Skocz do zawartości
radas

Nie pali z podłączonego dobrego akumulatora

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda, że alarm nie ma swojego bezpiecznika który po wyciągnięciu pokazał czy to alarm.
Centralka alarmowa powinna mieć bezpiecznik.
Czy to prawda, że nie można go odłączyć zupełnie ?
Oczywiście, że możesz odłączyć alarm przez odpięcie zasilania centralki. Czynność tą wykonaj w celu zbadania poboru prądu.

Zasilanie prawdopodobnie musi być przywrócone w celu uruchomienia silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Może głupie pytanie ale masz syrenkę alarmową z własnym zasilaniem? Syrenka powinna być wtedy z kluczykiem. Odłącz syrenkę i sprawdź pobór prądu. Być może masz uszkodzony aku w syrence i robi zwarcie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alarm musi być podłączony do plus aku bezpośrednio z zabezpieczeniem - bezpiecznikiem. Drugie dojście prądowe to plus po stacyjce i też powinien być z bezpiecznikiem - ale to bez znaczenia dla Twojego problemu. Lewa strona przy nogach kierowcy to najczęstsze miejsce lokowania alarmu i wcinania się w instalację - najłatwiej w tym miejscu złapać sygnały z drzwi kierowcy i inne przewody sygnałowe lub wykonawcze. Fajnie, że udało Ci się dojść przyczyny poboru prądu - widzę, że wiele już się nauczyłeś. Schematów alarmu SEO jest bardzo dużo w necie - po kolorach kabli można dojść wszystkiego i wyrzucić całkiem alarm. Można też kolejno odłączać połączenia alarmu aby znaleźć przewód na którym ucieka prąd. Podejrzana jak zawsze jest syrenka jak sugeruje kolega lukisio albo sam alarm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za 2 dni do problem ma podjąć człowiek od alarmów. zobaczymy co stwierdzi ?

Poinformuję o postępach.

 

..................

 

Problemem okazało się zwarcie w wiązce drzwi.

Poza tym do wymiany zamki w drzwiach kierowcy i pasażera z tyłu.

Edytowane przez radas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności