salexy Zgłoś #1 Napisano 7 Października 2012 Witam, Pytanie kieruje do kolegów poruszających się na codzień CC i mających już zimę za sobą. Mamy drzwi bez ramek - zatem jest duże prawdopodobieństwo przymarznięcia zimą. Parkuję pod chmurką (żona swoim w garażu). Czym wysmarować uszczelki by nie przymarzły do szyby i lekko się opuszczały?? 2. Mam keyless access w samochodzie. Jak zapobiegać aby szyby w zimie się nie opuszczały i nie zrywały siłowników ?? Dajmy na to przymarzną przy listwie chromowej .... jakieś uwagi- sugestie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dan at Zgłoś #2 Napisano 7 Października 2012 Witaj... nic sie nie po zrywa bo silowniki maja zabezpieczenie przed przeciazeniem...co do smarowania ja uzywalem chyba wszystkigo drogich i markowych srodkow tez (zymol, swisswax), najlepsza jest wazelina techniczna....ale i tak Ci kiedys przymarznie przy dolnej uszczelce... a wtedy nie fajnie.... bo nie mozna wejsc do autka....weebasto powinno byc w serii hehe. najgorszy jest marznacy deszcz..ja czesto klade cos na szybe od strony kierowcy i ustawiam otwieranie tylko dzwi od strony kierowcy... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zmija Zgłoś #3 Napisano 7 Października 2012 witam, ja niczym nie smaruje i nigdy nie miałem problemu by szyba przymarzła u góry. Faktycznie czasami się zdarzyło, że złapało przy dolnej listwie ale wystarczyło zdrapać lód i po kłopocie. Auto też stoi pod chmurką. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bbbb Zgłoś #4 Napisano 8 Października 2012 (edytowane) Ja wszelkiego rodzaju uszczelki gumowe, zamki i plastiki przecieram szmatką nasączoną preparatem na odleżyny "Silol" dostępnym w każdej aptece(w buteleczce 100ml jest wydajniejsze niż w sprayu). Wcześniej we wszystkich swoich samochodach(tych służbowych też) stosowałem różne preparaty i efekt był zawsze taki, że po jakimś czasie preparat "odparował", a na koniec nie mogłem otworzyć zamka. Ów "Silol" stosuję od wieeelu lat z powodzeniem, a jego niezaprzeczalną zaletą jest to, że nie brudzi i nie zostawia tłustych plam na odzieży, chyba, że ktoś napaćka tyle, że aż kapie. Dlatego też czasami używam go do konserwacji zarówno wnętrza auta(nie smarować tapicerki z materiału tylko plastik i gumy) jak i elementów na zewnątrz. Kolega, który "sprzedał" mi ten patent(nieźle mnie głowa bolała) skwitował to w ten sposób, że: "jeżeli nie szkodzi mojej skórze, a wręcz ją chroni to z całą pewnością nie zaszkodzi plastikowi czy gumie w aucie". Sam preparat nie jest drogi(ok. 10-15 PLN za butelkę 100ml), a wystarcza na ho ho i jeszcze dłużej-ja moją buteleczkę kupiłem jakieś 2 lata temu, a już kilka razy "konserwowałem" całe auto w środku i na zewnątrz wszystkie zderzaki i plastiki. Edytowane 8 Października 2012 przez bbbb Literówka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ciapciak Zgłoś #5 Napisano 8 Października 2012 Hm nie słyszałem, może i działa, ale argumentacja trochę słaba WD40 też nie szkodzi skórze na dłoniach a gumę potrafi rozpuścić ) Więc na takie sprawdzanie produktów bym uważał... No ale skoro działa no to git Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
salexy Zgłoś #6 Napisano 8 Października 2012 Znam WD40 od podszewki. Niestety producenci tego specyfiku nie zawsze piszą prawdę na opakowaniach. Inaczej - nie zawsze też przyznają się do szkodliwości produktu gdyż nikt tego nie kupi. Teoretycznie nie szkodzi w krótkim okresie - ale z racji bazy którą jest ropa naftowa i jej pochodne oraz benzyny ciężkie + rozpuszczalniki - uważałbym w szczególności na uszczelki i własną skórę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ciapciak Zgłoś #7 Napisano 8 Października 2012 To, że potrafi zniszczyć gumę to oczywiste- patrz mój post Co do skóry, nie zaprzeczam, aczkolwiek mi osobiście nigdy nie zaszkodziło a bywało, że wręcz kąpałem ręce w nim Co do tematu, ja jednak tradycyjnie wazelina. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PeterX Zgłoś #8 Napisano 9 Października 2012 Przeżyłem już trzy zimy i nie ma żadnego problemu z uszczelkami. Oczywyiscie szasem coś przyłapie, ale nie na tyle, żeby coś się działo niedobrego. Zwykle przez tydzień w połowie grudnia jadę na free-ski w Alpki, wtedy pasek stoi na -15 przez tydzień, żadnych problemów. O uszczelki dbasz jak w zwykłym aucie. Ja przed zimą zabezpieczam je silikonem w spraju. Zwykle w połowie zimy powtarzam czynność. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastiann Zgłoś #9 Napisano 9 Października 2012 Jak narazie przezylem tylko jedna zime z CC ... nie mialem ani razu problemu zeby cos przymarzalo , zaznaczam ze tez niczym nie smarowalem itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PaoloM86 Zgłoś #10 Napisano 24 Listopada 2015 Witam, Odkopię temat. Dziś pierwszy mróz całe -1 i niestety miałem problem z wejściem do CC. Praktycznie wszystkie szyby zostały na górze. Myślałem o wazelinie technicznej bądz silikonie w sprayu, mam nadzieje, że któryś ze sposobów pomoże ponieważ strach pomyśleć co będzie przy wiekszych mrozach. Swoją drogą jak przestawić, żeby opuszczała sie tylko szyba kierowcy? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BociekCC Zgłoś #11 Napisano 24 Listopada 2015 Znajdź na forum wątek "Passat CC opinie spostrzeżenia" lub podobnie brzmiący wątek, był takie i też tam pisałem o problemach z przymarzaniem. O uszczelkach dolnych drzwi i rdzy pod uszczelkami progów nie wspomnę. Są nawet filmiki na youtube z różnych krajów. Ja ogólnie parkuję pod blokiem, pod oknami jakieś pół metra od ściany. Całą lewą stronę zawsze mam odmarzniętą ale wiem o co Ci chodzi bo nie raz stałem na zwykłym parkingu. Ja smaruję zwykłą wazeliną kosmetyczną wszystkie uszczelki, nie mam problemu zimą. Przestawiłem sobie jeszcze w menu na otwieranie tylko jednych drzwi czyli kierowcy. Więc jak podchodzę do auta i nacisnę przycisk otwórz to otwierają się tylko drzwi kierowcy i opuszczana jest tylko ta szyba (jak nacisnę dwa razy na pilocie otwórz to otwierają się wszystkie drzwi i wszystkie szyby opadają a to mnie najbardziej denerwowało wcześniej). Jak dojadę do pracy i wyciągam kluczyk to pomimo że tylko moje drzwi są odryglowane i auto wie że jechałem tylko ja to i tak wszystkie szyby opadają. Tego nie udało mi się obejść. W 80% tylko jedna osoba jeździ i denerwują mnie te latające szyby co wyjęcie kluczyka... niepotrzebne marnowanie mechanizmów. A jak to jest u innych? Może ktoś znalazł jakiś patent na to? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fcbsoci Zgłoś #12 Napisano 4 Grudnia 2015 Bociek tez tak mam jak ty i tez nie wiem dlaczego po zaparkowaniu/dojechaniu do celu i wyjeciu kluczyka opuszczają się wszystkie szyby i jeszcze mam tak czasem ze idę na drugą stronę otworzyć drzwi tylne po stronie pasażera żeby dziecko zabrać i drzwi są zaryglowane choc mam tak ustawione ze po wyjeciu kluczyka się powinny odblokować /otworzyć a czasem tak nie jest i zastanawiam się dlaczego ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fan64 Zgłoś #13 Napisano 5 Marca 2016 Tak jak piszecie...dbanie o uszczelki kiedy jest na to czas....pryskanie i lanie cudownych środków gdy zimno i wilgotno niewiele pomaga,uszczelka muśi byc sucha. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach