Skocz do zawartości
Gość jackt

Czym odstraszyć .

Rekomendowane odpowiedzi

Jest taki preparat :ok: odstrasza wszystko wkoło. Moze to sie trochę śmieszne wyda, ale mam na myśli coś takiego, jak preparat potocznie nazywany "łojem wilka". Tym preparatem nasącza sie gąbkę badx szmate i wiesza sie na kołkach koło kartoflisk - jako straszak na dziki. Równie skutecznie działa na psy, "oszczywajace" kóła samochodu. Najszybciej taki preparat dostaniecie u "znajomego leśniczego".

Ale od razu ostrzegam :!: Po pierwsze - to wystarczy odrobinka gdzieś na feldze (leciutko maznąć), bo śmierdzi gorzej niz SKUNKS :przestraszony: Przez pierwsze dwie godziny gdzies, to musi sie ten "smród" ustabilizować". Potem juz tego tak nie czuć, a zwierzęta i tak wyczują zapach - wiadomo. A po drugie - to dlatego napisałem, że ociupinkę tylko na koła, bo ja na początku "wysmarowałem" felgi tak, jakbym je farba malował. I skutek był taki, ze u tescia na dwór przed chałupę wyjść nie można było, a juz nie wspomnę o tym, ze do samochodu, tez sie wsiąść nie dało :kwasny: No i musiałem gorącą woda z płynem - szorować koła :mur:

tak wiec, jak rozsądnie się tego preparatu użyje - to bedziemy mieli spokój :cwaniak:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gacek

Sposób na koty: :rotfl:

wsadzić laskę wanili sąsiadowi pod maskę i na pewno będą u niego siedzieć chociarz będzie miał zimny silnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostęp do znajomego leśniczego przez osobę trzecia mam. Tylko czy ten łój z wilka jest rzeczywiście z wilka? Czy też z poczciwego ... , czy też z czegoś innego ? Czy każdy leśniczy bedzie wiedział co to jest łój z wilka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak śmierdzi wilk, ale skoro mówią, ze to ma taką nazwę, więc coś wspólnego wilk z tym smrodem ma :cwaniak:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja właśnie coś takiego stosowałem. U mnie było skuteczne przez kilka dni pod warunkiem, że nie padał deszcz. Po deszczu kryształki zamieniały się w duże kostki zielonej galaretki i traciły swoją "magiczną moc". Jak ktoś ma stałe miejsce do parkowania to warto tam wysypać trochę tego preparatu, wtedy nie trzeba tego wozic na samochodzie, zapach to to ma taki sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności