Skocz do zawartości
Poochini

Lokata długoterminowa dla pociechy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Chcielibyśmy załozyć z żoną lokatę dla naszej małej. Przelewane będa co miesiąc stałe kwoty + kapitał początkowy. Macie może jakieś sprawdzone rozwiązanie? Ew na co zwrócic uwagę przy wyborze?

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup mieszkanie na kredyt i wynajmij.

Najemca spłaci kredyt i za 20 lat lokal będzie za free.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też o tym myśleliśmy. Pierwsze co, to chcemy założyć lokatę. Mieszkanie lub ziemie za około 3 lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tjaa, może to głupie (stary byk już jestem...) ale jeszcze za PRL-u rodzice mi założyli taką lokatę (podstawą było jakieś losowanie, gdzie "wygrałem" książeczkę PKO z wkładem 100zł na początek) jakieś 18 lat wpłacania plus inflacja... co mam gadać, książeczkę mam do dzisiaj jako pamiątkę, szkoda gadać o wysokości wkładu...

lokata w ziemię lub mieszkanie to dobry pomysł...

zresztą zobacz na koszta ukryte lokaty (obsługa też kosztuje i to nie mało, próba wcześniejszego wycofania środków jakby co też, itd...), póki co lokaty długoterminowe u nas nie są korzystne, może jakieś hipoteczne itp. ale u nas ten rynek jeszcze nie istnieje, tylko czysty wyzysk firm oferujących..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym złodziejskim kraju nic się nie opłaca , tym bardziej lokować pieniędzy na lokacie.

Chłopaki mają rację - mieszkanie lub ziemia . Innej opcji nie ma ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pko wprowadzilo na rynek produkt pod nazwa junior konto. Tutaj nieco o tym skopiowane ze strony:

 

Otwórz konto dla Twojego dziecka i ucz je oszczędzać.

PKO Konto Dziecka jest:

 

• bezpłatne – założenie i prowadzenie rachunku PKO Konto Dziecka nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami

• atrakcyjnie oprocentowane – 4,5% w skali roku do kwoty 2500 zł oraz 2% od nadwyżki ponad 2500 zł (przy tygodniowej kapitalizacji odsetek)

• bezpieczne – rodzic decyduje o udostępnieniu dziecku możliwości inicjowania dyspozycji, za każdym razem potwierdza operacje zlecane przez dziecko

 

Twoje dziecko uzyska dostęp do serwisu PKO Junior (junior.pkobp.pl) z atrakcyjną grafiką oraz elementami dźwiękowymi, nauczy się oszczędzania, planowania wydatków i korzystania z własnego konta bankowego.

 

Otwarcie konta możesz wykonać online, bez wychodzenia z domu. Szczegóły oferty są dostępne w serwisie PKO Banku Polskiego.

 

Ale rowniez uwazam, ze lepiej zainwestowac w nieruchomosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej lokować pieniędzy na lokacie

 

A to czemu możesz wyjaśnić ?? Ja od 5 lat jadę na lokatach i jestem bardzo zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[bartek1602] junior konto PKO to nie lokata

[Łysy] ale pewnie to nie lokaty długoterminowe,

 

ja też mam np. troche obligacji 3-letnich, i jak mi gdzieś zalega trochę grosza, to żeby nie marniał to też zawsze na jakąś lokatę wrzucę ale na długoterminowe i to jeszcze z opcją regularnego wpłacania się nie zdecydowałem i nie zdecyduję. Warunki na pierwszy rzut oka jakby korzystne ale jak się człowiek wczyta to masakra, same opłaty, za wcześniejsze zerwanie, za zmianę wysokości wpłaty, za samo prowadzenie opłata roczna zjadająca spory procent zysku, za praktycznie każde odstępstwo i jeszcze ta możliwość zmiany regulaminu przez bank w trakcie trwania, jak dla mnie to sama inflacja z czasem zjada przewidywane korzyści...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poochini

 

zainteresuj się GPW.

Załóż rachunek maklerski i inwestuj długoterminowo.

Wybieraj spółki z niskim ryzykiem i z dywidendą .

Jeśli świadomie inwestujesz , to stopa zwrotu może być dużo lepsza niż lokata.

Drugą opcją jest inwestycja w fundusze , mnóstwo jest teraz tego na rynku- na pewno w twoim banku też coś oferują

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz jak rozumiem, ma to byc cos o najmniejszym ryzyku, to jednak inwestycje w papiery typu akcje/derywaty odradzam. Zwlaszcza, gdy to nowy temat dla Ciebie.

 

Alternatywa dla lokaty moga byc jednak obligacje. Mozna je kupowac na kilka sposobow, ale najwygodniej robic to przez rachunek maklerski (tzw. rynek Catalyst na GPW). Omijalbym spekulacyjne obligacje, a zainteresowal sie np. papierami skarbowymi, komunalnymi czy porzadnymi korporacyjnymi (ale tu uwazac).

 

 

A to czemu możesz wyjaśnić ?? Ja od 5 lat jadę na lokatach i jestem bardzo zadowolony.

To walka z inflacja, ale pomnazac tak pieniedzy sie nie da. Chociaz to i tak lepsza opcja niz "inwestowanie" w akcje, gdy ktos nie ma o tym pojecia.

 

 

Załóż rachunek maklerski i inwestuj długoterminowo.

Wybieraj spółki z niskim ryzykiem i z dywidendą .

Jeśli świadomie inwestujesz , to stopa zwrotu może być dużo lepsza niż lokata.

Drugą opcją jest inwestycja w fundusze , mnóstwo jest teraz tego na rynku- na pewno w twoim banku też coś oferują

Pieknie brzmi, ale wiesz, ze pona 90% uczestnikow rynku traci, prawda? To co piszesz brzmi sensownie. Ale napisz, realnie, co to jest spolka z niskim ryzykiem? W 2008 roku pamietam KGHM po 25 PLN (moze nawet nizej). I kilka takich jazd bylo w roli glownej z "bezpiecznymi spolkami". Nie zrozum mnie zle, nie chce sie wymadrzac, ale takie stwierdzenia sa zbyt ogolnikowe. Wiekszosc "inwestorow" jeszcze lize rany po 2008 roku. Podobnie z funduszami akcji (mam na mysli Polske). Po prostu, zeby regularnie zarabiac powyzej stopy wolnej od ryzyka (stopy procentowe, lokaty, obligacje rzadowe), to musisz sie tym zajac profesjonalnie, co wymaga ogrom pracy i czasu....

Edytowane przez -Maverick-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem , że pięknie brzmi ale , moim zdaniem, ludzie tracą na giełdzie gdyż są pazerni. Trzeba być zdyscyplinowanym , założyć sztywne cele i ich się trzymać , wystarczy na początek mała kwota w celu poznania zasad i reguł.

Od długiego czasu można nieźle zarobić na debiutach. Czasu trzeba , zgadza się , poświęcić dużo - ale nie ma nic za darmo.

 

Akcje to tylko jedna z kilku składowych oszczędzania.

Ostatnio liczyłem kupno mieszkania pod wynajem , ale nie ma sensu - w banku spółdzielczym dali rok temu 4% na lokacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiem , że pięknie brzmi ale , moim zdaniem, ludzie tracą na giełdzie gdyż są pazerni. Trzeba być zdyscyplinowanym , założyć sztywne cele i ich się trzymać , wystarczy na początek mała kwota w celu poznania zasad i reguł.

Od długiego czasu można nieźle zarobić na debiutach. Czasu trzeba , zgadza się , poświęcić dużo - ale nie ma nic za darmo.

 

Marcin, a moim zdaniem ludzie traca na gieldach bo nie sa przygotowani do tego, by tam byc. Nie chce tu robic zbyt dlugawych wywodow w temacie, ale wezmy chociazby taki prosty przyklad: ludzie z natury zachowuja sie nieracjonalnie na rynku. Mam na mysli, ze (niestety tez bedzie to ogolnik, bo temat bardzo szeroki) ludzie ucinaja zyski, a pozwola rosnac pozycja, ktore sa stratne. Pozniej czy predzej do tej pazernosci dochodzi wiec strach i panika.

 

Taka prosta rzecz, a zupelnie pomijana i nie rozumiana przez wiekszosc: otwierajac pozycje jedyne co mozemy przewidziec, to maksymalna strate na tej pozycji.

 

Zarabianie na debiutach to tez mega ciezka sprawa. Po pierwsze ciezko wejsc wiekszymi kwotami. Po drugie: nawet tutaj trzeba miec strategie. Wszystko pieknie jak debiut jest udany, a co jak nie? Czy mamy plan awaryjny? Czy nasza strategia jest na prawde poparta mocna statystyka? I jeszcze jedno: niestety ale od czasow kasacji OFE nasz rodzimy rynek wymiera.

 

Zarabianie na rynkach kapitalowych mozna sprowadzic do numerkow, gdzie majac strategie liczymy na biezaco jej parametry statystyczne. Strategia zawarta w postaci mechanicznego systemu transakcyjnego pozwala tez utrzymac dyscypline. Inwestowanie bez przygotowania "na nosa" to droga na szafot. Tak czy owak, inwestorem nie zostaje sie w rok czy dwa. Sztuka nie jest ustrzelenie zysku w obecnym okresie, ale utrzymanie sie na siodle kilka sezonow i umiejetnosc w miare regularnego kasowania zyskow. Jak mowi jedno z porzekadel gieldowych "nie mylic hossy z umiejetnosciami"....

 

Temat rzeka...

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Ostatnio liczyłem kupno mieszkania pod wynajem , ale nie ma sensu - w banku spółdzielczym dali rok temu 4% na lokacie.

 

Na Catalyst kilka miesiecy temu mozna sie bylo obkupic obligacjami Skarbu Panstwa DS1023, 4% (brutto), po cenie niminalnej 96% ich wartosci (jedna obligacja o wartosci 1000 PLN byla do kupienia po 960 PLN). Ryzyko takiej obligacji jest teoretycznie mniejsze niz jakiejkolwiek lokaty bankowej na Polskim rynku. Odsetki wyplacane co roku (chyba w pazdzierniku), 40 PLN od obliga. Fajna sprawa w ramach konta IKE, gdzie nie ma podatku Belki ;-)

Edytowane przez -Maverick-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też o tym myślałem dla swojej cóeki. Tylko bardziej w ubezpieczeniu na życie + emerytura. Tylko nie chodzi mi o trzeci filar a typową do tego usługę.

Tylko, chwilę potem wujek Putin zaczął swoje działania i tak się zastanowiłem, a co w razie "W" jak np. za 10 lat coś pierdutnie? Bo im się przypomni, że kiedyś to mieli Ruskie chcieli granicę z Francją, albo Kim Dzong Un będzie chciał graniczyć z Niemcami itd. Na to gwarancji nie ma, a pewnie wszystkie te instytucje, Banki, ubezpieczalnie się najzwyczajniej w świecie wypną i jako uzasadnienie podadzą, że to wypadek losowy.

Dla tego zrezygnowałem i myślę, że najzwyklejszy rachunek w Banku + inny sposób przechowania gotów na wypadek "W" będzie bezpieczniejszy.

Ale to tylko moje zdanie.

 

Jak policzyłem ile wpłacę przez te np. 10 - 15 lat a potem ktoś powie, że nie wypłaci bo coś to się załamałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jacek

 

na wszystkich debiutach dużych spółek ( o ile dobrze pamiętam) w ostatnich kilku latach można było zarobić średnio ok. 20% w krótkim okresie czasu .

 

To , że były redukcje można ominąć zakładając kilka rachunków , zawsze w rodzinie ktoś się zgodzi ( żona , rodzice , teściowie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin, mowie o czyms takim: http://stooq.pl/q/?s=jsw

 

Wszystko fajnie, jak wiekszosc debiutow jest wzrostowa. Ale trzeba wiedziec, jak zachowac sie i w takich sytuacjach jak JSW, bo znam wielu, co poplynelo, dokladajac do stratnych pozycji. A zeby to wiedziec, to trzeba wypracowac strategie i znac swoja przewage rynkowa :) Wszystko inne to zabawa do pierwszej wtopy.

 

Kiedys ktos madrze powiedzial, ze jak dla kogos na gieldzie jest wszystko jasne, to zachodza dwie mozliwosci: albo ten ktos dopiero zaczyna, albo wlasnie konczy :)

 

Jesli ktos inwestuje w akcje, wypracowal zyski i je utrzymal przy kilku cyklach hossa-bessa to ma prawdopobnie przewage rynkowa. Na rynkach, gdzie mozna grac w dwie strony (derywaty, forex) jest teoretycznie prosciej, ale jakims dziwnym trafem przecietny "inwestor" zyje jeszcze krocej :)

Edytowane przez -Maverick-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ja z racji zawodu zajmuje się właśnie takimi programami wieloletnimi i emerytalnymi i posagowymi. Do wyboru są programy z gwarancją kapitału i zysku i programy inwestycyjne. Są to programy ze składką miesięczną lub roczną. wszystko da się dobrać pod klienta. Jeżeli jesteście zainteresowani piszcie rzetelnie odpowiem na każde pytanie bez ściemy.

piszcie tu lub na maila [email protected]

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Posiadam również obligacje 2 letnie z wysoką stopą zwrotu oczywiście gwarantowaną.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Koledzy jeżeli macie jakieś polisy ze składką regularną oparte o fundusze inwestycyjne piszcie mogę jakoś pomóc w doborze portfela inwestycyjnego ewentualnie obsłudze. Zajmuję się na codzień właśnie zarządzaniem i doradztwem w tym temacie.

Może podam tel, jakbym nie odbierał piszcie sms że jesteście z forum i na bank oddzwonię w wolnej chwili

Marcin Skóra 510287478

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej kup ziemię...później na działki, albo pod biedronkę sprzeda dzieciak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności