krzycho007

U mnie nie ma szans na wyjęcie lampy bez zdejmowania zderzaka. Do przodu się nie da bo otwór w atrapie jest mniejszy niż lampa a do tyłu w ogóle nie miałem ruchu. Nie mam pojęcia jak Ci się udało.

Oczywiście zdjąć zderzak i wyjąć lampę, inaczej lampa nie wyjdzie.

Z tego co pamiętam, to ze zmieniarki wychodzą przewody zakończone niebieską kostką mini DIN. Do firmowego radia wystarczy wpiąć kostkę a do niefirmowego potrzebna jest przejściówka. W Alpinie jak innych radiach, jest gniazdo do którego wpina się kostkę łączącą radio z resztą instalacji. Jeżeli wiemy które piny sterują zmieniarką to wystarczy przewody od tych pinów połączyć z przewodami od zmieniarki i to wszystko.

No właśnie to napisałem na poprzedniej stronie.

No tak tylko, że wtedy pociągając od środka dwa razy za klamkę otworzysz drzwi. A tutaj chodzi o to, żeby tylne drzwi można było otworzyć tylko od zewnątrz.

Wszystko w porządku, system działa prawidłowo.

Ja używam takich zwykłych z Makro czy z Selgrosa, sam już nie pamiętam i dają radę. Może jak silnik nie chce od razu zapalić to wtedy pojawiają się problemy. Pewnie jak dwa abo trzy razy odpalisz z kabli to czwartego razu już nie będzie, bo wymienisz akumulator na nowy.

10-20km/dobę powinno wystarczyć do utrzymania akumulatora w dobrym stanie. W Twoim przypadku prawdopodobnie padł akumulator i trzeba go wymienić. Przed wymianą upewniłbym się czy napięcie ładowania jest prawidłowe i czy nie ma zbyt dużego upływu prądu. Jeżeli masz miernik elektryczny, nawet najprostszy to sam sobie poradzisz.

Mam ten sam problem, operacja możliwa do wykonania tylko przy pomocy VAGa.

Po otwarciu drzwi od strony zamka dostępne są takie okrągłe elementy które służą do blokowania drzwi. Można to zrobić przekręcając je w lewo o ok. ćwierć obrotu.

Sprawdź czy osłona palnika jest cała i prawidłowo przykręcona do lampy. Ja miałem pękniętą i po każdym deszczu miałem zaparowaną całą lampę.

Gęstość elektrolitu należy sprawdzać tylko przy jego prawidłowym poziomie. Z akumulatora ubywa tylko woda i tylko wodę można dolewać. Jeżeli po uzupełnieniu wody do prawidłowego poziomu mamy w celach różną gęstość elektrolitu, to najlepiej wylać całość, zalać nowym elektrolitem i na nowo uformować.

Wazelina techniczna, oczywiście też.

Od lat stosuję silikon, przy systematycznym smarowaniu żadnych problemów. Opakowanie za 10 pln wystarcza mi na rok. W latach osiemdziesiątych stosowałem krem Nivea ale brudził ciuchy przy wsiadaniu do samochodu. Wazelina jest bardzo dobra tylko trzeba jej użyć jak jest jeszcze ciepło. Silikon jest o.k. nie brudzi, nie śmierdzi i szybko wsiąka.

No właśnie, ja też mam do zamontowania zestaw bluetooth i zastanawiam się czy ciąć przewody za radiem (fabryczna Gamma i zmieniarka), czy też może zastosować jakąś przejściówkę. Fajnie by było żeby rozmowa szła przez głośniki od radia ale jak się nie da to trudno, zamontuję głośnik od zestawu. Oczywiście nie mam w aucie zamontowanego zestawu fabrycznego.