Skocz do zawartości
hahorek

Alkomat - obowiązkowy element wyposażenia ?

Rekomendowane odpowiedzi

Po co alkomat? Jak ktoś jest debilem to i tak wsiądzie za kółko na rauszu... niestety taki ten kraj jest
I to jest meritum sprawy. Mamy niedawną sprawę z Kamienia Pomorskiego nagłośnioną przez media. Na drugi dzień zatrzymany jest policjant na rauszu, jeszcze ucieka z miejsca zdarzenia. Po godzinie przyprowadza żonę też pijaną aby podała że to ona jechała. Dwa dni po tym w Łodzi koleś tramwajem zabija kolejne osoby. Dojąc sobie naleweczki i piwko w czasie prowadzenia tramwaju. Czy jest dobre wożenie ze sobą alkomatu ? Jeśli ktoś łoi codziennie albo co drugi dzień, dla własnego i innych bezpieczeństwa powinien wozić swój alkotest. Ci co najepią sie raz na ruski rok, mają świadomość że ich stan jest wskazującym. Chociaż pod wpływem człowiek niekiedy, głupieje do tego stopnia, że oprócz kolegów nikt nie jest w stanie zapanować nad jego ja, a w najmniejszym stopniu alkomat, nawet przenośny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pisałem już w tym wątku, że ok 70% zatrzymanych za jazdę pod wpływem alkoholu jest tego nieświadoma - nie bezpośrednio po piciu, tylko na następny dzień. Czują się dobrze i wydaje im się że mają 0,0%o - a jednak coś wydmuchają. Alkomaty w samochodach mają zapobiec temu. Większość sprzedawców takiego sprzętu informuje, że nawet jak pokaże 0.1 %o to nie oznacza to że możesz jechać, zalecają żeby wsiadać za kółko dopiero jak pokaże 0,0 %o.

 

No właśnie, ja już to szerzej opisałem w innym temacie, odnośnie kalibracji, legalizacji, i całej reszty. Też mnie to swego czasu nurtowało, w końcu kupiłem dobry sprzęt i się zagłębiłem w politykę jakości sprzętu jak i zarówno w użytkowanie. Wychodzi na to że nic nie zastąpi zdrowego rozsądku! A tu se można pisać i pisać. Generalnie temat do niczego nie prowadzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i tyle w temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
i tyle w temacie.

 

Ta, widziałem ten program, i właśnie koleś poruszył moje pytanie w 1:55 minucie, i zawsze się ktoś znajdzie kto będzie miał z tym dylemat :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem wydać na alkomat 400 bo myślałem że to już w miarę będą pomiary ale doszedłem do wniosku że to loteria jednak będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałem wydać na alkomat 400 bo myślałem że to już w miarę będą pomiary ale doszedłem do wniosku że to loteria jednak będzie.

 

No właśnie ja mam taki, i robiłem porównania z takim za 4000zł i pomiary są podobne różnica 0,01-0,02 im większą zawartość %o tym mniejsza tolerancja. Ale wiadomo i jak zwykle to tylko urządzenie, a podstawa to zdrowy rozsądek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może będziemy mieć tyle szczęścia że okaże się to tylko głupim pomysłem który nie zostanie wcielony w życie albo społeczeństwo lub prasa skutecznie to zbojkotuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że z tymi alkomatami będzie jak z drabinami w dawnej Polsce. Rozdawali ludziom drabiny, żeby w razie pożaru mogli na nie wejść i lać wodę z góry... Ale ludzie stawiali je koło domu przekonani, że obecność drabin uchroni ich przed pożarem... I tak będzie z tymi alkomatami. Mam alkomat za 100-200 zł który wykazał 0 albo 0,02 to pewnie jestem w stanie prowadzić... i uchroni mnie to przed konsekwencjami... BRAK MYŚLENIA!!

Zły pomysł z tymi alkomatami. Powinni przeprowadzać więcej kontroli (skarb państwa więcej by zarobił) i jeszcze bardziej obniżyć próg tolerancji. Nawet do zera!!

U mnie w mieście przeprowadzili akcję poranną. Ustawili się na 4 głównych drogach (małe miasto to i mało miejsc musieli obstawiać). W ciągu 15 minut (od 7:05 do 7:20) zatrzymali 3 nietrzeźwych na jednym tylko wjeździe (o nim wiem, bo kolega tam kontrolował). I co zmieni posiadanie alkomatu, jak 3 baranów i tak pojechało, bo jak twierdzili, muszą się dostać do pracy. Dla nich nie ważne jest, że mamy przecież komunikację publiczną...

Wniosek jeden: PIŁEŚ - NIE JEDŹ. BĘDZIESZ JECHAŁ - NIE PIJ. MYŚLEĆ!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pomysł jest bezsensu - strasznie populistyczny, a mało sensowny.

Jak ktoś nie pije alkoholu to po co mu alkomat?

 

Jak pomysł przejdzie to tylko za sprawą lobby producentów alkomatów. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość IZETTA83

Witam wszystkich bardzo serdecznie:-)

moim zdaniem pomysł jest dobry, może to jakoś przekona kierowców żeby nie wsiadali po pijaku. A może też ktoś z otoczenia zainteresuje się czy kierowca nie jest pjany

 

____________________

Tanio, taniej i coś dla Ciebie http://monika-szyszka.blog.pl/ kliknij sam się przekonasz.

Edytowane przez IZETTA83

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kori2867

Cóż tutaj można powiedzieć. Kolejny akt prawny się szykuje napisany pod wpływem emocji, który i tak nie rozwiązuje problemu. W normalnych krajach można pójść do restauracji czy pub'u wypic lampkę lub dwie wina zjeść obiad czy kolację i spokojnie dojechać do domu. W tym pięknym kraju nad Wisłą jest inaczej już popełniamy wykrocznie lub przestępstwo za które grozi się nam długoletnim więzieniem. Karać tych co mają zawartość powyżej 0,5 lub kierowców czynnie wykonujących zawód to i owszem ale 0,2 to już wielka nadgorliwość.

Jak zawsze musimy być mądrzejsi od Europy zachodniej we wszystkim tylko zbyt często nam to nie wychodzi...

 

____________________

Masz tu to czego szukasz kursy excel zapraszamy!

Edytowane przez kori2867

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cóż tutaj można powiedzieć. Kolejny akt prawny się szykuje napisany pod wpływem emocji, który i tak nie rozwiązuje problemu. W normalnych krajach można pójść do restauracji czy pub'u wypic lampkę lub dwie wina zjeść obiad czy kolację i spokojnie dojechać do domu. W tym pięknym kraju nad Wisłą jest inaczej już popełniamy wykrocznie lub przestępstwo za które grozi się nam długoletnim więzieniem. Karać tych co mają zawartość powyżej 0,5 lub kierowców czynnie wykonujących zawód to i owszem ale 0,2 to już wielka nadgorliwość.

Jak zawsze musimy być mądrzejsi od Europy zachodniej we wszystkim tylko zbyt często nam to nie wychodzi...

Weź też pod uwagę, że na zachodzie Europy jest wyższa kultura jazdy. W naszym kraju robi się coraz lepiej, ale jeszcze trochę nam brakuje.

W Niemczech jest tak, że kierowca który ma prawo jazdy mniej niż 2 lata, nie może mieć ani odrobiny alkoholu we krwi. W Polskich realiach wydłużyłbym ten czas do 3 lat.

No i oczywiście w Polsce powinno być całkowite zero dla kierowców TIRów.

Dla zainteresowanych: http://www.ilemogewypic.pl/promile.php

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkomat bardzo dobry pomysł. Choć co to da? Sam alkomat w pojeździe nic nie da dopóki ludzie jeżdżący nie zaczną z nich korzystać. Wg mnie powinni zrobić zapłon pojazdu na wydech kierowcy. Samochód nie zostanie odpalony dopóki nie zasiądzie za nim trzeźwy kierowca. Takie rozwiązanie byłoby najrozsądniejsze.

 

____________________

dajemy Ci dobre ceny http://mebledag.pl/oswietlenie/ sorry- no i co? Jest tak!

Edytowane przez lubieplacki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

Temat obowiązkowych alkomatów pojawia się co jakiś czas. Osobiście bardzo mi się on nie podoba, a wręcz mnie irytuje. Jest to kolejny sposób na wyciągnięcie od nas kierowców pieniędzy. Jestem pewna, że kto ma pijany wsiąść za kierownicę znajdzie sposób na obejście tego. A ceny alkomatów, jeżeli wejdzie taki obowiązek, podskoczą o 200%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie alkomat się nie przyda, bo i tak nie piję alkoholu. Ważniejsze jest moim zdaniem samo-kontrolowanie się by nie wsiadać do samochodu jak coś wypijemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość stalowy

w sumie to kierowca powinien wiedzieć że jak prowadzi to ma nie pić i już :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności