Skoda Octavia II czy Audi A4 B6 - co kupić ?

[merc]

wybór samochodu wcale nie jest prosty.

 

jeśli nie jesteś nastawiony na konkretną markę i masz trochę czasu to szukaj "okazji"

[Sierko2]

To jak myślicie, Mondeo MK4, Laguna III czy Superb I bo na nowego mnie nie stać ?

Edytowane 1 Października 2013 przez Sierko2

[Sierko2]

Auto udało się naprawić. Więc narazie wstrzymam się ze sprzedażą. Poczekam jeszcze z 2 lata, może coś się uda odłożyć i upoluję sobie Skodę Superb II lub Insignię.

Dziękuję wszystkim za opinie i porady

[tasior69]

Kiedys miałem okazje pojezdzic Skoda Octavka 2 silnik TDI chociaz nie wiem jaki ale skrzynia 5 B ale nie o tym bede pisac

Auto typowo od przedsawiciela firmy i szczerze to teraz mam mieszane uczycia a mianowicie plastiki na drzwich jedne miekkie ze palcem sie naciska miekko a inne twarde ze az........

Deska rozdzielcza typowa jak w VW wiec wszystko na swoim miejscu ale fotele???? mogły by byc troche bardziej komfortowe

Jedyne co mi sie podobało w skodzie to to ze z pozycji kierowcy czy pasazera widac na masce na srodku takie wyprofilowanie ala muscle car wiec mozna miec wrazenie ze sie jedzie czyms bardzo mocnym , wkurzały mnie tez trzeszczace plastiki w drzwiach a przebieg ok 150 tys po PL wiadomo.....

Ogólnie rozczarowanie nie wiem czy bym zaminił moje b5 fl na Oktavke 2- mlodsza troche ale czy ona jest lepsza od FL-a???? wg mnie NIEEEEE

[Sierko2]

Powiem Wam, że tyle się już naczytałem o różnych autach i takk naprawdę to teraz nie ma w czym wybrać. Czy nasz budżet to 30 tys. zł czy ponad 40 tys. zł. Wszystkie auta im młodsze tym gorsze. Jak nie masakryczne silniki, skrzynie biegów (cały czas się coś psuje) to skrzypiące plastiki i kiepskie blachy. Myślałem, że znajdę coś dla siebie.

Myślę, że ciężko mi teraz będzie przesiąść się z Passata B5 FL na coś młodszego żeby było komfortowe, mało awaryjne, ekonomiczne i miało przyzwoite osiągi.

[tasior69]

Dokładnie Łukasz masz wg mnie w 101 % racje

Sam juz od dawna myśle ciagle nad jakimiś zmianami mam b5 FL i A4 Małysza i tak naprawde by kupic cos konkretnego to trzeba miec przedział 40-50 tys zl ale czy to auto bedzie tego warte??? Dodam iż jestem standardowym mieszkancem naszego pieknego kraju i kwoty rzedu 50 tys to dla mnie sporo co innego jak by takie kwoty były dla mnie codziennością ale tak nie jest

Chodzi mi po głowie jakies BMW bo zakochałem sie w tej marce ale z Beemka nie pozwole juz sobie na jakies mody silnika bo to juz sa dosc ciezkie i stosunkowo duze pieniadze w porównaniu do VAG-a

Nawet jak to auto bedzie miało 3-4 czy max 5 lat to i tak ono juz bedzie powoli wymagało jakis napraw bo to hamulce jakis płyn jakas pierdoła zacznie szwankowac bo juz przebieg w takim aucie bedzie napewno ponad 100 tys jak nie wiecej tak wiec koszty eksploatacji moga byc podobne do tego co mam teraz mimo iz auto bedzie młodsze

Wiec ja na dzien dzisiejszy zostaje z moimi zabawkami i przy okazji zostaje ze mna ok 20-30 tys ktore musiał bym dołozyc w zamian wole swoje autka doposazac w jakies bajery, firmowe czesci a pożniej co bedzie zobaczymy bo jak pewnie każdy widzi czasy nie sa zbyt kolorowe i lepiej napewno nie bedzie

[Sierko2]

Masz rację tasior69. Czasy są ciężkie, ale jednak mam nadzieje, że kiedyś się polepszą. Sęk w tym, że wszyscy producenci zamiast zrobić dobry, solidny produkt (czy to auto, czy inny sprzęt np. AGD) aby nabywcy mogli się cieszyć dobrym sprzętem to oni produkują go w ten sposób żeby po jakimś czasie wysiadł. Muszą mieć obrót części itp. Znajomy jeździł autem służbowym (Toyota). Coś zaczęło mu grzechotać w skrzyni biegów. Pojechał do serwisu i facet powiedział mu, że to typowa usterka przy tych autach, która występuje przy ok 70 000 km. Więc w tej kwestii się chyba za wiele nie zmienia. Żeby chociaż godnie zarabiać i nie martwić się że brakuje nam od pierwszego do pierwszego.

 

Co do aut to też myślałem o BMW. Ta marka chyba jeszcze w miarę się trzyma ale za to jeżeli już coś się posypie to wtedy szarpnie po kieszeni

[Sierko2]

Chciałbym trochę odświeżyć temat. Muszę zmienić auto i zastanawiam się co kupić.

Chciałbym auto w benzynie, dynamiczne, oszczędne i tanie w eksploatacji z większym bagażnikiem (w niedalekiej przyszłości planujemy z żoną powiększenie rodziny) z roku od 2008. Może być sedan, hatchback lub kombi.

 

Zastanawiam się nad Skodą Octavią II FL z silnikiem 1.8 TSI 160 KM. Diesla raczej nie chcę bo w tych nowszych autach jest już DPF. Poza tym rocznie robię może 12-15 tys. km więc benzyna wystarczy.

Albo może Ford Mondeo ale to już w hatchbacku.

 

Może macie jakieś inne propozycje? Czy znajdę coś w takiej kwocie?

[zarembaz]

W mondeo będzie dużo miejsca w środku

Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez zarembaz

[Yul]

zastanów się nad Peugotem 407. W tym modelu można nawet zaryzykować diesla z fap-em, benzyna 1,8 też jest trwała.

[Sierko2]

Peugeot 407 nie podoba mi się z zewnątrz i w środku. Nie przemawia do mnie. Bo jeszcze pomyślałem o Passacie B6 z silnikiem 1.8 TSI. Ale chyba wszystkie moje kroki idą w Skodę Octavię II FL 1.8 TSI 160 KM. Tak na pierwszym miejscu była i jest Skoda Superb II 1.8 TSI 160 KM. Tylko niestety dużo kosztuje. I tak się zastanawiam nad silnikiem 1.4 TSI 122 KM ale nie wiem czy to nie za mało do takiego dużego aut.

A Wy co o tym myślicie?

Edytowane 1 Września 2014 przez Sierko2

[lopezpb]

Obstawiał bym Mondeo 2.0 benzyna, ze względu na ilość miejsca, tylko ciężko takie kupić

[jolek]

ile chcesz przeznaczyc na to auto?

[Michal.Enter]

W cenie Octavii kupisz tez najnowsze C5 które ma jeszcze fajne diesle (2.7 v6, 3.0v6)

 

Silnik 1.8 tsi jest dość udany i nie pali dużo.

Wszystko zależy od kwoty jaka chcesz przeznaczyć. I pamiętaj o pozostawieniu sobie rezerwy 10% ma początkowe naprawy i opłaty.

[Sierko2]

Maksymalnie chciałbym przeznaczyć na auto 40 000 zł. Chociaż tak się zastanawiam nad Skodą Superb II 1.8 TSI 160 KM i tutaj musiałbym dołożyć ok 5 000 zł. I to już trochę dużo Dlatego tak do końca nie jestem jeszcze zdecydowany czego szukać. Piszę więc w nadziei, że coś doradzicie. Planujemy powiększać rodzinę w niedalekiej przyszłości i staram się sięgnąć z planami w przód. Aby auto nie było zbyt małe, ekonomiczne, w miarę bezawaryjne i tanie w eksploatacji a do tego zrywne.

[Michal.Enter]

Superb 2 jest genialny.

 

Ze swojej strony mogę powiedzieć że co nie kupisz, to będzie psuło się tak samo. Auto ma się podobać i dobrze jeździć. Awaryjność dzisiejszych samochodów jest jednakowa.

 

A myślałes o Alfie 159 ?

[Sierko2]

Nie, Alfy w ogóle nie brałem pod uwagę. Wizualnie fajne autko ale w środku nie bardzo mi się podoba. Coś w kombi też mogłoby być. W ogóle Superb w kombi też mi się podoba ale tutaj ceny to już od ok 50 000 zł niestety

 

Tak w ogóle to szukam auta od pierwszego właściciela i kupione w polskim salonie. Z tego co przeglądam to chyba jednak Octavię II jeszcze znajdę do tych 40 000 zł (choć o wiele bardziej podoba mi się Superb II). Niestety budżet jest ograniczony.

Edytowane 4 Września 2014 przez Sierko2

[jolek]

Ze swojej strony mogę powiedzieć że co nie kupisz, to będzie psuło się tak samo. Auto ma się podobać i dobrze jeździć. Awaryjność dzisiejszych samochodów jest jednakowa.

 

W tym akurat nie masz racji, chyba, że miałeś na myśli PB vs. PB - ale w zasadzie, nawet jeżeli tak, to tutaj także są jednostki auta, mniej lub bardziej udane, są także raporty dekry i liczby, czyli fakty...

[szymin89]

Octavia to chyba najrozsadniejszy wybor. Nie boj sie silnikow fsi, np 2.0 moc nie wiele mniejsza a problemow mniej-brak turbo. Sam powaznie zastanawiam sie nad Octavia II glownie ze wzgledu na prostsza konstrukcje niz passat czy Superb i do tego klapa bagaznika otwiera sie razem z szyba (model hatchback)- wg. mnie rozwiazanie perfekcyjne ze wzgledu na to ze nie potrzebuje kombi ale sedan (obecny passat) niby ok ale cos wiekszego wsadzic do bagaznika to nie lada wyzwanie.

Piszesz ze planujesz powiekszenie rodziny- kombi byloby dobre jednak nie konieczne za to Octavia akurat, zero problemow przy zaladunku wozka i miesiecznego zapasu pieluch;)

Edytowane 4 Września 2014 przez szymin89

[Michal.Enter]

@jolek

Miałem na myśli wszechobecne stereotypy o markach samochodów.

Np Fiat, Alfa Romeo, PSA poprawiły znacząco jakość a VW stał się dużo bardziej awaryjny. I wybór jest coraz trudniejszy, bo żadne auto po prostu nie jest bezawaryjne jak idioto odporne B3,B4 czy B5.

 

Na plus Octavii przemawia tez dobre trzymanie wartości. Łatwo ją później sprzedać.