Kolejny "sportowiec" w passacie

[Gość prezess]

LINK

 

coś mu tam przydymia chyba na końcu...

[Czesiek_nh]

Chyba sportowiec zagotował...

[adams]

nic nie widze złego w takim ślizganiu się, bo pasek bardzo w dupe nie dostał (tak jak to na innym filmie który był prezentowany na forum), nawet spoko miejscówka ale kolega troszkę i tak przesadził

[jozko]

wydaje mi sie ze nie zagotowal - poprostu wydaje mi sie ze zapalila mu sie kontrolka temperatury zjechal i tyle - a ze dymi to raczej nie dym tylko para - silnik goracy paruje na mrozie

[Czesiek_nh]

Tak też może być Ale napewno mu tam grzał ostro, więc kto wie

[rainman777]

kolo coś tam jeździ. Co do jazdy w takich warunkach to jestem za trzeba poznawać autko i szkolić się bo kto wie co nas zdziwi na drodze.

 

To chyba napędzik na x 4 inponująco sie zbiera.

 

 

Ale takie coś woła o pomste do nieba

 

http://video.interia.pl/obejrzyj,film,37290,sortuj,sm,st,37106,pozycja,1,VW_PASSAT_SLUZBOWY_%3A%29

 

Pozdrowionka

[jozko]

to juz bylo

[Gość aniol1988]

hmm cos mi sie wydaje ze on nie wiedzial ze trzeba chlodzic turbine po ostrej jezdzie ... i zgasil odrazu autko .. a zagotowalo sie pewnie bo na koncu mowil ze cos sie zapchalo .. pewnie wloty powietrza sniegiem

[Majcin]

cos mi sie wydaje ze on nie wiedzial ze trzeba chlodzic turbine po ostrej jezdzie ... i zgasil odrazu autko

 

mi też się tak wydaje że o turbinkę nie dba

[Maruch]

Bardzo wątpliwe czy ten koleś nauczy się coś podczas takiej jazdy.Ja jestem w 100% za tym aby zimwe warunki wykorzystywać do poprawienia swoich umiejętności w nauce jazdy. Ale to co On pokazał raczej w niczy to przypominało. Fure zkatował i tyle zero z tej jazdy wynósł. Tempak

 

Pzdr.

[martin]

nie kumam takich ludzi, to było zwyczajne wstawianie " w piz.." na 1'ym biegu

mi też się tak wydaje że o turbinkę nie dba

 

to jest tak jak z "paleniem gumy" , zazwyczaj mało kto wie że podstawową zasadą przy "paleniu gumy" aby zwiększyć chłodzenie wody, jest to że wentylator ogrzewania musi być włączony na max'a, a potem "płacz" że się zagotował

[sivasec]

Slabe Nie chcial bym kupic tej fury od niego

[2,8synchro]

Nie ma czym sie chwalic... godne politowanie i kary smierci za katowanie paska. A swoja droga to gosciu ma dresik i mysli ze jest fajny.... tylko bejce zamienil nie wiadomo czemu na vw... ?

[souler]

szkoda autek sam jak bede mial okazje posmiagac na sniegu to zrobie to, ale z glowa.

[Gość mks]

moja Octavia lepiej sie krecila wczoraj bez takiego zylowania i z przodem pedzonym , piruet byl niezly, w koncu to raczej haldex ale moim zdaniem mniej gazu wiecej recznego , oczywiscie w granicach rozsadku

[Maruch]

Jeżdzenie tylko po to aby na ręcznym pozarzucać to moim zdaniem....dziecinada.

 

Nie lepiej porozstawiać sobie jakieś słupki i trenować jazdę mięzy nimi ,wtedy to przysniesie jakieś pozytywne skutki ,i napewno się lepiej auto wyczuje niż jak byś miał jeździć i nonstop bączki niewiadomego celu kręcić

 

Pzdr.

[Gość altima]

jak można tak dieselka katować ??!!??

[Gość Yarcio]

Szkoda tylko tego autka - naprawdę.

Jak się już chce tak jeździć to trzeba przestrzegać kilka zasad tak jak np. z tą turbiną.

Ale ja jestem przeciwny takiej jeździe w taki sposób.

Jestem za treningiem kontrolowanych poślizgów na śniegu czy lodzie - ale to nie miało nic z tym wspólnego

[Gość Seban]

tylko patrzec kiedy go wystawi na allegro

[emdania]

moim zdaniem ok. moze nie jazda, bo musi potrenowac jak wrzucic 2ke i takie tam inne wspomniane wczesniej, ale wybral parking, nie ulice!! Duzy +! aleeeeeee, ilu z was nie chcialo by tak?zapomniec ze .... i po prostu po 8latach spokojnej jazdy, bycia przykladnym kierowca, zaszalec i miec wiecej frajdy przez 8 minut niz przez 8 lat naciskania na gaz swojego cacka! Moze wlasnie pomyslal, ze dlaczego by nie?zdazyc przed amatorem cudzej wlasnosci i miec chwile radosci z posiadania jeszcze swojego samochodu! A ci co mowia, ze szkoda paska, to ja mowie to co sam uslyszalem w podobnej sytuacji, cytuje"szkoda, to jak krowa nasra do studni, bo ani woda, ani gnuj" zapewne dosc prostackie powiedzenie, ale dla mnie ma znaczenie. A mysle, ze zgodza sie ze mna ci ktorzy wstali rano bez paska , ilu zaluje braku tych 8 minut katowania ? A to, ze na alegro, w/g mnie jeszcze bardziej uzasadnione, przez posiadacza, jak wie, ze go sprzedaje, to w koncu sprawdza, i to jest wtedy ten 2 raz kiedy sie cieszy. Wiekszosc jest po takich katuszach, 8 lat samochod i nie dopadl go zaden wnuczek, czy synek? ze swieczka szukac takiego. Podsumowujac: 8 minut radosci, bo przez 8 lat placiles karta!

ps.widac, iz nie formuowicz, nie studzi turbiny.

I wielkie dzieki za to forum, bo inaczej i ja bym nie studzil!