_Misiek_ Zgłoś #21 Napisano 26 Października 2011 moj znajomy haha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #22 Napisano 27 Października 2011 Teraz czym się różni kolizja od wypadku No właśnie ... czym ? Bo w polskim ustawodawstwie nie ma czegoś takiego jak kolizja Tak jak wcześniej wspomniałem to jest radosna twórczość pewnych panów A co do art. 173,174 i 177 - potrzebna nam jest katastrofa w ruchu lądowym, a co za taką uważać to SN już określił - jeśli wypadek jest "średni lub ciężki". ( odpowiednia definicja w orzeczeniu - nie chce mi się jej szukać, ale to chodziło o rozstrój zdrowia powyżej 7 dni, kalectwo i inne takie. Przy czym rozstrój określany nie ma podstawie zwolnienia od lekarza, ale specjalnych tabel, gdzie np. złamanie nosa to poniżej 7 dni, ale już z przemieszczeniem to powyżej ). W przypadku obrażeń lekkich i szkód wyłącznie w majątku nie można mówić o katastrofie w ruchu, więc art. 178 KK nie ma zastosowania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackdob Zgłoś #23 Napisano 27 Października 2011 Będzie potraktowany tak, jakby był pod wpływem alkoholu-tak jest traktowana ucieczka z miejsca zdarzenia. to cytat twojej wypowiedzi, jak rozumiem dotyczy wszystkich ucieczek z miejsca zdarzeń drogowych???? skoro wrzucasz tu artykuły prawne - poproszę o art sankcjonujący ucieczkę z miejsca kolizji drogowej i karę za taką ucieczkę .... motomouse nie znajdziesz w żadnym kodeksie pojęcia ustawowego - kolizja - bo takie nie występuje przyjęło się ono jako określenie pewnej zaistniałej sytuacji w ruchu drogowym, gdzie występują straty materialne często poszerza się to pojęcie również jak napisał krawcol82o obrażenie ciała do 7 dni dlatego że wtedy czyn traktowany jest jako wykroczenie, ale nie jest to prawidłowe... i są opinie prawne mówiące o tym, że wypadkiem jest także zdarzenie w którym ktoś odniósł obrażenia poniżej dni 7-miu statystycznie przyjmuje się jakiekolwiek obrażenia za wypadek, a ich brak za inne zdarzenie (kolizję) operujemy pojęciami kolizja i wypadek po to......aby rozróżnić wykroczenie od przestępstwa i nie ma potrzeby przedstawiać ich wytłumaczenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
electric000 Zgłoś #24 Napisano 27 Października 2011 ps:mnie wątek trąci autospowiedzią..... Moze faktycznie ten temat troche wygląda jakbym pisal w swojej sprawie ale to naprawde NIE chodzi o mnie Naprawde pisze w imieniu kolegi ktory jest takim bajkopisarzem ze juz nie wiem czy on mowi prawde Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krawcol82 Zgłoś #25 Napisano 27 Października 2011 No właśnie ... czym ? Bo w polskim ustawodawstwie nie ma czegoś takiego jak kolizja Tak jak wcześniej wspomniałem to jest radosna twórczość pewnych panów Niestety na razie też niczego nie znalazłem w kodeksach nt. rozróżnienia wypadku i kolizji, poza zwyczajowym poniżej i powyżej 7dni. MOgę tylko z własnego doświadczenia napisać coś takiego-moi rodzice półtora roku temu brali udział w zdarzeniu drogowym, byli poszkodowanymi. Policja na miejscu pytała lekarza karetki pogotowia, czy mają to zdarzenie kwalifikować jako kolizję, czy jako wypadek. Lekarz odpowiedział im, że dopiero po badaniach w szpitalu będzie można powiedzieć nieco więcej. Skończyło się 30-dniowym zwolnieniem lekarskim, odpowiednią adnotacją w wypisie ze szpitala (była hospitalizacja) i sprawa została potraktowana jako wypadek. Znalazłem na razie tylko to, wytyczne Komendanta Głównego Policji: http://www.policja.pl/palm/pol/73/7623/Wytyczne_Nr_3_KGP_w_sprawie_postepowania_policjantow_na_miejscu_zdarzenia.html Za kilka dni będę się widział z kolegą, który jest prawnikiem-porozmawiam z nim na ten temat, może on będzie wiedział nieco więcej, z uwagi na zawód, który wykonuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pikopiko Zgłoś #26 Napisano 27 Października 2011 (edytowane) Za kilka dni będę się widział z kolegą, który jest prawnikiem-porozmawiam z nim na ten temat, może on będzie wiedział nieco więcej, z uwagi na zawód, który wykonuje. Też jestem prawnikiem i mogę powiedzieć Ci jedno - nie ma prawników od wszystkiego. Identycznie jak z lekarzami, każdy w czymś się specjalizuje... Edytowane 27 Października 2011 przez pikopiko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #27 