Skocz do zawartości

-Maverick-

  • Liczba zawartości

    203
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O -Maverick-

  • Urodziny 27.12.1980

Informacje osobiste

  • Imię
    Jacek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Kraków

Samochód

  • Generacja
    B7
  • Silnik
    B7 2.0 TDI 177KM DSG
  • Rok produkcji
    2014

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Niestety, ci "cwaniacy" kastrujacy samochody z DPF wczesniej chyba zostali wykastrowani z mozgow.
  2. Mi zapalilaby sie ostrzegawcza lampka odnosnie niskiego przebiegu. Kto kupil TDI, zeby w 8 lat srednio robic ponizej 20kkm? Jesli auto byloby z komisu, albo nie od pierwszego wlasciciela, to przebieg dyskusyjny jeszcze bardziej. Oczywiscie moze byc na to wiarygodne uzasadnienie, ale zwrocilbym na to uwage.
  3. Od prawie 3 lat mam DSG i nie wyobrazam sobie juz kupna w przyszlosci auta w manualu. Dosc czesto pozyczam tez auta na lotniskach -- obecnie juz zawsze tylko automat Co do parkowania: jak widze co niektorzy miszcze robia na parkingach, to wnioskuje, ze skrzynia biegow bynajmniej nie jest dla nich najwieksza bolaczka Czasami to nawet fajnie popatrzec jak glowki im lataja niczymym mydelko fa A nieco powazniej -- jedyne, co robie przy DSG podczas parkowania, to wylaczam Auto Hold, ktore zbyt pomocne wtedy nie jest. Ale sama skrzynia specjalnie nie przeszkadza w manewrach.
  4. @bullet, zgadzam sie z Toba w 100% Pamietam jak sprzedawalem swoje 2 letniego Mondeo -- bez sciemy, super auto, bez dzwona, 40kkm przebiegu. A klient mi mowi, ze auto na taxi jezdzilo, ze skladane z dwoch, itd. Problemem nie do zaakceptowania byl odprysk na masce od kamienia z autostrady, ktory byl ewidentnym dowodem na czolowe zdrzenie z TIRem. No i ze kupi auto za 30-40% taniej. Na poczatku nawet to bylo zabawne -- ot taki jajcarz, ale po kilku minutach powiedzialem mu, zeby spier..alal (doslownie), a jak chce kupic, to cena rosnie o 10% bo debilom cacka nie bede sprzedawal. Po prostu -- biedakiem jest sie przede wszystkim mentalnie. Portfel to juz tylko pochodna tego podejscia do zycia.
  5. Wierze Ci Marek. Przy czym to nie kwestia Twojego szczescia, a raczej Twojego stylu jazdy.
  6. Chyba Cie ponioslo nieco Jasne, ze mozna zrobic takie srednie jak napisales, ale na pewno nie przy tym samym stylu jazdy. Powiem tak -- ja w TDI srednio spalam na miescie i na trasie tyle samo -- 7.5, ale jezdzac w ten sam sposob benzyna takie spalanie nie jest realne.
  7. Ciekawe jak Niemcy mieliby to sprawdzic. Regularnie jezdze od lat przez Niemcy na naszych blachach, kilkanascie kkm rocznie, ani razu nie bylem zatrzymany. Tym bardziej na granicy, ktorej praktycznie nie ma
  8. Kupilem auto majac orgyginalnie zamontowane 315. Na fali podniecenia nowym samochodem, kupilem navi 510. I... wrocilem do 315 po killku dniach, bo w 510 nie bylo bluetootha i nie moglem korzystac z telefonu (musialbym instalowac extra badziew). 510 sprzedalem, wrocilem do 315. Przejechalem pol Europy w ponad 2 lata, robiac ponad 80kkm. Z 315 nie mam problemow, a bajerow nie potrzebuje. Wiekszy ekran mi nie potrzebny, przedluzac sobie tez nie mam potrzeby na sile Passat to wol roboczy, a z 315 daje w nim jak dla mnie rade.
  9. Pany, od sluchania to sa Ferrari i tego typu gabloty Paszczakiem to sie jezdzi, a nie slucha go I szczerze mowiac, to co lubie w tym aucie, to ze jak sie jedzie miarowo na autostradzie, to silnika nie slychac, tylko szumy toczenia i powietrze A watpie by moj model byl jakis specjalny. A nafukalem obecnie nim juz ponad 80kkm od fabryki. Tak, ze tak
  10. Przebieg przebiegowi tez nie jest rowny. Podam przyklad ze swojego podworka. Uzytkuje auto nieco ponad 2 lata od nowosci, zrobilem nieco ponad 70 000 km, z czego jakies 90% na dlugich trasach autostradowych. I jak tak zjezdzam z trasy po przejechaniu ponad 1000 km na jakas gowniana ulice w Krakowie (np. Kocmyrzowska), to mam wrazenie, ze tam po przejechaniu 5 km zuzycie auta jest wieksze niz po tym 1000 km po autostradzie. No i teraz tak: jak bede chcial sprzedac auto przy przebiegu 150-200 tys. km, przebieg po autostradzie, to i tak trudniej mi bedzie sprzedac to auto, niz komus z podobnym autem o przebiegu 100 tys. km zrobionych glownie po drogach krajowych. Bo niby jak to udowodnic komus Licznika tez nie cofne, bo auto serwisowac zamierzam do konca w ASO. Ale to i tak mi nie pomoze -- u wiekszosci wygra auto, ktore ma mniejszy przebieg (chocby teoretycznie tylko) i nizsza cene Zgadzam sie tu z kolega bulletem, ze wiekszosc patrzy przy zakupie glownie na liczby (rok, cena, przebieg), a realnosc pozostalych faktow ma o wiele mniejsze znaczenie.
  11. Czytajac te wszystkie zawilosci wspolczesnych samochodow, coraz bardziej i bardziej rozumiem filozofie Elona Muska. I gdyby nie fakt, ze robie duze trasy, to pewnie juz teraz powaznie myslalbym o jakiejs tam Tesli...
  12. Dolewam ok. 1 litr na 15 000 km. Byc moze to wynika z tego, ze wiekszosc tras to dlugie dystanse po autostradach, gdzie daje mu w palnik mocno. Natomiast sredni to klopot dla mnie zeby dolac troche oleju. Oby sie tylko w miare bezwaryjnie jezdzilo, a poki co z tym jest OK.
  13. Pytanie, czy sens bylo Ci kupowac taki silnik, jesli umiesz nim spalic 6.1 Mi Ciezko to zrobic nawet w TDI
  14. Puschkin, a w ogole przy obecnym kursie USD/PLN warto sobie glowe zawracac komediami pt. auto z USA? Chyba, ze zarabiasz w USD...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności