naciskając gaz będąc w tym przedziale obrotów, buczy.

 

Wróciłem tam gdzie był robiony rozrząd i przejrzany został układ wydechowy, plastiki, doloty itd, ale to chyba nie to, tym bardziej, że rozrząd był robiony przy mnie i widziałem co było rozbierane.

Dodatkowo warsztat prowadzi kuzyn, który serwisuje mnie od pierwszego auta od lat.

 

Jedyne co znalazł to trochę opadnięta poduszka silnika ta po stronie rozrządu, którą odkręcał jak demontował wszystko. Stwierdził, że widać, że kwalifikuje się już do wymiany.

Zamówiliśmy nową, w ten piątek będzie montaż.

 

Pytanie czy to może być przyczyną? Czy szukać gdzieś indziej? I czego szukać?

 

Dzięki z góry za pomoc.

Edytowane 9 Lipca 2018 przez Tical

[Tical]

Panowie

Wymieniłem poduszkę silnika, o której pisałem, na chwilkę wydawało mi się, że jest lepiej, ale jednak nadal tak samo.

 

Ktoś coś podpowie?

Im większe obciążenie, im bardziej naciskam gaz, to w zakresie 1800-2000 buczy.

 

[mkpol]

Postaraj się wykluczyć napinacz paska

[Tical]

To znaczy, wyregulować ponownie (za mocno naciągnięty?), czy wymienić?

Bo wraz z rozrządem, wydaje mi się, że był wymieniany, w komplecie.

[mkpol]

Więc upewnij się czy to czasem nie on powoduje to buczenie

[Tical]

OK, sprawdzę to, bo teraz jak czytam w sieci o napinaczu to zaczyna to nabierać sensu.

Opinie, które znalazłem i wydają mi się najbardziej sensowne:

Cytuj

Hałas (wycie) po wymianie rozrządu to najczęściej za bardzo napięty pasek, trzeba wrócić do mechanika to popuści i dociągnie jeszcze raz śrubę rozrządu (napinacz paska ma sprężynkę, która go podtrzymuje ale mechanicy naciągają paski po swojemu).

Jeżeli nie jest zbyt głośno to można pojeździć z dwa tygodnie a nowy pasek może się jeszcze ułoży i będzie cisza. 

 

Cytuj

Ja powiem na swoim przykładzie - wymieniłem kompletny rozrząd (paski, napinacze, pompa wody) i własnie był dziwny dźwięk od 1500 obr./min do 2500 obr./min. Okazało się, że wystarczyło popuścić pasek na napinaczu bo był za mocno napięty.

Mam nadzieję, że to to..zestaw rozrządu mam Conti, (ContiTech CT 1134 WP) jak w każdym aucie, a teraz czytam, że Conti się popsuło ostatnio.

Czytam też, że trafiają się pompy wodne trefne od nowości i potrafią tak buczeć, jak i rolki

[Tical]

Byłem to sprawdzić i to chyba nie to.

U mnie jest napinacz ze sprężyną i mi wytłumaczyli, że zły naciąg może wystąpić w starszym silniku np pompowtrysku w B5, a nawet jeśli wystąpi to dźwięk jest trochę inny.

Tutaj sprężyna reguluje naciąg paska.

Przejechaliśmy się razem kilka razy i wnioski na razie są takie, że chyba coś z powietrzem, bo zaczyna buczeć/wyć akurat w momencie, kiedy właśnie startuje turbina przy 1800obr, a po 2000obr jak już dostanie tyle powietrza ile potrzebuje i ile puści dalej się wycisza.

Nie wiem co o tym myśleć, w konia na pewno mnie nie robią, ufam im, ale będziemy chyba szukać gdzieś w obiegu powietrze (dolot, filtr powietrza, nie wiem).

Podczas rozrządu były też wymieniane wszystkie filtry (prócz paliwa), więc może faktycznie coś się gdzieś spasowało..

 

Chyba, że jakieś jeszcze pomysły?

[Matt_DST]

Witam, zrobię trochę odkop bo mam identyczną sytuację autor watku.

 

Passat b7 2012 2.0 tdi cffb dsg. 

Świeżo zmieniony kpl rozrząd INA. Termostat siknika. Pasek osprzetu, rolka alternatora oraz wyczyszczona została przepustnice.

Od tego momentu mam głośne buczenie pomiędzy 1800 a 2000 obrotów. Mechanik rozkłada ręce. Wszystko posprawdzane. Kola zmienione. Wydech sprawdzony zero dziur wszystkie opaski na wezach i nikt nie wie skąd wydobywa się ten dźwięk. Praktycznie przy 100kmh i obrotach 2000 slychac buczenie które doprowadza mnie do szału. 

Dodatkowo podczas gaszenia z wydechu zabuczy jakby był dziurawy.

Wczoraj auto bylo 2h na podnosniku siedzialem w srodku zapalalem go ze 100 razy i gasilem i za kazdym razem ten sam dzwiek.

Proszę o pomoc bo mechanik jak pisałem rozkłada ręce i zaczyna się gadka żeby podjechać do kogoś innego.