hubertc Zgłoś #1 Napisano 25 Września 2011 Witam Ok. rok temu wymieniłem sprzęgło+docisk+łożysko - zamiennik luka. Przed wymianą sprzęgła objaw miałem taki, że jak np. n 5 biegu na trasie dodusiłem to obrotomierz leciał w górę a auto nie przyspieszało, dopiero po chwili lub po zmniejszeniu gazu. Również auto tak jakby szarpało przy końcu "dosprzęglania". Po wymianie przez prawie rok i 16 tys. km było wszystko ok. Teraz zaczął mi znowu tak szarpać przy puszczaniu pedału sprzęgła, ale sprzęgło nadal bierze przy początku puszczana pedału, tak jak po wymianie na nowe. To szarpanie czasem występuje, czasem jest zupełnie ok. Sprawdzałem gaz w podłogę na 5 biegu i nic niepokojącego się nie działo. Proszę o pomoc, co może być powodem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FiFi_ino Zgłoś #2 Napisano 25 Września 2011 wyglada na dwumas, lub "nowe" sprzegło sie rozleciało. A jak przy 4 lub 5 biegu z obrotów ok 1500 (wiem ze go zdusi) ale czy auto normalnie zacznie przyspieszac czy wpadnie w drgania do miniecia ok 2000 oborotw Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hubertc Zgłoś #3 Napisano 25 Września 2011 Sprawdzę dzisiaj i napisze. Zastanawia mnie tylko czy to od czegoś zależy, bo raz to jest raz mniej, raz wszystko normalnie. Jeszcze czasami - częściej niż to występuje taki dziwny dźwięk przy ruszaniu tzn. Jak np. ruszam żeby wjechać na krawężnik to słychać taki jakby metaliczne szuranie, popiskiwanie, ale dosyć ciche - nikt z pasażerów nie wie o co mi chodzi, ale kiedyś tego nie miałem, to się zaczęło jakiś czas przed tymi szarpaniami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hate Zgłoś #4 Napisano 25 Września 2011 Ja miałem tak ze przy rozgrzanym silniku jak ruszałem to samochodem rzucało tak jak by sprzęgło puszczało i załapywało takie skoki nie trzęsło silnikiem i nie było innych objawów oprócz tego szarpania w korkach samochód ruszał dosłownie jak żaba tylko na rozgrzanym silniku myślałem ze to po prostu tarcza się już skończył po rozebraniu okazało się ze dwu masa niema już tej amortyzacji znaczy nie odbijają sprężyny w środku dwu masy tarcza i docisk nie były najgorsze na pedale sprzęgła było czuć wibracje, ale nie wiem czy to od dwu masy, bo łożysko oporowe było tez w nienajlepszym stanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hubertc Zgłoś #5 Napisano 25 Września 2011 A jak przy 4 lub 5 biegu z obrotów ok 1500 (wiem ze go zdusi) ale czy auto normalnie zacznie przyspieszac czy wpadnie w drgania do miniecia ok 2000 oborotw Sprawdzałem dzisiaj i żadnych niepokojących objawów nie ma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin815 Zgłoś #6 Napisano 25 Września 2011 napisz jeszcze czy szarpie Ci na zimnym czy rozgrzanym silniku, czy w sumie nie ma znaczenia... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dred007 Zgłoś #7 Napisano 25 Września 2011 (edytowane) napisz jeszcze czy szarpie Ci na zimnym czy rozgrzanym silniku, czy w sumie nie ma znaczenia... a możesz kolego jaśniej ? jak zimny to ? jak ciepły to? oczywiście pytam z ciekawości Edytowane 25 Września 2011 przez dred007 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hubertc Zgłoś #8 Napisano 26 Września 2011 właśnie nie ma różnicy, czy silnik zimny, ciepły czy pierwsze użycie sprzęgła na zimno, czy kolejne, czy wcześniej dawałem w gaz, czy jechałem spokojnie, czy z obciążeniem czy bez.. raz się pojawia raz mocnej raz słabiej raz w ogóle nie ma Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hate Zgłoś #9 Napisano 26 Września 2011 (edytowane) Z tego, co opisujesz ja miałem tak na początku ze raz było ok. raz szarpało możesz jeszcze podsłuchać czy jak puszczasz sprzęgło to słychać bardzo ciche pukniecie ciężko to jest wyczuć raz jest raz niema u mnie pod koniec w czasie ruszania najczęściej pod górkę było słychać stuki i przy zmianie z 1 na 2 a biegi wchodziły bardzo dobrze płynnie, ale był problem z płynnym puszczeniem przy redukcji np. Z 3 na 2 i z 1 na 2 a przy zmianie na reszcie biegów nie było zadnich problemów przynajmniej ja tego nie odczuwałem jak już ruszyłem i w czasie jazdy tak od 10 km h w Górę było zero odgłosów a ten zgrzyt może być spowodowany łożyskiem oporowym jeździłem jeszcze 6 miesięcy, kiedy już nie dało się jeździć, pojechałem do warsztatów i w każdym powiedzieli mi ze ja niema 2 masy po rozebraniu koszty się podwoiły :dupablada A nie napisałeś jak wymieniałeś sprzęgło czy 2 masa jeszcze dobrze trzymała i ile kilometrów masz, bo z tego, co ja wyczytałem masa wytrzymuje około 250~320k km zależności, jak kto jeździ pasat to nie Radówka jak nie, którzy myślą ja wymieniałem przy 150k mli to jest 100% przebieg mam dokumentacje z MOT a u wiesz mi ja przerabiałem ten temat bardzo dokładnie ostatnio mam nadzieje ze pomogłem Edytowane 26 Września 2011 przez hate Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hubertc Zgłoś #10 Napisano 27 Września 2011 A właśnie zapomniałem bo miałem to już od początku - czasami cięzko wrzucić 1 bieg jak się jedzie - nie da się zredukować na 1, trzeba wyhamować do zera, dopiero wtedy wejdzie i jeszcze czasami przy ruszeniu mam takie "chrabotnięcie" szurnięcie. Czasami też chyba z dwójki jak się przełącza na luz to szarpnie wajchą i też jak z jedynki przełączam na 2 to muszę zrobić to szybko bo jak zrobię wolniej to ciężko 2 wrzucić. Pasek ma 194 tys. a od ostatniej wymiany sprzęgła, łożyska i docisku minęło jakieś 15 tys km. wtedy 2 masa była jeszcze ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rogerm Zgłoś #11 Napisano 27 Września 2011 redukowanie do jedynki ?? dobry sposób na dobicie skrzyni. Jedyneczkę na postoju !!!! Nie ma sensu redukować do jedynki tym bardziej w naszych dieselkach gdzie ruszasz spokojnie z 2ki nawet bez gazu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hubertc Zgłoś #12 Napisano 27 Września 2011 Normalnie tak nie robię, tylko tak sprawdzałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samael Zgłoś #13 Napisano 29 Września 2011 Witam podłączę się pod temat , mam takie objawy w pasku jak ruszam z 1 to często silnik zaczyna drgać ale nie zawsze , i jadąc na 4 5 biegu gdy dodam więcej gazy obrotomierz idzie w górę a auto nie przyśpiesza od razu a po kilku 2-4 sekundach , czy to kończy sie sprzęgło??? Jak by doszło do wymiany jakiej firmy zakupić .?:fajny Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dybecki Zgłoś #14 Napisano 29 Września 2011 i jadąc na 4 5 biegu gdy dodam więcej gazy obrotomierz idzie w górę a auto nie przyśpiesza od razu a po kilku 2-4 sekundach , czy to kończy sie sprzęgło??? tak po chłopsku to zwyczajnie się ślizga już, więc faktycznie końcówka raczej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mroczny Zgłoś #15 Napisano 29 Września 2011 redukowanie do jedynki ?? dobry sposób na dobicie skrzyni. Jedyneczkę na postoju !!!! Koledze raczej nie chodzi o to żeby wbijać 1-ke przy bóg wie jakiej prędkości.To pewnie ta minimalna prędkość gdzie albo wbijamy 2-ke i podwyższamy troszkę obroty i ciągniemy auto na sprzęgle albo wbijamy 1-ke i wyciągamy troszkę wyżej i dopiero 2-gi bieg. Nie ma sensu redukować do jedynki tym bardziej w naszych dieselkach gdzie ruszasz spokojnie z 2ki nawet bez gazu. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie takie coś zawsze kończy się zgaszeniem silnika.Jeżeli prędkość jest minimalna to bez gazu zgaśnie.Chyba że podciągnę na sprzęgle zwiększając obroty. Ja wówczas wbijam 1-ke swobodnie, większość pewnie również.Dlaczego ty nie możesz nie wiem ale to normalne nie jest moim zdaniem. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rogerm Zgłoś #16 Napisano 29 Września 2011 (edytowane) Ja normalnie stojąc nawet na małym wzniesieniu odpuszczam spokojnie sprzęgło na 2-ce i auto rusza i jedzie, kwestia wyczucia. Nie napisałem że się nie da ale szkoda synchronizatora bo on ogranicza wbicie jedynki na wyższej prędkości. Trudności z redukowaniem do niskich biegów mogą być efektem kiepskiego lub braku smarowania. samael Zobacz czy na 4,5 biegu samochód nie przyspiesza mimo że obroty rosną czy po prostu wolno rosną obroty (wolno się rozpędza). W pierwszym wypadku sprzęgło w drugim potrzebna dokładniejsza diagnostyka. Może być po prostu turbo dziura, problemy ze sterowaniem turbiną, dostarczaniem paliwa/powietrza itp. (zrób logi i umieść w odpowiednim dziale) Edytowane 29 Września 2011 przez rogerm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samael Zgłoś #17 Napisano 29 Września 2011 samael Zobacz czy na 4,5 biegu samochód nie przyspiesza mimo że obroty rosną czy po prostu wolno rosną obroty (wolno się rozpędza). W pierwszym wypadku sprzęgło w drugim potrzebna dokładniejsza diagnostyka. Może być po prostu turbo dziura, problemy ze sterowaniem turbiną, dostarczaniem paliwa/powietrza itp. (zrób logi i umieść w odpowiednim dziale) samael T wygląda tak że obroty rosną podczas dodania gazu słychać wyraźnie silnik a auto nie przyśpiesz od razu uczucie takie jak byś stał na lodzie i puścił sprzęgło (zryw)dopiero po zdjęciu lekko nogi z gazu załapuje i przyspiesza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dybecki Zgłoś #18 Napisano 30 Września 2011 ewidentnie zużyte sprzęgło, ktoś miał takie objawy przy innej sytuacji ? ja nie komplet LUK'a zawędrował do środka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
samael Zgłoś #19 Napisano 30 Września 2011 Wielkie dzięki za odpowiedź , jaka jest możliwość że w tej sytuacji i przy takich objawach padło koło masowe.??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hubertc Zgłoś #20 Napisano 4 Października 2011 Też tak miałem i to była oczywiście końcówka sprzęgła, LUK zawędrował do środka DMF nie wymieniałem. Jak rozbierzesz to zobaczysz w jakim stanie masz DMFa, u mnie był ok, teraz dopiero te jaja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach