Skocz do zawartości
RADEK

Po pierwszym roku eksploatacji - ocena

Rekomendowane odpowiedzi

Nie narzekam na manualną skrzynię. W moim aucie jest dsg. Passatem z manualną skrzynią przejechałem ok 1 tys. km i mam wrażenie, że zmiana biegów w Avensisie jest przyjemniejsza. To wcale nie oznacza, ze manualna skrzynia w passacie jest zła. Więcej, twierdzę że teraz zrezygnowałbym z DSG na rzecz manualnej skrzyni.

 

skoczek1213

"(...)jaki wpływ na skrzynia na Twoje awarie bo nie Kumam "

Awaria sprzęgieł :)

 

Sorry, prawda.... żle sformułowałem swoją wypowiedz.

 

To co podoba mi się w 1.8 TSI z manual-em to zestrojenie 6 biegu na trasie, przy większych prędkościach nie ma potrzeby robienia redukcji na 5, np. w sytuacji gdy ktoś zjeżdza z lewego pasa i ustępuje nam drogi. 6 daje dość fajną elastyczność przy takim przyspieszaniu.

 

Także manul daje tutaj sporo frajdy, jak lubimy sobie troszkę potestować osiągi tego silnika.... natomiast dużo jeżdzę po zakorkowanej Warszawie i tutaj DSG byłoby wybawieniem. Natomiast różnica w cenie, plus zamierzam użytkować samochód przez parę lat i trochę bałem się przygód z DSG, zwłaszcza że o ile się nie mylę jest to ten 'suchy' automat, DQ200.

 

Więc, podsumowując znowu zostałem z .... "następne auto będzie w automacie".

Edytowane przez Coxis82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a2416c71ff345c387e6e2295c7dda38c.jpg

 

Przyszła pora na podsumowanie swoich doświadczeń po roku:

1.Średnie spalanie 9,3l/100km

 

2.Wyciszenie ok, ale żeby było jakoś rewelacyjnie to nie wiem. Z drugiej strony przez ostatnie lata jeździłem Fordem Mondeo (TDI) i różnic poza tym, że nie słychać silnika ale słychać koła, nie zawieszenie, na przeszkodach nie zauważyłem. Co do tego drugiego to niestety ekologia się kłania i oszczędności na wyciszeniu :taksobie

Miałem dwa przypadki związane ze świstem

- z klimatyzacji na jej wysokich obrotach ale tylko podczas jazdy. Jak podkręcałem na postoju świstu nie było. Miałem zgłaszać ale problem ustąpił :D

- z okolicy drzwi kierowcy. Przypomina to świst nieszczelnego okna w domu podczas mocnego wiatru. Słychać go podczas prędkości autostradowych i silnym wietrze wiejącym pod szczególnym kontem, gdyż świst pojawia się i znika. Miałem zgłaszać ale problem więcej nie wystąpił, więc dałem sobie spokój :D

 

3.Da się powiekszyć bagażnik poprzez obniżenie podłogi. Niestety/stety trzeba wyjąć plastik w którym są klucze itp. rzeczy do zmiany kóła. Mi te rzeczy zmieściły się w boki bagażnika i koło.

 

4."DLA" włącza się po jednym naciśnięciu lewego przełącznika do przodu. Po drugim włączają się stałe światła drogowe. Aby wyłączyć "DLA" bez włączania stałych długich wystarczy przekręcić pokrętło do zmiany świateł np. z Auto na mijania.

 

5. Co do jakości wykończenia to mam dwie uwagi:

- czasami rezonują mi lewe drzwi w okolicach głośnika. W Fordzie Mondeo miałem podobnie. Występuje to sporadycznie i nie jednakowo wieć generalnie mi nie przeszkadza

- plastiki trzeszczą na nierównościach i zimą tak jakby słychać jak się nagrzewają.

Generalnie słychać jak nadwozie pracuje ale nie traktuję tego jako wadę i coś co mi przeszkadza. Przyzwyczaiłem się. TTTM :D

 

6.Po pierwszym myciu auta na chromowanych listwach pozostały zacieki. Nie na wszystkich i tylko na konkretnych. Serwis niestety tego nie uznał i stwierdził, że to wina szamponu. Po zimie listwy dolne przy drzwiach zaśniedziały i wygląda to fatalnie. Na myjniach do których jeżdżę taktują to jako fakt, czyli znowu TTTM. Zgłoszę to do serwisu, nie spodziewam się sukcesu :smutek Nie zamierzam też "szorować" tego jakimś specyfikiem, który polecany jest na tym forum... bez jaj, to auto ma być dla mnie a nie odwrotnie, nie mam na to czasu :D

 

7.Nie jestem mistrzem kierownicy ale pełen moment nie jest moim zdaniem dostępny od 1450 obr. jak podaje producent. To raczej bliżej 2000 obr. Przy wyprzedzaniu, jak auto jedzie na niskich obrotach, najlepiej zrobić redukcję na 3 bieg (o ile prędkość auta nie przekracza 120 km/h) i wtedy idzie jak burza. Generalnie spodziewałem się wiekszej dynamiki na wyższych biegach ale jak się jeżdzi dieslem to trzeba się "przestawić". Ja już się "przestawiłem" i uważam, że to silnik w sam raz dla tego auta.

 

8.Światła mijania i stałe drogowe LED nie rażą nadjężdżających aut osobowych. Jednak światła drogowe (stałe nie "DLA") rażą kierowców w furgonetkach i ciężarówkach. Przekonałem się o tym zanim rozgryzłem jak włączyć "DLA"

 

9. "Trykocze" mi siłownik w klapie bagażnika. Będę to zgłaszał na serwis jak znajdę chwilę.

 

Kończąc podsumowanie, dalej uważam, że to najlepsze auto jakie mogłem wybrać biorąc pod uwagę swoje potrzeby i budżet. Jakbym miał dziś wybierać, nie zmieniłbym swojej decyzji. Czy myślę, że moim kolejnym autem będzie coś z VW? Nie wiem :D Wiem napewno, że moim kolejnym autem będzie SUV ale to jest pieśń przyszłości. Póki Passat będzie się sprawował i spełniał moje potrzeby będę nim jeździł :D

 

Szerokości wszytkim życzę i udanej majówki :D

Edytowane przez wolli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6.Po pierwszym myciu auta na chromowanych listwach pozostały zacieki. Nie na wszystkich i tylko na konkretnych. Serwis niestety tego nie uznał i stwierdził, że to wina szamponu. Po zimie listwy dolne przy drzwiach zaśniedziały i wygląda to fatalnie. Na myjniach do których jeżdżę taktują to jako fakt, czyli znowu TTTM. Zgłoszę to do serwisu, nie spodziewam się sukcesu :smutek Nie zamierzam też "szorować" tego jakimś specyfikiem, który polecany jest na tym forum... bez jaj, to auto ma być dla mnie a nie odwrotnie, nie mam na to czasu :D

[/size]

 

To Ja dopytam, bo chętnie uporam się z tymi wkurzającymi listwami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam ale w wątku awarie napewno znajdziesz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MEGA DZIĘKI !!! w wątku awarie było 190 stron tematu :lol:

 

:dobrze z czego 130stron o tłukącym zawiasie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:dobrze z czego 130stron o tłukącym zawiasie :)

 

Dokładnie tak, mój M1 Cleansing Polish for Chrome-Plated Plastics już zamówiony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ja się tak zapytam - po pierwszym czy kolejnym roku eksploatacji jak się Wam sprawują lakiery na Passacie? Chodzi mi szczególnie o te ciemniejsze, a moje pytanie kieruję niekoniecznie do posiadaczy powłok. Bo mam cały czas nierozwiązany dylemat jaki kolor wziąć, z jednej strony bardzo mi się niebieski atlantic podoba, ale biorąc pod uwagę jakość dzisiejszych lakierów wodorozcieńczalnych obawiam się, że po kilku latach może wyglądać kiepsko, przez podatność na mikrozarysowania. A jak wiadomo, na ciemnych zawsze to się najbardziej rzuca w oczy. Na moim vw jest jeszcze lakier starego typu, który ładnie się pomimo 7 lat trzyma, a nie wiem za bardzo czego się teraz spodziewać, mam nadzieję że nie jest to poziom mazdy! ;)

ps. Oczywiście - mam pojęcie o kosmetyce samochodowej, zaglądam czasem na forum kosmetykaaut, staram się żeby zawsze był nawoskowany i nie myję go szczotką czy tam ludwikiem i zmywakiem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym drugi raz brał to bym wybrał ten wiśniowy. Co do jakości to wydaje mi się, że jest wysoka bo nie odczuwam wielkiej różnicy między tym zanim miałem powłokę. Czasami to nawet wydaje mi się, że jej nakładanie nie było konieczne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam czarny w kolejnym passacie. Jakość lakieru jest marna, widac drobne zarysowania, latwo sie rysuje, nie mowiac o wzerach po ptasich odchodach pomimo szybkiego usuwania. Moze to nie wina akurat vw tylko ogolna przypadlość wodnych lakierów. Teraz zaluje ze nie polożyłem powłoki ceramicznej, teraz po 1,5 roku nie ma juz sensu. Ale w nast samochodzie zrobie to na pewno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A woskowałeś regularnie samochód czy jałowy lakier? bo mi nieraz gołębie zbombardowały golfa i miało to okazję poleżeć cały dzień, ale wżery się nie robiły, przy czym zastanawiałem się, czy jest to kwestia tego że go zabezpieczam woskiem syntetycznym (colli 476s) czy po prostu ogólnej wytrzymałości.

 

Trochę sceptyczny jestem odnośnie tych cudownych powłok, bo z jednej strony są naprawdę drogie - koledze zaśpiewali za civica 3k! - a z drugiej niby tak strasznie wytrzymałe, ale na 5 lat w praktyce nie ma co liczyć, a i utrzymanie powłoki wymaga specjalnych środków, tym nie myć, ten srodek nie, tylko dedykowany itd itd. Inna sprawa, że podczas nakładania lakier poddawany jest delikatnej korekcie, efekt jest na pewno super, ale boję się także, że zbiorą mi tyle, że potem po 10 latach jak będę chciał odświezyć lakier, to już nie będzie jak. W ASO jest strach czasem zostawić auto, bo nie wiedzą ile oleju wchodzi, a co dopiero gdzie indziej. Ale może przesadzam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
to ja się tak zapytam - po pierwszym czy kolejnym roku eksploatacji jak się Wam sprawują lakiery na Passacie? Chodzi mi szczególnie o te ciemniejsze, a moje pytanie kieruję niekoniecznie do posiadaczy powłok. Bo mam cały czas nierozwiązany dylemat jaki kolor wziąć, z jednej strony bardzo mi się niebieski atlantic podoba, ale biorąc pod uwagę jakość dzisiejszych lakierów wodorozcieńczalnych obawiam się, że po kilku latach może wyglądać kiepsko, przez podatność na mikrozarysowania. A jak wiadomo, na ciemnych zawsze to się najbardziej rzuca w oczy. Na moim vw jest jeszcze lakier starego typu, który ładnie się pomimo 7 lat trzyma, a nie wiem za bardzo czego się teraz spodziewać, mam nadzieję że nie jest to poziom mazdy! ;)

ps. Oczywiście - mam pojęcie o kosmetyce samochodowej, zaglądam czasem na forum kosmetykaaut, staram się żeby zawsze był nawoskowany i nie myję go szczotką czy tam ludwikiem i zmywakiem ;)

 

Wróciłem właśnie z myjni ręcznej, więc chętnie się wypowiem.

 

Nam Sedana '16 B8, kolor czarny:

 

-> lakier // mikro ryski w słońcu widoczne bardzo, ryski prawdopodobnie z myjni automatycznej (odebrałem już samochód z przebiegiem)

-> czarne plastiki pionowe przy drzwiach (taki piano black od zew.), porysowane, mikro-ryski

-> te srebrne wstawki w około drzwi, zamówiłem już specyfik i będę reanimował, wyglądają jakby auto stało w szopie przez 10 lat.... taki przybrudzone, jakby z osadem na nich

 

Podsumowując jakoś lakieru: masakra, samochód nie wygląda na nowy z salonu :) moim zdaniem porażka na całej lini, czego nie dotknąć to zaraz się rysuje (patrz szybka przy licznikach prędkości).

 

Strach się bać jak ten samochód będzie wyglądał przy 200,300 tys. i paru latach od teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wróciłem właśnie z myjni ręcznej, więc chętnie się wypowiem.

 

Nam Sedana '16 B8, kolor czarny:

 

-> lakier // mikro ryski w słońcu widoczne bardzo, ryski prawdopodobnie z myjni automatycznej (odebrałem już samochód z przebiegiem)

-> czarne plastiki pionowe przy drzwiach (taki piano black od zew.), porysowane, mikro-ryski

-> te srebrne wstawki w około drzwi, zamówiłem już specyfik i będę reanimował, wyglądają jakby auto stało w szopie przez 10 lat.... taki przybrudzone, jakby z osadem na nich

 

Podsumowując jakoś lakieru: masakra, samochód nie wygląda na nowy z salonu :) moim zdaniem porażka na całej lini, czego nie dotknąć to zaraz się rysuje (patrz szybka przy licznikach prędkości).

 

Strach się bać jak ten samochód będzie wyglądał przy 200,300 tys. i paru latach od teraz.

 

To fakt, moje auto 2 miechy a rys wszędzie dookoła na wszystkim pomimo uważania .rysują się te listwy ze stali na progach-zabezpieczyłem folią.klamki już porysowane, szybki zegarów też. Wszystko to jest bardzo podatne na uszkoddzenia i auto wygląda jakby miało 5 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba trzeba się bardzo przyglądać by dostrzec te wszelkie rysy itp. Ja jeździłem kilkoma passatami na jazdach próbnych i żaden, mimo że miały nabite już kilka tysięcy i były wielokrotnie jeżdżone przez różne osoby, nie wyglądał jak 5 letnie auto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie mam pojęcia jak użytkujecie auta, że roczne wygląda jak 5-letnie.

Jeśli tak jest to albo obetnijcie paznokcie sobie, żonie, dzieciom. Albo po prostu przegońcie kota z garażu jak auto stoi w nocy w garażu. Albo po prostu myjecie sami auto w nieodpowiedni sposób, albo oddajecie na myjkę samochodową, która myje auta w taki sposób, że powstają te Wasze rysy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam pojęcia jak użytkujecie auta, że roczne wygląda jak 5-letnie.

Jeśli tak jest to albo obetnijcie paznokcie sobie, żonie, dzieciom. Albo po prostu przegońcie kota z garażu jak auto stoi w nocy w garażu. Albo po prostu myjecie sami auto w nieodpowiedni sposób, albo oddajecie na myjkę samochodową, która myje auta w taki sposób, że powstają te Wasze rysy.

 

Przy słońcu na czarnym lakierze widać mikro ryski, nie sądzę żeby cała reszta elementów o których napisałem różniła się w innych modelach. Co do rysek, to możliwe że na białym i jasnych kolorach tak tego nie widać, natomiast fakt jest faktem, ten samochód nie wygląda na nowe auto jeśli go domyjesz, postawisz w słońcu i będziesz oglądał z bliska, nie bardzo widzę tutaj pole do dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rysy są białe myśle że słabo je widać na białym lakierze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie wziąłem już ciemnego lakieru, bo na takim to na każdym aucie z czasem widać rysy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TO może ja sie wypowiem po ponad 4 miesiącach użytkowania.

Przesiadka z forda mondeo mkiv.

szukałem auta kilka tygodni. w grę wchodziło:

bmw seria 5 kombii - 2015r

audi a6 - 2015

nowy passat.

premium szukałem kombii, gdyż sedany mają mniejsze bagażniki niż pasek a wyglądy kombii dla mnie są ok zaś passat trafił się sedan (wyprzedaż rocznika)

kombii nie chciałem bo dla mnie wygląda jak karawan:P - przepraszam posiadaczy:P

Pod kątem wyglądu chyba najbardziej mi się*widzi dalej BMW (które mi nawet się widzi bardziej niż kombii)

passat jest passatem - dostojny, ładny, dość prosta linia i wszędzie ich pełno. czyli taki jak ma być. dla mnie ok:-)

 

czemu nie wziąłem premium - wyższy koszt zakupu - około 25 tys- 30 tys więcej. koszty serwisu większe.

Passat się trafił około 18% taniej z 2016 r.

 

Zalety

silnik 1,8 tsi - jest ok. dynamika dla mnie dużo lepsza niż tdci 140 km mondeo. przyzwyczaiłem się do tej beznyny. dźwięk miodzio. na trasie jak się depnie DSG pracuje bardzo poprawnie i dla mnie idealnie zmienia biegi. auto naprawdę szybkie i silniczek dość cichy. z perpektywy czasu gdybym konfigurował nie wiem czy nie wziałbym 220 km ale spalanie znów większe i musiałbym konfigurować auto i czekać a nie mogłem. z drugiej strony zawsze kolejne auto może mieć większą moc a tak z 220 km przechodzić na wyższą moc to już ciężej.

reasumują mega zadowolony jestem - ze spalaniem. Różnie - np. trasę 400 km ze średnią prędkością 60km/h spalił mi 7 litrów. to mój rekord. jazda normalna, bez żadnego patrzenia żeby spalił mniej, ogólnie autostrady acc 160 ustawiony. dużo krajówek i remontów więc jazda po 60-100 km/h. w mieście jest inaczej. Wrocław w korku czasami nawet 13 litrów, bez korków minimum 10km (dużo świateł)

wnętrze - mieszane uczucia.

z jednej strony ładne wykończenie, paski ledowe, AID MEGA PLUS (nie byłem przekonany!). wszystko na miejscu. z drugiej świerszcze w drzwiach (można zgłaszać na gwarancję? ) drzwi tylne prawe skrzeczą dość mocno i praktycznie zawsze. czasem z przodu gdzieś świerszcze, które znikają. uchwyty do zamykania drzwi po obu stronach mikro pęknięcia (zrobią na gwarancji i zgłaszać jak to mikroskopijne są ubytki?)

Fotel kierowcy - skóra pomarszczona (nappa), wygląda już słabo a to tylko 9 tys przebiegu. jak mam być czepialski boki fotela gdzie nie widać - materiałowe;/ widać oszczędności. fotele wygodne, aczkolwiek wyglądają choćby w porównaniu do skody ubogo. ogromny plus za regulację zagłówka w poziomie.

grzana szyba - MEGA POZYTYW. nie za to że jest grzana tylko przepuszczalność słońca - tam gdzie inne auto ma gorącą deskę tu ledwo się nagrzewa. :-)

wyciszenie - ogólnie mocno słychać szum opon. i lewy słupek przy lusterku przy większych prędkościach. ja wziałbym dodatkowe wygłuszenie.

ale sumie nie jest źle.

lakier - ogólnie słaby, widać mikroryski, listwy chromowane - tak jak u kolegów - potrzebna dodatkowa pasta. narazie nic nie robię. szkoda mi czasu.

DSG - pomimo, że ucina moment obrotowy - duży plus. Biegi zmienia płynnie. Nie zamieniłbym na pewno na manualną. łopatki do zmiany biegów dla mnie nie potrzebne. w trybie R lekko drga mi samochód i przy przełączaniu na P coś tak w niej stuknie. serwis twierdzi że tak ma być - więc jeżdzę.

zawieszenie - coś tam stuka, w mondeo zdecydowanie ciszej. na zakrętach dużo bardziej trzyma sie drogi i lepiej tłumi nierówności ale głośniej. nawet nie jadę z tym do serwisu bo TTTM. żałuje tylko DCC bo przy 200km/h autem nieprzyjemnie buja i trzeba być naprawdę skupionym.

plus za rózne profile jazdy - nigdy nie używam standard. po mieście używam eco. na trasy eco albo indywidual. indywidual-światła i kierownica w trybie sport.

kamera - wielki plus że jest schowana, o bardzo dobrej rozdzielczości :-)

 

 

Ogólnie w tym segmencie i za te pieniądze pomimo wad wydaje mi się że lepszego auta nie ma. czy kupiłbym jeszcze raz - tak. gdyby mi sie nie śpieszyło pewnie dołożyłbym tsi 220 i koniecznie dcc. aha system hands free - SUPER POLECAM. Bagażnik otwierany nogą - POLECAM. Ogólnie nie spodziwałem się że te dodatko naprawdę często będe używał. DLA - MEGA, światła tańczą, efekt piorunujący. ACC - przydałoby się do 210km/h. mam do 160 km/h - i dzięki temu ustawiam na tyle a na polskich ausostradach i tak wiecznie ktoś na lewym pasie więc tragedii nie ma, poza tym mniejsze spalanie:P. ale np. na odcinek lubin - zielona góra gdzie cały czas jest remont drogi - ACC bardzo pozytywnie wpływa na komfort jazdy. włącza się go i jedzie. i tak nie można wyprzedzać wiec naprawdę odciąza kierowce. z wad - czasami jak samochody mocno hamuja ( tylko miałem tak na autostradzie) musiałem sam dohamowywać gdyż na AID pojawiało się wielkie HAMUJ - i wolałem nie ryzykować.

Ogólnie auto oceniam na 4+/5. :-)

 

ps. auto mi mocno ściąga na autostradzie. opony letnie mam od 2 tyś km. serwis zrobi mi to w ramach gwarancji.?

 

aaaa mega plus za to, że tsi 180 km przyśpiesza lepiej niż ponad 200 konne silniki innych marek (ford, opel). dla mnie zaciera sie ta różnica w cenie pomiędzy markami gdyż jeśli chcemy jeździć tak szybko jak vw musimy wziąć gdzie indziej mocniejszy=droższy silnik i wtedy cenowo wychodzi albo podobnie albo już ta różnica się*zaciera.

Edytowane przez skoczek1213

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności