Skocz do zawartości
JACU6X6

Po VII zlocie - wrażenia - zdjęcia

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś po sąsiedzku mnie nie poczęstowałeś żyło ty jedna

A to Nikosia,bo ja to alkoholu i przemocy się brzydzę :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A to Nikosia,bo ja to alkoholu i przemocy się brzydzę

Ej to dokładnie tak samo jak i ja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A to Nikosia,bo ja to alkoholu i przemocy się brzydzę
Ej to dokładnie tak samo jak i ja
takie forum, co zrobisz :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela
A to Nikosia,bo ja to alkoholu i przemocy się brzydzę
Ej to dokładnie tak samo jak i ja

Sami abstynenci :lol3

 

 

Arbuzówka była w dwóch postaciach

Jak się wszyscy arbuzem zajadają:lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek ma 200 post i znów krata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kiedy ten zlot :ocochodzi

 

025uq.jpg

Edytowane przez rainman777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale cenzura:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale cenzura
Hahaha, Miły, ale dałeś :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
będziesz się wybierał w moje okolice na wakacyje daj znać wcześniej to dla Ciebie specjalnie zrobię :)

 

to ja nikus na manie poprosze tez:danek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
będziesz się wybierał w moje okolice na wakacyje daj znać wcześniej to dla Ciebie specjalnie zrobię

Nikoś to gdzie się umawiamy w Zambrowie czy przed na Orlenie :hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
o ja nikus na manie poprosze tez

 

toć Ty nie spożywasz :D ale o arbuzie dla Ciebie nie zapomnę :D

 

 

Nikoś to gdzie się umawiamy w Zambrowie czy przed na Orlenie

 

uhuhu do Zambrowa to mam całe hektary :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto na zlocie był zielonym B5 na blachach LZ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daro25

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Daro25

 

To chyba Mój współlokator :)

Ale dokładnie nie Pamiętam :lol3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale dokładnie nie Pamiętam

Maździor też ma LZA,tylko że Beemką byli.Sitaniec jeden:lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako iż dostaję kilka PW dziennie i w każdym z nich jest umieszczona prośba aby podać przepis na Arbuzówkę a'la Nikos postanowiłem podzielić się tą tajemną wiedzą a więc:

 

1. Kupujemy 1 litr dobrej wódki (polecam Finlandię tudzież Białą Żubrówkę ) ale zachęcam do eksperymentów z innymi markami.

2. Kupujemy Arbuza takiego 6,5 kg - 8 kg zdecydowanie dojrzałego (im ciemniejszy tym lepszy i ważna jest plama taka żółta która gwarantuję dojrzałość owoca )

3. Wódeczka na 12 godzin do zamrażarki a arbuz do lodówki (cały)

4. Po tym czasie wyciągamy arbuza z lodówki i w miejscu gdzie był ogonek wycinamy otwór średnicy szyjki butelki od wódki - skórki nie wyrzucamy przyda się później

5. Z otworu wybieramy trochę miąższu (nie za dużo tak ze 3 łyżeczki od herbaty) bierzemy długą wykałaczkę (taką do szaszłyków) i przez ten otwór nakłuwamy całego arbuza od środka (tylko nie na wylot)

6. Arbuza kładziemy otworem do dołu na misce która zagwarantuje to iż będzie stał pionowo otworem do dołu i wkładamy z powrotem do lodóweczki na kolejne 12 godzinek

7. Wyciągamy arbuza (w miseczce powinno zebrać się troszkę soku z arbuza który możemy wypić lub zostawić do późniejszych celów. Bierzemy ponownie wykałaczkę i przez otwór który zrobiliśmy wcześnie ponownie nakłuwamy arbuza ale tym razem tak żeby zrobić 3-4 dziurki w skórce po przeciwnej stronie otworu.

8. Dochodzimy do meritum pracy, wyciągamy wódeczkę z zamrażarki i wlewamy do wydrążonego otworu arbuza (ważne żeby arbuz stał pionowo w jakimś pojemniku - najlepiej w misce - WAŻNE arbuz nie może opierać się o dno miski gdyż skóra może zabarwić i zmienić smak "soczku" wydobywającego się z otworów które wcześniej zrobiliśmy wykałaczką)

9. Tak zalanego i zabezpieczonego arbuza wstawiamy do lodówki (ja do tego celu wyjąłem 3 półki żeby wchodził luzem) i co jakiś czas sprawdzamy czy wódeczka się wchłonęła do arbuzika :) to co ścieknie do miseczki zbieramy do innej butelki i w zależności od chęci możemy uzupełnić sokiem który pozostał nam z odcieku (punkt 6).

Cały proces powinien trwać około 4-5 dni

WAŻNE Arbuz jak najmniej czasu powinien spędzać po za lodówką od czasu jego pierwszego zalania zaczyna w nim zachodzić proces fermentacji który może zmienić smak samego owocu. Do transportu Arbuza polecam jego "zakorkowanie" i przechowywanie w lodówce turystycznej.

 

Jako iż jest to mój pierwszy "poradnik" proszę o wyrozumiałość :lol i konstruktywną :lol :lol krytykę

'smacznego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nono Nikos :) podzieliles sie przepisem, teraz wszyscy beda testowac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ależ to musi być dobre a ja nie mogę :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności