Skocz do zawartości
romeo9999

Rdza na elementach nadwozia w Passacie B6

Rekomendowane odpowiedzi

a czy macie jakis kontakt do jakiegos glownego aso albo vw polska bo nie moge znalesc bo

haslo goscia z serwisu mnie rozwalilo ''poco pan do nas oddawal auto jak pan jest teraz niezadowolony trzeba bylo samemu zrobic''no ja was prosze odpowiedz serwisanta do klienta

 

---------- Dodano o 16:15 ---------- Poprzednia wiadomość o 16:05 ----------

 

http://allegro.pl/volkswagen-passat-b6-kompletny-przod-maska-zderzak-i2425490275.html kolor auta jAK w ogloszeniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Bylem w ASO w sprawie reklamacji lakieru, wjechalem do warsztatu i bylem w szoku jak to wyglada od srodka. Kabiny do malowania przesloniete tylko jakas porozrywana folia, brud na podlodze, kurz, farba ktora pokryta byla podloga łuszczyła sie. Nie jestem specem od lakierowania ale sadze ze w takim miejscu powinno byc czysto! Za co placic im wiecej niz w porzadnym innym warsztacie??? Mozna kupic orginalny lakier i zrobic to taniej z napewno nie gorsza jakoscia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie,

 

Bylem w ASO w sprawie reklamacji lakieru, wjechalem do warsztatu i bylem w szoku jak to wyglada od srodka. Kabiny do malowania przesloniete tylko jakas porozrywana folia, brud na podlodze, kurz, farba ktora pokryta byla podloga łuszczyła sie. Nie jestem specem od lakierowania ale sadze ze w takim miejscu powinno byc czysto! Za co placic im wiecej niz w porzadnym innym warsztacie??? Mozna kupic orginalny lakier i zrobic to taniej z napewno nie gorsza jakoscia.

 

Ameryki nie odkryles :)

nie ty pierwszy i nie ostatni sie o tym przekonales.

znajomemu kiedys zapomnieli zmienic oleju w ASO na duzym przegladzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
znajomemu kiedys zapomnieli zmienic oleju w ASO na duzym przegladzie.

 

oj tam oj tam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak to jest z tą gwarancją i jak bąble pod lakierem kwalifikują??

Też mam problem z purchlami. Jeden nad listwą ozdobną drzwi wielkości odcisku od kciuka, drugi pod tom listwą trochę mniejszy. Byłem dzisiaj dzisiaj w ASO i sprawa stanęła na tym, że gwarancja na lakier skończyła się po 3 latach i dano mi do zrozumienia, że może się coś uda w ramach dobrej woli czy jakoś tak (ogólnie z wielką łaską ale raczej będzie zrobione za darmo). Teraz się tylko zastanawiam nad jedną kwestią: co ma wspólnego lakier i jego gwarancja na bąble pod lakierem, przecież z lakierem jest wszystko w porządku tylko złe rzeczy dzieją się z blachą czy tam z tym co pod lakierem się znajduje.

Zastanawiam się czy olać sprawę i cieszyć się, że w ogóle się tym zajmą, tyle że jak wyskoczyły dwa ogniska rudej nie jest powiedziane, że nie pojawią się następne i na te już może nie być dobrej woli ASO. Mało tego, jakby taka sytuacja wynikła, że kolejnymi bąblami nie będą chcieli się już zająć, pojadę do innego ASO - ci zapytają czy było coś robione z drzwiami, odpowiem że tak i mnie odprawią z kwitkiem.

Czy może próbować uświadomić im, że to nie problem z lakierem tylko z blachą/perforacją na którą jest gwarancja dłuższa i bez łaski mają się tym zająć - pytanie tylko czy coś wywalczę, bo mogę nie mieć pozytywnie rozpatrzonej tej reklamacji i o dobrej woli raczej bym mógł zapomnieć. Może ktoś z Trójmiasta miał podobny przypadek i może pomóc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karuzel sprawa podstawowa to aby uzyskac naprawe z dobrej woli producenta to musisz miec auto stale serwisowane w ASO- nie moze byc najmniejszego odstepstwa od tego.

 

Gwarancja na lakier jest 12 lat i on sie najczesciej nie psuje ale na perforacje jest tylko 3 lata a perforacja to wlasnie oblachowanie.

 

Pochwale sie: rok temu w moim B6 z 2007 pomalowali mi rdzewiejacy dach przy relingach, ale tam bardziej weszla wada fabryczna bo wtedy nie dawali jakihs podkladek i rdzewialo przy mocowaniach- ba nawet zacieki na podsufitce robilo. tak wiec rok temu w passku 2007 mi to zrobili.

A teraz mam passka 2009 i rdzewieje mi maska na bocznej krawedzi przy blotnikach i jakie bylo moje mile zaskoczenie jak po kilku dniach od zgloszenia sprawy zadzownil do mnie Pan z ASO VW centrum Wrocław i powiedzial ze ma juz dla mnie ta maske. ja mowie jaka a on ze dostałem nowa maske a oni juz ja pomalowali i jest gotowa do zalozenia. :):):):)

 

ale jak pisalem na poczatku- podstawowym warunkiem do zlozenia prosby o naprawe z dobrej woli jest serwisowanie auta w ASO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem zadzwonić dzisiaj do innego ASO w trójmieście. bullet77 jest odwrotnie niż napisałeś, na lakier jest 3 lata na blachy 10 lat. Ale z tymi bąblami pojawia się problem. Mianowicie, żeby gwarancja była uznana bezpośrednio przez ASO blacha musi przegnić na wylot od zewnątrz i od wewnątrz (konsultant powiedział, że mało prawdopodobne). W przypadku bąbli/purchli można pokusić się o zgłoszenie reklamacyjne. Skutkuje to sporządzeniem przez ASO dokumentacji technicznej, zdjęć itp; ASO wysyła to do organu nadrzędnego i czekając na odpowiedź trzymamy kciuki, że osoba rozpatrująca będzie miała dobry dzień i zleci ASO naprawę za którą klient nie zapłaci. Oczywiście jak przedmówca zaznaczył książka serwisowa z pieczątkami ASO i przeglądy na czas.

Edytowane przez karuzel
dopisanie informacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez sie gdzies spotkalem z informacja ze musi przegnic na wylot- wiec niby mozemy poczekac kilka lat a oni wtedy powiedza, ze naszym obowiazkiem jest zglosic problem jak tylko on wystapil i przeciwdzialac poglebianiuu sie problemu.

Generalnie- nie ma zadnego racjonalnego wytlumaczenia. Musimy trafic na dobry humor osoby rozpatrujacej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko teraz pytanie czy jest szansa na wymianę całego elementu (w moim przypadku drzwi), mam dwa bomble wielkości odcisku kciuka + jeden mniejszy. Jeżeli zgodzą się jedynie na naprawy lakiernicze to coś czuje po jakimś czasie znowu będę miał podobny problem (oby nie), a jakby wymienili drzwi to może by był spokój. Całe szczęście na reszcie pędzidła nie zauważyłem takich atrakcji.

Edytowane przez karuzel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karuzel- nie dziel gruszek na wirzbie. zobaczysz jak sie bedziesz cieszyl ze wogole ci uznaja a jak to zrobia to juz bedzie pikus.

w poprzednim aucie mi tylko malowali (dach) a w obecnym rdza jest jakby na boku maski czyli na jej elemencie typowo konstrukcyjnym i wymienili na nową- chciaz wcale na to nie liczylem.

 

karuzel- my sobie tu na forum mozemy pisac komu uznali a komu nie uznali a to nie jest precedens- to jest dobra wola.

nie ma co gdybac- trzeba ksiązke serwisową wziąc pod pache i sie przekonac osobiscie. Rozumiem ze twoje auto 2006 jest serwisowane caly czas w ASO i masz na to potwierdzenie w książce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pożyjemy - zobaczymy. Wkurza tylko to, że coś takiego jak blachy podlegają gwarancji do tego 10 letniej, a tak naprawdę nie podlegają bo nie korodują na wylot. To nie powinna być dobra wola tylko oczywista oczywistość, że coś jest nie tak i zawinił producent i bez łaski powinno zostać wymienione/naprawione. Z rozmowy z ASO wynikło, że w większości przypadków sprawa kończy się pozytywnie dla klienta, także z pozytywnym nastawieniem postaram się udać w tym tygodniu do serwisu. Ma ktoś może zapisy gwarancyjne na ten temat, bo coś nie mogę sobie poradzić ze znalezieniem tego w internecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oni sa cfani- na moje naprawy nie mam zadnego dokumentu- nawet sam napisalem pisemko na ktorym chcialem aby przybili tylko pieczatke (oswiadczam ze dni atego a tego w pojezdzie takim a takim w ASO......... zostala wykonana naprawa gwarancyjna .......) niestety nawet pieczatki nie chcieli przybic. jak auto oddajesz to dostaje pokwitowanie tzn jaki powod "zgloszenie auta do serwisu" ale jak odbierasz auto to chca to z powrotem.

Dla mnie bylo to bardzo wazne bo mam auto bezwypadkowe i nie chcialem aby ktos kupujacy uzywajacy czujnika grubosci lakieru powiedzial ze skor mam dach malowany to pewnie auto na dachu lezalo.

niestety wozy VW sie nie psuja i nie bedziesz mial dowodu na naprawy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bullet77 nie o wpisy z książki serwisowej mi chodzi, tylko o ogólne warunki gwarancyjne, gdzie jest napisane co podlega gwarancji na ile lat itp. Ciekawe czy są tam doprecyzowane zapisy, że elementy nadwozia podlegają gwarancji na blachyę jedynie w momencie jej skorodowania na wylot, czy może są to jedynie wymysły (niezapisane) i dla wygody wciskane klientom. Właśnie wpadłem na pomysł, że spytam o to ASO, może mi coś przyślą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na blachę jest gwarancja to co do tego ma serwisowanie w ASO? Gwarancja to gwarancja, chyba, że nie ma gwarancji a jedynie akcje dobrej woli na 10 czy 12 lat.

Jakby ktoś miał zapisy w tej sprawie to przyłączam się do prośby kolegi karuzel. Również mam bąble pod listwą w drzwiach, robią się przy dziurach na mocowanie listwy, więc rdza jest od zewnątrz pod lakierem i wewnątrz drzwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, gwarancja jest dobrowolna, w dokumencie gwarancyjnym jest napisane zakres gwarancji oraz warunki jej utrzymania, jeżeli w dokumencie gwarancyjnym jest wymóg serwisowania w ASO itp. to taki wymóg jest ważny dla zachowania jej ważności. Jeśli się to komuś nie podoba to musi zmienić markę. Ja dodam od siebie, że jak zwróciłem się do ASO w sprawie rdzy pod listwą chromowaną w drzwiach kierowcy to nie robili problemu jak powiedziałem, że na perforacje jest 12 lat w VW, a ta rdza to nic innego jak przejście rdzy z wewnątrz na zewnątrz, bo nawet lakier nie odpadł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nuttie właśnie w tym rzecz, że każde ASO jest inne i inaczej może interpretować gwarancję i zgłaszane problemy, nawet przy serwisowaniu w ASO ( w moim przypadku samochód jest serwisowany w ASO). Problem mam taki jak twój i bąble moim zdaniem bardzo duże. U Ciebie nie było problemu z gwarancją, u mnie być może będzie załatwione łaskawie na podstawie dobrej woli (interpretuje że jest to coś innego niż gwarancja jeżeli nie to niech mnie ktoś poprawi), a u kogoś innego uprą się że to lakier i w przypadku auta starszego niż trzy lata wypną się na wszystko. Zmierzam do tego żeby uzyskać zapisy dotyczące warunków gwarancji i napisałem w tej sprawie do ASO, jeżeli ktoś z forumowiczów takie zapisy posiada to zwracam się z prośbą o przesłanie, bo w sezonie urlopowym na korespondencję z serwisu mogę sobie długo poczekać. Być może takie zapisy znajdują się w instrukcjach, ale jakoś sobie nie przypominam. Chyba, że nie zostały mi przekazane przy zakupie samochodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze komus sie przyda opis mojego przypadku. Passat 2007 rok highline kupiony w Polsce serwisowany tylko w ASO. Na przednich drzwiach pokazaly sie dwa purchle, w tym roku w kwietniu pojechalem z tym do ASO, facet porobil zdjecia i wyslal do Poznania aby potwierdzili ze zaplaca za usluge w ramach gwarancji na "perforacje" (blacha cala nie przezarta). Po tygodniu telefon ze musi poprawic dokumentacje i zrobic pomiary mikroskopem. Pojechalem, na miejscu okozalo sie ze pod powiekszeniem na purchlach sa mikro-ubytki ktore swiadcza o tym ze bylo uszkodzenie mechaniczne od kamykow i dopiero to spowodowalo pojawienie sie purchli. Sam przyznal ze w takim przypadku szanse na pokrycie przez VW kosztow sa nikle. Po kilku dniach przyszla odpowiedz odmowna.

Wniosek jest taki ze na gwarancje 10 lat perforacji mozna podciagnac purchle jesli powstaly na kontakcie blacha - lakier, nie trzeba czekac az rdza przejdzie na wylot ale warunek jest jeden ze nie powstaly na skutek uszokdzenia mechanicznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj otrzymałem warunki gwarancji od VW Polska. Sprawy dot. blach i lakieru mają się następująco:

 

"Gwarancja na lakier i karoserię dla samochodów Volkswagen.

 

1. W uzupełnieniu opisanej wyżej gwarancji na samochód producent udziela kupującemu, licząc od daty zakupu samochodu:

 

-3 letniej gwarancji na brak usterek lakierniczych,

-12 letniej gwarancji na nie przerdzewienie nadwozia ( 6 lat dla samochodów VW LT2 i VW Sharan od roku modelowego 2001)

 

2. Do gwarancji na lakier i karoserię mają zastosowanie postanowienia zawarte w warunkach gwarancji na samochód, z wyłączeniem postanowień dotyczących okresu obowiązywania gwarancji oraz postanowień zawartych w pkt. 3, co oznacza, iż w razie ujawnienia się w okresie gwarancji wad w lakierze lub karoserii, kupującemu nie przysługują roszczenia o wymianę wadliwego samochodu na wolny od wad."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wnikliwie przeczytałem wasze historie i doświadczenia w walce o "swoje". Dzisiaj byłem w ASO, purchle przy relingach dachowych w B6 - 2006r, miejscami pojawiająca się rdza. Samochód serwisowany wyłącznie w ASO co może być pomocne przy uwzględnieniu likwidacji wady fabrycznej, jak to powiedział pan z serwisu, w ramach "dobrej woli" ASO.

Wszystko dokładnie zostało uwiecznione aparatem, opisane i zmierzone miernikiem lakieru.

Czekam teraz na informacje zwrotne, czy zostanie to uwzględnione. Powiedziano mi, że najprawdopodobniej tak, ale na decyzje trzeba poczekać. W paskach podobno to normalne (purchle). Jestem ciekawy co z tego wyniknie, będę na bieżąco pisał co i jak.

 

Natomiast jasno i wyraźnie zostało to powiedziane, że w passatach jest to wada fabryczna. Co moim zdaniem jest przyznaniem się do jakiejś "fuszerki" produkcyjnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest dokladnie tak jak piszesz. purchel przy relingach to wada fabryczna, jakichś podkladek nie dawali, teraz dostaniesz te podkladki i pomaluja ci dach. Na 99% uznaja to. u mnie nie bylo z tym problemu. Moja rada abys sobie zrobil xero dokumentu wstawienia auta do serwisu bo po odbiorze auta oni zabieraja swistek i po malowaniu dachu z ich winy nie ma sladu a potem jak bedziesz sprzedawal auto to ktos może zarzucic ze auto w rowie leżalo. ( na dachu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności