1.9 TDI PD 131 KM - brak mocy

[soszi]

Wychodzi na to, że za spadek dynamiki będzie jednak odpowiedzialny N75 (prawdopodobnie minimalnie nie domaga). Dzwoniłem dzisiaj do ASO Katowice na Rozdzieńskiego i krzyknęli 250 zł na N75. Z tego co się orientowałem to są 2 lub 3 rodzaje tego zaworu. Czy ktoś może mi podać kod (oznaczenie ) zaworu który powinien być zamontowany w moim aucie ? Silnik 1.9 TDI AWX , rok prod. : 2002 , nr VIN : WAUZZZ8E42A253172.

[Sztomel]

Po co rozglądasz się i chcesz kupować coś co u Ciebie działa sprawnie. Gdzie w Twoich logach grupy 011 widzisz, że N75 niedomaga ?

[soszi]

Wczoraj ponownie grzebałem przy aucie i wydaje mi się , że zlokalizowałem winowajcę. Sztanga przy gruszce porusza się tylko o 2-3 mm. Próbowałem ją rozruszać , ściągnąłem gumowy wąż który biegnie do filtra powietrza aby mieć lepszy dostęp. Spryskałem WD40 , nałożyłem smaru miedzianego ale to nic nie pomaga. Jak ściśnę sztangę kombinerkami to przy wykonywaniu sillnych ruchów góra-dół udaje się ją poruszyć o jakieś 1,5 cm - jest przy tym duże skrzypienie i idzie to naprawdę opornie. Natomiast ruch sztangi który jest wywoływany przez podciśnienie będzie miał jakieś 2-3 mm maxymalnie. Jak odpiąłem wężyk od N75 zostawiając go jednocześnie wpiętego do gruchy która steruje łopatkami i próbowałem zassać powietrze ustami to ruch sztangi wynosi ok 2mm, więc chyb realnie tyle się będzie ruszała jak jest sterowana podciśnieniowo ... Jak to możliwe , że tak się zapiekł mechanizm ? Czy teraz zostaje tylko wymiana czy też może jest jakiś sposób aby to "rozruszać" ?

[pol7777]

Skrzypienie dobiega zapewne ze sprężyny w gruszce.

Moim zdaniem najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić aby sprawdzić działanie geometrii to założyć na wężyk dużą strzykawę i nią próbować ciągnąć. Ustami to wieszcz co możesz sobie pociągnąc:fuj No chyba że masz specjalną pompkę.

[c-k]

Na twoim miejscu zacząłbym sprawdzać czy czasem nie zapiekła się linka hamulca ręcznego. Sprawdz sobie zatem po jeździe czy i jak gorące będą felgi kół bo naprawdę nie widzę żadnych przyczyn w logach.

U mnie jest coś z hamulcem nie tak.Często zdarza się,że jak jadę to coś zaczyna piszczeć,pomaga zaciągnięcie hamulca ręcznego i jego zwolnienie.Pomaga oczywiście na chwilę.Prawa tylna felga ciepła.Ale do czego zmierzam...otóż dzisiaj jadąc w trasie auto przestało się wkręcać na obroty.Efekt jakby turbo niedomagało.Po postoju i ponownym uruchomieniu wszystko wróciło do normy.Pierwsze co mi przyszło na myśl,to właśnie hamulce.Może gdzieś się wtedy zapiekły i dlatego auto było mulaste.Dzisiaj odwiozłem passata do mechanika.Jutro odbieram i mam nadzieję,że to było przyczyną.

[tomnik]

Może gdzieś się wtedy zapiekły

Tłoczek zacisku tylnego hamulca nie cofa się płynnie. Częsta usterka.

[c-k]

Odebrałem dzisiaj od mechanika auto...tylne hamulce zostały przeczyszczone,przesmarowane,klocki lekko zeszlifowane i...

Musiałem odwieźć z powrotem,bo prawa tylna felga grzała się bardziej jak przedtem.Piszczeć nie piszczało i zauważyłem,że lewarek od ręcznego miał mniejszy luz,tzn łapał chyba już na pierwszym zębie,przedtem zanim zatrybił,czuć było lekki luzik.Wracając do utraty mocy...nie byłem w stanie stwierdzić czy coś się poprawiło,bo przejechałem raptem tylko 20 km.Jutro prawdopodobnie odbiorę paska z warsztatu i mam nadzieję,że hample już nie będą się grzały.

[tasior69]

na zapalonym silniku sciagac i naciagac na przemian wezyk z gruszki .... powinna opadac i zaciagac latwo sprawdzic a i kombinerkami sie nie mordujemy

[c-k]

Chodzi ci o to?

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=460275

[c-k]

Tłoczek zacisku tylnego hamulca nie cofa się płynnie. Częsta usterka.

Tak to był tłoczek.Wymiana pomogła.Hamulce się nie grzeją.

A wracając do tematu...spadek mocy przy 120km/h był spowodowany odpiętą wtyczką od EGR.Podpięcie pod VAG-a,zapięcie wtyczki i po kłopocie.Cena 50zł.

Jestem Heppy:D

Edytowane 22 Lipca 2013 przez c-k

[Sztomel]

A wracając do tematu...spadek mocy przy 120km/h był spowodowany odpiętą wtyczką od EGR.Podpięcie pod VAG-a,zapięcie wtyczki i po kłopocie.

Już na PW napisałem Ci, że odpięta wtyczka od EGR nie ma nic wspólnego z ciśnieniem doładowania turbo i spadkiem mocy więc nie jest po kłopocie i zapewne szybko się o tym przekonasz.

[michalwedel]

Witam Forumowiczów. Mam pewien problem odn mocy. Auto to passat lift b5 z sześciobiegowym tdi 130km. Otóż podczas gwałtownego przyspieszania w okolicach 2000obr/min wskazówka od obrotów skacze gwałtownie do góry o parę milimetrów (w tym momencie brak przyśpieszenia) po czym opada na swoje miejsce i auto potem już dalej przyśpiesza (ale jakby już trochę słabiej). Wygląda to trochę tak jakby w tym momencie podczas tego skoku obrotów silnik nie przekazywał mocy na koła, lub inaczej- jakby sprzęgło się ślizgnęło w tym momencie. Mam nadzieję, że to nie sprzęgło. Turbo było czyszczone, przepływka jest nowa. Czy ktoś miał podobną sytuację, bądź ma wstępną diagnozę. Jeśli mam zrobić Logi to na co mam zwracać uwagę? (jakieś 4 miesiące temu miałem problem ze spalaniem, ale jeden pompwtrysk lał i został zregenerowany, ale to raczej nie ma nic do rzeczy). Pozdrawiam

[soszi]

Panowie ja nie jestem specem ale zerknijcie proszę uważnie jeszcze raz na log dynamiczny :

 

http://vaglog.rtnet.pl/soszi_131075.html

 

Czy nie uważacie , że turbo zbyt późno wstaje ? Ja widzę w tym logu najpierw duże niedoładowanie a później delikatne przeładowane ...

 

W związku z powyższym skłaniam się coraz bardziej do wyjęcia turbiny i wyczyszczenia zmiennej geometrii. Zaplanowałem to na najbliższą sobotę dlatego prośba o weryfikację czy jest po co ... Nie chciałbym robić czegoś bezcelowo , zawsze to lepiej spędzić sobotę z żoną i dzieckiem :chytrus

[c-k]

Już na PW napisałem Ci, że odpięta wtyczka od EGR nie ma nic wspólnego z ciśnieniem doładowania turbo i spadkiem mocy więc nie jest po kłopocie i zapewne szybko się o tym przekonasz.

 

Miałeś rację znowu jestem w punkcie wyjścia.Auto na 4 biegu traci moc,powyżej 120 km/h.Po restarcie wraca do normy.Teraz napisz proszę od czego zacząć diagnozę?

[Leonisko]

Ja ostatnio miałem podobny problem. Totalny brak mocy. Auto ledwo do 120 mogłem rozbujać, a pod większą górkę na 2 biegu musiałem piłować. Czasem miał odchył i auto jechało normalnie. Czasem tylko na jednym biegu, do czasu redukcji, ale w większości miał muła.

Winowajca na zdjęciu.

[Rosa]

Winowajca na zdjęciu.

 

zaworek zwrotny na podcisnieniu ??

[Leonisko]

Dokładnie, zaworek zwrotny. Mój kompletnie nie miał przepływu, a ściągając wężyki, słychać było jakby powietrze zeszło. Na razie po przejechaniu blisko 3000KM, objawy nie powróciły.

[c-k]

Nie wiem jak było u Ciebie Leonisko ,ale u mnie auto ciągnie,bez problemów tylko tak powyżej 100km/h dostaje muła,zwłaszcza na 4 biegu.

[Leonisko]

U mnie totalnie brakowało mocy w najgorszych momentach. Czasem miał zryw, ale rzadko. Zwykły diesel bez turbo. Wróciły wspomnienia, jak miałem Ibizę z silnikiem SDI Chociaż ona bujała się do 180, a tutaj ten silnik nie chciał ciągnąć do przodu.

Nie będę wróżył co może być u Ciebie, bo nie wiem. Podałem tylko co u mnie było przyczyną. Sprawdzić zaworek, też Ci nie zaszkodzi, a to minuta roboty.

[c-k]

Panowie ja nie jestem specem ale zerknijcie proszę uważnie jeszcze raz na log dynamiczny :

 

http://vaglog.rtnet.pl/soszi_131075.html

 

Czy nie uważacie , że turbo zbyt późno wstaje ? Ja widzę w tym logu najpierw duże niedoładowanie a później delikatne przeładowane ...

 

W związku z powyższym skłaniam się coraz bardziej do wyjęcia turbiny i wyczyszczenia zmiennej geometrii. Zaplanowałem to na najbliższą sobotę dlatego prośba o weryfikację czy jest po co ... Nie chciałbym robić czegoś bezcelowo , zawsze to lepiej spędzić sobotę z żoną i dzieckiem :chytrus

 

Czyściłeś tą turbinę?Jaki efekt?

Pytam z ciekawości,bo mnie też to chyba czeka.