Napisano 27 Października 2011 Znalazłem na razie tylko to, wytyczne Komendanta Głównego Policji: Tak jak wspomniałem : radosna twórczość Rozumiem ich chęć ułatwienia sobie kontaktów z otoczeniem, nie mniej jednak np. mandat "za kolizję" to można użyć jak się komuś papier skończy Za kilka dni będę się widział z kolegą, który jest prawnikiem-porozmawiam z nim na ten temat, może on będzie wiedział W sumie to nie musisz - nie ma czegoś takiego jak kolizja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krawcol82 Zgłoś #28 Napisano 27 Października 2011 (edytowane) Nie będę się upierał-bo nie mam podstaw Też jestem prawnikiem i mogę powiedzieć Ci jedno - nie ma prawników od wszystkiego.Identycznie jak z lekarzami, każdy w czymś się specjalizuje... Bo taki mus mają nasze grupy zawodowe-bez specjalizacji ciężko pracować Aczkolwiek nie zwalnia to z wiedzy ogólnej w danej dziedzinie-ani prawnika, ani lekarza A, że nie jestem prawnikiem, to nie posiadam takiej ogólnej wiedzy prawniczej, jak Ty Wziąłem to na zdrowy rozum, bo spotkałem się z takim rozróżnieniem między kolizją a wypadkiem w praktyce. To tak, jak dla wszystkich pęcherzyk żółciowy jest woreczkiem żółciowym Ale dość tego tłumaczenia Wracając do temu-dla ucieczki z "miejsca zdarzenia" jest odpowiedni zapis w KK-zgadzasz się z tym Czy jest tam jakiś kruczek dodatkowy Edytowane 27 Października 2011 przez Krawcol82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackdob Zgłoś #29 Napisano 27 Października 2011 Wracając do temu-dla ucieczki z "miejsca zdarzenia" jest odpowiedni zapis w KK-zgadzasz się z tym Czy jest tam jakiś kruczek dodatkowy kruczek jest w czymś innym.... ucieczka z miejsca wypadku jest usankcjonowana prawnie w kk ucieczka z miejsca "kolizji" nie ma usankcjonowania prawnego w kw i taka to różnica.... czyli mówiąc potocznym językiem, jeśli ktoś rozwali twoje autko zaparkowane na ulicy i ucieknie, oddali się czy jak tam to nazwać, a potem go ustalą i jeśli będzie to możliwe stwierdzą że popełnił wykroczenie..... to za samo oddalenie nie ma kary w kodeksie wykroczeń, owszem zostanie ukarany (poza pewnymi wyjątkami) za wykroczenie - jeśli je popełnił.....(bo nie zawsze tak jest).... przy wypadku - sprawa jest jasna i prosta..... ---------- Post added at 23:49 ---------- Previous post was at 23:43 ---------- Tak jak wspomniałem : radosna twórczość Rozumiem ich chęć ułatwienia sobie kontaktów z otoczeniem, nie mniej jednak np. mandat "za kolizję" to można użyć jak się komuś papier skończy wytłumacz mi co rozumiesz przez radosną twórczość..... kto ma coś sobie ułatwić i po co???? przecież potocznie wszyscy mówią o kolizjach..... mandat nie jest za kolizję !!! - bo nie ma takiego pojęcia ustawowego mandat jest za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (art. 86$1kw) powiązany z punktami karnymi, ale też może mieć postać inną - bez zagrożenia np z art. 97kw, lub też z art. 98kw - poza drogą publiczną wszystko zależy od rodzaju zdarzenia oraz terenu na jakim powstało..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #30 Napisano 27 Października 2011 wytłumacz mi co rozumiesz przez radosną twórczość..... Znaczy używanie w kontaktach z otoczeniem pojęcia, do którego nie odnosi się żaden przepis. kto ma coś sobie ułatwić i po co???? Radośni panowie zwani Policją A po co ? A po co sobie ułatwiamy ? Żeby nam było łatwiej. przecież potocznie wszyscy mówią o kolizjach..... Potocznie mówią też "poszłem", "wziełem", itp. - co nie oznacza, że takie mówienie jest poprawną polszczyzną Tak jak napisałem : rozumiem chęć ułatwienia sobie interakcji, ale wypadałoby aby funkcjonariusze publiczni ( nie mówię tu tylko o Policji ) przynajmniej poprawnie posługiwali się swoim językiem ojczystym. A tym bardziej starali się unikać używania pojęć potocznych w kontaktach niejako służbowych. Potocznie na policjantów mówi się "psy, pały, mendy" - mnie osobiście się to nie podoba, ale idąc Twoim tokiem rozumowania nie powinno być w tym nic złego - przecież potocznie wszyscy tak mówią ( no, może oprócz samych zainteresowanych ) mandat nie jest za kolizję !!! Taaaa, ja miałem tak na kwitku napisane "spowodowanie kolizji". Ale to było dawno - jakieś 10 lat temu. A tak w ogóle, to na 4 mandaty które dostałem w swoim życiu, tylko na jednym była napisana podstawa wymieniona z art. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jackdob Zgłoś #31 Napisano 28 Października 2011 Potocznie mówią też "poszłem", "wziełem", itp. - co nie oznacza, że takie mówienie jest poprawną polszczyzną Tak jak napisałem : rozumiem chęć ułatwienia sobie interakcji, ale wypadałoby aby funkcjonariusze publiczni ( nie mówię tu tylko o Policji ) przynajmniej poprawnie posługiwali się swoim językiem ojczystym. A tym bardziej starali się unikać używania pojęć potocznych w kontaktach niejako służbowych. Potocznie na policjantów mówi się "psy, pały, mendy" - mnie osobiście się to nie podoba, ale idąc Twoim tokiem rozumowania nie powinno być w tym nic złego - przecież potocznie wszyscy tak mówią ( no, może oprócz samych zainteresowanych ) chyba się lekko zagalopowałeś.... zwroty dotyczące policjantów (jak to ująłeś - potoczne) oznaczają zupełnie co innego w swoim pierwotnym znaczeniu i przyrównywanie ich do pojęcia "kolizja" jest co najmniej niestosowne a co do poprawnej polszczyzny......to nie rozumiem co niepoprawnego jest w takim określeniu... pojęcia tego nie wymyślili sobie policjanci, jest ono powszechnie używane w języku polskim przez wszystkich i nie ma też ono w sobie jakiejkolwiek dwuznaczności, jest dla wszystkich zrozumiałe i powszechnie używane, więc dalej nie rozumiem czego tu się czepiać??? ale jak już napisałem, używanie tego określenia do wypisania mandatu nie jest prawidłowe, lecz często stosowane chyba właśnie ze względu na brak dwuznaczności tego określenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lancer83 Zgłoś #32 Napisano 29 Października 2011 chyba się lekko zagalopowałeś....zwroty dotyczące policjantów (jak to ująłeś - potoczne) oznaczają zupełnie co innego w swoim pierwotnym znaczeniu i przyrównywanie ich do pojęcia "kolizja" jest co najmniej niestosowne a co do poprawnej polszczyzny......to nie rozumiem co niepoprawnego jest w takim określeniu... pojęcia tego nie wymyślili sobie policjanci, jest ono powszechnie używane w języku polskim przez wszystkich i nie ma też ono w sobie jakiejkolwiek dwuznaczności, jest dla wszystkich zrozumiałe i powszechnie używane, więc dalej nie rozumiem czego tu się czepiać??? ale jak już napisałem, używanie tego określenia do wypisania mandatu nie jest prawidłowe, lecz często stosowane chyba właśnie ze względu na brak dwuznaczności tego określenia Lepiej bym tego nie ujął. Też jestem tego zdania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość zocha Zgłoś #33 Napisano 3 Października 2012 sie ma, ostatnio zatrzymali mi prawko za punkty, no trochę za ciężką mam nogę.. dostałam skierowanie na badanie psychologiczne i strasznie się stresowałam, ale kumpel mi powiedział, ze robił w warszawie na puławskiej i było spoko, dwie młode laski, uśmiechnięte, pożartować można, więc tam poszłam, zrobiły mi od ręki, tego samego dnia byłam w wydziale komunikacji z orzeczeniem, że mogę jeździć także jakby co polecam. puławska 132A lok. 24, tel. 22 240 78 88 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #34 Napisano 3 Października 2012 także jakby co polecam. A ja nie. Spamer co nawet dobrze samochodu nie potrafi wybrać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kojot121 Zgłoś #35 Napisano 3 Października 2012 Spamer Spamerka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Berti666 Zgłoś #36 Napisano 3 Października 2012 Nie wiem czy się może orientujecie ale od nowego roku w planach jest wprowadzenie tak że, będzie można dostać jednorazowo mandat w wysokości 1000zł i max 10pkt karnych. Po uzbieraniu 24pkt wysyłają na badanie lekarskie i psychologiczne. Jak wynik jest pozytywny to 24pkt zostają na koncie i dopiero po uzbieraniu 48pkt dopiero zabierają prawko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #37 Napisano 3 Października 2012 Hmmmmm...... nie wiem czy w praktyce nie jest tak, że dopóki szkody poniosły tylko autka to mowa jest o kolizji/stłuczce. W sytuacji gdy kontuzjowani/ranni/..... są ludzie wtedy mamy do czynienia z wypadkiem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motomouse Zgłoś #38 Napisano 4 Października 2012 Spamerka Spamerzy nie mają płci - wszystkie to k***y. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach